FiCeK 31.08.2010 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 (edytowane) Witam. Jestem czytelnikiem forum już kilka miesięcy i bardzo lubie czytać wasze dzienniki, dzieki którym wiem jakie błędy popełnialiście i przed ktorymi przestrzegacie o kosztach jakie ponieśliście itp. Postanowiłem tez uwiecznić moje poczynania z budową domu. zapraszam do czytania dziennika. Cała Historia z budową domu zaczęła się jakieś 1.5 roku temu, gdy z żona zapragnęliśmy mieć swój kąt. Długo rozmawialiśmy na temat gdzie byśmy chcieli mieszkać jakie mieszkanie w jakiej miejscowości, o budowie domu nawet nie myśleliśmy. Wiedzieliśmy ze to są za wysokie progi dla nas, i tak wiedzieliśmy ze będziemy musieli się kredytować na mieszkanie bo skąd mielibyśmy wziaść taka sumę. Oglądaliśmy mieszkania od 50 do 80 m/kw zarówno od deweloperów jak i używane, ceny były bardzo podobne i bardzo wysokie. Dla przykładu podam ze deweloper w moim mieście za mieszkanie 60mkw, 2 pokoje z salonem i aneksem krzyknął nam 300 tys zl. Przecież to kradzież w biały dzień, cale mieszkanie jest gole nie ma nic: podłóg, drzwi,kafelkow itd. do tych 300 tys trzeba doliczyc przynajmniej 100 tys na wykończenie. Zacząłem orientować sie w cenach działek i domów na sprzedaż, przekalkulowałem i doszedłem do wniosku ze za te 400-500 tys które musiałbym wyłożyć na mieszkanie, moge zakupić działke i postawic dom, gdzie bede mial swoj kawałek ziemi bede mógł wyjść przed dom zrobić grila, polozyć sie na leżaku, nie bede mial zadnego upierdliwego sasiada od dołu i z góry nie bede musial placić strasznie dużego czynszu i pchac pieniedzy do kieszeni innym. Tak wiec zapadla decyzja o zakupie działki. Po kilku miesiącach poszukiwań staliśmy sie właścicielami takiej "zarośnietej" dziełeczki Edytowane 31 Sierpnia 2010 przez FiCeK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 01.09.2010 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Jak sie wkleja zdjecia ze sa akie duze odrazu na forum?mi sie robia takie male i trzeba je kliknac i powiekszyc jak sami zauważyliście. nosz ile mozna próbowac.....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Archi100 01.09.2010 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Witaj, załaduj zdjęcie najpierw tu: http://imageshack.us/ a potem linka wklej w ikonkę (obrazek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Garbicz 26.03.2011 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 Witam serdecznie! Zapraszam na stronę fanklubu domu Guliwer: http://www.domguliwer.pl Na stronie można umieszczać własne domy na mapie Polski i komunikować się z innymi właścicielami domów Guliwer. Dodatkowo można stworzyć własny kosztorys oraz przeglądać aktualne kosztorysy i galerie innych użytkowników. Pozdrawiam i do zobaczenia w naszym fanklubie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 03.07.2011 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 (edytowane) W prawdzie budowa jest już na późniejszym etapie, ale z powodu braku czasu i chęci nie uzupełniałem dziennika.teraz postaram się to nadrobić i opisać wszystko ze szczegółami. Wybór projektu nie był prosty, przejrzeliśmy z żoną setki gotowych projektów i w każdym coś było nie tak.Faworytami zostali: Bartek - parterowy, odpadł bo za mało pomieszczeń kosztem działkiBella - fajny projekt ale układ pomieszczeń nam troszkę nie odpowiadałGranat i Guliwer w ścisłej czołówce. chyba głównym czynnikiem dzięki któremu wybraliśmy Guliwera to okna narożne które nam obojgu bardzo się podobały i prostota z jaką został wykonany projekt. A w związku z tym iż nie chcieliśmy