cozmo 28.01.2017 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 (edytowane) .Układ przełączania wodniaka na ceramikę (która jest bardziej odporna na "przeładowanie" opałem), to sensowna alternatywa, pozwalająca czysto spalać drewno bez podstawowej wiedzy o nim. Jak wygląda taki układ przełączania? może ktoś umieścić fotkę instalacji ,przekrój lub projekt.... Edytowane 28 Stycznia 2017 przez cozmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cozmo 28.01.2017 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 (edytowane) czy ktoś montował ,używał ,testował sterownik Plum ecoKOM 260 BUFOR chodzi o współpracę z wkładem wodnym + bufor + gaz + grzanie cwu. Edytowane 29 Stycznia 2017 przez cozmo Link reklamowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 29.01.2017 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Jak wygląda taki układ przełączania? może ktoś umieścić fotkę instalacji ,przekrój lub projekt....Pooglądaj sobie materiały Brunnera...natkniesz się na schematy. Robi się klapy (szybry), które przekierowują dym na wybrany obiekt. Można to nawet automatycznie robić sterownikiem, używając silnika krokowego (np Belimo). To działa jak zawór trójdrożny do CO. Kojarzysz? Na blogu jest przykład sterowania dymem do dwóch wymienników i trzecia droga do komina (rozpalanie). Wkrótce pokażę, jak to zrobić bez plątaniny rur - konstrukcją ceramiczną... http://blog.kominki-batura.pl/pies-czy-kot-czyli-piecokominek-do-zadan-specjalnych/. Wymienniki mogą być dowolne. Ceramiczne, stalowe, żeliwne, wodne...Niedawno robiłem instalację z trzema wymiennikami: ceramicznym, wodnym i stalowym. Najlepiej, gdy wymiennik wodny ma możliwość odcięcia całkowitego od temperatury z paleniska, przy jednoczesnej sporej mocy. To pozwala na korzystanie z nowoczesnej instalacji również w wypadku awarii systemu CO, lub braku prądu. Rosyjski patent z wymiennikiem w komorze pieca, ale bez kontaktu z żarem, to też dobra alternatywa. Taki wymiennik najlepiej podłączyć w układzie grawitacyjnym...Masz instalację prostą jak cep i praktycznie bezobsługową... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 29.01.2017 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 (edytowane) Tak z ciekawości w tym układzie co pokazujesz na blogu jest połączenie wymiennika stalowego i ceramicznego? W jakim celu takie połączenie wymienników z różnych materiałów? Ja chyba wolałbym całość w ceramice... EDIT: już wiem bo doczytałem opis Edytowane 29 Stycznia 2017 przez MD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cozmo 29.01.2017 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Niedawno robiłem instalację z trzema wymiennikami: ceramicznym, wodnym i stalowym. Najlepiej, gdy wymiennik wodny ma możliwość odcięcia całkowitego od temperatury z paleniska, przy jednoczesnej sporej mocy. To pozwala na korzystanie z nowoczesnej instalacji również w wypadku awarii systemu CO, lub braku prądu.... Dzięki za odpowiedz.Jeśli dobrze rozumiem to do takiego rozwiązania używa sie zwykłego wkładu i reszte tworzy wykorzystując rury rozprowadzające spaliny , a wymiennik wodny/ceramiczny to ta czarna szafka po prawej od wkadu? Nie wiedziałem że takie rozwiązania się praktykuje-wydaje się to skomplikowane ,więc pewnie sporo droższe . Jeśli się mylę proszę wyprowadz mnie z błędnego wniosku. Co prawda do domu już wybrałem rozwiązanie wkładu z płaszczem +bufor, ale niedługo będę realizował kolejną inwestycję i może takie rozwiązanie ma sens..