Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

to bardzooo duzo jak dla kominka, w ktorym bede przepalal w niektore jesienne dni, wolabym wrzucic wiecej w obudowe niz sam wkład

Twój wybór...

Co to za obudowa ma być? Jakaś samogrzejąca?

 

Takich osób mówiących w pewnych okresach swojego życia: Ja tylko okazjonalnie, dla atmosfery, sporadycznie, jest multum.

Potem czas weryfikuje to, w kominku palą kiedy tylko mogą, czyli eksplatują go maksymalnie. Oczywiście jeżeli wkład i obudowa na to pozwala i wszystko gra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Arturo72
Witam.

 

Dziesięć minut jazdy samochodem od Ciebie, Kłótliwy Człowieku (;)) otwiera się właśnie największy w naszym kraju (nie licząc siedziby firmy) salon firmowy Kratki.pl.

Będziesz miał okazję skompletować w całości swój kominek ...

Ło,ciekawe info.

Będę musiał poszukać więcej w tym temacie,przyda się na pewno :)

Dzięki :)

 

I jaki ja tam kłótliwy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale to nie żaden "nalot" tylko dużo częściej zmiana koloru pod wpływem temperatury. Czy farby czy kamienia (może w to nie uwierzysz ale kamienie zmieniają barwę pod wpływem temperatury, zwłaszcza te pochodzenia organicznego).

I znowu będę tendencyjny jak powiem, że jedyną rzeczą nie zmieniającą barwy od temperatury jest poszkliwiona i wypalona ceramika ... czyli kafel ...

Pozdrawiam.

 

A ja tam nie uwierzę w zmianę barwy kamienia , chyba że pod ową zmianą rozumiesz to, co dzieje się z kamieniami "sztucznie " poprawionymi, np. wapienie takie jak breccia sarda, crema marfil, trawertyny, czy rojo alicante ( ten ostatni nie potrzebuje nawet kominka - wystarczy trochę czasu :D )

A szkliwo na kafelkach też lubi pierdyknąć ( wszak nie jest z gumy ) , a nie każdy lubi urok upływającego czasu.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój wybór...

Co to za obudowa ma być? Jakaś samogrzejąca?

 

Takich osób mówiących w pewnych okresach swojego życia: Ja tylko okazjonalnie, dla atmosfery, sporadycznie, jest multum.

Potem czas weryfikuje to, w kominku palą kiedy tylko mogą, czyli eksplatują go maksymalnie. Oczywiście jeżeli wkład i obudowa na to pozwala i wszystko gra

 

Muszę niestety zgodzić się z Bohuszem - sporadycznie pali się w kominku do pierwszego rachunku za gaz. Później pali się w nim cały czas, a przynajmniej dogrzewa, nie wspominając o sytuacjach kiedy np. w zimie padnie piec gazowy i kominek pozostaje jedynym źródłem ogrzewania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli idziesz compi do dentysty, to idziesz w określonym celu.

 

Jeżeli do mnie klient dzwoni, czy pisze względem wykonawstwa Karton - wełna, odpowiadam:

My takich obudów nie robimy. Koniec dyskusji w tym temacie. A jak spyta jakie robimy, mówie mu jakie, nie porównując z innymi, bo po co.

Zresztą teraz to już praktycznie nie mam telefonów o kartonowe realizacje

Jeżeli klient dzwoni i mówi, mam wkład kominkowy, to również mówię, że na wkładach spoza naszej oferty kominków nie budujemy.

Takie mamy zasady, koniec kropka.

 

Niestety nie masz racji z dentystą.Zły przykład.Najpierw musisz się zapisać na wizytę.Potem lekarz stomatolog po przeglądzie i np. zrobieniu diagramu,pyta cię co chcesz zrobić na owej wizycie.Jeśli uprzesz się ,że np.decydujesz się na ekstrakcję mimo ,że ząb można leczyć zachowawczo a to ważna rzecz w naszej paszczy;);) to lekarz ci go usunie.Jest jeszcze wizyta na którą się nie zapisujesz i traktujesz się jako pacjent bólowy.To taka mała różnica.Pozostała część wypowiedzi jest tym co chciałbym usłyszeć od branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę niestety zgodzić się z Bohuszem - sporadycznie pali się w kominku do pierwszego rachunku za gaz. Później pali się w nim cały czas, a przynajmniej dogrzewa, nie wspominając o sytuacjach kiedy np. w zimie padnie piec gazowy i kominek pozostaje jedynym źródłem ogrzewania ;)

 

a o jakim kominku mowa DGP,KZPŁW .BIO,Kozie czy jakimś salonowym ogrzewaczu ???.Na FM jest wiele osób bez kominków ,które zapewne polemizowały by z tobą o zasadności użycia drugiego źródła pozyskiwania energii.Płacą frycowe za gaz ale mają komfort i się cieszą.Na awarię odpowiadają bardzo szybko ale dalej gazują ciepełkiem :):):);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A czy ktos na forum potrafi zbudowac kominek z wkladem akumulacyjnym z cegly? Bez tych wymyslnych gotowych kanalow dymowych?