robić piwnicy zdecydowaliśmy się na wersje z dwu miejscowym garażem http://www.dominanta.pl/oferta/Guliwer_2G.html http://img64.imageshack.us/img64/3078/guliwer2gprzod.jpg http://img21.imageshack.us/img21/4674/guliwer2gtyl.jpg Zmiany jakie zostały dokonane w Projekcie:Likwidacja Tarasu po lewej stronie.Zamiana drzwi wyjściowych na taras po lewej stronie na oknoZamiana okna w kotłowni na drzwilikwidacja ścianki w łazience na gorze dzięki czemu będziemy mieli jedna duża łazienkę a nie 2 mniejszelikwidacja 2 okien dachowych. Takie zmiany zaplanowaliśmy przed budowa a w trakcie i tak jeszcze wyjdą na światło dzienne inne błędy w projekcie i zmiany kosmetyczne. Tak wiec w Marcu 2010 roku otrzymalismy POZWOLENIE NA BUDOWE Edytowane 4 Lipca 2011 przez FiCeK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 03.07.2011 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 (edytowane) Myślę ze to bardzo istona informacja. Podjelismy decyzje ze bedziemy budowac powoli z wlasnych srodkow oraz wkładajac jak najwiecej wlasnej pracy. Nie biorąc dużego kredytu jedynie posiłkując się małymi kredytami. Dzialka jest strasznie zarosnieta BRZOZAMI "samosiejkami" trzeba je wykarczowac.... niby to nic wielkiego ale po rozmowie z sąsiadem okazalo sie ze musze najpierw uzyskac pozwolenie z gminy :/ wiec udalem sie do wydzialu srodowiska i kazali mi policzyc drzewa i pomierzyć sednice tych ktore chce wyciac. EHH.... wyszlo jakies 150 drzew do wyciecia Po miesiacu oczekiwania, dostałem pozwolenie na wycinke. po wykarczoraniu dzialka wygladala juz troszke lepiej: http://img718.imageshack.us/img718/6548/powycince.jpg na resztę drzew nie otrzymałem pozwolenia http://img814.imageshack.us/img814/8808/brzozy.jpg Aby dojechać do działki trzeba było utwardzić drogę wiec zmówiłem 50 ton gruzu. koparka zrobiła swoje i już mieliśmy drogę (prowizoryczna) Jednym słowem wszystko przygotowane do budowy. Edytowane 4 Lipca 2011 przez FiCeK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 03.07.2011 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Koszta poniesione dotychczas: Projekt -2200złAdaptacja projektu z planem zagospodarowania dzialki i zmianami - 1860 złBadania geotechniczne gruntu - 600 złMapki wysokosciowe do celów projektowych - 600złMapki do celów opiniodawczych dla PGE - 52 złKierownikk budowy - pierwsza rata - 1500 złUmowa z energetyka - 1700 złStudnia wiercona - 1000złPompa "abicynka" - 300złGruz na droge 50 t. - 1360złKoparka - 150 złInne drobne wydatki -200 zł Razem:11,522złTo koszt jaki ponieslismy przed przystapieniem do budowy. Reszte prac jak wyrywanie drzew i zrobienie kibelka zrobilem sam za co nie ponioslem zadnych kosztow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ann i pawel 03.07.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2011 Gratuluję rozpoczęcia budowy:) życzę powodzenia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 04.07.2011 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 No i się zaczęło....Przyjechał pan koparkowy żeby ściągnąć humushttp://img5.imageshack.us/img5/3558/humusv.