Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

A ja mam takie pytanie. Masz na kominku temperaturę ponad 50 stopni a do sprzęgła dochodzi tylko 30 stopni? Czy pomiędzy wkładem a sprzęgłem masz coś co odbiera ciepło? Ze zdjęć wnioskuję, że bufora brak. Więc teoretycznie na sprzęgle powinna być temperatura taka jak na kominku (o ile kominek bezpośrednio wpięty jest w sprzęgło). Ktoś musi na miejscu to ocenić bo bez wiedzy o tym jak wygląda cały układ ciężko cokolwiek wywnioskować.

 

A ogólnie to fatalnie ten kominek wygląda. Na ścianach wewnętrznych kominka masz smołę?

 

Jak na kominku mam np 58 stopni to na sprzęgle mam ciut mniej ale tylko gdy wszystko pozamykane. Jak puszcze ciepło na grzejnik lub podloge wetedy na sprzegle spada do 35-40 a to za slabo zeby grzac. Jeżeli włącze to i to na sprzegle mam 30 stopni i po chwili sie wszystko wyłącza i nie grzeje.

Na ścianach jest taka jakby smoła ale to jest twarde jak tego dotykam to palec czysty. Oprocz tej :smoły oblepiony sadzą jest. Zanim się wprowadziłem na etapie budowy robotkicy palili czym się dało, deski z gwoźdźmi itp. Jak odebrałem dom tak juz było, myślałem że to jakaś specjalna warstwa czy masa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciśnienie mam ok 1,5 bara. Nigdy nie odpowietrzałem nic sam, zresztą nie potrafię. W kwietniu tenże hydraulik co montował odpowietrzał podłogówkę całą zlewał wodę i napełniał od nowa bo w kuchni nie działała podłogówka.

Ja zawołam fachowca niech to oglądnie, jednak myślałem że może jest tu jakiś ewidętny błąd i nakieruję tego co to montował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę o podpowiedz na jakim etapie powinno się montować wkład - po wykonaniu gładzi czy mozna wczesniej? slyszałam, że powinno się po, bo do wkładu moze dostac się pył z gładzi i przy paleniu moze pozniej smierdziec? czy to prawda?

 

:) Problem dotyczy wkładów gilotynowych i DGP. Pył dostaje się do prowadnic, skracając ich żywot. W DGP, wiadomo, syf........Reszta miedzy bajki....Można zabezpieczyć folią, można posprzątać wnętrze kominka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie mam ok 1,5 bara. Nigdy nie odpowietrzałem nic sam, zresztą nie potrafię. W kwietniu tenże hydraulik co montował odpowietrzał podłogówkę całą zlewał wodę i napełniał od nowa bo w kuchni nie działała podłogówka.

Ja zawołam fachowca niech to oglądnie, jednak myślałem że może jest tu jakiś ewidętny błąd i nakieruję tego co to montował

 

Witam.

 

Stawiam na zapowietrzoną instalację i złe napełnianie zładu czyli określenie instalacji centralnego ogrzewania jako całości,czyli, poziomy, piony, grzejniki, odpowietrzenia, całe wyposażenie a co za tym idzie, pojemność i objętość.W tym także cała podłogówka.

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie, a czy to napełnienie zładu można jeszcze poprawić-naprawić czy to już za późno? Jeśli tak to czy bardzo kłopotliwe. Czy przy kominku też się coś odpowietrza, bo on jest zabudowany karton-gipsem i teoretycznie nie ma tam swobodnego dostępu.

 

Witam

 

Ja mam nad kominkiem na rurce odpowietrznik samoczynny.Jeśli instalacja kiedyś działała to trzeba ja odpowiednio napełnić,odpowietrzyć.Jeśli tu pies jest pogrzebany to popełniłeś kardynalny błąd zaczynając od dupy strony czyli od palenia ufając ,ze instalacja nie ma gdzieś baniek powietrza. Nic nie jest za późno.Spokojnie.Weź jakiegoś magika z jajami i uprawnieniami niech najpierw zrobi to o czym napisałem , a dopiero............ napal.Jeśli to nie pomoże poszukamy gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Problem dotyczy wkładów gilotynowych i DGP. Pył dostaje się do prowadnic, skracając ich żywot. W DGP, wiadomo, syf........Reszta miedzy bajki....Można zabezpieczyć folią, można posprzątać wnętrze kominka...

