Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

1000 ma być czystego przepływu a nie powierzchni kratki.

 

Obniżając środkową, skierujesz gorące powietrze na kratki boczne. Czyli je tez musisz obniżyć. Robiąc kominek z wełny obniżanie kratek będzie przegrzewać jej lepiszcze. Czyli pogorszysz i tak kiepską sytuację. Jeśli masz obudowę z krzemianów wapnia, możesz obniżyć. Ten materiał wytrzyma. Mam nadzieję, że zadbałeś o nawiew?

 

Niestety, finansowo skusiła mnie welna. Choć teraz człowiek myśli, że mógł poczekać i 'dozbierac' na płyty krzemianowe. Otworem nawiewnym jest wnęka na drewno oraz kratka z boku - awaryjny dostęp do przepustnicy. Łącznie ich powierzchnia wynosi 1525 plus odstępy zabudowy przy wkładzie, no i rura 120 doprowadzająca świeże powietrze umieszczona na tylnej ściance wnęki na drzewo. Z tym miałem problem. Instrukcja pokazywała, że świeże powietrze doprowadzone jakby od tylu na tylna ściankę wkładu. Nie wiem czy dobrze zrobilem, pomyślałem: gdy dam od tylu będzie chłodzić tylko tylna scianke, dając jakby od dołu, zaciągane powietrze wpadając pod wkład rozejdzie się mniej więcej na wszystkie ścianki. W razie czego mogę tą rurę jeszcze wypchnąć z otworu, a dziurę w ściance zamurować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niestety, finansowo skusiła mnie welna. Choć teraz człowiek myśli, że mógł poczekać i 'dozbierac' na płyty krzemianowe. Otworem nawiewnym jest wnęka na drewno oraz kratka z boku - awaryjny dostęp do przepustnicy. Łącznie ich powierzchnia wynosi 1525 plus odstępy zabudowy przy wkładzie, no i rura 120 doprowadzająca świeże powietrze umieszczona na tylnej ściance wnęki na drzewo. Z tym miałem problem. Instrukcja pokazywała, że świeże powietrze doprowadzone jakby od tylu na tylna ściankę wkładu. Nie wiem czy dobrze zrobilem, pomyślałem: gdy dam od tylu będzie chłodzić tylko tylna scianke, dając jakby od dołu, zaciągane powietrze wpadając pod wkład rozejdzie się mniej więcej na wszystkie ścianki. W razie czego mogę tą rurę jeszcze wypchnąć z otworu, a dziurę w ściance zamurować.

 

Co to za rura doprowadzająca świeże powietrze?

Co to za instrukcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz napisze niekt nigdy mi tego wkładu nie wciskał !!

mi sie spodobal wizualnie szukalam panoramy 90 cm

jesli faktycznie bedzie bardzo wiac to zawsze moge przerobic to po np zimie ,zatkac ta rure i zasilic go z salonu powietrzem

wyjscie drugie zatkac szmatą od strony tarasu na czas wiatrow :)

 

Andzia, spokojnie :) Tu nikt Ci nic nie zarzuca.

Napisałam tak korzystając z okazji, bo sporo osób kupuje wkłady i potem jest pełne zaskoczenie, że wkład się nie nadaje. Więc dobrze jest by forumowicze czytali, że trzeba uważać.

Wszyscy wiemy, że wybory zależą od różnych sytuacji i różnych chciejstw. Każdy ma jakieś preferencje i każdy ma też różne możliwości, chociażby finansowe.

A ja też z tych co to lubią okna pootwierać, chociaż zimą tylko uchylam :D Jakoś mi nigdy nie zależało na rekuperacjach i szczelności domu.

 

Początkowo też patrzyłam przede wszystkim na urodę wkładów kominkowych. Z czasempodejście mi się zmieniło wraz z wiedzą o kominkach i rozumieniem możliwości jakie dają, a także dlatego, że przeżyliśmy potężną zapaść finansową (4 lata jechania po bandzie). Może mam z tego powodu jakieś skrzywienie, ale co tam.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytając co to za rura "doprowadzająca świeże powietrze" nie miałem na myśli rury jako rury, tylko skąd to powietrze i po co to powietrze.

 

Bo nie podejrzewam, kolejnego pomysłu, czy wymysłu z cyklu "radosne pomyślunki" że to rura doprowadzająca powietrze z zewnątrz budynku do zabudowy (obudowy) paleniska - wkładu, wykonanej w tym przypadku z wełny i kartonu.

Tak rura ma być podpięta bezpośrednio do paleniska - wkładu kominkowego

 

 

P.S.

W jakimś zakresie można sie starać zrozumieć wykonawców, wykonujących takowe cuda i racjonalizacje pomyślunkowe, bo nimi może kierować chęć zarobku dla przeżycia.

