Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czas zacząć realizować swoje marzenia.

 

Od zawsze marzył mi się dom- koniecznie piętrowy, własny ogródek (choć ogrodniczka ze mnie kiepska jak na razie). Jako dziecko mówiłam sobie "jak cudownie byłoby biegać po schodach: góra, dół, góra, dół" :) i na starość pewnie będę kląć ile wlezie na te schody hehe

 

Zapadła decyzja, że wynosimy się z blokowiska.. szukamy działki i rozpoczynamy pewien ciąg zdarzeń: budujemy dom, sadzimy drzewo i płodzimy dziecko :wiggle::wiggle:

 

I tak oto w marcu znaleźliśmy działkę (nie za dużą, taką w sam raz- dla leniuszków co nie chcą dużo kosić i grzebać się w ziemi), w idealnej lokalizacji i ze wszystkimi mediami :) Jedyny minus to istniejące fundamenty - koleś zaczął budowę i się wycofał. Tak czy siak- bierzemy.

 

A już w kwietniu mieliśmy akt notarialny w łapkach :)

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jako szczęśliwi posiadacze ziemscy... z aktem notarialnym w ręku pomknęliśmy załatwiać formalności czyli przepisywanie liczników, podatku od nieruchomości w Urzędzie Miasta etc. Oczywiście na wszystko trzeba czekać: począwszy od przepisania istniejącej umowy na dostawę prądu do wydania decyzji o wysokości podatku od nieruchomości za bieżący rok. Istna MASAKRA!! :)

 

Teraz tylko czekać na warunku zabudowy.. w międzyczasie wybierać projekt i trzeba koniecznie zadecydować co z tymi fundamentami: wyburzamy czy na ile się da adaptujemy do nowego budynku... To będzie niezła zagwozdka ale mamy na to jakieś 2 miesiące pffff.

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku czerwca wydali warunki zabudowy, wyglądające mniej więcej tak:

- nieprzekraczalna linia zabudowy: 9m (fuck- liczyliśmy, że będzie ciut mniej)

- powierzchnia zabudowy budynku: do 162m2 (powierzchnia działki to 634m2)

- szerokość elewacji frontowej: do 10m (tolerancja 20%)

- powierzchnia biologicznie czynna: 50% powierzchni działki (czyli 317m2)

- dach dwuspadowy lub wielospadowy: w granicach 30-45 stopni

- wysokość do kalenicy: 9,5m

 

Ogólnie to wszystko jest SUUPPPEERRRR, bo i tak nie zakładaliśmy budować jakiegoś kolosa. Wydaje mi się, że na 2 osoby dorosłe + kot (aktualnie) :) wystarczy.. a nawet jak dojdzie max 2 dzieci to też się pomieścimy :)

 

Dodatkowo rodzice wiercą dziurę w brzuchu aby kontynuować budowę, która jest już zaczęta. ABSOLUTNIE nam się to nie podoba i nawet nie przemawiają za nami fakt, że oszczędzimy kasę na tym co jest aktualnie zrobione a są to fundamenty do stanu zero, działka zagospodarowana, zaopatrzona w media etc.

 

 

Po kilku dniach burzliwych rozmów podjęliśmy decyzję: budujemy od zera. Wyszliśmy z założenia, że to decyzja na całe życie a mieszkać w domu, który nie podoba nam się wizualnie i na dodatek brakuje w nim pewnej funkcjonalności. Rozkład pomieszczeń taki sobie, brakuje np. pralni czy dodatkowego pokoju na górze (do wykorzystania na jakiś gabinet).

 

Zabieramy się do przeglądania projektów domów- zakładam, że uda nam się znaleźć jakiegoś gotowca bo nie ma czasu na projekt indywidualny, który i tak nie mało kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku lipca udało nam się wybrać projekt, który spełniałby oczekiwania moje i Małża.

 

Na początku było kilka założeń- tak miało być i basta! W tak zwanym międzyczasie wszystko się pozmieniało i nie ma np. dwustanowiskowego garażu czy wielkiego tarasu. Najbardziej żałuję garażu, bo mimo że nie posiadamy aktualnie dwóch aut to na przyszłość by się przydało. Warunki na działce nie pozwoliły dopasować domu z garażem w jednej bryle tak aby zmieścił się na działce. Nie wiem czy o tym pisałam ale działka ma taki minus, że jest na 18m szeroka i długa na ok. 35m.

