Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nurniego dziennik- komentarze :)


magi

Recommended Posts

Mój zachwyt wzbudziło zabezpieczenie podłóg

przed malowaniem ;) - chyba lepiej wykonanego w zyciu nie widziałem.

Nooo, z żonką razem tego dzieła dokonaliśmy, a jej już "fasola" coraz bardziej przeszkadza :D :wink:

 

No i się zaczyna:

to zdrófko, CorteAfrica (półwytrawne jakieś włoskie) :wink: :D

 

Pozdrawiam-y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 942
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Napiszę jeszcze raz - pięknie wygląda :D :D

i patrząc na Twój parkiet moja decyzja dotycząca olejowania wzrosła z 95 do 99% :wink: :D .

Widzisz, poleciłbym Ci olejowanie ale u siebie mam je dopiero ze 2 tygodnie

:wink: :D i tylko u znajomych widziałem jak to wygląda po kilku latach. Tak naprawdę to sam będę mógł polecać za kilka lat. Rzeczywiście efekt wizualny jest bardzo ładny. Jeszcze jedno, jak się patrzy to odnosi się wrażenie że to jest surowe drewno a jak się dotknie ręką to głaciutkie i śliskie jak lakier.

Na razie - polecam.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak wygląda u znajomych po kilku latach?

Mają froterkę?

Wygląda bardzo dobrze. Froterkę kupili w tym roku :o :D bo jak pierwszy raz (po czterech latach :o :o :wink: ) froterowali podłogę ręcznie to się trochę zmęczyli. Serio, pierwszy raz cokolwiek robili z tą podłogą po 4 latach. I wygląda jak nówka - deski dębowe.

A u moich rodziców, po 7-8 latach lakier się wytarł (przy balkonie) i drewno ściemniało. Trzeba było szlifować, lakierować i bardzo się nawysilać żeby nie było widać. A lakier był najtwardszy dostepny wtedy na rynku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze proszę czy miałeś jakieś szpary do uzupełnienia i czy nie boisz się, że szpachla wyjdzie za jakiś czas?

Szpary były, bo egzotyki tak mają. Największe miały niecały milimetr.

Całą podłogę robił mi mój najlepszy przyjaciel, tak więc towar i usługę mam najwyższej jakości - tak sądzę 8) .

Wiem, że szpachla była dwuskładnikowa (czyli śmierdziała jak jasna cholera, ale ktrótko) i dedykowana do oleju.

 

A'propos szpachli:

Kiedyś u niego w mieszkaniu woda z pralki lała się całą noc i parkiety wstały. Po osuszeniu troszkę opadły a po jakimś miesiącu wróciły na swoje miejsce. Wtedy wstrzyknął klej pod klepkę, dociążył na jakiś czas i nie ma śladu. I teraz najciekawsze od żadnej klepki nie odkleiła się szpachla i po powrocie parkietu dalej uszczelniała jakby nigdy nic.

 

A tak na poważnie: czy lakier czy olej? - to mniej więcej wybory takie same jak:

- wełna czy styropian?

- porotherm czy BK czy silka?

- miedź czy plastik? itd.

Najprościej rzucić monetą lub wybierać to co się podoba lub jest tańsze.

A najlepiej jak się podoba i jest niedrogie (sytuacja mało realna :wink: )

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...