 

Ale już nie można zrozumieć osoby budujące samodzielnie kominek z takowymi cudeńkami pomyślunkowymi u siebie w domach w których mieszkają, lub niebawem będą mieszkać.......

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze rura ma być podpieta bezpośrednio do paleniska - to wiem. Ale co zrobić kiedy wkład nie ma bezpośredniego wejścia/możliwości podłączenia takiej rury? Stary typ wkładu. A w instrukcji jak byk, że świeże powietrze musi być doprowadzone. To co zlikwidować?

 

Edycja:

Czyli dobrze zrobiłem wyprowadzając wyjście świeżego powietrza po za obudowe pod wkład?

Ale pytać zawsze warto, póki jeszcze mozna dokonać jakiś zmian. Prawda?

Edytowane przez Gumczysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Od jakiś dwóch tygodni palę w nowo podłączonym kominku i chciał bym skonsultować z Wami poprawność podpięcia go do komina (fotka poniżej). Ze względu na pewne rozwiązania kominek nie może stać bezpośrednio pod wejściem do komina i musi być przesunięty w bok (do niewielkiej regulacji) jak na załączonej fotografii. Kolano nad wkładem nie ma kąta 45 st, rura ok 80cm dł. drugie kolano kat ok 90 st i trójnik komina. Palenisko to Unico Dragon 4b wylot spalin 200 z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz rurą 150mm podpiętą do kominka spiroflexem 125mm, komin Schiedel Rondo 200 (ocieplony) o wys. 7,6m (ok 5,5m od trójnika do wylotu) ze strażakiem Darco na szczycie. Przy pierwszych kilku paleniach nie było problemów ale już po tygodniu zauważyłem, że podczas rozpalania w komorze paleniska gromadzi się dużo dymu – tak, że prawie drzewa nie widać w środku. Zjawisko to się potęguje w bezwietrzne dni – jak powieje to problemu nie ma, ale nie zamierzam palić tylko jak wieje. Palę bukiem sezonowanym 1 rok. Kominiarz przyjął to podłączenie bez uwag (nie za darmo) i powiedział, że powodem zadymienia komory spalania podczas rozpalania jest zimny komin – jak złapie temp. to ciągnie ładnie. Może i ma rację bo zawsze rozpalam od początku po całkowitym wygaśnięciu, tylko jak komin ma złapać temperatury jak drzwiczek od kominka nie idzie otworzyć by dorzucić opału bo dym na salon wylata ! Proszę was o opinie czy w/w ma rację, czy podłączenie w ten sposób jest ok ? Może jakieś konkretne porady ? Z góry wielkie dzięki.

Pozdrawiam.

1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To co się dzieje w tej chwili u Ciebie z wkładem nie ma nic wspólnego z nim samym, jak i samym przyłaczem dymowym.

To wypadkowa warunków atmosferycznych na dworze i w środku wychłodzonego, nie zamieszkałego jeszcze budynku.

Pozdrawiam.

PS. Masz założone drzwiczki na wyczystce komina ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Od jakiś dwóch tygodni palę w nowo podłączonym kominku i ...

 

Witamy.

 

Sposób podłączenia spalinowego można uznać za prawidłowy.

Można by mieć tylko uwagi co do samego trójnika ceramicznego. Na zdjęciu wygląda, jakby był zatynkowany bez pozostawienia koniecznej szczeliny dylatacyjnej.

 

Jeżeli chodzi o kwestię rozpalania przy słabszym ciągu kominowym, jedną z przyczyn problemu może być niewłaściwy sposób rozpalania i rozgrzewania paleniska. Zakładamy przy tym, że komin nie jest w żadnym miejscu rozszczelniony.

Na załączonym zdjęciu widać, że szyber spalinowy jest zamknięty i zamknięte jest także powietrze kierowane na dno paleniska, co mocno utrudnia jego rozpalenie i rozgrzanie.

 

Proszę spróbować przy rozpalaniu wykonania następującego szeregu zaleceń i czynności:

 

Komorę paleniskową należy załadować jak największą (docelową) ilością drewna, tak, aby zminimalizować konieczność dokładania drewna, i stosować technikę zapalania kominka od góry. Polega ona na układaniu drewna przed rozpaleniem poczynając od grubych polan, następnie drobniejszych i na to małej wiązki podpałki (drobnych suchych szczapek drewna, które można podpalić zapałką).

Przed rozpaleniem należy zamknąć całkowicie dopływ powietrza z zewnątrz (patrz instrukcja) i otworzyć szyber spalinowy.

