Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A w czym ścienne jest lepsze od podłogowego ???

 

Rozkład temperatur jest najlepszy w podłogówce.

Ciepło w stópki to też zaleta podłogówki, której próżno szukać w sciennym.

Prostota montażu podłogówki (zwłaszcza elektrycznej) jest też chyba większa niż w przypadku ściennego.

Ciepłe ściany zewnętrzne, to chyba też dodatkowy czynnik strat cieplnych. Mylę się?

No i przede wszystkim ogrzewanie ścienne jest problematyczne podczas wszelkich prób wbijania się lub wwiercania w ściany z czymkolwiek. Jeszcze na świeżo po budowie może da się to zorganizować, ale po 15 latach?

 

To tak pokrótce.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237182
Udostępnij na innych stronach

A w czym ścienne jest lepsze od podłogowego ???

 

Rozkład temperatur jest najlepszy w podłogówce.

Ciepło w stópki to też zaleta podłogówki, której próżno szukać w sciennym.

Prostota montażu podłogówki (zwłaszcza elektrycznej) jest też chyba większa niż w przypadku ściennego.

Ciepłe ściany zewnętrzne, to chyba też dodatkowy czynnik strat cieplnych. Mylę się?

No i przede wszystkim ogrzewanie ścienne jest problematyczne podczas wszelkich prób wbijania się lub wwiercania w ściany z czymkolwiek. Jeszcze na świeżo po budowie może da się to zorganizować, ale po 15 latach?

 

To tak pokrótce.

 

pozdrawiam

Robert

 

A ja raczej myśle też o ściennym, podłogówka tak, ale w łazienkach (kuchni, holu?) w sypialniach ścienne - nikoniecznie w ścianach zewnętrznych, może wystarczy ścian działowych? W porónaniu z podłogówką będzie jeszcze mniej strat. Podobno ogrzewanie podłogowe wcale nie musi być takie super, szczególnie do sypialni. Ścienne ogrzewanie elektryczne wyobrażam sobie jako po prostu drut grzejny zamurowany na wysokości np 0,5 m wzdłuż ściany - wystarczy o tym pamiętać by nie wiercić. Zresztą na takiej wysokości rzadko się wierci (?).

 

Przyznaję, że to tylko moje niefachowe spekulacje - ciekaw jest co o tym sądzą osoby doświadczone i fachowcy.

KrzysztofP

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237187
Udostępnij na innych stronach

[

 

A ja raczej myśle też o ściennym, podłogówka tak, ale w łazienkach (kuchni, holu?) w sypialniach ścienne - nikoniecznie w ścianach zewnętrznych, może wystarczy ścian działowych? W porónaniu z podłogówką będzie jeszcze mniej strat. Podobno ogrzewanie podłogowe wcale nie musi być takie super, szczególnie do sypialni. Ścienne ogrzewanie elektryczne wyobrażam sobie jako po prostu drut grzejny zamurowany na wysokości np 0,5 m wzdłuż ściany - wystarczy o tym pamiętać by nie wiercić. Zresztą na takiej wysokości rzadko się wierci (?).

 

Przyznaję, że to tylko moje niefachowe spekulacje - ciekaw jest co o tym sądzą osoby doświadczone i fachowcy.

KrzysztofP

 

 

Krzysztofie

ja przygladam sie

http://www.paradigma.com.pl/ogrzewanie.html

 

ciekaw jestem twojej opini na ten temat

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237191
Udostępnij na innych stronach

gościu

 

Ścienne ogrzewanie elektryczne wyobrażam sobie jako po prostu drut grzejny zamurowany na wysokości np 0,5 m wzdłuż ściany - wystarczy o tym pamiętać by nie wiercić. Zresztą na takiej wysokości rzadko się wierci (?).

 

jaki to ma być drut i co to ma ogrzać ;)

 

dobrze że dopisałeś że są to tylko spekulacje!!! - myślę że jestto tylko z twej strony dowcip

 

ścienne ogrzewanie to praktycznie podłogówka na ścianie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237194
Udostępnij na innych stronach

gościu

 

Ścienne ogrzewanie elektryczne wyobrażam sobie jako po prostu drut grzejny zamurowany na wysokości np 0,5 m wzdłuż ściany - wystarczy o tym pamiętać by nie wiercić. Zresztą na takiej wysokości rzadko się wierci (?).

