Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

Witam.

Modele Jotula, które wymieniłeś w żadnym wypadku nie są wkładami piecowymi. To najnormalniejsze wkłady kominkowe. Różnią się wytrzymałością, osiągami (temperatura gazów wylotowych, sprawność), ilością drewna, które można do nich zapakować, materiałami z jakich są wykonane.

Nie ma czegoś takiego jak "stałopalność". To jeden z mitów, który jest powtarzany w branży kominkowej od lat bez zastanowienia.

Im dłuższy okres "duszenia" drewna w kominku/piecu, tym mniejsza jest ilość wyprodukowanej energii z tej samej ilości drewna. Tu chodzi tylko o zredukowanie ilości powietrza potrzebnej do prawidłowego spalania się drewna :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

M

 

PS. Technika tak poszła do przodu, że aby teraz coś kupić to należy mieć z tego zakresu doktorat...albo zaufać sprzedawcy. Z tym drugim jest jednak nadal problem. Oszustów jest co prawda mniej ale dyletantów nadal dużo (znajomi budują dom przez "zaufanego" budowlańca-podobno super experta uznanego w swojej okolicy... Mają dom parterowy z ... żelbetowym stropem jak przy domu piętrowym a do kominka nie przewidział nawiewu powietrza z zewnątrz...). Ech!

Jedyny rozsądny sposób znalezienia fachowca to odwiedzać firmy, rozmawiać z wykonawcami, oceniać ich wiedzę i fachowość. Odsiewać ziarno od plew :) Po kilku takich wizytach nie będziesz miał wątpliwości kogo wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nie ma czegoś takiego jak "stałopalność". To jeden z mitów, który jest powtarzany w branży kominkowej od lat bez zastanowienia.

Im dłuższy okres "duszenia" drewna w kominku/piecu, tym mniejsza jest ilość wyprodukowanej energii z tej samej ilości drewna. Tu chodzi tylko o zredukowanie ilości powietrza potrzebnej do prawidłowego spalania się drewna :)

Pozdrawiam.

 

Brawo Forest

Zupełnie się z Tobą zgadzam.

Szczelność i właściwe podawanie powietrza. Odpowiedniej ilości powietrza i tam gdzie jest potrzebne.

Ot cała filozofia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bohusz, czy można do Ciebie w piątek podjechać??? Chciałem z moją ładniejszą połową podjechać i pooglądać co nieco.

 

Rozumiem, że jakieś konkretne wkłady? Konkretnie jaki?

Z zrozumiałych wzgledów stany w magazynku są praktycznie zerowe. Wkłady "idą" odrazu do klientów, taka pora roku.

Aktualnie czas oczekiwania na konkretne modele jest około 3 tygodnie.

Na piątek mamy zaplanowany montaż u klientów dwóch wkładów, tak więc cięzko mi dokładnie określić w których godzinach będę w magazynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów wyżej poruszona została kwestia "stałopalności". Według mnie określenie to bardziej pasuje do precyzyjnej kontroli spalania, czyli utrzymywania go na stałym, zadanym poziomie. W opisywanym wyżej przypadku trafniejszym byłoby określenie "długopalność".

Wracając jednak do meritum, czyli "stałopalności" w pełnym tego słowa znaczeniu...

Otóż posiadam najzwyklejszy wolnostojący piecyk kominkowy na drewno, w którym regulacja dopływu powietrza do komory spalania odbywa się za pośrednictwem zaślepianego otworu na frontowej ściance popielnika. Uciążliwym jest częste korygowanie ilości doprowadzanego powietrza w zależności od aktualnych warunków (np. ciąg kominowy, ), czy potrzeb (np. siarczysty mróz). Dodam, że ów piecyk jest podstawowym źródłem ogrzewania w małym domku. W związku z tym zamierzam wykonać nowy dolot świeżego powietrza, umieszczony pod popielnikiem (konstrukcja piecyka umożliwia to w bajecznie prosty sposób), a na jego drodze zamontować przepustnicę, sterowaną odpowiednim układem automatyki. W efekcie można by za pomocą pokrętła regulować w pewnym zakresie intensywność spalania, a co najważniejsze, utrzymywać ją na stałym poziomie, niezależnie od wszelkich czynników..