 

W trakcie się wszystko pozmieniało- postawiliśmy na dom wygodny i komfortowy, bez uciążliwych skosów i wyszedł taki oto klocuszek :) - KASJOPEA z pracowni MG Projekt

 

Przód

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/kasjopea/images/kasjopea.jpg

 

Tył

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/kasjopea/images/kasjopea-w2.jpg

 

Wygląd ma typowo klockowy, lubię takie domy- szczególnie jak mają fajną elewację: tutaj oprócz tynku mamy klinkier, deski co zdecydowanie cieszy oko :) Jedyna zmiana jaka będzie konieczna to wybór projektu z 30 stopniowym dachem, ponieważ podstawowa wersja projektu zakłada dach 25 stopniowy.

 

Jeżeli chodzi o plany wnętrza to jestem zadowolona, nawet bardzo - wszystko jest tak jakbym chciała dlatego praktycznie żadnych zmian nie nanosimy. Poniżej rzuty:

 

Parter

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/kasjopea/images/r1.jpg

 

Piętro

http://www.mgprojekt.com.pl/domki/kasjopea/images/r2.jpg

 

 

 

W następnej notce opiszę zmagania z dokonaniem ewentualnych przeróbek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Zimowa pora nastała, więc i robota odłożona do wiosny.

 

Na szczęście mamy już pozwolenie na budowę i jak tylko stopnieją śniegi to ruszamy z budową. Choć nie wiem jak.. bo ekipy brak Czas goni.. zanim się obejrzymy to pewnie będzie koniec zimy.. i jak zwykle wszystko będzie na łapu capu.

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, nie widze komentarzy do watku

sama bede budowala, jak to mowisz klocuszka, ale w projekcie indywidualnym

kasjopee swojego czasu tez ogladalam, dla mnie jednym minusem byl brak pokoju na dole, dla gosci badz do opieki nad mama, ale byl jednym z moich faworytow, niestety moja dialka momentami jest wezsza niz Twoja i jednak projekt indywidualny w moim przypadku to najsluszniejsza decyzja

 

czemu piszesz o braku mozliwosci tarasu ?

 

zacznij szukac ekip, rozsylas mailowo, a masz projekt w wersji elektronicznej ?

 

trzymam kciuki, bede zagladac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarzy osobno nie ma- na razie będzie wszystko w jednym kotle :)

 

Wiadomo, mam takie same myśli jak Ty- pokój na dole by się przydał. Szukaliśmy takiego projektu ale niestety jak był pokój to coś innego było nie tak. Projekt indywidualny też rozważaliśmy ale doszliśmy do wniosku, że za długo by to trwało.. no i finansowo dużo więcej.

 

Pisząc duży taras miałam na myśli taki na piętrze- coś w stylu wielkiego balkonu. Mężowi zawsze się coś takiego marzyło- udało mi się mu przetłumaczyć, że będzie wolał siedzieć w ogrodzie niż na tarasie :)

 

Co do ekip- wolałabym kogoś sprawdzonego.. z polecenia. Nie mam czasu na wybieranie i przebieranie w necie- poza tym- nie wiadomo czy dobrze trafię.. a na zmiany w trakcie budowy też nie mam ochoty. Sama nie wiem :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no spoko, rozumiem Cie, ale moze po prostu poszukaj w necie, daj do wyceny i popros o mozliwosc pogadania z wczesniejszymi inwestorami tak sprzed 2-3 lat, kiedy ewentualne bledy mogly juz wyjsc

widze, ze slabo jestes zmotywowana ;) ja tez mialam okres stagnacji zainteresowania budowa, ale juz mnie odblokowalo

moj projekt indywidualny wychodzi na to samo co projekt plus adaptacja go na mapke

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie o motywacje tu chodzi- należę do tych co lubią mieć wszystko na gotowo :) poza tym, nie mam czasu na przepytywanki wcześniejszych inwestorów. Wolę kogoś z polecenia, nawet za większą kasę niż tracić czas na wysyłanie maili, oczekiwanie na wyceny etc.

