Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

Jeszcze czas badania? Jeśli łaska:)

 

W minionym roku, marzec...;)

 

Płyta stosunkowo szybko się nagrzała i później trzymała temperaturę stabilnie. Wełna równie stabilnie izolowała.

Po tych badaniach zastosowałem hybrydę: dla ułatwienia konstrukcyjnego - płyta, a gdzie zależało mi na izolacji stricte - wełna...za płytą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niezrozumiale napisałem. Chodzi o czas trwania eksperymentu. Jak długo

izolacja poddana była obróbce termicznej. Jaką w tym czasie miałeś

temperaturę w "gadulcu", a może mierzyłeś na wyjściu z niego?

 

Co do izolacyjności wełny, nie mam żadnych zastrzeżeń. Doskonały

materiał stosowany często przez nas. Np. za płytami krzemianowymi,

za cegłami szamotowymi, jako elementy dylatacyjne przy różnych

okazjach, najczęściej kominowo - rurowych. Zawsze jednak odizolowana

jest od kontaktu z ludźmi konkretną przegrodą, a nie "pazłotkiem".

 

Oczywiście robię tak od momentu kiedy zacząłem przypuszczać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Rozmowa z Tobą Compi co raz bardziej przypomina rozmowę chirurga z pacjentem leżącym na stole operacyjnym, gdzie ten drugi usiłuje wytłumaczyć temu pierwszemu w jaki sposób ma wykonać operację ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

 

Ja wiem Forest żeś Ty jeden, jedyny, ale wolałbym gdybyś w ten sposób rozmawiał z ludźmi produkującymi wełnę kominkową. Znalazłbyś pewnie równych sobie, a niedaj Boże lepszych w tym temacie, i być może uśłyszałbyś takie samo stwierdzenie. Wolisz / wolicie jednak prztykać się z amatorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem cwaniak, ale dam "piątaka". Odpowiedź: zanim się nagrzeje, zwykły, najtańszy już dawno grzeje.

 

Dokładnie:) Im więcej akumulacji, tym dłuższy proces nagrzewania, ale skoro ktoś chce palić w kominku tylko 3-4h to po grzyba mu ta mega wydajność? Wszyscy chyba się zgodzimy, że dopiero w dobrze rozgrzanym wkładzie ładnie się drewienko pali. A na to trzeba czasu. Wkład N-21 ma akuratnio tyle szamotu, ile trzeba by nie był upierdliwy przy tak krótkim paleniu. Zgadzasz się eniu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecuję poprawę, proszę o rozgrzeszenie ;)

 

W sumie Twój przypadek to dobry przykład, żebyś przynajmniej Ty zrozumiał

o co kaman z tą akumulacją. Bo już się rzygać chce od tłumaczenia.

Brak zrozumienia ze strony forumowiczów "amatorów' jest do przyjęcia,

ale niestety branżyści też nie wszystko łapią.

 

Twój kominek i Salzburg, są prawie identyczne gabarytowo. Można

przyjąć takie założenie, nawet jeżeli tak nie jest. W Salzburgu jest co prawda

inny wkład niż u Ciebie, ale bardzo podobny. Gdyby dać mu Twój, byłoby

to samo. Salzburg może działać tak jak Twój, ale jak przełączysz wajchę

będzie aku. Ot cała różnica. Akumulacja może działać jak zwykły kominek.

Zwykły kominek nie może działać jak akumulacja. Oczywiście idąc w jednym

lub drugim kierunku, dążąc do tego by akumulować dużo i wydajnie, albo

dążąc do tego by palić tylko rekreacyjnie , zaczynają się te kierunki bardzo

różnic. To przypadek, że w Nordpeisie akurat, ta różnica jest tak łatwa do zademonstrowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to takiego ta wełna kominkowa?

Do czego służy?

 

Dyskusja jak się domyślam dotyczy izolowania termicznego, żródła ciepła znajdujacego się w częściach mieszkalnych budynku.

W częsciach gdzie przebywa się najczęściej. Nie mogę zaskoczyć po co żródło ciepła w tym konkretnym wypadku ma być izolowane termicznie...

Dobrze dedukuje?