 

ok dzięki. a zazwyczaj na jakim etapie są montowane wkłady czy to bez znaczenia? czekać do tych gładzi czy wcześniej?

 

a ten rysunek wkładu i obudowy jest ok? kominek 1.JPGkominek2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki. a zazwyczaj na jakim etapie są montowane wkłady czy to bez znaczenia? czekać do tych gładzi czy wcześniej?

 

a ten rysunek wkładu i obudowy jest ok? [ATTACH=CONFIG]372927[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]372928[/ATTACH]

Nie ma reguły. Zwykle dobieram termin z klientem indywidualnie. Kominki czasem są narażone na obcowanie z budowlańcami. Ci zaś są na różnym poziomie rozwoju...;). Dość przykre bywają sytuacje, gdy kolejne ekipy, używają wkładu zamontowanego wcześniej, jako źródła ciepła...Nie zawsze jest to patologia, ale często...Moim zdaniem, kominek to już jest część wyposażenia i staram się robić to jak najpóźniej. Byle przed ostatecznym malowaniem. Tak by malarz mógł poprawić po nas zabrudzenia ścian i sufitu, no i wymalować również elementy kominka wymagające tej czynności....To nie zawsze się sprawdza, bo ekipy "od kominka" - siejące terror i zniszczenie wokół siebie, tez widywałem ( czy słyszałem)... Rysunek jak rysunek. Sprawdź lufty z instrukcją wkładu. Chodzi mi o ilość przepływającego powietrza. Z czego ma być obudowa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na kominku mam np 58 stopni to na sprzęgle mam ciut mniej ale tylko gdy wszystko pozamykane. Jak puszcze ciepło na grzejnik lub podloge wetedy na sprzegle spada do 35-40 a to za slabo zeby grzac. Jeżeli włącze to i to na sprzegle mam 30 stopni i po chwili sie wszystko wyłącza i nie grzeje.

Na ścianach jest taka jakby smoła ale to jest twarde jak tego dotykam to palec czysty. Oprocz tej :smoły oblepiony sadzą jest. Zanim się wprowadziłem na etapie budowy robotkicy palili czym się dało, deski z gwoźdźmi itp. Jak odebrałem dom tak juz było, myślałem że to jakaś specjalna warstwa czy masa.

 

Spore błędy z winy użytkowania na teraz tu widzę, (najbardziej przyczynili się tu robotnicy).

Najpierw to poprawić, potem ewentualnie zajmiemy się instalacją, jej budową.

 

1.Wymiennik jest zajeżdżony, zaproś kominiarza niech spróbuje

wyskrobać co się da, trzeba niestety robić to na gorąco, grzać palnikiem gazowym, takim do klejenia papy, grzać i skrobać do gołej blachy, otworzyć okna.

Boczne ścianki jeszcze łatwo czyścić, ale tam u góry trzeba jakoś czochrać to aż do czopucha.

 

2.Ustaw start pompy przynajmniej od 50*C

 

3.Dokładasz opał na żar a to wielki błąd, substancje smoliste niestety wyłażą wtedy z ognia, oblepiają wszystko dookoła również komin, a to z czasem spowoduje zapalenie się komina! tego wyciorem z komina nie wyczyścisz , z daleka widać że grubą masz już wyhodowaną tą "izolację".

Każdorazowe dołożenie to potęguje pył i sadze, mieszają się, a substancje smoliste jako lepiszcze to scala, powstaje izolacja jak z gumy a ciepło od Twojego ogniska ucieka w komin.

W kominkach z płaszczem wodnym, przy nieprawidłowym spalaniu paliwa, emisja substancji smolistych jest największa, drugie w kolejce są wkłady powietrzne bez szamotu.

Jak dokładasz opał, to cały żar na szufelkę trzeba zabrać i kłaść drewno czy brykiet, a żar wysypać na górę i palić zawsze paliwo od góry .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spore błędy z winy użytkowania na teraz tu widzę, (najbardziej przyczynili się tu robotnicy).

Najpierw to poprawić, potem ewentualnie zajmiemy się instalacją, jej budową.

 

1.Wymiennik jest zajeżdżony, zaproś kominiarza niech spróbuje

wyskrobać co się da, trzeba niestety robić to na gorąco, grzać palnikiem gazowym, takim do klejenia papy, grzać i skrobać do gołej blachy, otworzyć okna.

Boczne ścianki jeszcze łatwo czyścić, ale tam u góry trzeba jakoś czochrać to aż do czopucha.

