Aga J.G 05.06.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Teraz tylko czekac na efekty prac ogorodowych Dużo zdrówka dla rodzinki a szczególnie dla Zosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 05.06.2006 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Teraz tylko czekac na efekty prac ogorodowych Dużo zdrówka dla rodzinki a szczególnie dla Zosi Dzięki piękne, tylko to zielone zdecydowanie wolniej rośnie niż to szare lub takie czerwonawe przez murarzy naszych wznoszone ....ale damy rady (lub radę ) pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Oregano 06.06.2006 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Nurni, dziękuję za rady. Masz rację! Samemu najlepiej. Godzinę temu wróciłem właśnie z rekonesansu po Halinowie. Jeeej, mam wrażenie że od ostatniej mojej wizyty przybyła cała masa nowych domów! Niesamowite... Przede mną dalsze poszukiwania. Pozdrówka dla całej rodzinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.06.2006 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Teraz tylko czekac na efekty prac ogorodowych Dużo zdrówka dla rodzinki a szczególnie dla Zosi Dzięki piękne, tylko to zielone zdecydowanie wolniej rośnie niż to szare lub takie czerwonawe przez murarzy naszych wznoszone ....ale damy rady (lub radę ) pozdrowionka Ja też mam wrażenie że to zielone to bardziej oporna materia niż dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 07.06.2006 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Jak ziemia zakamieniona lub zagruzowana lub ciężka to i quń rady nie da. U nas dał radę tylko bronować. Z oraniem i kultywatorowaniem to i ciągnik zza wschodniej granicy miał kłopoty, a zaprawiony w bojach. Dziś umierasz... zapraszma na rozgrzewkę przy rąbaniu drewna - tu dopiero rano wszystko boli... A tak już na spokojnie - jeszcze trochę i będzie z górki - (fajnie że zawsze wszyscy tak mówią). Zobaczysz, jak będzie fajnie jak zaczniesz uprawaić ogródek, jak trawa wzejdzie (i wszystko inne czego nie siałeś i nie wybrałeś ) Pozdrawiam serdecznie i zyczę duuuuużo siły i zapału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 07.06.2006 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Pozdrawiam serdecznie i zyczę duuuuużo siły i zapału. Teeego to Ci u mnie wystarczająco dużo. Przydałoby się tyleż samo gotóweczki w woreczkach (dużych) Swoją drogą chyba wolę rąbać niż przekopywać, ale na drugi dzień boli chyba tak samo Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 09.06.2006 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2006 Widzę że na forum wszyscy mają problem z kasą pomór jakiś czy co ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 11.06.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2006 Widzę że na forum wszyscy mają problem z kasą pomór jakiś czy co ??? Kredyciki się skonsumowało i teraz trzeba oddawać i wykańczać, stąd takie spowolnienie. A swoją drogą problem kasy wynika również z tego, że ja jako drobny przedsiębiorca muszę utrzymywać molochy (długi termin płatności lub ich opóźnienia), które generalnie płacą z potwornym opóźnienieniem. Ale to chyba problem całej rodzimej gospodarki. Tylko, że ja chyba głupi jestem (uczciwy znaczy) i swoim podwykonawcom i pracownikom płacę co do godziny . Mógłbym nie płacić dostawcom i mieć na skończenie domu "od ręki" tylko, że nie mógłbym w tym domu spokojnie zasnąć. Tak więc trzeba zagryźć zęby i ciągnąć dalej. No i jeszcze ten mecz w piątek !!!! Żaden ze mnie kibic, ale jak zobaczyłem to co zobaczyłem to problem prognozowanego przytycia podczas Mundialu (5-12 kg) mam z głowy - po prostu już nie będę oglądał żadnych meczy oprócz finałowego Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 11.06.2006 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2006 Nurni cóż drużyne mamy lekko mówiąc nie za bardzo Ja co prawda oglądam ale jak bedą tak grali z Niemcami to chyba zrobię coś bardziej pożytecznego Jak to mówią uczciwy to się jeszcze niczego w tym kraju nie dorobił a szkoda Trzymam kciuki za papierki i kanalizę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 12.06.