Gdzieś spotkałem się z info, że w lepszych kominkach stosuje się przepustnice bimetaliczne, które właśnie takie zadanie pełnią.

Odnośnie mojej koncepcji, mam pewne wątpliwości jeśli chodzi o czujnik, z którego informacja posłuży do przymykania/otwierania przepustnicy.

Zwykły czujnik temperatury umieszczony na obudowie (lub w bezpośrednim sąsiedztwie) charakteryzował się będzie dużą bezwładnością/histerezą. Wtedy pomyślałem o czujniku natężenia światła, skierowanym na szybę. Tutaj problemem może okazać się jej zmienna w czasie przeźroczystość, co zafałszuje nieco pomiar.

Za element wykonawczy miałaby posłużyć przepustnica sterowana np. silnikiem krokowym. Najtaniej byłoby kupić przepustnicę elektryczną powietrza, stosowaną w samochodach (używkę można kupić za grosze). Należałoby tylko wybrać model o odpowiedniej średnicy.

Rozpatrywałem też prostsze rozwiązania.

Pierwsze to typowy miarkownik w połączeniu z przepustnicą na cięgle, ew. z linką

Drugie to zwykły zawór elektryczny (ON/OFF), ale wtedy skutkowałoby to znacznymi wahaniami ilości dostarczanego powietrza (pewna niewielka dawka musiałaby być podana na stałe), oraz częstym klapaniem zaworu.

Jeśli było już wcześniej o tym na jakimś wątku, proszę o linka i... wyrozumiałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w takim przypadku czujnik jest umieszczony wewnątrz rury, czy pomiar dokonywany jest na jej ściance? W drugim przypadku bezwładność układu byłaby moim zdaniam zbyt duża.

Owszem, widziałem jakieś gotowe zestawy sterujące, ale były bardzo rozbudowane (i drogie) i służyły do sterowania wkładów z płaszczem wodnym.

Chodzi mi o coś prostego. Nie bez znaczenia jest też fakt, że nie chciałbym inwestować zbyt dużo kasy, tym bardziej, że wykonanie takowego układu nie stanowi dla mnie problemu (z zawodu jestem elektronikiem). Pomysł z pomiarem temp. spalin nawet mi się podoba - a może tak jak przepustnicę, również i czujnik temp. spalin można zapożyczyć z auta. Ciekawe tylko jaki zakres temp. obsługuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura mierzona jest wewnątrz rury dymowej. Wujek google pomoże znaleźć Ci przepustnicę z siłownikiem i czujnik temperatury do 1200st.C Pozostaje stworzyć jakiś układ sterujący ale piszesz, że z tym nie będziesz miał problemu. Najtrudniejsze może być zaprogramowanie układa tak aby proces spalania przebiegał optymalnie, pod warunkiem że palenisko jest idealnie szczelne. Jak już będziesz to robił to pomyśl o dodatkowym sterowaniu na pilota, może się okazać bardzo przydatne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha jeszce dodam że dom prawie na ukończeniu i nie chcę robić dużych rewolucji. Czy jedyne rozwiązanie to powiększenie wyczystki i wstawianie dość dużego pojemnika na skropliny i co jakiś czas ich wylewanie ? Czy jest jakaś inna możliwość. Wyczystka w pokoju za kominkiem, nie mam piwnicy. Dzięki za szybką odpowiedź muszę coś z tym zrobić jak najszybciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha jeszce dodam że dom prawie na ukończeniu i nie chcę robić dużych rewolucji. Czy jedyne rozwiązanie to powiększenie wyczystki i wstawianie dość dużego pojemnika na skropliny i co jakiś czas ich wylewanie ? Czy jest jakaś inna możliwość. Wyczystka w pokoju za kominkiem, nie mam piwnicy. Dzięki za szybką odpowiedź muszę coś z tym zrobić jak najszybciej.

 

A co kapie? smoła? Zmień sposób palenia na taki bez "duszenia" znaczy pełen dopływ powietrza do spalanie i suche drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha jeszce dodam że dom prawie na ukończeniu i nie chcę robić dużych rewolucji. Czy jedyne rozwiązanie to powiększenie wyczystki i wstawianie dość dużego pojemnika na skropliny i co jakiś czas ich wylewanie ? Czy jest jakaś inna możliwość. Wyczystka w pokoju za kominkiem, nie mam piwnicy. Dzięki za szybką odpowiedź muszę coś z tym zrobić jak najszybciej.