 

jaki to ma być drut i co to ma ogrzać ;)

 

dobrze że dopisałeś że są to tylko spekulacje!!! - myślę że jestto tylko z twej strony dowcip

 

ścienne ogrzewanie to praktycznie podłogówka na ścianie

 

Drut (przewód) grzejny o odpowiedniej mocy - taki sam jak te do podłogówki, ma grzać ścianę, a ściana pomieszczenie. Przepraszam, ze tego nie napisałem - ja chcę budowac dom b. energooszczędny - stąd raczej nie będę potrzebował kilometrów kabli grzejnych. Co nie zmienia faktu, że sprawę traktuję poważnie i nie jest to dowcip. Pomyłs moze jest zły - proszę o jego merytoryczną ocenę.

Co do paradigmy - jak dla mnie wygląda to ciekawie, ale dlaczego tak drogo?

 

KrzysztofP

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237198
Udostępnij na innych stronach

Pomysł, by przynajmniej w niektórych pomieszczeniach ogrzewać ściany wewnętrzne, rzeczywiście wygląda nieźle. Faktem jest, że wtedy strat jest mniej niż w podłogówce. Warte rozpatrzenia. Aczkolwiek mnie bardziej przekonuje jednak ciepła (przynajmniej nie zimna) podłoga, a w historie, że w sypialni podłogówki NIET nie wierzę. Podłoga nie jest przecież aż tak gorąca (wcale nie jest gorąca), by unosiły się tumany kurzu. Całe te mity to chyba ktoś teoretycznie wymyślił na hasło "podłogówka" nigdy nie mając z takim ogrzewaniem do czynienia. Natomiast ciepła (nie zimna przynajmniej) podłoga w sypialni wydaje mi się jeszcze ważniejsza niż w salonie :wink:

 

Co do jednego drutu w ścianie grzejącego cały pokój, to chyba jednak nawet w bardzo 'ciepłym' domu trochę przesada. Conajmniej kilka tych drutów być musi. Oczywiście zawsze da się to jakoś zorganizować, by ich nie przewiercić, ale to jednak dla mnie osobiście niepotrzebna 'upierdliwość' domu wobec użytkownika, który zmuszony jest do liczenia centymetrów na ścianie i pamiętania o kabelkach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237205
Udostępnij na innych stronach

Pomysł, by przynajmniej w niektórych pomieszczeniach ogrzewać ściany wewnętrzne, rzeczywiście wygląda nieźle. Faktem jest, że wtedy strat jest mniej niż w podłogówce. Warte rozpatrzenia. Aczkolwiek mnie bardziej przekonuje jednak ciepła (przynajmniej nie zimna) podłoga, a w historie, że w sypialni podłogówki NIET nie wierzę. Podłoga nie jest przecież aż tak gorąca (wcale nie jest gorąca), by unosiły się tumany kurzu. Całe te mity to chyba ktoś teoretycznie wymyślił na hasło "podłogówka" nigdy nie mając z takim ogrzewaniem do czynienia. Natomiast ciepła (nie zimna przynajmniej) podłoga w sypialni wydaje mi się jeszcze ważniejsza niż w salonie :wink:

 

Co do jednego drutu w ścianie grzejącego cały pokój, to chyba jednak nawet w bardzo 'ciepłym' domu trochę przesada. Conajmniej kilka tych drutów być musi. Oczywiście zawse da się to jakoś zorganizować, by ich nie przewiercić, ale to jednak dla mnie osobiście niepotrzebna 'upierdliwość' domu wobec użytkownika, który zmuszony jest do liczenia centymetrów na ścianie i pamiętania o kabelkach.

Bilbo zgadzam się, że nie ma co demonizowac ciepłej podłogi w sypialni, szczególnie w ciepłym domu - ta podłoga będzie niewiele cieplejsza niż powietrze. Faktem jednak jest że podłogówka ma też inne wady jak choćby pierdliwość aranżacji wnętrza (by nie przykryć ogrzewania). Ile tego drutu potrzeba w ścianie to trzeba policzyć. Ja myślę o rozwiązaniu polegającym na tym, by ten drut był stosunkowo mocny, ściana ma być z silikatów, więc nie będzie problemu z jakimś nadmiernie gorącym pasem na ścianie - ciepło będzie się rozchodziło szybciutko.