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 04.07.2011 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Nie sadzilem ze gdy ruszy wszystko, to czlowiek nie bedzie mogl sie doczekac kolejnego dnia i tego co on przyniesie. Ale i tak 2010 planowalismy zrobic tylko stan zero. ale dalej informacje z placu boju.... przyszło dwóch gości coś pomierzyli, jakies gwoździki powbijali, co nie zajeło im dluzej jak 30-40 min i zainkasowali 400 zł Kasa ucieka z portfela szybciej niz do niego wchodzi http://img20.imageshack.us/img20/6007/potyczeniu.jpg na zdjeciu powyzej widac jak zostalo wytyczone przez "pseudomajstrów" (teraz juz tak ich nazywam) miejsce wykopu dla kopareczki. czemu pseudomajstrzy? o tym napisze w pozniejszym etapie odrazu z wyjasnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 04.07.2011 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Czytam forum muratora juz od dawna i dokładnie sledze niektóre dzienniki, widzę jakie błędy popełniają inwestorzy i staram sie wyciągać z nich wnioski.Ale już na początku popełniłem błąd.Nie wiem czy nigdy wczesniej nie widzialem podobnego bledu czy przegapiłem takie cos w waszych dziennikach.Chodzi o zalewanie ław fundamentowych w dołach.Myślałem ze zaoszczędzę parę złotych na zakupie desek. I fakt możne zaoszczędziłem ale co bylo pozniej..... zobaczycie jak na tym wyszedłem za kilka dni... C.D.N.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 04.07.2011 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 (edytowane) Godzina 7:00 dnia kolejnego....."pseudo majstrzy" pojawili sie na budowie. Rzeczywiscie uwijali sie i w 4 poskrecali cale zbrojenie w jeden dzien.Kierbud przyjechal obejrzal .... i mowi wszystko OK ale jak nie lejecie 10cm chudziaka to musici podwiesic zbrojenie min. 5 cmi tak sie stalo. http://img18.imageshack.us/img18/2513/zbrojenied.jpg Beton na ławy zamówiony na drugi dzień..... Ale jak o stare przysłowie mówi..."Biednemu wiatr w oczy" i w nocy ulewa,. Można sie domyślić co sie stało z wykopem (NIEOSZALOWANYM) Co do ilosci betonu...Według projektu powinno wyjsc okolo 16m3 na ławypseudomajster policzyl i mowi żeby wziąć na wszelki wypadek 18m3 bo sie po deszczu poobwalalo i wykop sie powiekszyl w niektorych miejscach. Machnełem reka i zamowilem 19m3. pierwsza poszla grucha która miała podobno 9m3 na sobie.SZOK Z 9m3 ZALALI TYLKO LAWY GARAŻU co u licha??? pseudomajster mowi zobaczymy ile wyjdzie z drugiej gruchy (10m3) ZALALI PRAWIE CALE ŁAWY Z WYJATKIEM JEDNEJ..... której nie było nawet grama betonu :/ co robic trzeba szybko organizowac dolewke... Nie wiem czy tak jest tez u was czy to tylko w mojej miejscowosci ale gosc z betoniarni mowize wysle mi dodatkowe 3m ale musze zaplacic +80 zł za niepelna gruche .... bo im sie nie oplaca jezdzic GRRRRRRRRRRRRRRR...... co mialem poczac jak lawy prawie cale zalane. dolewki juz starczylo, ale zeby w lawy o szerokosci 50 cm i 75 mb 45 cm grubosci poszlo 22m3 to juz przegiecieRozumie ze troche poobwalalo sie po deszczu ale nie o 6 m3 wiecej. Reasumując: chciałem zaoszczędzić na deskach to wsadziłem to w beton i to o wiele wiecej jakbym kupil deski.nawet nie moglem sie klucic w betoniarni ze mnie przekrecili na betonie bo gosc powiedzial ze w ziemi to jest nie do policzenia. http://img23.imageshack.us/img23/2937/zalanelawy.jpg PRZESTROGA DLA INNYCH NIE LEJCIE ŁAW W ZIEMI, BO DESKI I TAK ODZYSKACIE. A W NICH MOŻECIE MIEC PODSTAWE DO REKLAMACJI (DA SIE POLICZYĆ ILOŚĆ M3 ) W BETONIARNI ZE ZA MALO WAM PRZYWIEŹLI. Edytowane 4 Lipca 2011 przez FiCeK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blaneczka007 04.07.2011 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Witam, gratuluję rozpoczecia budowy Mam wrażenie, ze choćby człowiek bardzo chciał to błedów nie uniknie - niestety. Pozdrawiam i życzę prędkiego ukończenia budowy. Blanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
