Gość 06.07.2004 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Czerwone róże są, a fiotetowe bzy ... Ostatni szkolny dzień Przyszlo się rozstać nampomiętnik dalem CiTy napisałaś tak: Czerwone róże są, a fioletowe bzyCukier ma słodki smak, lecz słodszy jesteś Ty ... Wiem, że już męża maszAdres dostałem twójWięc napisałem listA w liście kilka słów Wiem, że już synka maszOczy jak Twoje maZa kilkanaście lat Dziewczyna powie tak: Czerwone róże są, a fioletowe bzyCukier ma słodki smak, lecz słodszy jesteś Ty ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.07.2004 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 ~ Pieski małe dwa ~ n.n. Pieski małe dwa, chciały przejść się chwilkę, Nie wiedziały jak, biegły przeszło milkę I znalazły coś - taką dużą białą kość. Si bon, si bon, la, la, la, la, la. Pieski małe dwa, poszły raz na łąkę, Zobaczyły tam czerwoną biedronkę, A biedronka ta, dużo czarnych kropek ma. Si bon, si bon, la, la, la, la, la. Pieski małe dwa, chciały przejść przez rzeczkę, Nie wiedziały jak, znalazły kładeczkę, I choć była zła, po niej przeszły pieski dwa. Si bon, si bon, la, la, la, la, la. Pieski małe dwa wróciły do domu, O wycieczce swej nie rzekły nikomu, Weszły w budę swą, teraz sobie smacznie śpią ... Si bon, si bon, la, la, la, la, la. http://www.ewa.bicom.pl/karaokedz/images/sadeyesleft.jpg :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.11.2004 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2004 "Czas na mały blues" LADY PANK(muzyka: Jan Borysewicz, słowa: Andrzej Mogielnicki) Znajduję wciąż na stole kartkęKiedy nad ranem wracam spaćZnów na niej pytasz niby żartem:Czy już się musisz zacząć bać ?W powietrzu wisi coś podłegoIrracjonalne jakieś złoMa się ochotę na jednegoI prawdę mówiąc - tylko to Czas na mały bluesCzas na mały blues Topnieje forsa jak śnieg w majuPo kątach w domu rośnie kurzZnów ci ktoś ręki nie podajeSam siebie pytasz, czy to już Czas na mały bluesCzas na mały bluesCzas na mały bluesCzas na mały blues Do tyłu jesteś w życiorysieCo najmniej tydzień, albo dwaPrzeżyjesz jakoś je na zwisieCzasami trzeba żyć jak się da. Jak się da Wychodzić będziesz znów na miastoGdy w radiu z wieży hejnał graPochodzisz trochę do trzynastejCzasami trzeba żyć jak się da. Jak się da Znajduję wciąż tę samą kartkęKiedy nad ranem wracam spaćZnów na niej pytasz niby żartem:Czy już się musisz zacząć bać ? Czas na mały bluesCzas na mały bluesCzas na mały bluesCzas na mały blues Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 21.11.2004 23:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Piotr Klatt [Róże Europy] "Ulubione rzeczy i zajęcia" Piękne konie, szybkie samochodyNogi, biust i włosy kobietPalce w oczy podglądaczy, nożem w brzuch w tych takichCo sądzą, że bezpiecznie i skutecznie okrążąNosem chmury wciągać z burzą, Potem język zbierze krople niebaNieudanie szkłem rozbitym sojusz krwi z tym takimNapisem dzikim niezręcznie wyrytymDobrze jest mieć dwadzieścia kilka latNie patrzeć w tył i w przód, tylko iśćElizejskie pola przejść krok w krok w tych takichCo sądzą, że bezkarnie i legalnie okrążąPiękne konie, szybkie samochodyNogi, biust i włosy kobietSzmuglowane papierosy, miłość w metrze, coś jeszczeKiedy ona dmuchnie, jest sztucznie To niektóre z naszychZ naszych ulubionych rzeczyZ naszych ulubionych zajęć Piękne konie, szybkie samochodyNogi, biust i włosy kobietW nocnym klubie powibrować, patrzeć hardo w tych takichCo udają, że godnie i wygodnie oddychająGwizdać głośno w sytuacjach niekoniecznychDziałać w stronę rzeczy zbytecznych Polowanie na pośladki, handel robić z tym takimCo upycha miłość po ulicachDobrze jest mieć dwadzieścia kilka latNie patrzeć w tył i w przód, tylko iśćLody morelowe kraść, zapchać gardło tym takimCo krzyczą, że