Kominki Piotr Batura 19.04.2016 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Mam mały wkład i jednorazowy załadunek, z podpaleniem od góry, pozwala nie dokładać drewna przez 3-4 godziny. Po tym jednak czasie zazwyczaj muszę dołożyć. Poskładałam informacje z odpowiedzi, bo a nuż się okaże, że nie wiem o co chodzi jako współczesny, zinformatyzowany i zautomatyzowany homo sapiens, chcący mieć kominek Ja dokładam drewno na intensywny żar, od którego drewno natychmiast zaczyna się palić mocnym płomieniem. Nigdy też nie dokładałam tak, żeby od nowa ułożyć warstwami cały załadunek, jak do pierwszego rozpalenia od góry. Zazwyczaj dokładam 2-3 grube szczapy. Coś muszę robić źle, bo przy moim narożnym kominku jedna z szyb intensywnie się brudzi (już tu o tym kiedyś pisałam). I to smolenie szyby powstaje właśnie po dokładaniu drewna. Przy paleniu pierwszego załadunku od góry zabrudzenia nie powstają. Rozumiem, że powinnam poczekać, aż żar będzie mały, zgarnąć go na bok, ułożyć nowy załadunek, jak do pierwszego rozpalenia i zapalić od góry?W dobrze skonstruowanym palenisku, problem brudzenia szyby jest zmarginalizowany...Niestety większość dostępnych na rynku konstrukcji jest ułomnych...Producenci potrzebują czasu na naukę i na przestawienie produkcji...Druga sprawa, to presja kupujących...Do niedawna łykali wszystko co miało szybę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Piotrze, wiem, palenisko powinno być jak najdalej odsunięte od szyby. Wiem, presja kupujących spowodowała, że robi się malutkie wkłady z dwiema bocznymi szybami. To wszystko wiem Moje pytanie dotyczy dokładania drewna. Przy pierwszym załadunku i jego spalaniu szyba się nie brudzi. Smoli się przy paleniu dokładek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 19.04.2016 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Polecałbym omijanie szerokim łukiem kominków w których producent dopuszcza palenie z zamkniętym całkowicie powietrzem pierwotnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 19.04.2016 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Polecałbym omijanie szerokim łukiem kominków w których producent dopuszcza palenie z zamkniętym całkowicie powietrzem pierwotnym. ..... ponieważ..... .... dlatego że... ....... [ rozwiń tą odkrywczą myśl ]................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.04.2016 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Mam ten sam problem co Tomkowa. Smoli po dolożeniu. Pierwsze rozpalanie robię paląc od góry. Jest okey. Gdy zostaje żar dokładam po bokach z pełnym otrwarciem szybru powietrznego i lekko uchylonymi drzwiczkami. Zamykam drzwiczki, gdy się rozpali. Szyber powietrzny zostawiam otwarty. I... smoli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Mam ten sam problem co Tomkowa. Smoli po dolożeniu. Pierwsze rozpalanie robię paląc od góry. Jest okey. Gdy zostaje żar dokładam po bokach z pełnym otrwarciem szybru powietrznego i lekko uchylonymi drzwiczkami. Zamykam drzwiczki, gdy się rozpali. Szyber powietrzny zostawiam otwarty. I... smoli Robię dokładnie tak, jak piszesz.. Właśnie wypucowałam szyby i dziś zrobię tak, jak pisali specjaliści. Zgarnę żar na bok, ułożę nową pryzmę i odpalę od góry. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ciekawi mnie jednak to, dlaczego smoli po dołożeniu dwóch/trzech szczap. Bo przecież nie zawsze trzeba dokładać dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 19.04.2016 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Jaki masz wkład kominkowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Jaki masz wkład kominkowy ? Jeżeli to pytanie do mnie, to Hajduk Smart 2PT. Dodam, że smoli się tylko przednia szyba, ta boczna pozostaje czysta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 19.04.2016 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Wczoraj dostarczono mi wkład z płaszczem firmy Unico. Nie uwierzycie co było napisane w skróconej instrukcji obsługi. A mianowicie: szyby wewnętrznej nie należy czyścić pryskając środkiem bezpośrednio na nią, gdyż spływający dość agresywny środek czyszczący spływając wpada na uszczelkę i prowadzi do jej stwardnienia. Twarda uszczelka jest przyczyną pękania szyb w kominkach podczas zamykania drzwiczek. Zalecany sposób czyszczenia: zwilżyć środkiem czyszczącym ręcznik papierowy i przykleić do szyby, tak aby uniemożliwić spływanie środka na uszczelkę. Ciekawe dlaczego producenci chemii kominkowej o tym nie piszą. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 19.04.2016 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Bo czyści sie urządzenie, a to jak czyścić urządzenie powinno być opisane z jego instrukcji obsługi.Taki zapis nie jest niczym nowym, więc "wierzymy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 19.04.2016 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Bo czyści sie urządzenie, a to jak czyścić urządzenie powinno być opisane z jego instrukcji obsługi. Taki zapis nie jest niczym nowym, więc "wierzymy" To fakt, ale niedawno byłem u rodziny i ciotka normalnie lała środkiem po szybie. Nadmieniam, że szyba dawno pęknięta a ciotka zachodzi w głowę jak to się stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 19.04.2016 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Swoją drogą sznury i tak powinno sie co kilka sezonów wymienić, bo nawet bez chemii tracą swoje właściwości...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 19.04.2016 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) Mam ten sam problem co Tomkowa. Smoli po dolożeniu. Pierwsze rozpalanie robię paląc od góry. Jest okey. Gdy zostaje żar dokładam po bokach z pełnym otrwarciem szybru powietrznego i lekko uchylonymi drzwiczkami. Zamykam drzwiczki, gdy się rozpali. Szyber powietrzny zostawiam otwarty. I... smoli Po wypaleniu pierwszego załadunku zapalonego od góry, możesz kłaść, sypać na żar węgiel drzewny. W drewnie masz okolu 70% części lotnych i te 30% części stałych w postaci węgla drzewnego. Gdy rozpalasz od góry to cały proces już tak przebiega aż do końca .W czasie spalania wszystkie składniki uwolnione przez ogień przechodzą przez niego, nawet dym. Zachodzi przez to pełniejsze spalanie, dopalenie substancji smolistych . Kładąc na żar drewno, to tak jakbyś jechał rowerem a ktoś wetknąłby Ci kija w szprychy. Zanim ogień ogarnie całą szczapę i przeskoczy na jego górę musimy podgrzać cały klocek drewna naraz ,w ten sposób obniżamy temperaturę w środku ognia . Ogień nie jest w stanie w takiej niskiej temperaturze spalić całego gazu wydobywającego się z drewna zaczyna odparowywać woda,dymi przy 200*C. Rozpoczyna się początek odgazowania ,zapłon tylko części gazów,prostsze substancje zapalają się już w okolicach 400 *C ,te bardziej złożone substancje potrzebują temperatury jeszcze wyższej, duża część niedopalonych gazów osadza się na ściankach komory kominka i na szybach, ,a reszta ucieka kominem. To najgorsze spalanie ,ani ekologiczne,ani ekonomiczne. Edytowane 21 Kwietnia 2016 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 19.04.2016 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Po wypaleniu pierwszego załadunku zapalonego od góry, możesz kłaść, sypać na żar węgiel drzewny. W drewnie masz okolu 70% części lotnych i te 30% części stałych w postaci węgla drzewnego. Gdy rozpalasz od góry to cały proces już tak przebiega aż do końca .W czasie spalania wszystkie składniki uwolnione przez ogień przechodzą przez niego, nawet dym. Zachodzi przez to pełniejsze spalanie, dopalenie substancji smolistych . Kładąc na żar drewno, to tak jakbyś jechał rowerem a ktoś wetknąłby Ci kila w szprychy. Zanim ogień ogarnie całą szczapę i przeskoczy na jego górę musimy podgrzać cały klocek drewna naraz ,w ten sposób obniżamy temperaturę w środku ognia . Ogień nie jest w stanie w takiej niskiej temperaturze spalić całego gazu wydobywającego się z drewna zaczyna odparowywać woda,dymi przy 200*C. Rozpoczyna się początek odgazowania ,zapłon tylko części gazów,prostsze substancje zapalają się już w okolicach 400 *C ,te bardziej złożone substancje potrzebują temperatury jeszcze wyższej, duża część niedopalonych gazów osadza się na ściankach komory kominka i na szybach, ,a reszta ucieka kominem. To najgorsze spalanie ,ani ekologiczne,ani ekonomiczne. Bardzo przydatne informacje. Właśnie dziś kominkarz zaczął u mnie montaż i zabudowę wkładu wodnego. Mam pytanie, jak w takim razie dołożyć do kominka po spalenie pierwszego wsadu zapalonego od góry, no bo dołożyć przecież trzeba. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 19.04.2016 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Bardzo przydatne informacje. Właśnie dziś kominkarz zaczął u mnie montaż i zabudowę wkładu wodnego. Mam pytanie, jak w takim razie dołożyć do kominka po spalenie pierwszego wsadu zapalonego od góry, no bo dołożyć przecież trzeba. Pozdrawiam. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?166279-KOMINKI-Pomoge-i-doradze-we-wszystkim-co-dotyczy-komink%C3%B3w&p=7126712&viewfull=1#post7126712 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.04.2016 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 animuss, czyli krótko pisząc, należy przy doładunku drewna zadbać o to, aby drewno nie zaczęło palić się od dołu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 19.04.2016 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 Można ciągle palić, podkładać, trzeba tylko przygotować do tego opał. Na żar podkładamy drewno pocięte w plasterki - drewno do palenia stoi, włókna drewna są w pionie. Drewno intensywnie gazuje wzdłuż włókien, ale dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury. W plasterku piroliza błyskawicznie występuje na powierzchni plasterka który jest od dołu w żarze. Widać palący się gaz drzewny, górna strona plasterka jest za zimna by gazować.Gdy końce szczapy położonej na żar gazują, a nie ma tam odpowiedniej temperatury, następuje intensywna piroliza lecz jej produkty nie są spalane. Okopcają szybę i brudzą komin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 19.04.2016 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) animuss, czyli krótko pisząc, należy przy doładunku drewna zadbać o to, aby drewno nie zaczęło palić się od dołu Dokładnie tak. Nawet układanie drewna przed spaleniem w palenisku kominka jest sztuką i zależy czego oczekujemy w danym momencie czy dużo ciepła a może raczej oglądania ognia . Układamy na dole grubsze szczapy, wyżej drobniejsze na samej górze podpałka . Bardziej zwarte ułożenie drewna, zastosowanie grubszych szczap oraz rozpalanie od góry, spowoduje dłuższe spalanie wsadu w jednostce czasu. Taki sposób spalania pozwala unikać szybkiego przegrzania pomieszczeń. Po przegrzaniu mieszkania zaczyna się walka z dławieniem ognia czyli zabawa przepustnicami kominka, powoduje to brudzenie szyby i robi wędzarnię z kominka. . Palenie samej drobnicy powoduje szybką penetrację ognia i zajęcie prawie całego wsadu naraz ,wysoka temperatura spowoduje szybsze nagrzewanie zimnego pomieszczenia . Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 21.04.2016 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 To fakt, ale niedawno byłem u rodziny i ciotka normalnie lała środkiem po szybie. Nadmieniam, że szyba dawno pęknięta a ciotka zachodzi w głowę jak to się stało. Szacun dla ciotki bo zapewne wie co robi i leje środkiem z tej strony gdzie nie ma uszczelki bo brudzi się właśnie strona wewnętrzna - bez uszczelki. Obserwuj i ucz się od ciotki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 21.04.2016 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2016 Szacun dla ciotki bo zapewne wie co robi i leje środkiem z tej strony gdzie nie ma uszczelki bo brudzi się właśnie strona wewnętrzna - bez uszczelki. Obserwuj i ucz się od ciotki!!! No to do cholery gdzie jest ta uszczelka, na zewnątrz? Kupiłem wkład Unico i uszczelka jest po wewnętrznej stronie drzwiczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.