Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

Dobrze w takim razie żeby ostudzić trochę emocję - poprosiłbym o poradę.

Będę wstawiał kominek z płaszczem wodnym w układzie zamkniętym. pytanie jaką firmę polecacie ? tak żeby stosunek jakości do ceny był jak najlepszy...

 

z góry dziękuję

 

Każdy wkład z wężownica schładzającą nadaje się do tego celu.

Nie do końca wkład ma tu znaczenia, ile majster. Najlepszy i najdroższy

wkład, kiepski majster tak podłączy, że szkoda gadać, a najtańsze

badziewie z Castoramy, zdolny hydraulik uskrzydli.

 

Na targach w Poznaniu, nie bez kozery przyznaliśmy laur zwycięzcy

nowemu modelowi Lechmy. Starsze modele nie budzą zachwytu.

W układzie zamkniętym, nieźle sprawdzają się wkłady naszych południowych

sąsiadów, gdyż u nich forma podłączeń w układzie otwartym nie

istnieje. Mój typ to Pama bez rusztowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

 

No pomału się zbliżamy do sedna.

Nie chodzi tu wcale o pomalowanie sufitu na nowo. Tylko o to, że w kominku izolowanym wełną temperatury jakie wytwarzają paleniska są diametralnie różne od tych, które życzyli by sobie producenci wełny kominkowej i Bader. Dużą zasługę mają w tym właśnie przytaczani wcześniej Pany Józki Chybawiemjakzrobićkominek (sory za przydługie nazwisko). A udawanie że większość kominków "wełnianych" jest w naszym kraju zrobiona dobrze jest tym mniej więcej co wmawianie że poprzedni ustrój był dobry bo cały naród był zadowolony ...

I tak właściwie to o to chodzi w dyskusji o szkodliwości wełny czy też jej trafności w użyciu przy budowie kominka.

Pozdrawiam.

 

Sedno będzie gdy napiszesz, że tak samo jak wełnowca można spieprzyć kaflowca. Dla tego nie mieszałbym jakości wykonania kominka do dyskusji o wyborach dokonywanych wśród inwestorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

No pomału się zbliżamy do sedna.

Nie chodzi tu wcale o pomalowanie sufitu na nowo. Tylko o to, że w kominku izolowanym wełną temperatury jakie wytwarzają paleniska są diametralnie różne od tych, które życzyli by sobie producenci wełny kominkowej i Bader. Dużą zasługę mają w tym właśnie przytaczani wcześniej Pany Józki Chybawiemjakzrobićkominek (sory za przydługie nazwisko). A udawanie że większość kominków "wełnianych" jest w naszym kraju zrobiona dobrze jest tym mniej więcej co wmawianie że poprzedni ustrój był dobry bo cały naród był zadowolony ...

I tak właściwie to o to chodzi w dyskusji o szkodliwości wełny czy też jej trafności w użyciu przy budowie kominka.

Pozdrawiam.

 

Et tu Brute,.....:D Obwińmy jeszcze noże o to, że ludzie chlastają się przy krojeniu cebuli :p

Przypomina mi się taki fajny zdun , który kiedyś roztopił żeliwny wkład zabudowawszy go szczelnie szamotem :D Pewnie do dziś twierdzi,że żeliwo to badziewie ...

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Compi, spalanie masz olbrzymie, ale poza parametrami Twojego wkładu , diabeł może kryć się w szczegółach. Czy to jest 10m3 ale mp. lub zakupionych u handlarza? Przez dwa kolejne lata miałem zużycie na poziomie 12-14mp. gabiny rocznie . Ostatni sezon wyszedł mi na poziomie 8,6 ale m3 - niby nie rewelacja ale była to świerza osika i sosna oraz 1m3 graba- skąd taka różnica- zakup bezpośrednio w leśnictwie , bez cudownego rozmnożenia po drodzę :D

pzdr.