znienacka obserwują i licząPiękne konie, szybkie samochodyNogi, biust i włosy kobietSkryte w windzie pocałunki, trochę szminki, coś jeszczeJej uśmiech policzkuje i jest bajecznie To niektóre z naszychZ naszych ulubionych rzeczyZ naszych ulubionych zajęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 10.02.2005 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Kimkolwiek jesteś, kocham cię! Po cichej uliczce wielkiego miasta szedł sobie drobny staruszek, powłócząc nogami w jesienne popołudnie. Zeschłe liście przypominały mu każde przeszłe lato. Przed sobą miał długą, samotną noc w oczekiwaniu na kolejny czerwiec. Aż nagle w stercie liści w pobliżu sierocińca, mała kartka papieru zwabiła jego wzrok. Zatrzymał się więc i podniósł ją trzęsącymi się dłońmi. Czytając dziecinne literki, starzec wybuchnął płaczem, bo słowa paliły jego wnętrze niczym piętno. "Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go kocham.Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go potrzebuję.Nie mam nawet z kim zamienić słowa,Więc ten, kto to znajdzie, niech wie, że go kocham!" Oczy staruszka spoczęły na budynku sierocińca i dostrzegły małą dziewczynkę z nosem smętnie przyklejonym do szyby. I wiedział już, że wreszcie znalazł przyjaciółkę, więc pomachał do niej i posłał jej jasny uśmiech. Oboje wiedzieli też, że spędzą zimę razem, naśmiewając się z deszczu. Naprawdę spędzili zimę, śmiejąc się z niepogody, rozmawiając przez płot i obsypując się drobnymi podarkami, które dla siebie zrobili. Staruszek rzeźbił dla niej przepiękne zabawki, dziewczynka zaś rysowała mu obrazki, na których piękne panie spacerowały w słońcu i zieleni drzew, i oboje dużo się śmiali. Lecz dnia pierwszego czerwca dziewczynka podbiegła do płotu, by pokazać starcowi swój nowy rysunek, a jego tam nie było. Przeczuwała jakoś, że on już nie wróci, pobiegła więc do pokoju, wzięła kredki i papier i napisała... "Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go kocham.Kimkolwiek jest ten, kto to znalazł, niech wie, że go potrzebuję.Nie mam nawet z kim zamienić słowa,Więc ten, kto to znajdzie, niech wie, że go kocham!" ( autor niezany) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 11.02.2005 03:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 Prosze napiszcie slowa piosenki autorstwa tego zmarlego mlodego muzyka:'jesli kogos kochasz, jesli wiesz... ... co dalej jest' chodzi to za mna juz kilka tygodni i nie moge trafic ani w radiu ani na edonkey Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 11.02.2005 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/roz14876.jpg Bogdan Łyszkiewicz [1964 - 2000] "Uśmiechnij się, życie nie jest twoim wrogiemUśmiechnij się, opanuj gniew w sobieTak naprawdę potrzeba nam tylko siebie nawzajem" Chłopcy z placu broni "Kocham Cię" Jeśli kogoś kochasz, jeśli wiesz Czym jest miłość, jaki jest jej sens Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz Mów do mnie szeptem Co dalej jest? Co dalej jest? Jeśli się nie boisz mówić nic Jeśli się nie boisz mówić nie Jeśli wszechświat to wszystko Powiedz, może wiesz? Co dalej jest? Co dalej jest? Jeśli zawsze znasz odpowiedź, jeśli wiesz Czym jest miłość, jaki jest jej sens Jeśli tylko szczęście widzieć chcesz Mów do mnie czule Mów do mnie jeszcze Prawda jest prosta, KOCHAM CIĘ "Tak czy inaczej jesteśmy wszyscy nieśmiertelni..." Boguś tu i tu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 11.02.