Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

brak uziemienia w nowej instalacji - co teraz


Recommended Posts

Tu chyba chodzi o to, że instalacja bezpuszkowa została zrobiona przewodem 2,5mm2. Natomiast od samych rozgałęzień w puszkach do gniazdek wypuszczono kawałki (10-15cm) przewodów 1,5mm2. Takie rozwiązanie bardzo ułatwia późniejszy montaż/demontaż gniazdek.

 

I Ty myślisz, że ci debile wykonywali instalację bezpuszkową??? Naiwny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No dobra, właśnie się zorientowałam (rychło w czas), że też mam oświetlenie, które nie pozwala na podłączenia lampy wymagającej uziemienia. :/ Czy da się to jakkolwiek obejść? Czy pozostaje mi albo pogodzić się ze stratą drogich lamp, albo kazać pruć pomalowane sufity?

 

Możesz obejść, możesz objechać albo obpłynąć.

A na drugi raz myśleć wcześniej niż robić. To nie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widziałeś pozwolenie na budowę bez projektu instalacji? Bo ja nie. I nie ma prawa być takiego.

 

Podesłać Ci skan mojego? ;)

 

W załączonym do wniosku o pozwolenie projekcie domu nie było nawet cienia projektów instalacji, jedynie na mapce zagospodarowania były naniesione podstawowe przyłącza. I o ile dobrze kojarzę, nie ma nawet takiego wymogu, żeby instalacje były.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o ile dobrze kojarzę, nie ma nawet takiego wymogu, żeby instalacje były.

Poczytaj rozporządzenie o zakresie i formie projektu budowlanego. Później przedstaw aswoje przemyślenia na temat tych, którzy wydają pozwolenia na budowę w oparciu tylko o projekt konstrukcyjny. Miłej lektury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój projekt domu też nie ma zawartych projektów instalacji. Mimo to pozwolenie na budowe dostałem.

Nie ma wymogu aby projekt zawierał projekty instalacji. To mi nawet potwierdziła pani architekt oraz w starostwie.

Gdyby taki wymóg istniał to nie wydawali by pozwoleń bez tego.

 

Najlepiej wychodzi mówienie i pisanie głupot. Później jest zonk i zdziwienie. No, ale jak to mówią, nie reformuje się niereformowalnych, nie nawraca się nienawracalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale jak to mówią, nie reformuje się niereformowalnych, nie nawraca się nienawracalnych.

 

Tak, po twojej kulturze dyskutowania widać to najlepiej.

 

Ustawę z ciekawości otworzyłem. I o ile w zakresie budowlano-konstrukcyjnym jest tam szczegółowo wymienione, co ma być, w jakiej formie przedstawione (rzuty tego, tego, tamtego, przekroje, obliczenia itp.), tak w zakresie instalacji jest w niej mowa o dość ogólnie podanych elementach, jak np. że projekt powinien zawierać "zasadnicze elementy" instalacji. I zwykle zawiera: piony wodkan, punkty poboru, usytuowanie rozdzielni elektrycznej, przyłączy - wszystko wrysowane wprost na rzutach. To są "zasadnicze elementy", nic więcej być nie musi.

Wymogi co do części rysunkowej projektu projektu mówią też o czymś takim, jak: "podstawowe urządzenia instalacji ogólnotechnicznych i technologicznych lub ich części, jeżeli ich odwzorowanie nie było wystarczające na rysunkach, o których mowa w pkt 2". Punkt 2 omawia rzuty. A nigdzie nie jest zdefiniowane, jaki zakres przedstawienia tych instalacji jest wystarczający. Wcześniej jest mowa o "istotnych elementach". Więc zwykle wrysowywuje się na rzutach owe istotne elementy i zwykle, w przypadku mieszkaniówki jakoś to wystarcza.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, po twojej kulturze dyskutowania widać to najlepiej.

No cóż, pisząc nieprawdę trzeba być przygotowanym na to, że będzie się nazwanym kłamcą. Choć nie wiem jak funkcjonowałeś do tej pory nie znając tak ważnego dokumentu prawnego.

 

Istotnym elementem instalacji elektrycznej jest uziom fundamentowy, który z racji swojego "położenia" podlega odbiorowi tak jak wszystkie roboty zanikowe. Odebrać go może tylko i wyłącznie osoba posiadająca uprawnienia budowlane w specjalności instalacji elektrycznych. Nie jakiś tam starosta czy architekt.

 

I jeszcze trzeba wiedzeć jaka jest różnica między projektem budowlanym a wykonawczym. Niestety, tego jeszcze w muratorze nie napisali. :lol:

Edytowane przez geguś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, pisząc nieprawdę trzeba być przygotowanym na to, że będzie się nazwanym kłamcą.