intergeo 05.07.2011 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 ja w odeskowane fundamenty wlałem 15 m betonu i rzeczywiscie bardzo dokładnie to obliczyłem, polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 06.07.2011 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Fajnie ze zaczeliscie zagladac do moich wypocin. A teraz wiesci z placu boju Ławy zalane w piatek. Wiec od poniedzialku majstry moga zaczac murowac..... poniedzialek - pada deszcz - (pseudo) majster mowi ze nie ma sesu za bardzo pada mysle OK nie ma sprawy Wtorek - przelotne opady - (pseudo) majster mowi ze dzis jeszcze odpuscimy spoko chyba wie co mowi Sroda - swieci slonko ja na budowie od 7 tak jak sie z nimi umowilem (pseudo)majster nie dojechal dzwonie do niego o 9 rano - gdzie jestescie? - nie bedzie nas dzis bo na działce jest błoto - hahahaha zartuje pan? - no nie nie da sie tam chodzic a co dopiero pracowac - przeciez to budowa normalne ze po deszczu jesy błoto - no niestety bedziemy jutro pomyslalem grrr ale co zrobic zyje sie dalej czwartek - pada deszcz, juz wiedzialem ze go nie bedzie. No i oczywiscie zadzwonil i tak tez powiedzial piątek - ladna pogoda, dzwonie rano i pytam czy beda. (pseudo) majster mowi ze tak ale okolo 9 bo na innej budowie cos musza skonczyc OK. 10:30 dzwonie gdzie sa a on ze troszke sie przeciagnelo i ze na godz 13 beda zly bylem ale OK godzina 15 dzwonie gdzie jest nie odbiera....... o 17 juz wsciekly na maxa dzwonie i nie dajac mu dojsc do slowa -mam juz dosc tych panskich wykretow nie mam zamiaru caly dzien czekac az sie wreszcie zjawicie na budowie a on mowi ze jest 5km od dzialki ale stoi w korku i za 20 min będzie. Dalem mu ostatnia szanse. faktycznie przyjechali na 2 samochody wyszlo ich z osmiu, a ja sam pseudo majster mowi ze to jego znajomy i jemu zlecil zakonczenie murowania. wzruszylem ramionami i pomyslalem co mnie to czy on czy podwykonawca ktorego zatrudnil. aby dobrze bylo zrobione. Od poniedzialku maja ruszyc..... Okaze sie........ na działce juz materiał lezy od tygodnia i czeka...... w związku z tym ze mój sąsiad podniósł z budynkiem dosc wysoko musialem zroc to samo i ja, zeby pozniej cala deszczowka jak i stopnialy snieg nie splywal do mnie na dzialke. znow dodatkowe koszta... Na poczatek zamowilem 1550 sztuk. http://img638.imageshack.us/img638/5986/bloczki1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 06.07.2011 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Poniedzialek:Ekipa podwykonawcy pojawila sie... jupi wreszcie cos ruszy chlopaki robili jak roboty, sami sie porozstawiali po winklachjeden krecil beton i dowozil murarzom a ci ukladali jak klocki. efekt po 1 dniu ich pracy: http://img718.imageshack.us/img718/4353/1dzien.jpg O dziwo dnia drugiego tez sie pojawili z samego rana.Na poczetek poprosili o wiecej bloczkowpo 2h dojechal towar.W sumie zamowilem bloczkow okolo 1800 szt. http://img12.imageshack.us/img12/9020/dostawa.jpg Kilka godzin pozniej...... http://img10.imageshack.us/img10/6778/konieci.jpg Dalsze perypetie z moim wykonawca i podwykonawca: Pan szef podwykonawcow, po zakonczeniu pracy poprosil mnie na strone i mowi:- 150 cm wysokosci 75 metrow bierzacych * cena za metr daje nam 3200 złOczy wyszly mi z orbity- przykro mi panowie ale ja wam nie dam nawet zlotowkiponiewaz nie podpisywalem z wami zadnej umowy tylko z gosciem ktory was wynajalto on mial to murowac, z nim jest umowa na dana sumei tylko z nim bede sie liczyl. jak chcecie jakiekolwiek pieniadze dzwoncie niech przyjedzie podpisze mi papier ze otrzymal dana kwote a wy bedziecie sie liczyc. po telefonie pojawil sie szanowny pan majster i mowi ze musze im zaplacicwyjelem umowe i czytam na glos ze dostaje czsc pieniedzy po zalaniu ław i reszte po zakonczeniu prac.