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 11.02.2005 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2005 To jeszcze jeden Chłopcy Z Placu Broni "Aeroplan" Aeroplan znów porwano Nowy przemysł, nowy chaos W kosmos sondy wysyłamy A w Afryce ciągle głód W telewizji spiker miękkim głosem Doniósł, że na wyspach wojna trwa Z dziesiątego pietra ktoś wyskoczył A na drogach gęsta mgła Sto tysięcy, może więcej Może więcej lat Trzeba, byśmy zrozumieli Że miłość zbawia nas W szkołach siedzą ważne panie Uczą wielu mądrych rzeczy Myślisz bracie - możesz zginąć Znacznie lepiej głupcem być Na Bielanach karuzela Co niedziela kręci się Sprytnie prawdę ukrywamy Byle dobrze bawić się Sto tysięcy, może więcej Może więcej lat Trzeba, byśmy zrozumieli Że miłość zbawia nas Gdy o pomoc cię poproszą Mówisz, że ci czasu brak W sercach naszych kruchy lód Świat od wieków taki sam Sto tysięcy, może więcej Może więcej lat Trzeba, byśmy zrozumieli Że miłość zbawia nas Że miłość, miłość zbawia nas Że miłość, miłość zbawia nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ret 12.02.2005 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2005 Luty dla Ciebie ... Pocałunki w każdym zakamarku pocztowej skrzynki : podpisem moich warg . Na liście pachnącym dotykiem dla Ciebie .Pod kopertą z moich powiektreść :tam wszystko...wierszem obrazemTobą . Dniem lutowym cały rok .Każdy następny rok ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.02.2005 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 (słowa: M. Grechuta, muzyka: J. K. Pawluśkiewicz) Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenieWystawiano niesłychanie piękne przedstawienieWszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic,Nawet to, że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani!I choć rozum tracił dla niej, śmiała się, klaskała... W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej,Młoda pani była jednak ciągle niepoważna.Aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazupadły słowa: Nie dokazuj miła nie dokazuj!Przecież nie jest z Ciebie znowu taki cud!Nie od razu, miła, nie od razu,nie od razu stopisz serca mego lód! Innym razem zaproszony byłem na wernisaż,Na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach,Czy to były płótna mistrza Jana, czy Kantena...?Nie pamiętam... Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe,Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe,Całe szczęście, że naturą martwą jednak były. Nie dokazuj miła nie dokazuj!Przecież nie jest z Ciebie znowu taki cud!Nie od razu, miła, nie od razu,nie od razu stopisz serca mego lód! Była także inna chwila, której nie zapomnę,Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne,Przez dziewczynę z końca sali podobna do róży...Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył. Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek,Sam już nie wiem jak to było,Trudno opowiadać...Jedno tylko dziś pamiętamJak jej zaśpiewałem: "Usta milczą, dusza śpiewa,usta milczą, świat rozbrzmiewa," lecz dziewczyna nie słyszała,tańcem już zajęta,w tańcu komuś zaśpiewała to, co tak pamięta: "Nie dokazuj, miły, nie dokazuj,przecież nie jest z ciebie znowu taki cud!Nie od razu, miły, nie od razu nie odrazu,stopisz serca mego lód!" Nie dokazuj miła nie dokazuj!Przecież nie jest z Ciebie znowu taki cud!Nie od razu, miła, nie od razu,nie od razu stopisz serca mego lód! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.02.2005 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2005 Marek GrechutaBedziesz Moja Panią Będziesz zbierać kwiaty, będziesz się uśmiechaćBędziesz liczyć gwiazdy, będziesz na mnie czekać I ty właśnie ty, będziesz moją damąI ty tylko ty, będziesz moją panią Będą ci grały skrzypce lipoweBędą śpiewały jarzębinoweDrzewa, liście, ptaki wszystkie Będę z tobą tańczyć, bajki opowiadaćSłońce z pomarańczy, w twoje dłonie składać I ty właśnie ty, będziesz moją damąI ty tylko ty, będziesz moją panią Będą ci grały nocą sierpniowąWiatry strojone barwą słońcaBędą śpiewały, śpiewały bez końca Będziesz miała imię, jak wiosenna