 

Nazywając kogoś kłamcą warto wskazać konkretnie, w którym miejscu kłamie i jakoś to uzasadnić, wskazać wersję prawdziwą, inaczej samemu wychodzi się na głupca.

A nawet jeśli ktoś nie ma racji, można to wykazać kulturalnie i merytorycznie, albo... cóż, po chamsku.

 

Choć nie wiem jak funkcjonowałeś do tej pory nie znając tak ważnego dokumentu prawnego.

 

Mój Boże :)

Więcej napiszę: nie znam jeszcze całego mnóstwa dokumentów prawnych, które ty, o skarbnico mądrości, znasz z całą pewnością. No, ale gdzież mi do ciebie...

 

Istotnym elementem instalacji elektrycznej jest uziom fundamentowy, który z racji swojego "położenia" podlega odbiorowi tak jak wszystkie roboty zanikowe. Odebrać go może tylko i wyłącznie osoba posiadająca uprawnienia budowlane w specjalności instalacji elektrycznych. Nie jakiś tam starosta czy architekt.

 

No jest istotnym elementem instalacji. I może być o nim wzmianka w części opisowej, mogą być też na rzucie wkreślone miejsca wyprowadzenia zwodów itp. Wynika z tego coś więcej?

W sensie tej dyskusji - nijak z niej nie wynika, że autorka wątku nie ma uziemienia wcale. Obstawiam, że jedynie oświetleniówkę ma zrobioną dwużyłowo, zwłaszcza że pisze o obecności uziemienia w puszkach, ale też tego nie wiemy na pewno.

 

I jeszcze trzeba wiedzeć jaka jest różnica między projektem budowlanym a wykonawczym. Niestety, tego jeszcze w muratorze nie napisali. :lol:

 

No tak... ty to na pewno wiesz. Jest wogóle coś, czego nie wiesz?

Do pozwolenia na budowę składasz projekt budowlany, czy wykonawczy? I jest jakiś prawny wymóg mania projektu wykonawczego?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywając kogoś kłamcą warto wskazać konkretnie, w którym miejscu kłamie i jakoś to uzasadnić, wskazać wersję prawdziwą, inaczej samemu wychodzi się na głupca.

Zostało to wskazane, co sam potwierdziłeś pisząc:

Ustawę z ciekawości otworzyłem.

v:lol:

 

nie znam jeszcze całego mnóstwa dokumentów prawnych,

Więc proszę nie pisz czegoś czego pewny nie jesteś, lub nic na ten temat nie wiesz, a chcesz zabłysnąć. Niestety wiadomo czym. Później nie dziwne, że ludznie mają takie a nie inne zdanie o tych, którzy powinni dla nich wykonywać prace sumiennie, zgodnie z prawem. Zgodnie także ze sztuką budowlaną.

 

No jest istotnym elementem instalacji. I może być o nim wzmianka w części opisowej, mogą być też na rzucie wkreślone miejsca wyprowadzenia zwodów itp. Wynika z tego coś więcej?

Wynika to co napisałem. Przeczytaj i chciej zrozumieć.

 

W sensie tej dyskusji - nijak z niej nie wynika, że autorka wątku nie ma uziemienia wcale. Obstawiam, że jedynie oświetleniówkę ma zrobioną dwużyłowo, zwłaszcza że pisze o obecności uziemienia w puszkach, ale też tego nie wiemy na pewno.

Wystarczy projekt budowlany, by wiedzieć czy można zrobić instalację dwużyłowo, czy trzeba trzy. Średnio rozgarnięty wykonawca takich rzeczy zapisanych mieć nie musi.

 

No tak... ty to na pewno wiesz. Jest wogóle coś, czego nie wiesz?

Tu trafiłeś. :lol: Na 10 budów jakie ostatnio widziałem 9 nie ma uziomu fundamentowego. Zadecydował o tym kierownik budowy o specjalności konstukcyjnej.

Nie wiem ile jeszcze takich zobaczę. :lol:

Do pozwolenia na budowę składasz projekt budowlany, czy wykonawczy? I jest jakiś prawny wymóg mania projektu wykonawczego?

W prawie budowlanym istnieje tyklo projekt budowlany. Inne nie podlegają. Robisz jak chcesz.

 

Całość niestety sprowadza się do jednego. Usankcjonowania ?zgodnie? z prawem bubla. Nowy dom i już ma nowego niechcianego lokatora, czyli trupa w postaci instalacji elektrycznej. I teraz tylko czekamy na odpowiedzi licytujące, kto, gdzie i pod jakim debilnym pretekstem wskaże więcej możliwości zrezygnowania o ochrony. A przecież jest napisane:

Fakt, że w projekcie jak byk jest podana ilość żył (nie ma ani jednego kabla 2 żyłowego) ale już grubości przewodów nie podano.