No to ja Cie postraszę jak nic z tym nie zrobisz to za rok, dwa będziesz tą rewolucje robił! Na kominie wyjdą Ci piękne śmierdzące wykwity.

Jedyna rada to raz palenie tylko suchym drewnem i spalanie go z dostateczną ilością powietrza. Kominek to nie wędzarnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

doradźcie mi proszę który kominek z płaszczem wodnym wybrać

ENKA Panorama 15 lub 18 kw

czy

Lechma PL-190 Ponorama 15kW/UO

Enka grubość blachy 6mm Lechma ?? nie znalazłem

 

Dane budynku:

- Kubatura 663 m3

- Pow. Użytkowa 125,69 m2 + garaż 23,98 m2 :

 

Parter:

1. wiatrołap 6,04 m2

2. hall 6,7 m2

3. kuchnia 8,2 m2

4. pokój dzienny 28,7 m2

5. wc 1,6 m2

6. hall2 1,6 m2

7. pom gosp. 9,7 m2

8. garaż 23,98 m2

 

Piętro:

1. hall 8,5 m2

2. pokój 15,94 m2

3. pokój 11 m2

4. pokój 11 m2

5. łazienka 7 m2

6. garderoba 4,58 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań na temat kominków. Na działce posiadam od lat nieużywany kominek, z którego chciałabym zacząć korzystać, ale mam kilka zastrzeżeń ku temu. Po pierwsze od wielu znajomych słyszałam, że komin może być za krótki przez co kominek nie będzie dobrze działał. Po drugie mój kominek nie ma żadnej szyby, posiada jedynie kratkę, dlatego mam dziwne przeczucie, że opcja kratki jest niewydajna. Kolejną kwestią jest opłacalność użytkowania. Zupełnie nie wiem, czy powinnam dobudować system płaszcza wodnego (na działce w tej chwili oprócz kominka nie posiadam innego ogrzewania). Tyle opinii już słyszałam, że mam mętlik w głowie.:bash: Z związku z tym proszę o fachową poradę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodobal mi sie nowy regulator do kominkow; ecoKOM 200 Classic. Jednak po przejrzeniu instrukcji pojawily sie watpliwosci. Otoz wspomniane urzadzenie ma dwa wyjscia na sterowanie pompami. Zakladajac ze chce podpiac kominek w ukladzie otwartym, jedna pompe mam po stronie ukladu kominkowego, a dwie po stronie zamknietego CO (do CO i CWU). Moze cos zle rozumuje, ale czy jest to regulator wylacznie do ukladu zamknietego? A moze do jednego wyjscia podpiac kilka pomp? Straci na tym automatyka i regulacja pomiedzy CO i CWU. Jakie sa Wasze opinie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań na temat kominków. Na działce posiadam od lat nieużywany kominek, z którego chciałabym zacząć korzystać, ale mam kilka zastrzeżeń ku temu. Po pierwsze od wielu znajomych słyszałam, że komin może być za krótki przez co kominek nie będzie dobrze działał. Po drugie mój kominek nie ma żadnej szyby, posiada jedynie kratkę, dlatego mam dziwne przeczucie, że opcja kratki jest niewydajna. Kolejną kwestią jest opłacalność użytkowania. Zupełnie nie wiem, czy powinnam dobudować system płaszcza wodnego (na działce w tej chwili oprócz kominka nie posiadam innego ogrzewania). Tyle opinii już słyszałam, że mam mętlik w głowie.:bash: Z związku z tym proszę o fachową poradę :)

 

Może lepiej sprawdzić czy i jak działa? Bez szyby to tylko do oglądania ognia;) jak do ogrzewania to stawiać na nowo i dobrać palenisko do wielkości domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak rozumiem paląc w nim jedyne co uzyskam, to miły efekt wizualny, a nie żadne korzyści cieplne... Kominek w najbliższym czasie ma być obejrzany przez fachowca, ale jak sądzę (po przeczytaniu odpowiedzi na moje zapytanie) niestety będę musiała postawić nowy kominek jeśli zdecyduję się na ogrzewanie pokoi za pomocą niego :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...