Zgadzam się, że trzeba jednak rozważyć wszystkie za i przeciw, a może zrobić jakiś miszmasz podłogówka + ścienne tak by wszystko było optymalnie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237220
Udostępnij na innych stronach

Pomysł, by przynajmniej w niektórych pomieszczeniach ogrzewać ściany wewnętrzne, rzeczywiście wygląda nieźle. Faktem jest, że wtedy strat jest mniej niż w podłogówce. Warte rozpatrzenia. Aczkolwiek mnie bardziej przekonuje jednak ciepła (przynajmniej nie zimna) podłoga, a w historie, że w sypialni podłogówki NIET nie wierzę. Podłoga nie jest przecież aż tak gorąca (wcale nie jest gorąca), by unosiły się tumany kurzu. Całe te mity to chyba ktoś teoretycznie wymyślił na hasło "podłogówka" nigdy nie mając z takim ogrzewaniem do czynienia. Natomiast ciepła (nie zimna przynajmniej) podłoga w sypialni wydaje mi się jeszcze ważniejsza niż w salonie :wink:

 

Co do jednego drutu w ścianie grzejącego cały pokój, to chyba jednak nawet w bardzo 'ciepłym' domu trochę przesada. Conajmniej kilka tych drutów być musi. Oczywiście zawse da się to jakoś zorganizować, by ich nie przewiercić, ale to jednak dla mnie osobiście niepotrzebna 'upierdliwość' domu wobec użytkownika, który zmuszony jest do liczenia centymetrów na ścianie i pamiętania o kabelkach.

Bilbo zgadzam się, że nie ma co demonizowac ciepłej podłogi w sypialni, szczególnie w ciepłym domu - ta podłoga będzie niewiele cieplejsza niż powietrze. Faktem jednak jest że podłogówka ma też inne wady jak choćby pierdliwość aranżacji wnętrza (by nie przykryć ogrzewania). Ile tego drutu potrzeba w ścianie to trzeba policzyć. Ja myślę o rozwiązaniu polegającym na tym, by ten drut był stosunkowo mocny, ściana ma być z silikatów, więc nie będzie problemu z jakimś nadmiernie gorącym pasem na ścianie - ciepło będzie się rozchodziło szybciutko.

Zgadzam się, że trzeba jednak rozważyć wszystkie za i przeciw, a może zrobić jakiś miszmasz podłogówka + ścienne tak by wszystko było optymalnie?

 

==========================================

==========================================

Przyn takim elektrycznym to tylko jedno nie wolno jesc za duzo szpinaku ,

bo jak powszechnie wiadomo szpinak ma diuzo zelaza ,

a zelazo w polu elektromagnetycznym to magnes

i bedziemy przyciagac inne zelazne przedmioty

a niektore moga nawet nam stanac

np zegarek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237257
Udostępnij na innych stronach

Przyn takim elektrycznym to tylko jedno nie wolno jesc za duzo szpinaku ,

bo jak powszechnie wiadomo szpinak ma diuzo zelaza ,

a zelazo w polu elektromagnetycznym to magnes

i bedziemy przyciagac inne zelazne przedmioty

a niektore moga nawet nam stanac

np zegarek

 

Stanąć to nam mogą co najwyżej zupełnie inne niż zegarek "przymioty" :wink:

A co do szpinaku, to conajmniej od początku lat 90-tych wiadomo, iż historia z jego nadzwyczajną zawartością żelaza była najzwyklejszą (chociaż jakże sromotną) pomyłka NRD-wskich uczonych, którzy w swych badanich pomylili się o... jedno zero. I stąd te legendarne (i tylko legendarne) zalety szpinaku, którym zamęczano za komuny nie jedno dziecko, a który niczym istotnym w swych właściwościach nie różni się od zwykłej sałaty, czy kapusty.

 

:D :) :lol: :wink:

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237303
Udostępnij na innych stronach

A może ogrzewanie sufitowe?

 

Spotkałem się dwukrotnie z ogrzewaniem sufitowym. Raz w hotelu chyba Metropol w Warszawie (po remoncie). I we włoskiej przyczepie kampingowej (prawdopodobnie ze względów aranżacyjnych) i muszę przyznać, że w obu przypadkach było to ogrzewanie skuteczne choć kłóci się trochę z prawami fizyki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237337
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie ścienne wodne czy też elektryczne to nic innego jak tylko ogrzewanie podłogowe na ścianie :p myślę że powinno być stosowane raczej jako uzupełnienie do ogrzewania grzejnikowego lub podłogowego
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14756-dlaczego-podog%C3%B3wka-a-nie-cienne/#findComment-237567
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...