Nurniego dziennik- komentarze :)

[Ivonesca]

drzwi wyszły pierwsza klasa !!!!!!!!!!!!!

i w dodatku kolorek akurat w moim guście...po prostu PIĘKNE !!!!

zaraz doczytam czym malowałeś, gdyż mam do odnowienia jeden mebelek i kolor baaaardzo by mi pasował

[nurni]

drzwi wyszły pierwsza klasa !!!!!!!!!!!!!

i w dodatku kolorek akurat w moim guście...po prostu PIĘKNE !!!!

zaraz doczytam czym malowałeś, gdyż mam do odnowienia jeden mebelek i kolor baaaardzo by mi pasował

 

Nie szukaj

Lakierobejca Duluxa, Woodschine (czy jakoś tak) - kolor ciemny mahoń.

Malowane trzy razy, przeciarane za każdym razem papierem 200, odkurzane i przecierane mokrą szmatką. Żeby to tylko szybciej schło. Ale wtedy by się tak ładnie i równiutko nie rozprowadzało.

 

Pozdrawiam

[Ivonesca]

drzwi wyszły pierwsza klasa !!!!!!!!!!!!!

i w dodatku kolorek akurat w moim guście...po prostu PIĘKNE !!!!

zaraz doczytam czym malowałeś, gdyż mam do odnowienia jeden mebelek i kolor baaaardzo by mi pasował

Nie szukaj

Lakierobejca Duluxa, Woodschine (czy jakoś tak) - kolor ciemny mahoń.

Malowane trzy razy, przeciarane za każdym razem papierem 200, odkurzane i przecierane mokrą szmatką. Żeby to tylko szybciej schło. Ale wtedy by się tak ładnie i równiutko nie rozprowadzało.

 

Pozdrawiam

w międzyczasie już odnalazłam w dziennku ale dziękuję - tu jest info dokładniejsze

pozdrawiam

[rafałek]

Widzę, że pięknie ci się ciągnie to malowanie drzwi... podziwiam zapał. Ja swoje malowałem.... tak ok 10 miesięcy z pewnymi przerwami... więc znam ten ból...

A garaż... hmmm może lepiej nie wstawiaj tam samochodów - szybko się rozprażają... pojedziesz do pracy i Ci zamarznie na parkinku - tak mi się przytrafiło.

 

Gorąco pozdrawiam

[nurni]

...A garaż... hmmm może lepiej nie wstawiaj tam samochodów - szybko się rozprażają... pojedziesz do pracy i Ci zamarznie na parkinku - tak mi się przytrafiło.

 

Niestety muszę. Pomimo ładowania, nie zapala, czka mu się a nie zapala. Ewidentnie nie dostaje paliwa, gdzieś musiało coś "przyłapać w przewodach. Właśnie zrobiłem miejsce i wjechałem do garażu - na rozruszniku oczywiście . Teraz akumulator się ładuje i od silnika dmucham farelką. Żeby mi znowu nie zamarzło to jak jutro odpalę, wlewam "setkę" denaturatu do paliwa i tankuję do pełna. Powinno zadziałać - do tej pory działało.

 

Pozdrawiam

[nurni]

Jeżeli masz szyby w drzwiach to podłóż pod nie uszczelki, najlepiej z gumy (lub gumopodobne). Jak fasola podrośnie i nauczy się trzaskać drzwiami będzie jak znalazł. Nic na nią nie poleci z brzękiem tłuczonego szkła.

 

Szyby "wypełnione" silikonem, żadnych drgań po założeniu. Na framudze naklejone uszczelki dla cichszego zamykania. A jak fasola trzaśnie drzwiami - to będzie ostatnie trzaśnięcie w jej życiu .

Zamiast trzaskac drzwiami staramy się zawsze rozmawiać i na koniec dochodzić do porozumienia - jakoś do tej pory działa. Szkoda drzwi na trzaskanie

 

Pozdrawiam

[RYDZU]

Nurni - to ty nie wiesz jak się takie problemy z autem rozwiązuje?

Łopata - na niej rozpalony koks lub węgiel - i pod auto :D:D

Na Stary działało - ale obecnie chyba nie bardzo - tyle się słyszy ile aut spłoneło przez ostatnie dni

Zapewne część właśnie przez tego typu pomysły starej daty

 

A tak serio - mam nadzieję, że nocleg w garażu pomógł cytynce?

Ja na bak (70l ropy) wlewam flaszkę denaturatu. Pomaga.