 

Przestrzenne to było 6m osiny czy osiki mieszanej z brzozą, a wszystko tylko podsuszone. Reszta to pozostałości z okresu gdy zamówiłem brzozę jeszcze w trakcie budowy i dokupowany czasem y brykiet Podałem 10 metrów w przybliżeniu, żeby nie było, że zaniżam. Jak działa system cudów z m.sześciennych na m.przestrz. to już wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader, zważywszy że zarówno Ty, ja oraz parę innych osób tu na FM, wiemy w jakiej temperaturze się "topi" żeliwo, oraz to w jaki sposób odbiera ciepło szamot od czegoś co grzeje, to nie wydaje mi się żeby "roztopienie" wkładu spowodowało obłożenie go cegłami ...Taki trochę tabloidowy nius ... :rolleyes:

Compi ... nawet "spaszczony" kaflowiec nie ma w sobie wełny, która w wysokich temperaturach jednak nie jest najzdrowsza ... no przynajmniej tak podają sami producenci :rolleyes:. Poza tym ... znasz Pana Józka Trzykominkinakrzyż, który wziął by się ochoczo do wykonania wybajerzonego technicznie i projektowo, kominka kaflowego za kilkadziesiąt tysięcy, skoro nawet nie wie że można takie coś zrobić ... ?

Malux ... bez strat to około 4 - 4,2 kW. Po uwzględnieniu sprawności paleniska na dobrym poziomie (powyżej 80% sprawności) będzie to inna wartość niż w żeliwnym pudełku - wędzarni z marketu, gdzie sprawność będzie na poziomie 50 - 60 %.

Suche to też pejoratywne określenie. Wilgotność drewna rzędu 20-25% (suche dla wielu posiadaczy kominka) daje o 1/5 - 1/4 mniej energii (20 -25 % !) od wilgotności rzędu 12-15% (drewno połupane na szczapy, sezonowane pod zadaszeniem i w przewiewnym miejscu przez 2,5 - 3 lata).

Przyjmij uśrednioną wartość 3-3,5 kW dla dobrych parametrów drewna i paleniska albo 2 - 2,5 dla drewna wilgotniejszego i paleniska niewysokich lotów (wędzoka).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunnery żeliwne się nie topią...z kratkami czy bez... w szamocie albo i nie w szamocie...Olsbergi sie nie topią, Ledy się nie topią...

Ot taki niemiecki szmelc...

 

Ten roztopiony to jakiś hamerykański musiał być...ot brak kultury... zawsze wylezie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zważywszy że zarówno Ty, ja oraz parę innych osób tu na FM, wiemy w jakiej temperaturze się "topi" żeliwo, oraz to w jaki sposób odbiera ciepło szamot od czegoś co grzeje, to nie wydaje mi się żeby "roztopienie" wkładu spowodowało obłożenie go cegłami ...Taki trochę tabloidowy nius ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

 

A spróbuj kiedyś zabudować szczelnie akumulującym izolatorem dowolny wkład ( stalowy czy żeliwny- wsio ryba ) i palić w nim ostro kilkanaście godzin- widok bezcenny :D

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A spróbuj kiedyś zabudować szczelnie akumulującym izolatorem dowolny wkład ( stalowy czy żeliwny- wsio ryba ) i palić w nim ostro kilkanaście godzin- widok bezcenny :D

 

pzdr.

 

 

Trzeba być idiotą, żeby w urządzeniu z akumulacją palić kilkanaście godzin.

Bader idź sobie poskakać na główkę do basenu bez wody z tym poziomem

rozumowania, albo poszukaj forum, które pasuje do Twojego poziomu dyskusji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba być idiotą, żeby w urządzeniu z akumulacją palić kilkanaście godzin.

Bader idź sobie poskakać na główkę do basenu bez wody z tym poziomem

rozumowania, albo poszukaj forum, które pasuje do Twojego poziomu dyskusji

 

Widać , kto skakał do pustego basenu, skoro obwinia wełnę o trucie w wyniku nieprawidłowego jej zastosowania :p

 

A jak tam z ową szczelnością- nie chcę być bezszczelny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dla rozluźnienia ...

Leżę i dogorywam bo się przez je...ą robotę w środku lata zapalenia płuc nabawiłem. Dostałem leki i przeczytałem ich ulotki. Na jednej z nich (mocno popularny antybiotyk) opisany jest (jako ten wół stoi literami poprawnie poskładane) skutek uboczny.

Uwaga ... cytat ... :

 

"Inne działania niepożądane ...