różaBędziesz miała miłość jak jesienna burza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 01:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Lost Pourras-tu le faire I'm lost...Pourras-tu le direTu dois tout essayerTu dois devenir Tu dois voir plus loinTu dois revenirEgaré en cheminTu verras le pire Pour trouver le sudSans perdre le NordApres les certituresAu-dela des bords I'm lost but I'm not stranded yetI'm lost but I'm not stranded yet Dans les yeux des femmesDans la marie-jeanneDans la techno-citéPour manipulés Grand combat de chairsColline enflamméeDans l'ombre ou la lumierePôle halluciné Pour courir ventre a terreBrouillard et fuméeConsommer consumerRecracher de l'air Dans le dérisoireDans les accessoiresDans le feu des possiblesAu coeur de la cible Dans la paranoiaDans la schizophréniaUn maniacopéraPharmacopérave I'm lost but I'm not stranded yetI'm lost but I'm not stranded yet Entre les dérapagesEntre les lignes d'oragesEntre temps entre nousEt entre chien et loupAu maximum du voltageA peine est passé le messageAu fil du rasoir Encore une fois c'est la vie qui s'enteteAcharnée au-dela des images qu'on refleteChacal, charogne, chaman, sachemMagie noire ou blanche inscrite a la Sacem Des poumons d'orBelphégorIci, maintenant, a la vie, a la mortN'oublie pas ton sourire pour ce soir si tu sorsUn jury t'attend n'injurie pas le sort Entre les dérapagesEntre les lignes d'oragesEntre temps entre nousEt entre chien et loupAu maximum du voltageA peine est passé le messageAu fil du rasoir Dans les corridorsSur les baies vitréesDes insectes écrasésqui chechaient de l'or Dans les ministeresDans les monasteresDans les avalanchesAu bout de la planche Des combats d'autoritéDes conflits d'intéretsDes types ignifugésVeulent ma fusée Des désenchanteursUn train a quelle heureDes pirates des corsairesSans aucun repaire Tu dois voir plus loinTu dois revenirTu dois tout essayerTu dois devenirTu dois devenirTu dois devenir I'm lost but I'm not stranded yetI'm lost but I'm not stranded yet L'appartement Attents-toi a c'que je me traîneA tes pieds, Laura, j'ai constaté que memeUn silence de toi, pouvait pousser mon rire a mourir Attends-moi, toi tu es la reineDes sommets, l'orage sévit dans les plainesTu ne m'entends pas, je suis parasité malgré moi Elle a su, simplementEnfermer mon coeur dans son appartement Avec ou sans toi, j'ai quelques problemesTu t'en fous, Laura, j'suis désolé quand memeSi tu vas par-la, ça me convient aussi dépose-moi Encore une fois, c'est d'en bas que j'appelleElle se penche parfois de son nid d'hirondelleDaigne me recevoir, ne me laisse pas de place pour m'asseoir Elle a su, simplementChanger les clefs de son coeurEt de l'appartementAttends-toi a c'que je me traîneA tes pieds, Laura, en attendant je saisQue le jour viendra, ou je pourrai en mourir de rire ps.przepraszam za brak niektórych akcentów i być może błędy - jest bardzo późno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Bryan Adams "Have You Ever Really Loved A Woman" To really love a woman To understand her - you gotta know her deep inside Hear every thought - see every dream N' give her wings - when she wants to fly Then when you find yourself lyin' helpless in her arms Ya know ya really love a woman When you love a woman you tell her that she's really wanted When you love a woman you tell her that she's the one Cuz she needs somebody to tell her that it's gonna last forever So tell me have you ever really To really love a woman Let her hold you - til ya know how she needs to be touched You've gotta breathe her - really taste her Til you can feel her in your blood N' when you can see your unborn children in her eyes Ya know ya really love a woman When you love a woman you tell her that she's really wanted When you love a woman you tell her that she's the one Cuz she needs somebody to tell her that you'll always be together So tell me have you ever really - really really ever loved a woman? You got to give her some faith - hold her tight A little tenderness - gotta treat her right She will be there for you, takin' good care of you Ya really gotta love your woman... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.02.2005 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Natasha Bedingfield"These Words" Threw some chords togetherThe combination D-E-FIs who I am, is what I doNo one's gonna let it down for youTry to focus my attentionBut I feel so A-D-DI need some help, some inspiration(But it's not coming easily)Whoah oh... Trying to find the magicTrying to write a classicDon't you know, don't you know, don't you know?Waste-bin full of paperClever rhymes, see you later These words are my own>From my heart flownI love you, I love you, I love you, I love youThere's no other wayTo better sayI love you, I love you... Read some Byron, Shelly and KeatsResided in over a Hip-Hop beatI'm having trouble saying what I meanWith dead poets and drum machinesI know I had some studio time bookedBut I couldn't find a killer hookNow you're gonna raise the bar right upNothing I write is ever good enough These words are my ownFrom my heart flownI love you, I love you, I love you, I love youThere's no other wayTo better sayI love you, I love you... I'm getting off my stageThe curtains pull awayNo hyper bowl to hide behindMy naked soul exposesWhoah.. oh.. oh.. oh.. Whoah.. oh.. Trying to find the magicTrying to write a classicWaste-bin full of paperClever rhymes, see you later These words are my own>From my heart flownI love you, I love you, I love you, I love youThere's no other wayTo better sayI love you...I love you, is that okay...? http://forum.o2.pl/emotikony/serduszko.gifhttp://forum.o2.pl/emotikony/serduszko.gifhttp://forum.o2.pl/emotikony/serduszko.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 14.02.2005 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Jonasz KoftaCo to jest miłość Co to jest miłośćNie wiemAle to miłeŻe chcę go miećDla siebieNa nie wiemIle Gdzie mieszka miłośćNie wiemMoże w uśmiechuCzasem ją słychać w śpiewieA czasemW echu Co to jest miłośćPowiedzAlbo nic nie mówJa chcę cię miećPrzy sobieI nie wiem Czemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 14.02.2005 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 słowa ...Jaquesa Brela ( tekst polski Wojciech Młynarski) Nie opuszczaj mnie Każda moja łza Szepcze że co złe Się zapomnieć da Zapomnijmy ten Utracony czas Co oddalał nas Co zabijał nas I pytania złe I natrętne tak Jak dlaczego jak Zapomnijmy je Nie opuszczaj mnie Ja deszczowym dniem Ci przyniosę z ziem Gdzie nie pada deszcz Pereł deszczu sznur Jeśli umrę z chmur Spłynie do twych rąk Światła złoty krąg I to będę ja W świecie ziemskich spraw Miłowanie me Będzie pierwszym z praw Królem stanę się A królową ty Nie opuszczaj mnie Nie opuszczaj mnie Ja wymyślę ci słowa Których sens pojmiesz tylko ty Z nich ułożę baśń Jak się serca dwa pokochały Na przekór ludziom złym Z nich ułożę baśń O tym królu co Umarł z żalu bo Nie mógł kochać cię Nie opuszczaj mnie Przecież zdarza się Że największy żar Ciska wulkan co Niby dawno zmarł Pól spalonych skraj Więcej zrodzi zbóż Niż zielony maj W czas wiosennych burz Gdy księżyca cierń Lśni na nieba tle A z czerwienią czerń Nie chcą złączyć się Nie opuszczaj mnie Nie opuszczaj mnie Już nie będzie łez Już nie będzie słów Dobrze jest jak jest Tylko taki kąt Mały kąt mi wskaż Gdzie twój słychać śmiech Widać twoją twarz Chcę gdy złoty krąg słońca wzejdzie Być co dnia Cieniem twoich rąk Cieniem twego psa Nie opuszczaj mnie Najpiękniejsza piosenka w wykonaniu Michała Bajora wzrusza mnie do łez..... http://www.ereklamy.com/emuzyka/merlin/foto/MTJCD10030.