 

Forest ratuj i wytłumacz mi to prosto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem cwaniak, ale dam "piątaka". Odpowiedź: zanim się nagrzeje, zwykły, najtańszy już dawno grzeje.

 

 

Compi . No to zaczynamy od nowa . Bo widzę, że cztery lata na forum

w błoto...Słyszałeś o połączeniu "zwykłego najtańszego" z elementami

odzysku ciepła ze spalin?

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie Twój przypadek to dobry przykład, żebyś przynajmniej Ty zrozumiał

o co kaman z tą akumulacją. Bo już się rzygać chce od tłumaczenia.

Brak zrozumienia ze strony forumowiczów "amatorów' jest do przyjęcia,

ale niestety branżyści też nie wszystko łapią.

 

Twój kominek i Salzburg, są prawie identyczne gabarytowo. Można

przyjąć takie założenie, nawet jeżeli tak nie jest. W Salzburgu jest co prawda

inny wkład niż u Ciebie, ale bardzo podobny. Gdyby dać mu Twój, byłoby

to samo. Salzburg może działać tak jak Twój, ale jak przełączysz wajchę

będzie aku. Ot cała różnica. Akumulacja może działać jak zwykły kominek.

Zwykły kominek nie może działać jak akumulacja. Oczywiście idąc w jednym

lub drugim kierunku, dążąc do tego by akumulować dużo i wydajnie, albo

dążąc do tego by palić tylko rekreacyjnie , zaczynają się te kierunki bardzo

różnic. To przypadek, że w Nordpeisie akurat, ta różnica jest tak łatwa do zademonstrowania.

 

Dobrze wiedzieć przed zakupem co się od kominka oczekuje. Czy ma być jedynie rekreacyjny+ciepło mało zakumulowane (dla mnie idealny), czy ma to być źródło ciepła naszego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Widzisz Bohusz ... wełna "szklana" lub "kamienna" to takie coś, bez czego można się swobodnie obejść w każdym kominku, ale ma takie "ssanie" wśród potencjalnych przyszłych posiadaczy kominków i firm je stawiających, że produkujące ją największe w Europie grupy producenckie w branży materiałów budowlanych, zrobią wszystko żeby wmówić każdemu że jest ona w takim kominku "naj" ... : najzdrowsza, najtańsza, najpraktyczniejsza w użyciu, najbardziej izolująca i najmniej ciepła przepuszczająca.

Jednego nie rozumiem - więc może Ty z kolei mni - nie zorientowanego za bardzo, poratujesz i wyjaśnisz : Po kiego grzyba mam rozmawiać (bo tak proponuje mi Compi) z "ludźmi produkującymi wełnę kominkową" ? Nie znam ich a narzucać się nie lubię ... nie interesuje mnie ich wyrób bo go nie używam w takim zakresie w jakim by chcieli ... no i mam całkiem inne podejście w sferze wciskania kitów klienteli ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jednego nie rozumiem - więc może Ty z kolei mni - nie zorientowanego za bardzo, poratujesz i wyjaśnisz : Po kiego grzyba mam rozmawiać (bo tak proponuje mi Compi) z "ludźmi produkującymi wełnę kominkową" ? Nie znam ich a narzucać się nie lubię ... nie interesuje mnie ich wyrób bo go nie używam w takim zakresie w jakim by chcieli ... no i mam całkiem inne podejście w sferze wciskania kitów klienteli ...

Pozdrawiam.

Nie dość, że nie rozmawiać, to sugeruję, nie myśleć o niej w tych zastosowaniach. Tym bardziej, że izolacyjność jest podana tylko i wyłącznie w dosyć niskiej temperaturze, w wyższych nie podają, bo wtedy nie jest tak piknie.

Tak zresztą dla zachowania powagi, sugeruję również zaniechanie dysput o technologiach wykonawstw, jakich się nie stosuje.

Kto stosuje wełne jako izolacje żródła ciepła znajdującego się w pomieszczeniu które chce ogrzać, niech sobie o tym dysputy prowadzi. Kto robi i zajmuje się wykonawstwem kominków dochodowo z płyt karton gips + wełna jako pieca nadmuchowego z szybą tylko i wyłącznie, to niech o tym rozprawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...