Koza z płaszczem wodnym

[majkot]

Czy ktoś z was ma taką .Jeśli tak to napiszcie jak się sprawuje.

[majkot]

Nikt tego nie posiada?W takim razie może ktoś widział taką kozę ,ale w stylu retro.Proszę o namiary.

[ogrzewnictwo]

Witam.

 

Dużo cennych informacji kominkach z płaszczem wodnym i nie tylko do poczytania tutaj http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?cms=271

[majkot]

Fajny artykuł o kominkach z płaszczem, ale mi chodzi o kozę .

[majkot]

Znalazłam coś takiego ,Ale nie umiem wkleić zdjęcia więc podaję link http://www.favore.pl/138439_piec-wolnostojacy-14kw-cezar-k-plaszcz-wodny.html Czy ktoś z was ma taką kozę i co to znaczy moc płaszcza 5kw. Edytowane 15 Września 2010 przez majkot

[majkot]

Czy naprawdę nikt nic nie wie o kozach z płaszczem wodnym?

[grigo]

Mi się wydaje że to bardzo średni pomysł. Choćby ze względów wizualnych. Pompy, wymiennik, naczynie wzbiorcze, kable do sterowania. Nawet jeśli uda Ci się to schować to sama koza musi mieć przyłącza wody. Nie znam żadnego dobrego producenta takich rozwiązań. Kupisz badziewie w castoramie to przy okazji czarna szyba. To prawie jakby w salonie piec postawić, przynajmniej nie będzie Cie wkurzała czarna szyba.

[kolektor1]

Witam.

Ja mam kozę z płaszczem wodnym i to jest właśnie model "CEZAR", palę w niej od 2 lat, ogrzewam nią dom o pow 130m2 oraz 600l zbiornik, co chcecie więcej wiedzieć?

pozdrawiam.

witold

Edytowane 6 Października 2010 przez kolektor1

[majkot]

Witam.

Ja mam kozę z płaszczem wodnym i to jest właśnie model "CEZAR", palę w niej od 2 lat, ogrzewam nią dom o pow 130m2 oraz 600l zbiornik, co chcecie więcej wiedzieć?

pozdrawiam.

witold

 

Czy mógłbyś wkleić zdjęcie swojej kozy.Jak schowane są podłączenia do płaszcza wodnego.Czy masz do niej podłączoną podłogówkę i czy paląc kozą jest ciepło?.

[kolektor1]

Witam.

 

Czy mógłbyś wkleić zdjęcie swojej kozy.Jak schowane są podłączenia do płaszcza wodnego.Czy masz do niej podłączoną podłogówkę i czy paląc kozą jest ciepło?.

To co ja wymyśliłem, to nie jest układ, który można kupić. Cały ten płaszcz wykonałem sam.

http://obrazki.elektroda.net/71_1286479429_thumb.jpg

Płaszcz jest również w rurze dymnej. Przez te zabiegi , co widać na liczniku ciepła można wyciągnąć prawie 20 kW. Ogrzewa mi to całą chałupę 130m2, podłogówka, grzejniki, 600l ciepłej wody. Ma to tylko jedną wadę: jeżeli palisz mokrym drewnem można zebrać dziennie ok 10l skroplin, jeżeli suchym to nie ma nawet 0,5l. Skropliny odprowadzane są do kanalizy. Pracuje to u mnie w układzie zamkniętym, Zawór bezp. na 1,5 bara, całość zabezpieczona UPS-em. Można powiedzieć, że jest to koza kondensacyjna. Temperatura spalin trafiająca do komina przez dodanie jeszcze jednej wężownicy w rurę dymną na poziomie 60-100 stopni.

Ubiegłej zimy w czasie mrozów przez palenie na okrągło miałem temp. na poziomie 24 stopni. Jeżeli temp była w granicach -5 do -8 to rozpalałem ją dopiero o 14 i paliła się do ok.03 godziny

pozdrawiam,

Witold

[Mki1719508566]

I kto napisał że Polak nie potrafi.. Koza KONDENSACYJNA Można wyciągnąć prawie 20 kW. Konkurencja zzielenieje z zazdrości jak taki patent trafi na rynek .

[Kominki.fm]

Zapraszam pod linka:

 

http://www.kominkiikominy.pl/piece-wolnostojce-wodne,g133.html

 

i pozdrawiam serdecznie.

[Mki1719508566]

Granada...Malaga W .. itp

[arekal17]

Witam, na wstępie chciałem powiedzieć, że jestem totalnym laikiem w temacie technik grzewczych dlatego proszę o wyrozumiałość.

 

Mam sobie garażyk jako wolnostojący budynek okolo 4m x 12m = ~50m2 nieocieplony. Jedynie na stropie jest 5cm styropian.

No i od czasu do czasu przychodzi mi tam pracować a że pora już taka zimnawa to przydałoby się tam jakieś ogrzewanie.

Myślałem nad kupnem pieca typu "koza" postawić go na tak połowie garażu i puścić "komin" z rury przez te pół garażu co by troche od niego ciepławo było O taki chciałem ten piecyk: http://allegro.pl/okazja-piec-piecyk-koza-cegla-15-szt-do-180-m2-i1853341570.html że nie będę tam przesiadywał codziennie i przez całe dnie to myślę, że wystarczy.

 

Z czystej ciekawości jak to się sprawdza w praktyce zacząłem szukać materiałów w sieci i tak trafiłem na to forum i temat o płaszczu wodnym montowanym w rurach od komina. Piec ma służyć tylko do ogrzewania wody na 2 kaloryfery żeliwne. Dlatego oto mam kilka pytań:

1. Czy taki piecyk nada się w ogóle do takiego przeznaczenia?

2. Jaki mniej więcej kapitał musiałbym przeznaczyć na coś takiego?

3. Jaki to obieg zamknięty a jaki otwarty mówiłem, że jestem laikiem.

4. Czy taki system starczyłby na ogrzanie pomieszczenia do około 20 stopni?

 

Pozdrawiam i liczę na pomoc

[orko]

Tym piecem nie da się ogrzać kaloryferów. Zresztą nie jest to ci potrzebne. Kup kozę jak znalazłeś plus tona węgla. Będzie cieplutko:)

[arekal17]

Tym piecem nie da się ogrzać kaloryferów. Zresztą nie jest to ci potrzebne. Kup kozę jak znalazłeś plus tona węgla. Będzie cieplutko:)

 

Nie można? W temacie o płaszczach wodnych ogrzewali wode w CO do bardzo wysokich temperatur w podobnych piecach. Tona węgla to jednak sporo jak na taki piecyk.

[orko]

Zależy jak często będziesz bywał w tym garażu. Ja grzałem taką kozą cały dom przez pół zimy. Szło jakieś 10 kg węgla dziennie.

Owszem możesz zrobić jakąś protezę centralnego w oparciu o ten piecyk tylko po co. Zamiast kaloryferów kup węgiel.