- no tak Panie Mariuszu ale musimy zaplacic ludziom itp....-ale jak dam wam teraz 3200 zł to zostanie dla pana 300 zl z umowionej sumy a za te pieniadze nie doproszę sie zeby pan przyjechał do mnie i zaizolował mury i ocieplil z zewnatrz.- przyjade prosze mi wierzyc-(z usmiechem na twarzy poiedzialem) jedynie co moge wam dac to 2500zł reszte wyplace po zakonczeniu pac- pokrecil nosem ale mowi no niech bedzie, jutro przyjedziemy zaizolujemy a pojutrze ocieplimy i sie rozliczymy do konca.- OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 06.07.2011 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Sroda:Pana Majstra nie ma....dzwonie do niego....dzyn....dzyn......dzynNie odbiera... cuz moglem sie spodziewacnie ma na co czekac trzeba zakasac rekawy i wziasc sie za robote bo ja tego goscia juz nie zobacze. Przez 8 godzin czyscilem izolacje poziomą z betonu ktory pospadal w trakcie murowania. Bo na tym nie da sie ulozyc ladnie styropianu i nie zamaluje sie wszystkiego despirbitem. tak wygladalo to przed czyszczeniem:http://img801.imageshack.us/img801/6613/syfg.jpg A tak po:http://img683.imageshack.us/img683/7731/posyfie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 06.07.2011 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Czwartek:Majstra znow nie maO dziwo nawet odebral telefon.- czemu was wczoraj nie bylo i czemu was dzis nie ma?- zostawilem tel w domu i tak glupio wyszlo- no ale czemu was nie bylo wczoraj do tego telefon nie byl potrzebny- bo nie wiedzielismy co jest do roboty- jaja se pan robi, to wy jestescie majstrami a nie ja i to wy macie wiedziec co robic.- no tak ale jutro bedziemy- czy wie pan ile jest tu pracy? trzeba wyczyscic lawy z tego betonu co im pospadal podczas murowania z zewnatrz i wewnatrz fundametuzaizolowac od srodka raz i 2x z zewnatrz i ulozyc steropian i go przysypac- tak wiem ze to jest do zrobienia ale juz dzis sie nie wyrobimy- dobra to wy bedzieci sie meczyc z tym czyszczeniem zaschnietego betonu a nie ja. dowidzenia troszke go postraszylem myslac ze przyjedzie odrazu ale niestety nie zrobilo to na nim wrazenia. zakasałem rękawy i wzielem sie za robote......troszke pozadkow na dzialce poprzenosilem bloczki porozrzucane ktore zostaly niewykorzystane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FiCeK 06.07.2011 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Piątek (sądny dzien dla majstra)przyjezdzam na dzialke a ich nie ma.Przysieglem sobie ze to moj ostatni telefon do niego- czemu was nie ma- bo wie pan pojechalismy na budowe kora konczylismy przed panem zeby sie rozliczycale ten inwestor powiedzial ze mamy po sobie posprzatac i zrobic jeszcze kilka innych prac. Takze od poniedziałku jestesmy u pana na 100%- NIE PANIE SEBASTIANIEdziekuje za wspołprace z panem nie chce pana wiecej widziec na oczyznajde sobie wykonawce uczciwego ktory dokonczy panska pracecala panska praca miala trwac 2 tyg a mija juz 3 tdzien a zostalo jeszcze kupa pracy.dziekuje i do niezobaczenia - no jak pan chce. Przyznajcie szczerze i tak mialem do niego anielska cierpliwosc Prace ktorych nie wykonal pseudomajster postanowilem wykonac sam. Czyli pomalowac despyrbitem 1x w srodku i 2x na zewnatrz oraz ocieplic sciany fundamentowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnajola 10.08.2011 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 itam, ja tez w lipcu zaczęłam budowe guliwera tylko ze 1gmnie na lawy wyszlo 12,8m3 betony z tym ze my szalowaliśmy.z tymi" fachowcami" to wszedzie tak samo.bede sledzic postępy powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.