Autorus ... wiesz że dzwoni, ale nie wiesz za bardzo gdzie, doprecyzuj, co masz na myśli ...

 

Bader ... widać że z kaflami nie masz do czynienia :rolleyes:... ale jak zaraz zaczniesz wciskać mi tu teorie, że materia organiczna (wapień, trawertyn, marmur, etc.) nie ulega dalszym przemianom pod wpływem działania stałej i wysokiej temperatury i nie zmienia przez to swoich właściwości (np. koloru właśnie), oraz że nie każdy kamień obecnie jest chemią traktowany przy obróbce (o poler chodzi), to już stracisz u mnie autorytet ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę niestety zgodzić się z Bohuszem - sporadycznie pali się w kominku do pierwszego rachunku za gaz. Później pali się w nim cały czas, a przynajmniej dogrzewa, nie wspominając o sytuacjach kiedy np. w zimie padnie piec gazowy i kominek pozostaje jedynym źródłem ogrzewania

 

Pisałem, ze bede palił sporadycznie-nie mam pieca gazowego, na prad itp, głownym źródlem ogrzewania bedzie CO na paliwo stałe- drewno a kominek ma byc tylko do okazjonalnego przepalania...nie bede robił w salonie kotłowni wiec dlatego zdziwiła mnie suma za sam wklad od 3tys do 6tyz zł!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:cool:, jestem właśnie przed zakupem wkładu kominkowego:eek:. Byłem w kilku marketach, odwiedziłem kilka stron -producentów ,dystrybutorów i nie wiem co wybrać:jawdrop:, czy jest coś godnego uwagii czy warto brać coś z supermarketu (Casto, Leroy, Obi) czy lepiej coś firmowego. Wkład do 3 tyś. żeliwny max. 12 kW.najlepiej jak najszerszy. Prosiłbym o porady zarówno monterów jak i przede wszystkim użytkowników wkładów:wave:.

P.s. czy wart jest uwagi wkład Cristal Ventilato 100 firmy Nordice ponieważ mogę go kupić w promocji za 4300 zł. :jawdrop:z zewnątrz jest b. ładny oczywiście moim zdaniem, ale jak wygląda to w użytkowaniu nie wiadomo bo jest bardzo mało info na jego temat. Pozdrawiam:cool:, za wszystkie porady będę wdzięczny:wave:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

forest masz pewnie rację z akumulacją

z mojej obudowy mam wylot ciepłego powietrza jako całą górę poziomą obudowy ścianą działowa za kominkiem jest niedrążona silka 12cm -ta ściana

jest bardzo długo ciepła, dłużej niż obudowa kominka

 

Jak już ogień zgaśnie pozamykaj doloty powietrza (dolny powinieneś zamknąć już po dobrym rozpaleniu w celu uniknięcia przegrzania). Wkład powinien być wtedy ciepły jeszcze przez kilkanaście godzin. Po 10 godzinach miałem u siebie jeszcze żar:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę niestety zgodzić się z Bohuszem - sporadycznie pali się w kominku do pierwszego rachunku za gaz. Później pali się w nim cały czas, a przynajmniej dogrzewa, nie wspominając o sytuacjach kiedy np. w zimie padnie piec gazowy i kominek pozostaje jedynym źródłem ogrzewania

 

Pisałem, ze bede palił sporadycznie-nie mam pieca gazowego, na prad itp, głownym źródlem ogrzewania bedzie CO na paliwo stałe- drewno a kominek ma byc tylko do okazjonalnego przepalania...nie bede robił w salonie kotłowni wiec dlatego zdziwiła mnie suma za sam wklad od 3tys do 6tyz zł!!!

 

a ja tam dla przypomnienia powiem ci ,że lubię w kotłowni :D,wypić kawusię, pooglądać w HD zmagania siatkarzy,zjeść obiadek itp.Acha mam w kotłowni tak z lewej strony wykusz i wyjście na taras :D:D:D . Czyli zgadzając się z Bohuniem jak ci padnie śmieciuch albo zabraknie ci wungla to z automatu zaczniesz żarzyć w kominku chyba ,że to twoje zgadzanie trochę ci się rozjechało w konkretnym twoim przypadku.:rolleyes::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Autorus ... wiesz że dzwoni, ale nie wiesz za bardzo gdzie, doprecyzuj, co masz na myśli ...

 

Bader ... widać że z kaflami nie masz do czynienia :rolleyes:... ale jak zaraz zaczniesz wciskać mi tu teorie, że materia organiczna (wapień, trawertyn, marmur, etc.) nie ulega dalszym przemianom pod wpływem działania stałej i wysokiej temperatury i nie zmienia przez to swoich właściwości (np. koloru właśnie), oraz że nie każdy kamień obecnie jest chemią traktowany przy obróbce (o poler chodzi), to już stracisz u mnie autorytet ...

Pozdrawiam.

 

Witam.

 

Drogi Foreście.