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2006 No to jeszcze ten papierek z szambem i będziemy sobie nawzajem wołać DOMOWNIKU Jak patrzę na zdjęcia z budowy śmierdzącej rury to widzę że w tym czasie musiałeś chyba pozyczyć sobie jakiegoś małego Bella na wypady do pracy i lądowac za domem - bo dojechać to się chyba za bardzo nie dało Teren dookoła domu zaczyna wyglądać coraz lepiej. Brawo! Kiedy przekładka kostki? czy coś przegapiłem? Duże uściski dla małej Zośki i pozdrowienia od nas dla całej rodzinki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 13.06.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 o ludzie ! nie wiedzialam że kanalizacja wywołuje takie stosy ziemi i w ogóle niezły bałagan ale najważniejsze że będzie ! U nas w planach do 2007 - nie mogę się doczekać, bo z szambem nie dość że trzeba pilnować żeby sie nie przelało, to 100 miesięcznie ucieka pozdrawiam i zyczę powodzenia w zmaganiach ogródkowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 13.06.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Jak patrzę na zdjęcia z budowy śmierdzącej rury to widzę że w tym czasie musiałeś chyba pozyczyć sobie jakiegoś małego Bella na wypady do pracy i lądowac za domem - bo dojechać to się chyba za bardzo nie dało Na szczęście mamy wspaniałych sąsiadów na rogu i u nich trzymaliśmy auta. No, Bellem też bym nie pogardził. Kiedy przekładka kostki? czy coś przegapiłem? Nieee, jesteś na bieżąco. Teraz to ja ich wstrzymuję do czasu poprowadzenia rury podłączającej do kanalizacji co wiąże się ze zlikwidowaniem studzienki szamba na wjeździe. Duże uściski dla małej Zośki i pozdrowienia od nas dla całej rodzinki! Pięknie dziękujemy i z wzajemnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 13.06.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 o ludzie ! nie wiedzialam że kanalizacja wywołuje takie stosy ziemi i w ogóle niezły bałagan ...i była kopana płytko (ponieważ podciśnieniowa). Jak jest kopana grawitacyjna kanaliza to jest jeszcze więcej tej ziemi Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.06.2006 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 Dobrze że było bez opadów jak kopali tą kanalizę U nas mogę o takim luksusie tylko pomarzyc Dużo zdrówka dla rodzinki a szczególnie dla Zosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 14.06.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 U nas mogę o takim luksusie tylko pomarzyc Eeee i kiedyś do Ciebie dotrze "cywilizacja" Dużo zdrówka dla rodzinki a szczególnie dla Zosi Pięknie dziekujemy w swoim i Zosi (a-guuuuu) imieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.06.2006 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 U nas mogę o takim luksusie tylko pomarzyc Eeee i kiedyś do Ciebie dotrze "cywilizacja" Dużo zdrówka dla rodzinki a szczególnie dla Zosi Pięknie dziekujemy w swoim i Zosi (a-guuuuu) imieniu My chyba za daleko na zachód i dlatego ciężko u nas o cywilizację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 19.06.2006 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2006 Fajnie będzie ci "bulgotała" instalacja wentylacyjna :D:D A tak serio - skoro masz spadekw kierunku czerpni to najwyżej sobie faktycznie jakiś kabelek podciągniesz + prosta automatyka i sprawa wody w rurze powinna się rozwiązać. A sama czerpnia to ci wyszła pierwsza klasa Brawo! Sójki u nas też się pojawiają czasami, ale młodych nie miałem okazji widzieć - poza tym jeszcze ostatnio chyba 2 nowe gatunki zauważylismy - tylko jakieś "niemedialne" są bo zdjęć sobie nie dają robić . No i 2 dni temu w nocy mielismy swojego prywatnego JEŻA . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 03.07.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Nurni Ty to potrafisz zadowolić Żonke... Żonka pieje z zachwytu bo jak wchodzi to się zapala i jak wychodzi to po 20-30 sek. gaśnie - a często w jedną lub w drugą stronę ma obie ręce zajęte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 03.07.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 No i 2 dni temu w nocy mielismy swojego prywatnego JEŻA . Pilnuj tego jeża jak oka w głowie. Najlepiej weź go na smycz, a nie będziesz miał żadnych problemów z kretami. Krety boją się jeży jak ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 03.07.2006 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Nurni Ty to potrafisz zadowolić Żonke... ...niebudowlanie również Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.