inko 01.09.2010 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 szukajac wymiarow zjazdow na indywidualne posesje znalazlam taka wzmianke "ekrany iłowe"§ 107.1.Indywidualne rozwiązania urządzeń odwadniających uwzględniające specyficzne warunki otoczenia i podłoża mogą być stosowane w szczególności na drodze przebiegającej na terenie chronionym, w niekorzystnych warunkach gruntowo-wodnych, w terenie górskim, na obszarze osuwiskowym albo na terenie podlegającym wpływom eksploatacji górniczej. 2.Urządzenia, o których mowa w ust. 1, to w szczególności: 1)szczelny przekrój poprzeczny korony drogi, 2)szczelny rów odprowadzający wody powierzchniowe, 3)kanalizacja z elastycznych rur, 4)drenaż skarpowy, 5)ekrany iłowe odcinające dopływ wody, 6)przegrody zmniejszające prędkość przepływu, kaskady, bystrotoki, rynny, 7)dreny pionowe, studnie drenarskie i chłonne. do tej pory myslalam , sadzilam , wydawalo mi sie , ze nie mam wilgoci w domu dzieki badziewiastej marglowej ziemi a teraz mam pewnosc.sasiadka postanowila wyrownac swoja dzialke do poziomu dwoch innych sasiadow i nawiozla ziemi tyle ,ze gdybym tez nawiozla ziemi do jej poziomu to zasypalabym okna do polowy na parterze. z 2 stron domu jest poziom "prosto z gruntu" a z 2 stron dom jest obsypany ziemia. osiedle domkow polozone jest na lekkim stoku ,spadek 0,5m co okolo 10m i normalni sasiedzi robili miedzy soba porzadne wysokie rabatki. moja sasiadka zrobila ogrodzenie z "rabatkowego" elementu cementowego modulu, ktory nie zatrzymuje wody opadowej. ja porobilam skarpy od strony 2 sasiadow i porzadna rabatke z trzecim sasiadem. uksztaltowalam teren robiac spadki od domu i tworzac sztuczne zaglebienia na sciezkach aby tam nadmiar wody splynal i zrobil kaluze z dala od domu. od strony tej sasiadki -chcialan sie nie klocic a to blad bo baba mysli teraz ,ze jej wszystko wolno- podnioslam poziom gruntu tak ,ze ziemia jest juz 20-30 cm pod parapetem. domy sa w odleglosci 8m i woda z jej dachu splywa w moim kierunku. przy samym ogrodzeniu podnioslam na szerokosci 0,5m ziemie, nastepnie mam zaglebiona sciezke-odplyw wody deszczowej w kierunku jezdni i troche podniesiony poziom ziemi przy domu i na tym poziomie opaske z wylanego betonu wokol domu.dom ma izolacje tylko ze smoly i tak przez 12 lat sobie mieszkam i nie mam wilgoci, grzyba. sasiadka w zeszlym roku robila izolacje nowa wokol fundamentow, kladla czarna folie izolacyjna bo ona mimo ,ze jest tyle wyzej niz ja miala grzyb w domu.ciagle sie mowi o drenazu przy samych murach a nic o zatrzymujacej wode ziemi ilastej. nie wolno jej sypac przy samych murach po chlonac wode ił pecznieje i moze powodowac pekanie murow, wysadziny robic ale mozna od strony zlewni wykopac row i nasypac ilastej ziemi i zrobic -----ekrany iłowe odcinające dopływ wody------ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moo88 03.09.2010 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Ił ma to do siebie, że może się uplastycznić i rozmyć, a co za tym idzie "popłynąć". Taki "ekran" raczej wyklucza przyłożenie jakiegokolwiek obciązenia. Chociaż nie bardzo skumałem tą technologię i powiem, że pierwsze o tym słyszę. Mógłbym prosić o jakiś link,żeby poczytać o tym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.