Ostań przy kaflach i szamocie, a kamień zostaw w spokoju:D Nie mam za sobą jedynie doświadczeń cmentarnych, kamieniem się zajmując od lat 16 (nie licząc okresu młodzieńczego , gdym rył , jak kret na pogórzu Kaczawskim, Izerskim, górach Sowich w poszukiwaniu agatów, chalcedonów, ametystów czy morionów :) ) Każdy kamienny elemet, jaki zobaczysz na moich kominkach był tknięty moją ręką i wybacz mi , ale trochę lepiej wiem, który kamień został żywicą , barwnikiem, czy autopolerem potraktowany. Cynasze czy krystalizatory znane i stosowane są od prawie 2,5 tyś. lat, ale one akurat są " chemią" nieprzebarwiającą się pod wpływam temperatur ( nawet występujących w otwartych paleniskach- robiłem kiedyś renowację XIX portalu :D ) By nie być gołosłownym, wyjaśnię ,że kominki stanowią u mnie ok. 50% zleceń , a reszta to np. takie cóś :D

pzdr.

ps. spokojnie mógłbym prowadzić szkółkę obróbki kamienia:D

 

ps2. kamieniami szlachettnymi i półszlachetnymi dalej się zajmuję ( hobbystycznie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Autorus ... żaden problem, pod warunkiem że nie są to ściany nośne.

Bader ... ależ w żaden sposób nie chciałbym umniejszać Twojej wiedzy w temacie kamieniarstwa, którego oczywiście mógłbym się od Ciebie uczyć. Tak tylko, jako że mam gruntowne wykształcenie przyrodnicze zdaję sobie sprawę że każda materia organiczna zmienia swoje właściwości jak się ją spod ziemi wyjmie oraz kapkę tlenu dostanie a i wysokiej temperatury przytem. Każda ... choćby ją kamieniem zwano ...

A jak chciałbyś o kaflach, które się nie harysują usłyszeć i zobaczyć takowe, to zawsze służę pomocą ;)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Autorus ... żaden problem, pod warunkiem że nie są to ściany nośne.

Bader ... ależ w żaden sposób nie chciałbym umniejszać Twojej wiedzy w temacie kamieniarstwa, którego oczywiście mógłbym się od Ciebie uczyć. Tak tylko, jako że mam gruntowne wykształcenie przyrodnicze zdaję sobie sprawę że każda materia organiczna zmienia swoje właściwości jak się ją spod ziemi wyjmie oraz kapkę tlenu dostanie a i wysokiej temperatury przytem. Każda ... choćby ją kamieniem zwano ...

A jak chciałbyś o kaflach, które się nie harysują usłyszeć i zobaczyć takowe, to zawsze służę pomocą ;)

Pozdrawiam.

 

Ależ nie przeczę ,że po wydobyciu z ziemi ulegają łagodnej przemianie, tylko że naturalny kamień ( za wyjątkiem sztucznie poprawianych) nie ulegają tak drastycznej zmianie , jak sugerujesz. Tym bardziej ,że temperatury działające na elementy w kominku , wykonane z wapienia ( tak często sprzedawanego jako marmur :) ) czy marmuru są zbyt niskie ,żeby wpłynąć w zauważalny sposób na wygląd.

Z Twojej wiedzy kafowej , być może kiedyś skorzystam, chociaż raczej nie będzie to dotyczyło kafli o niepękającym szkliwieniu. Niektóre z nich mają tyle wspólnego z kaflami , ile obecna terakota z dawną terra-cottą :(

pzdr.

ps.sporo informacji na temat czyszczenia i konserwacji kamienia dawnymi metodami znajdziesz w opracowaniach, nieżyjącej już niestety prof. Ireny Swaczyny- to była kobieta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych ścianach będzie leżał strop. Strop lany. Ale strop nie dotyka ścian zewnętrznych, taka to konstrukcja. W podobnym budynku ale ze stropem drewnianym jest w tym miejscu kominek i wszystkie ściany grzeją. Ale to grzanie polega na nałożeniach pierścieni szamotowych, wiec między pierścieniami a ścianami jest pustka powietrzna. Mnie interesuje żeby tej pustki tam nie było a zrobić odpowiednie kanały bezpośrednio w cegle.

Konkretnie zrobić tak jak kiedyś zdunowie robili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Autorus. Do sprawy można podejść w sposób asekurancki i umieścić tam panele wodne - o wodne ogrzewanie ścienne mi chodzi. Woda może być grzana przez kominek.

Bezpośrednie ogrzewanie spalinami wymaga dość skomplikowanego projektu.

Kiedyś (tzn. tak 100-200 lat temu) było trochę inaczej - zdun wpadał co jakiś czas i zalepiał gliną powstałe ubytki. Poza tym w budynkach mieszkalnych panowały przeciągi. Dzisiaj to musi być trwałe, a i wentylacja (nieszczelności budynku) mniej wydajna. Na szczęście dziś są większe możliwości materiałowo-wykonawcze (bo np. zdun dziś już czytaty).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...