 

2.Ustaw start pompy przynajmniej od 50*C

 

3.Dokładasz opał na żar a to wielki błąd, substancje smoliste niestety wyłażą wtedy z ognia, oblepiają wszystko dookoła również komin, a to z czasem spowoduje zapalenie się komina! tego wyciorem z komina nie wyczyścisz , z daleka widać że grubą masz już wyhodowaną tą "izolację".

Każdorazowe dołożenie to potęguje pył i sadze, mieszają się, a substancje smoliste jako lepiszcze to scala, powstaje izolacja jak z gumy a ciepło od Twojego ogniska ucieka w komin.

W kominkach z płaszczem wodnym, przy nieprawidłowym spalaniu paliwa, emisja substancji smolistych jest największa, drugie w kolejce są wkłady powietrzne bez szamotu.

Jak dokładasz opał, to cały żar na szufelkę trzeba zabrać i kłaść drewno czy brykiet, a żar wysypać na górę i palić zawsze paliwo od góry .

 

 

Witam.

 

Napisał przecież.

Ok, tak zrobię, bardzo dziękuję, zawołam kogoś niezależnego i dam znać co powie.

 

Gdzie widzisz zajeżdżony wymiennik???Boczne ścianki się wypalą same jak będzie odbiór ciepła i dużo powietrza do spalania i drewno nie brykiet.

ad3.pozwolisz ,że się nie zgodzę.Przy otwarciu szyberka na full i położeniu polana na żar przy nagrzanym PW polano od razu się pali żywym pięknym ogniem.

Masz KZPŁW bez wermikulitu czy szamotu ??? On i ja mam bo te stare KZPŁW tak miały.Jak przystępował do sezonu grzewczego to powinien się do niego przygotować co wielokrotnie pisałem nie zapominając o przeglądzie instalacji.Ma to zrobić.Jego kulpa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spore błędy z winy użytkowania na teraz tu widzę, (najbardziej przyczynili się tu robotnicy).

Najpierw to poprawić, potem ewentualnie zajmiemy się instalacją, jej budową.

 

1.Wymiennik jest zajeżdżony, zaproś kominiarza niech spróbuje

wyskrobać co się da, trzeba niestety robić to na gorąco, grzać palnikiem gazowym, takim do klejenia papy, grzać i skrobać do gołej blachy, otworzyć okna.

Boczne ścianki jeszcze łatwo czyścić, ale tam u góry trzeba jakoś czochrać to aż do czopucha.

 

2.Ustaw start pompy przynajmniej od 50*C

 

3.Dokładasz opał na żar a to wielki błąd, substancje smoliste niestety wyłażą wtedy z ognia, oblepiają wszystko dookoła również komin, a to z czasem spowoduje zapalenie się komina! tego wyciorem z komina nie wyczyścisz , z daleka widać że grubą masz już wyhodowaną tą "izolację".

Każdorazowe dołożenie to potęguje pył i sadze, mieszają się, a substancje smoliste jako lepiszcze to scala, powstaje izolacja jak z gumy a ciepło od Twojego ogniska ucieka w komin.

W kominkach z płaszczem wodnym, przy nieprawidłowym spalaniu paliwa, emisja substancji smolistych jest największa, drugie w kolejce są wkłady powietrzne bez szamotu.

Jak dokładasz opał, to cały żar na szufelkę trzeba zabrać i kłaść drewno czy brykiet, a żar wysypać na górę i palić zawsze paliwo od góry .

 

 

Fałszywy trop...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już byłaby kompletna masakra gdyby wyjmować żar, wkładać drewno i wsypywać żar na to drewno. Tak to chyba tylko masochista mógłby robić :) Ja wrzucam drewno na żar i bez problemu czysto się spala. Wystarczy pełen dopływ powietrza. Ale ten wkład z zasmolonym środkiem to ja nie wiem czy się do czegoś jeszcze nadaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już byłaby kompletna masakra gdyby wyjmować żar, wkładać drewno i wsypywać żar na to drewno. Tak to chyba tylko masochista mógłby robić :) Ja wrzucam drewno na żar i bez problemu czysto się spala. Wystarczy pełen dopływ powietrza. Ale ten wkład z zasmolonym środkiem to ja nie wiem czy się do czegoś jeszcze nadaje.

 

Nadaje, nadaje...W tych konstrukcjach to normalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...