Po rozpaleniu nie należy od razu zamykać całkowicie drzwi paleniska, pozostawiając kilkucentymetrową szczelinę. Po chwili można przymknąć drzwi na „zamkniętej” klamce (docisnąć drzwi do ościeżnicy z opuszczoną klamką), co także pozwoli na swobodny dostęp powietrza do komory spalania.

Gdy część drewna zostanie objęta jasnym niekopcącym płomieniem, można spróbować zamknięcia i zaryglowania drzwi, pamiętając oczywiście o jednoczesnym pełnym otwarciu powietrza z zewnątrz.

Jeżeli płomień przygasa a komora spalania wypełnia się dymem, ostatnią czynność należy powtórzyć.

 

 

Dopływ powietrza można przymykać dopiero po zajęciu przez ogień całości opału i gdy operacja ta nie powoduje pojawienia się dymu w palenisku.

Całkowite zamknięcie dopływu powietrza może nastąpić dopiero po wypaleniu drewna – w fazie żaru, w dobranym doświadczalnie momencie, tak, aby nie powodowało to odymienia szyby.

 

Zamykanie szybra spalinowego zalecane jest jedynie w przypadku zbyt dużego ciągu, który objawia się charakterystycznym dźwiękiem „huczenia” gazów spalinowych w przyłączu dymowym. Na ogół przymykanie szybra nie jest zalecane.

 

W przypadku konieczności otwierania drzwi podczas palenia należy:

- przed podniesieniem klamki zamknąć dopływ powietrza z zewnątrz i otworzyć maksymalnie szyber (jeżeli był zamknięty),

- bezzwłocznie lekko rozszczelnić drzwi i odczekać kilka sekund,

- bardzo powoli wytworzyć kilkucentymetrową szczelinę o wielkości i w tempie, które nie spowoduje wydostawania się dymu,

- równie powoli otwierać drzwi do żądanego rozwarcia.

 

Dziękujemy za skorzystanie z naszej oferty.

W razie konieczności służymy dalszą pomocą.

 

Pozdrawiamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy.

 

Sposób podłączenia spalinowego można uznać za prawidłowy.

Można by mieć tylko uwagi co do samego trójnika ceramicznego. Na zdjęciu wygląda, jakby był zatynkowany bez pozostawienia koniecznej szczeliny dylatacyjnej.

 

Jeżeli chodzi o kwestię rozpalania przy słabszym ciągu kominowym, jedną z przyczyn problemu może być niewłaściwy sposób rozpalania i rozgrzewania paleniska. Zakładamy przy tym, że komin nie jest w żadnym miejscu rozszczelniony.

Na załączonym zdjęciu widać, że szyber spalinowy jest zamknięty i zamknięte jest także powietrze kierowane na dno paleniska, co mocno utrudnia jego rozpalenie i rozgrzanie.

 

Proszę spróbować przy rozpalaniu wykonania następującego szeregu zaleceń i czynności:

 

Komorę paleniskową należy załadować jak największą (docelową) ilością drewna, tak, aby zminimalizować konieczność dokładania drewna, i stosować technikę zapalania kominka od góry. Polega ona na układaniu drewna przed rozpaleniem poczynając od grubych polan, następnie drobniejszych i na to małej wiązki podpałki (drobnych suchych szczapek drewna, które można podpalić zapałką).

Przed rozpaleniem należy zamknąć całkowicie dopływ powietrza z zewnątrz (patrz instrukcja) i otworzyć szyber spalinowy.

Po rozpaleniu nie należy od razu zamykać całkowicie drzwi paleniska, pozostawiając kilkucentymetrową szczelinę. Po chwili można przymknąć drzwi na „zamkniętej” klamce (docisnąć drzwi do ościeżnicy z opuszczoną klamką), co także pozwoli na swobodny dostęp powietrza do komory spalania.

Gdy część drewna zostanie objęta jasnym niekopcącym płomieniem, można spróbować zamknięcia i zaryglowania drzwi, pamiętając oczywiście o jednoczesnym pełnym otwarciu powietrza z zewnątrz.

Jeżeli płomień przygasa a komora spalania wypełnia się dymem, ostatnią czynność należy powtórzyć.

 

 

Dopływ powietrza można przymykać dopiero po zajęciu przez ogień całości opału i gdy operacja ta nie powoduje pojawienia się dymu w palenisku.

Całkowite zamknięcie dopływu powietrza może nastąpić dopiero po wypaleniu drewna – w fazie żaru, w dobranym doświadczalnie momencie, tak, aby nie powodowało to odymienia szyby.

 

Zamykanie szybra spalinowego zalecane jest jedynie w przypadku zbyt dużego ciągu, który objawia się charakterystycznym dźwiękiem „huczenia” gazów spalinowych w przyłączu dymowym. Na ogół przymykanie szybra nie jest zalecane.