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.01.2017 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Cozmo, nie zwykłego poczytaj pod linkiem na blogu Piotra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 29.01.2017 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Dzięki za odpowiedz.Jeśli dobrze rozumiem to do takiego rozwiązania używa sie zwykłego wkładu i reszte tworzy wykorzystując rury rozprowadzające spaliny , a wymiennik wodny/ceramiczny to ta czarna szafka po prawej od wkadu? Nie wiedziałem że takie rozwiązania się praktykuje-wydaje się to skomplikowane ,więc pewnie sporo droższe . Jeśli się mylę proszę wyprowadz mnie z błędnego wniosku. Co prawda do domu już wybrałem rozwiązanie wkładu z płaszczem +bufor, ale niedługo będę realizował kolejną inwestycję i może takie rozwiązanie ma sens..... Moim zdaniem tam nie ma wodnego wymiennika. Są dwa wymienniki i obydwa nie są wodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 29.01.2017 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Podsumuję tą krótką dzisiejszą dyskusję. Wkład do tego się nie nadaje. Musi być konstrukcja zwana paleniskiem. Wkład nie pociągnie zbyt długo generując dym o temperaturze często ponad 900 o C. Takie zadanie podczas mrozów to normalka. Poza tym szczelność dolotów. We wkładach zostawia się 2-3 % w celach bezpieczeństwa. Paleniska na dolocie powinny być szczelne w 99-100 %. Wymienniki mogą być różne, "kwadratowe i podłużne".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cozmo 29.01.2017 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Cozmo, nie zwykłego poczytaj pod linkiem na blogu Piotra przeczytałem i idea mi się podoba. Z uwagi na fakt że lubię palić drewnem może kiedyś się zgłoszę do Pana Piotra Batury po takie cudo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cozmo 30.01.2017 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Jest nowy tatarek wodny, który mierzy temperaturę spalin. Nie widziałem go osobiście ale zapowiada się, że wreszcie zrobili coś co nadaje się do wodniaków. Nazywa się RT-08GeX HYBRID. To taki polski kombajn, który może zapewnić wiele przydatnych funkcji. . Rozmawiałem dzisiaj z panem z działu technicznego w tatarku i teoretycznie ma szanse taki sterownik działać dobrze ,ale nie ma opcji ładowania zbiornika cwu , potrzebny był by do tego kolejny sterownik-zwykły podstawowy ,ale jednak kolejne urządzenie. Podobną rozmowę odbyłem w plumie i tutaj sprawa ma się chyba lepiej. Mają dwa sterowniki ecoKOM 250 i ecoKOM 260 bufor. 250 ma coś takiego jak priorytet grzania cwu ,ale nie ma czujnika temperatury wody w buforze ,a model 260 w pełni steruje buforem ,ale nie ma opcji priorytetu na cwu. Trochę zgłupiałem , myślałem że nie mam wygórowanych oczekiwań ,a tu się okazuje że ani plum ani tatarek nie są idealne. pozostaje jeszcze sprawdzić techa .Na brunnera nie mam miejsca w budżecie. Dlatego ponawiam pytanie :czy ktoś może polecić starerownik który w optymalny sposób będzie przeprowadzał proces spalania oraz w płeni będzie kontrolował wodę w buforze,podłogówce ,cwu ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 30.01.2017 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Rozmawiałem dzisiaj z panem z działu technicznego w tatarku i teoretycznie ma szanse taki sterownik działać dobrze ,ale nie ma opcji ładowania zbiornika cwu , potrzebny był by do tego kolejny sterownik-zwykły podstawowy ,ale jednak kolejne urządzenie. Podobną rozmowę odbyłem w plumie i tutaj sprawa ma się chyba lepiej. Mają dwa sterowniki ecoKOM 250 i ecoKOM 260 bufor. 