(

to o czym kolego chcesz ze mną dyskutować? Edytowane przez geguś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wychodzi mówienie i pisanie głupot. Później jest zonk i zdziwienie. No, ale jak to mówią, nie reformuje się niereformowalnych, nie nawraca się nienawracalnych.

 

Głupoty to może Ty tu wypisujesz i nabijasz sobie licznik bezsensownymi postami.

Człowieku skoro ktoś Tobie pisze, że ma już pozwolenie na budowę a nie przedstawiał projektu instalacji, która to jest zbędna przy składaniu wniosku, to tak jest.

Napisał Jarek P. że tak ma, ja też napisałem że tak mam a ty tu pierdzielisz takie smutki że się rzygać chce.

 

Skoro wymagane byłoby dołączenie do projektu domu projektów instalacji to bez tego nie wydawali by pozwoleń na budowę.

Jakoś pozwolenia bez tego wydają i jest dobrze więc w czym problem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez buzzer11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc w czym problem.

Sam nie wiem. :lol: W instalacji zrobionej dwużyłowym przewodem?

 

Człowieku skoro ktoś Tobie pisze, że ma już pozwolenie na budowę a nie przedstawiał projektu instalacji, która to jest zbędna przy składaniu wniosku, to tak jest

Co wcale nie znaczy,że zgodnie z prawem. Ale nie każdy o tym wie i słusznie.

 

Napisał Jarek P. że tak ma, ja też napisałem że tak mam a ty tu pierdzielisz takie smutki że się rzygać chce.

Polecam udanie się do apteki i kupno tabletek przeciwwymiotnych. :lol:

 

Skoro wymagane byłoby dołączenie do projektu domu projektów instalacji to bez tego nie wydawali by pozwoleń na budowę.

No widzisz. I tak będziesz jeszcze długo robiony w przysłowiowego. Nieznajomość prawa nie zwalnia z przestrzegania, ale nieznajomość prawa kosztuje. I nawet nie zadałeś sobie trudu by przeczytać to co podałem. A nawet jak to przeczytałeś, to i tak widac tego nie rozumiesz, więc nie wydawaj opinii jako kiepski ekspert, lecz napisz że TWOIM ZDANIEM być takich projektów nie musi. Edytowane przez geguś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wydawaj opinii jako kiepski ekspert, lecz napisz że TWOIM ZDANIEM być takich projektów nie musi.

 

Ja nie wydaje opinii i nie uważam się za eksperta. Napisałem jak było u mnie. To że projektów być nie musi to nie jest moje zdanie tylko Pani architekt i osoby ze starostwa, która zajmuje się pozwoleniami na budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że projektów być nie musi to nie jest moje zdanie tylko Pani architekt i osoby ze starostwa, która zajmuje się pozwoleniami na budowę.
To przeczytaj to co podałem. Tam jest jasno napisane co ma być w projekcie budowlanym. Jak ktoś tak prostych spraw nie rozumie, nie powinien mieć uprawnień, lub nie powinien pracować na stanowisku jakie zajmuje. A jak dalej nie wierzysz to poproś o inerpretację na piśmie. Zobaczymy, czy będzie taka sama jak słowna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przeczytaj to co podałem. Tam jest jasno napisane co ma być w projekcie budowlanym. Jak ktoś tak prostych spraw nie rozumie, nie powinien mieć uprawnień, lub nie powinien pracować na stanowisku jakie zajmuje. A jak dalej nie wierzysz to poproś o inerpretację na piśmie. Zobaczymy, czy będzie taka sama jak słowna.

 

Powiem tak, nie zamierzam się z Tobą sprzeczać bo nie w tym rzecz. Generalnie to mnie to guzik obchodzi. Ja pozwolenie na budowe dostałem mimo braku projektów instalacji. Co do instalacji to np przychodzi hydraulik i ja mu tylko mówie gdzie ma być umywalka, zlew, kibelek itp a on sam sobie już wie jak rury poprowadzić. Co do elektryki to sam sobie zrobię. Tutaj projekt jest również zbyteczny.

 

Z drugiej strony to wiesz jak to jest: niby jest napisane itp ale tego nie wymagają wiec jest zbyteczne w ich mniemaniu.

Nie będę się dalej zagłębiał w ten temat i tym bardziej prosił ich o potwierdzenie słów które wypowiedzieli na piśmie. Jak to się mówi: "nie będe wkładał kij w mrowisko". To co mi przekazali słownie mnie akurat wystarcza i tego się trzymam.

 

Zakończmy tę polemikę bo nie ma co się rozwodzić dalej na ten temat.

Ja przedstawiłem swoje zdanie, Ty przedstawiłeś swoje. Ten kto będzie tym tematem w przyszłości zainteresowany przeczyta Twoje posty i moje. To co będzie jemu bardziej pasować niech uzna za słuszne ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...