 

U nas dzisiaj prawie odwilż - rano było -12

 

Pozdrawiam

[nurni]

Rydzu - znam te pomysły, tylko nie mam pieca do nich, a żaru z kominka mi szkoda, no i auta oczywiście.

Peugeocik dzisiaj rano odpalił bez problemu. Ewidentnie gdzieś złapał korek lodowy na paliwie. Ale wlałem świeżej benzyny + 250 ml. denaturatu. Teraz już nie powinno być problemów. Alkohol zwiąże wodę i się wypali. Ale i tak dopóki mrozy nie puszczą będę dolewał denaturaciku.

Śmiesznie musiałem wyglądać wędrując dzisiaj rano do samochodu z fioletową buteleczką

Swoją drogą po 5-ciu latach użytkowania mogło się tej wody trochę wykroplić w baku.

 

Pozdrawiam

[Whisper]

Śmiesznie musiałem wyglądać wędrując dzisiaj rano do samochodu z fioletową buteleczką

 

Nurni, jeszcze chlebek, coby przefiltrować

[nurni]

Nurni, jeszcze chlebek, coby przefiltrować

 

...szkoda czasu, jeszcze by się coś rozlało

[Aga J.G]

I jak tam panowie smakowało

Nurni dużo zdrówka dla żony i fasolki

[nurni]

...I jak tam panowie smakowało ...

Mi nie koniecznie, ale autko nie zgłasza zastrzeżeń. Ba, nawet zapala bez żadnych problemów.

 

...Nurni dużo zdrówka dla żony i fasolki

Dzięki

[Aga J.G]

Widzę że pożytek z fioleciku jest i nawet co poniektórzy są zadowoleni

Cóż trunki rzecz gustu a o tych wiadomo się ......

[Agawa1719500118]

Nurni

z mojej krótkiej obserwacji tego wątku wynika, że jesteś szczęśliwym mieszkańcem Józefina gm Halinów (tak przynajmniej wynika z mapy budujących). Jeśli tak to będziemy bliskimi sąsiadami. Wiosna zaczynam budowę

[nurni]

Nurni

z mojej krótkiej obserwacji tego wątku wynika, że jesteś szczęśliwym mieszkańcem Józefina gm Halinów (tak przynajmniej wynika z mapy budujących). Jeśli tak to będziemy bliskimi sąsiadami. Wiosna zaczynam budowę

 

W takim razie witam sąsiadkę

[Agawa1719500118]

Witam sąsiada

Jak się mieszka?

Opisz mi w którym dokładnie miejscu stoi Twój domek.

Moja działka leży jadąc od trasy wawa-mińsk po lewej stronie za działką na której stoi taki charakterystyczny czerwony autobus

 

pozdrawiam

[RYDZU]

Na pocieszenie ci napiszę, że Berker ma 3 rodzaje ściemniaczy

Ty masz prawdopodnie ten "sredni" - najdroższy tak pod 3 stówki boli.

Parametrami sie za bardzo nie różnią - tylko ceną

 

Pozdrawiamy rodzinnie - i dzis wieczorkeim cos tam wysączymy pod te wasze drzwi - żeby sie nie rozeschły

[nurni]

Pozdrawiamy rodzinnie - i dzis wieczorkeim cos tam wysączymy pod te wasze drzwi - żeby sie nie rozeschły

 

Noo jak w tak zacnym gronie będzie sączone to na pewno się nie rozeschną

U nas mrozik wraca (aktualnie - 14 st.) więc trza się rozgrzewać a i przy okazji drzwiczki opijać.

 

Pozdrawiamy

..można powiedzieć że już 3 i 8/9 nas jest

[Olkalybowa]

Powoli zaczynamy rozglądać się za "źródłami światła" w naszym domu. Po dzisiejszej wizycie w Ikei widzę, że tylko fasola i Rekin uchronią nas przed rozwodem.

 

Widzę, że Ikea nie sprzyja małżeństwu. Po naszej ostatniej wizycie nie mogę dojść do siebie. Chyba pójdę za Waszym przykładem i zażądam od męża zafasolkowania w celu ratowania małżeństwa.

[nurni]

Widzę, że Ikea nie sprzyja małżeństwu. Po naszej ostatniej wizycie nie mogę dojść do siebie. Chyba pójdę za Waszym przykładem i zażądam od męża zafasolkowania w celu ratowania małżeństwa.

 

...i to jest bardzo dobra koncepcja !