250 ma coś takiego jak priorytet grzania cwu ,ale nie ma czujnika temperatury wody w buforze ,a model 260 w pełni steruje buforem ,ale nie ma opcji priorytetu na cwu. Trochę zgłupiałem , myślałem że nie mam wygórowanych oczekiwań ,a tu się okazuje że ani plum ani tatarek nie są idealne. pozostaje jeszcze sprawdzić techa .Na brunnera nie mam miejsca w budżecie. Dlatego ponawiam pytanie :czy ktoś może polecić starerownik który w optymalny sposób będzie przeprowadzał proces spalania oraz w płeni będzie kontrolował wodę w buforze,podłogówce ,cwu ....... A dlaczego chcesz tak komplikować system CO elektroniką, mi ten ster ma produkować energię i ją odsyłać, ma ładować zasobnik CWU nawet o tym nie wiedząc. Gdyby nie obietnica prowadzenia procesu spalania na czujniku termopary, przy rozładowywaniu nasady, to bym go nawet nie brał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cozmo 31.01.2017 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 (edytowane) A dlaczego chcesz tak komplikować system CO elektroniką, mi ten ster ma produkować energię i ją odsyłać, ma ładować zasobnik CWU nawet o tym nie wiedząc. Gdyby nie obietnica prowadzenia procesu spalania na czujniku termopary, przy rozładowywaniu nasady, to bym go nawet nie brał. No właśnie wydawało mi się że chcę instalację w miarę standartową. Moje oczekiwania to względnie czyste(efektywne) spalanie-ponoć romotop heat 2w takie oferuje przy użyciu właściwego paliwa ,grzanie bufora 1000L -z bufora wyciągam ciepło do podłogówki , grzanie cwu z priorytetem . Teoretycznie sterownik tech spełnia te oczekiwania ,ale w instrukcji napisali że czujnik temp spalin działa do 480C . A przecież chwilowo temp spalin będzie sporo większa ... .. Apropo czystego i efektywnego spalania to czy można jednoznacznie stwierdzić że sterowanie wykorzystujące pomiar temp.spalin jest lepsze od sterowania na podstawie temp wody ? Bo jeśli nie jest lepsze to moje problemy z wyborem sterownika sie kończą - tatarek ma popularne sterowniki do wodniaków wykorzystujące pomiar temp.wody . Ale cały czas mam w głowie że pomiar temp spalin lepiej odwzoruje sytuację w kotle - pytanie czy słusznie że tak myślę.... ? Edytowane 31 Stycznia 2017 przez cozmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 31.01.2017 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 (edytowane) No właśnie wydawało mi się że chcę instalację w miarę standartową. Moje oczekiwania to względnie czyste(efektywne) spalanie-ponoć romotop heat 2w takie oferuje przy użyciu właściwego paliwa ,grzanie bufora 1000L -z bufora wyciągam ciepło do podłogówki , grzanie cwu z priorytetem . Teoretycznie sterownik tech spełnia te oczekiwania ,ale w instrukcji napisali że czujnik temp spalin działa do 480C . A przecież chwilowo temp spalin będzie sporo większa ... .. Apropo czystego i efektywnego spalania to czy można jednoznacznie stwierdzić że sterowanie wykorzystujące pomiar temp.spalin jest lepsze od sterowania na podstawie temp wody ? Bo jeśli nie jest lepsze to moje problemy z wyborem sterownika sie kończą - tatarek ma popularne sterowniki do wodniaków wykorzystujące pomiar temp.wody . Ale cały czas mam w głowie że pomiar temp spalin lepiej odwzoruje sytuację w kotle - pytanie czy słusznie że tak myślę.... ? Na podstawie temp wody sterownie kominkiem z wodą. czy innym kominkowym wymiennikiem to nieporozumienie, takie stery nadają się do spalania pelletu w kominkach z podajnikiem. Ogólnie pisząc, patrz na czujniki temperatury spalin, jak są na 1250*C to te stery są do spalania wsadów drewna w kominkach. Inna sprawa jak je spalają. Edytowane 31 Stycznia 2017 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 31.01.2017 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 (edytowane) No i tu jest pies pogrzebany....Duże oczekiwania w stosunku do elektroniki, muszą iść w parze z wiedzą na temat palenia drewnem. Co z