 

W przypadku konieczności otwierania drzwi podczas palenia należy:

- przed podniesieniem klamki zamknąć dopływ powietrza z zewnątrz i otworzyć maksymalnie szyber (jeżeli był zamknięty),

- bezzwłocznie lekko rozszczelnić drzwi i odczekać kilka sekund,

- bardzo powoli wytworzyć kilkucentymetrową szczelinę o wielkości i w tempie, które nie spowoduje wydostawania się dymu,

- równie powoli otwierać drzwi do żądanego rozwarcia.

 

Dziękujemy za skorzystanie z naszej oferty.

W razie konieczności służymy dalszą pomocą.

 

Pozdrawiamy.

 

Jaki jest cel zamykania przepustnicy powietrza zewnętrznego podczas rozpalania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest cel zamykania przepustnicy powietrza zewnętrznego podczas rozpalania?

 

Ta czynność (szczegół techniczny) należy do spraw niejawnych. To znaczy, że jest owiany tajemnicą.

 

Z pewnych informacji niejawnych, są jednak zwolnione firmy montujące (Partnerzy UNICO). Podczas montażu mogą udzielać takich informacji inwestorowi.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta czynność (szczegół techniczny) należy do spraw niejawnych. To znaczy, że jest owiany tajemnicą.

 

Z pewnych informacji niejawnych, są jednak zwolnione firmy montujące (Partnerzy UNICO). Podczas montażu mogą udzielać takich informacji inwestorowi.

 

Z pajacowania bardzo dobry! A merytorycznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pajacowania bardzo dobry! A merytorycznie?

 

OK, więc merytorycznie:

No musiałbyś rozpocząć procedurę dostępu do informacji niejawnych dotyczących tych produktów, no i może od razu do informacji związanych z założeniami i koncepcjami opracowanych usprawnień i nowych projektów wdrożeniowych (jednak tutaj mnóstwo dodatkowych klauzuli). Nie jest to jednak prosta procedura, gdyż wymagana jest zdrowa pokora, minimum słów mówionych i pisanych i dużego konkretnego, efektywnego działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest cel zamykania przepustnicy powietrza zewnętrznego podczas rozpalania?

Poza tym po co ta cała procedura? Bez tego się nie rozpali? Będzie czarna szyba?

Ja na przykład po ułożeniu drewna i od razu po rozpaleniu (od góry) zamykam drzwiczki i do czasu następnego dołożenia drewna nic nie ruszam, (no chyba że konstrukcja w środku zacznie się chylić w stronę szyby) czasami w środku się zadymi i widać jak dym krąży w dół przy szybie ale jej nie brudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym po co ta cała procedura? Bez tego się nie rozpali? Będzie czarna szyba?

Ja na przykład po ułożeniu drewna i od razu po rozpaleniu (od góry) zamykam drzwiczki i do czasu następnego dołożenia drewna nic nie ruszam, (no chyba że konstrukcja w środku zacznie się chylić w stronę szyby) czasami w środku się zadymi i widać jak dym krąży w dół przy szybie ale jej nie brudzi.

 

Być może jesteś świadkiem tworzenia nowego mitu w branży kominkowej. Ale poczekajmy na wypowiedź osoby kompetentnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze paleniska górnego spalania, jakimi są przykładowo standardowe wkłady kominkowe, korzystniej jest zapalać od góry (szczególnie jak to są paleniska bez rusztu). Najlepiej jak to jest palenie cykliczne, czyli załadunek zapalenie, do wypalenia, i powtórka od początku. To są stare sprawy, ogólnie znane, gdyż to jest bajecznie proste.

Troszkę umiejętności i zdrowego pomyślunku wymaga palenia w dużo lepszych od górnego spalania w paleniskach dolnego spalania. Ta procedura jednak jest też opisania gdyż dotyczy UNICO Dragona X.

Procedura przedstawiona przez reprezentanta UNICO, jest prawidłowa.

Jednak nie zawsze i u wszystkich jest potrzebna, mam na myśli uchylanie drzwi. Doświadczenie palenia w konkretnej sytuacji przychodzi samo, w miarę użytkowania. Wtedy każdy ustala sobie własną indywidualną procedurę. Po prostu "poznaje" swój kominek i się z nim zaprzyjaźnia. To nic nowego, tak bywało zawsze, każdy gospodarz, gospodyni i domownicy znali swoje piece i ich zachcianki i kaprysy.

 

Rozumiem, że niektórzy będą wietrzyli układ i nawet co bardziej śmielsi, będą to traktowali jako mit. No ale muszą sobie z tym jakoś sami poradzić. Szczególnie wtedy gdy chcą rozpocząć procedurę dostępu do informacji niejawnych, dotyczących omawianych produktów.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...