- czarny język, który wygląda jak włochaty ..."

 

Koniec cytatu.

Zacząłem się przyglądać bacznie w lustrze przy wieczornej toalecie ...

:p

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba być idiotą, żeby w urządzeniu z akumulacją palić kilkanaście godzin.

Bader idź sobie poskakać na główkę do basenu bez wody z tym poziomem

rozumowania, albo poszukaj forum, które pasuje do Twojego poziomu dyskusji

 

Pamroke masz na gałkach ocznych :mad::mad:.

A spróbuj kiedyś zabudować szczelnie akumulującym izolatorem dowolny wkład...........

To taki przykład-próba.Mniejsza o to to.Za to cieszyć może ,że ty już znalazłeś swoje forum eniek.Tam to zniżasz szybko do swojego poziomu.Te twoje wejścia są po prostu kosmicznie elokwentne. :yes: :D .Takie mające skłonność do niepotrzebnego wysławiania się.:no::sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temp topnienia żeliwa to 1150-1250 stC.Ale na ch...wam ona skoro dowód na to to t/z

 

Brunnery żeliwne się nie topią...z kratkami czy bez... w szamocie albo i nie w szamocie...Olsbergi sie nie topią, Ledy się nie topią...

dał ten gościu z innego forum :D:yes:.

O szkodliwości wełny już się dowiedziałem to i temp topnienia żeliwa też się przyda :p i się tak rozluźniłem ,że musiałem użyć stoperanu,a jak przeczytałem przeciwwskazania to mało TV nie obesruliłem :D:D:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro w kominku występuje temperatura nie większa niż 100 st., po co

to izolować wełną odporną na 750 ? W sprzedaży są płyty np Farmacel,

które nie mają papieru tak jak GK na wierzchu i cały krzyk o wełnie

przestanie być potrzebny. Budować kominki z takich płyt i będzie tanio,

łatwo i przyjemnie, a branżyści stracą wreszcie robotę, ku uciesze

większości użytkowników tego (i innych) forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nikt ... żeliwo w zależności od rodzaju i jego dodatków ma tak z 500 stopni zakresu (od - do) swojej deprecjacji ... A Ty nam wyciągasz jakieś zakresy w przedziale stopni stu ...

O piecu komorowo - opadowym Termokaust pisałem wiele na FM. W komorze dopalającej spaliny, gdzie temperatury potrafią sięgać 1100 stopni i więcej, w skutek badań przy konstruowaniu tego pieca, zastosowano właśnie dyszę żeliwną w miejsce ceramicznej. Zachowywała się dużo lepiej, stabilniej i poprawiała funkcjonowanie pieca.

Wszelkie wyjścia spalin, kopuły, rury wylotowe z palenisk typowo akumulacyjnych, gdzie temperatury stałe sięgają czasem powyżej 1000 stopni a ekstremalne (takie do zepsucia żeby sprawdzić czy wytrzyma) do ponad 1300 (1350 stopni to wartość o jakiej wiem, że została osiągnięta w takim palenisku ... bo skończyła się skala pomiarowa ... coś tam nawet i owszem świeciło na czerwono ale palenisko dalej funkcjonowało bezpiecznie i doskonale) ... są z reguły ... żeliwne.

W żadne upłynnianie żeliwa we wkładzie kominkowym nie wierzę. Deprecjacja, powyginanie elementów (zwłaszcza tych co i tak mają się przecież zużyć), pękanie - jak najbardziej - to najczęstsza choroba żeliwnych wkładów w kominkach izolowanych (nawet tych poprawnie zrobionych).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bader, zważywszy że zarówno Ty, ja oraz parę innych osób tu na FM, wiemy w jakiej temperaturze się "topi" żeliwo,

No to bez pitolenia mądrościami o jakim żeliwie mowa w tym cytacie.Zakresy sresy duperesy :mad:

..........Nikt ... żeliwo w zależności od rodzaju i jego dodatków ma tak z 500 stopni zakresu (od - do) swojej deprecjacji ... A Ty nam wyciągasz jakieś zakresy w przedziale stopni stu .............

kuźwa chyba użyte do kominków a nie do wytapiania brązu abo miedzi nieeeee...???:(:(:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...