tego, że sterownik będzie miał wszystka, jak zabraknie pary w gwizdku? Zdechnie ogień, albo zrobi się piekło bo damy za dużo drobnego, albo zbyt grube polana będą się palić od niechcenia, albo ...albo....Ja po dwóch latach poddawania się woli sterownika, odłączyłem paskuda i od trzech lat palę bez. Fakt, kombinuję co nieco w celach naukowych, dla potomnych. Nie przeszkadza mi brak elektroniki. Nauczyliśmy się przez ten czas palić. Posługiwać się ogniem, rodzajem (wielkością) drewna, gatunkiem...Umiemy manipulować ciągiem kominowym, dozować powietrze...Wiemy kiedy włączyć pompę...jedną, drugą...Ot tak : pstryk! Teraz, z tą wiedzą, pewnie przyjdzie kolej na jakiś ster. W zasadzie wystarczy taki, który włączy i wyłączy odpowiednią pompę w odpowiednim momencie...Niech sobie będzie taki z czujnikiem temperatury wody...Jest temperatura, grzejemy kalafiory (podłogę, CWU...). Nie ma temperatury wody - po co ma pompa latać, choćby nawet spaliny gorące były? To dość proste oczekiwania, wiem... Edytowane 31 Stycznia 2017 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cozmo 01.02.2017 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 No i tu jest pies pogrzebany....Duże oczekiwania w stosunku do elektroniki, muszą iść w parze z wiedzą na temat palenia drewnem. Co z tego, że sterownik będzie miał wszystka, jak zabraknie pary w gwizdku? Zdechnie ogień, albo zrobi się piekło bo damy za dużo drobnego, albo zbyt grube polana będą się palić od niechcenia, albo ...albo....Ja po dwóch latach poddawania się woli sterownika, odłączyłem paskuda i od trzech lat palę bez. Fakt, kombinuję co nieco w celach naukowych, dla potomnych. Nie przeszkadza mi brak elektroniki. Nauczyliśmy się przez ten czas palić. Posługiwać się ogniem, rodzajem (wielkością) drewna, gatunkiem...Umiemy manipulować ciągiem kominowym, dozować powietrze...Wiemy kiedy włączyć pompę...jedną, drugą...Ot tak : pstryk! Teraz, z tą wiedzą, pewnie przyjdzie kolej na jakiś ster. W zasadzie wystarczy taki, który włączy i wyłączy odpowiednią pompę w odpowiednim momencie...Niech sobie będzie taki z czujnikiem temperatury wody...Jest temperatura, grzejemy kalafiory (podłogę, CWU...). Nie ma temperatury wody - po co ma pompa latać, choćby nawet spaliny gorące były? To dość proste oczekiwania, wiem... Od 15 lat palę sobie w kominku aqua therm z prostym sterownikiem .,który grzeje dom 360metrów . Mam również swoje doświadczenia lepsze i gorsze dotyczące ilości paliwa i jego jakości . Aktualnie skupiam sie na tym żeby drewno było tak suche jak to możliwe i udaje mi się czasem dosuszyć drewno przy sporym kaloryferze do ok 5-6% . W tedy jest moc. Najlepsze efekty osiągam sterując recznie proporcje powietrza wtórnego i pierwotnego ,ale wkład nie jest za nowoczesny więc nie oczekuję super wydajności. komin czyszczę co kilka lat z suchej sadzy,którą zresztą pozniej spalam-efekt taki jakbym palił węglem. A teraz chciał bym sterownik ,który przeprowadzi proces palenia w nowym wkładzie w nowym domu za mnie,ale jak będę chciał posterować coś ręcznie dla fanu to żeby mi na to pozwolił . Stwierdzam że chyba poczekam na nowego tatarka , ma być dostępny w czerwcu tego roku o ile znowu nie przesuną daty. Teoretycznie mam czas do września. Dziękuję za opinie i porady w mojej spawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butynski 06.02.2017 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2017 Proszę o radę . Zakupiłem Kozę Invicta Illy , połączyłem z kominem i kiszka . Poprzez nieszczelność w górnej części dzwiczek wpada powietrze do pomieszczenia zasysa przez komin . Nie odpaliłem tego jeszcze gdyż nie wiem czy jest sens to zostawić