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 14.02.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2005 Myslovitz "Dla ciebie" Dla CiebieMógłbym zrobić wszystkoCo zechcesz powiedz tylkoNaprawdę na dużo mnie stać Dla CiebieMógłbym wszystko zmienićMógłbym nawet uwierzyćNaprawdę na dużo mnie stać Dla CiebieZrywam polne kwiatySzukam tych najrzadszychNaprawdę na dużo mnie stać Najchętniej zamknąłbym Cię w klatceBo kocham na Ciebie patrzećNaprawdę na dużo mnie stać To wszystko czego chcęTo wszystko czego mi brakTo wszystko czego jaNigdy nie będę miał Otwórz oczy zobacz sam Przed nami mgła Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystkoCo zechcesz powiedz tylkoNaprawdę na dużo mnie stać Przez Ciebie wpadłem w głęboką depresjęJuż teraz nie wiem kim jestemBo naprawdę na dużo mnie stać To wszystko czego chcęTo wszystko czego mi brakTo wszystko czego jaNigdy nie będę miał Otwórz oczy zobacz sam Przed nami mgła Zamykam oczyNie chcę widziećNie chcę czućCzy to koniec już To koniec już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.02.2005 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 Siłacz - Marcin Rozynek Spójrz - wystawy śmieją się z nas a Ty wybrałaś znów właśnie mnieBo wiesz że gdy zimno - ubiorę i do siebie wezmę Cię I niech noc przykryje nas jak końca świata świat w obawie przed świtaniemNiczym król Karol kupię Ci korale planet i w nich samych przy mnie staniesz Świat w ramionach Twoich jak ja - największy siłacz od latTo dziś staniemy znów twarzą w twarz - chodź patrz jak walczę I wiesz - bez ziół smakujesz miprorocze miewam sny jak pies gdy śpi przy TobieWięc chodź - kopuła niebios drżyja chleb smakujesz miruszymy z posad bryłę świata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 15.02.2005 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2005 HAREM Mężczyźni, drżyjcie! Człowiek tyra, lecz wreszcie wyszła mi satyra i to najbardziej demaskatorska od Odry -do Magnitogorska. O was, panowie! Prawda o chłopie,czyli co robi Polak na urlopie: Idziesz niewinniesobie ścieżką polną - a marzysz o tym,o czym ci nie wolno! Myśli się kłębią, a wszystkie wzbronione przez Kościół, Demokrację i Żonę... Na przykład o szejku z dalekich stron, który lat późnych ponoć dożył, chociaż miał kilkadziesiąt żon i jeszcze -biedny! - cudzołożył... Potem gdzieś siadasz, żeby dokładnie sobie rozważyć, jak to nieładnie - wreszcie zaczynasz skromnie i z umiarem myśleć, co by było,gdybyś sam miał harem: kilka Mulatek, kilka Arabek, kilka znajomych warszawskich babek, trzy nałożnice, cztery hurysy, boś sentymentalny, choć łysy... Na koniec marzysz w uniesieniu niemym, że zdradzasz swój harem z cudzym haremem - nie bacząc na wyrzut z ust kilkudziesięciu: "Wstyd, zięciu!""Wstyd, zięciu!""Wstyd, zięciu!..." Nie twierdzę, że chciałbyś nikczemnie żyć tylko poróbstwem i rują... Skąd!... O demokratycznym marzysz haremie.I owszem - niech żony pracują! Oto dziejowych przemian plon i myśl w zasadzie zdrowa:wśród tylu pracujących żonzawsze się jeden mąż uchowa... Może nie, panowie?Może w nas nie drzemieto podłe marzenieo własnym haremie?Mnie nie zbujacie: marzyłem sam!Dziś już nie marzę.Dziś już mam! Koniec z monogamiczną nudą - Spełniło się moje pragnienie:Mam brunetkę, blondynke,Mam siwą, mam rudąI mam pośrednie odcienie...Tu skubnę, tam skubnę, tam skubnę -a wszystkie legalne i ślubne!... Widze, ze pani jest zgorszona,a w panu dzika zazdrość zbiera?...Spokój!To tylko moja żonacoraz to inna wraca od fryzjera! Za każdym razem inna tulę głowę...I znam juz kobiety...Ech, wszystkie jednakowe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.