Fundament zalewany ze styropianem?

[comin]

_ Edytowane 9 Września 2010 przez comin

[jajmar]

Poczytaj o tym rozwiazaniu było setki razy opisane.

Duzo zalezy jaki masz grunt ale to co opisujesz to pozorne oszczędnosci kasy i jeszcze bardziej pozorne oszczednosci robocizny.

Nie polecam takiego rozwiązania.

[comin]

_ Edytowane 9 Września 2010 przez comin

[jajmar]

Wyszukiwał tematów nie bedę bo nie mam na to czasu, były.

 

Co do minusów to podaj jaki masz grunt a napewno nie tylko ja je opisze. Teraz to troche wróżenie z fusów.

Trudnośc utrzymania styro w czasie zalewania, brak ławy (zbyt szeroka ściana/zbyt wąska ława - zawsze któreś wystapi) brak izlocji przecie wilgociowej, jeżeli istniejee koniecznośc wykonania drenażu konieczność odkopania całego budynku. Przy gruntach niespositych masz trudnośc wykonania prostych scian wykopu , przy gruntach spositych ściany łatwo ale cieżko i tu brak izlocja ma ogromne znaczenie.

[comin]

_ Edytowane 9 Września 2010 przez comin

[surgi22]

To o co chodzi jeśli zalewasz , zasypujesz i zapominasz Wiesz jak robić to nie pytaj

[jajmar]

Zawsze można wbić łaty na zasadzie "przyklej i zapomnij"

 

Aha nie wiedziałem że to takie latwe

 

 

Po wylaniu ławy i włożeniu styro automatycznie mamy szerszą ławę i węższy fundament (grubość ustalamy styropianem)

 

Hmm a ja myslalem ze grubości/szeroości to z projektu nalezy odczytać.

 

Myślałem że wystarczy dodatek do betonu żeby nie nasiąkał (koszt pewnie ten sam co smarowanie smołą).

 

Ciekawe dlaczego inni wykonują izolacje ?

 

 

A komu potrzebne równe ściany które zakryte są ziemią? Zalewam, zasypuję i zapominam

 

Najcześciej inwestorowi, na 100% żadnemu forumowiczowi nie są potrzebne Twoje równe ściany

 

Każdy buduje tak jak uważa i jak mu kierownik pozwoli. Moje zdanie znasz zrobisz jak uważasz. Tak sie zastanawiem po co wogóle pytaleś, bo mam wrażenie że z gory znaleś właściwą odpowiedź.

[comin]

Pozdrawiam