w takim stanie . Czy są jakieś rozwiązania typu szczelny szyber lub inny patent aby nie "ciągło " z komina do wewnątrz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 06.02.2017 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2017 To wada piecyków i wkładów kominkowych które nie mają 100% poboru powietrza do spalania z poza budynku. Po prostu są rozszczelnione w górnej części szyby , czasami jest to górnolotnie nazywane systemem czystej szyby, aby ta drogą pobierały powietrze do spalania . Kupiłeś bardzo uproszczone palenisko ..... Szyber nie może być szczelny bo mógłbyś zaczadzieć . Kominek lub piecyk który pobiera powietrze z pomieszczenia to nie jest dobre rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 06.02.2017 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2017 (edytowane) Proszę o radę . Zakupiłem Kozę , połączyłem z kominem i kiszka . Poprzez nieszczelność w górnej części dzwiczek wpada powietrze do pomieszczenia przez komin .Czy są jakieś rozwiązania typu szczelny szyber lub inny patent aby nie "ciągło " z komina do wewnątrz ? Niepotrzebny jest szyber a nawet nie jest wskazany. Powodem cofki jest brak wentylacji nawiewowej w mieszkaniu, brak nawiewników okiennych higrosterowanych. Stare okna skrzynkowe miały tą funkcję w gratisie. Jak zatka Pan ten komin to tą funkcję przejmie jeden z kanałów wentylacyjnych w mieszkaniu, ale tego już Pan nie wychwyci, cofka z komina wydziela specyficzny zapach dlatego jest zauważalna i uciążliwa. Żeby wentylacja działała (to te kratki pod sufitem) powietrze musi wchodzić jakąś drogą do mieszkania, niema innej możliwości. Po zainstalowaniu nawiewników cofka powinna się skończyć. Cofka z kanału wentylacyjnego jest również szkodliwa dla zdrowia. http://www.administrator24.info/images/photos/24/2718/__b_okno_z_nawiewikiem_aereco.jpg Edytowane 6 Lutego 2017 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 07.02.2017 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Proszę o radę . Zakupiłem Kozę Invicta Illy , połączyłem z kominem i kiszka . Poprzez nieszczelność w górnej części dzwiczek wpada powietrze do pomieszczenia zasysa przez komin . Nie odpaliłem tego jeszcze gdyż nie wiem czy jest sens to zostawić w takim stanie . Czy są jakieś rozwiązania typu szczelny szyber lub inny patent aby nie "ciągło " z komina do wewnątrz ?Zwróć uwagę na wpis Animusa. To bardzo istotna uwaga, bo nawet wkłady szczelne (mówi się, że 100% ), nie uchronią Cię przed cofką, jeśli będzie zachwiana gospodarka wentylacyjna w budynku. Będzie ona rzadsza, w mniejszym stopniu, ale też możliwa.... Ja mam w domu paleniska bardzo szczelne, z króćcami, sterowane elektroniką, przystosowane do poboru powietrza wyłącznie z zewnątrz. Pozostawiłem je jednak bez tego podłączenia. Pobierają powietrze z domu, co jest elementem tak zaprojektowanego systemu wentylacji grawitacyjnej budynku. Cofki nie ma, bo są nawiewy, o których pisał Animus. Koza którą kupiłeś, ma tak jak pisał Darek, system poboru powietrza do spalania z pomieszczenia. Szczelina w górnej części drzwi jest źródłem powietrza wtórnego (jednocześnie zapobiega brudzeniu szyby) . Po zamknięciu powietrza pierwotnego (od dołu) spalanie odbywa się wyłącznie na powietrzu wtórnym, co jest zgodne z najnowszymi tendencjami najlepszych marek. Nie wolno nic uszczelniać, kombinować po swojemu. To prymitywny, ale doskonały system (nie nadający się do domów z WM). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
butynski 07.02.2017 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Dzięki za odpowiedzi. Wszystko jasne jak słońce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.