 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intensywnie myślimy jakich przeróbek wewnątrz dokonać... Nurtuje mnie sprawa dwóch górnych łazienek i pralni. Pewne jest jedno- dwie łazienki muszą być tym bardziej, że w dolnej łazience nie zmieści się prysznic. Mąż z kolei nie daje się namówić na lekkie zmniejszenie garażu kosztem umiejscowienia kabiny. Z drugiej strony potrzebuję też pralnie.. ale bardziej jako pomieszczenie na max.2 pralni + suszarkę. Wiadomo- przydałoby się pomieszczenie, które będzie wykorzystywane jako typowa suszarnia.. ale chyba trzeba by było wybudować dom o powierzchni 200m2 albo i lepiej :)

 

No i teraz pytanie co zrobić:

1. zostawić 2 łazienki i pralnie z tym, że pralnie przesunąć pomiędzy dwie łazienki. To ustawienie wydaję się bardziej praktyczne ze względu na ustawienie łazienki ogólnodostępnej. Pralnia z tego co pamiętam jest bardzo wąska (ma tylko 1m)- powiększyłabym ją do powiedzmy 1,5-2m kosztem jednej z łazienek. Taka zmiana wiązałaby się z przesunięciem okna.

2. zlikwidować pralnię na górze a pralki i suszarkę wstawić do kotłowni. Raczej na 95% zdecydujemy się na ogrzewanie gazowe, więc nie byłoby przeszkód aby prać w kotłowni. Tylko druga rzecz.. z praniem musiałabym latać na góre aby je rozwiesić.

 

MASAKRA- tak źle i tak niedobrze :(

 

Kolejna rzecz to likwidacja wykuszu aby wydłużyć trochę salon- wydaje się on dość mały a likwidacja podcienia na pewno go trochę powiększy.

 

 

Koniecznie muszę wybrać się do wybudowanej Kasjopei aby zobaczyć to na żywo i wprowadzać ewentualne zmiany na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety wszelkie zmiany wymagaja zgody obydwu stron ;) a z tym czasem ciezko

pralnia przyda sie na pietrze,tam beda Wasze pokoje, rzeczy itd. ja osobiscie bede miala pralke i suszarke mechaniczna, do niewielu rzeczy bede potrzebowala zwyklej suszarki, to minimalizuje u mnie wymiary pralni

po co chcesz miec pralnie miedzy lazienkami ? docen prywatnosc lazienki z sypialni rodzicow, zadnych dodatkowych drzwi z zewnatrz ;)

na moje potrzeby wielkosc pralni mi by wystarczyla, ale ewentualnie idzie ja poszerzyc kosztem jednej z lazienek

 

pralnia w kotlowni to w Twoim przypadku zbieranie prania na pietrze, znoszenie go na dol pranie i gdzie chcialas rozwieszac je ? znowu na pietrze ale gdzie w gabinecie albo w jadalni na parterze ?

moja znajoma wykorzystuje schowek pod schodami na pralnie, miesci sie jej pralka i jedna rozkladana suszarka, czasem jest jej ciezko cos wiecej rozwiesic

 

na dole sam wcecik nie wystarczy ? pokoju goscinnego na dole nie masz, kiedy korzystalabys z prysznica ?

 

w tej chwili ile ma salon ?

faktycznie wydaje sie byc maly w porownaniu z jadalnia, jesli jest za maly dla Was, to nie wahaj sie

 

 

bylam w kasjopei, ale na etapie zalania stropu, zgrabna prosta bryla, Ci inwestorzy wyprostowali kuchnie z jadalnie i zlikwidowali podcien, powstal prosty prostokat w przekroju z wystajacym garazem

Edytowane przez kjuta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 2 weeks później...

kredyt przyznany- najpóźniej w maju zaczynamy :)

teraz tylko cd formalności- wniosek o dziennik budowy i zawiadomienie o rozpoczęciu robót budowlanych.

_________________________________________

 

w sobotę spotkanie z kierownikiem budowy. Mamy jeszcze kilka pytań odnośnie przeróbek, które nie zostały uwzględnione we wniosku o PnB. Mam nadzieję, że uda się je zrobić w trakcie budowy, uwzględniając to w dzienniku budowy. Chodzi przede wszystkim o:

- obniżeniu poziomu podłogi w schowku pod schodami, zmiana ułatwi korzystanie z tego pomieszczenia. Da możliwość wstawienia np. pralki czy suszarki elektrycznej a jednocześnie likwidacje pralni na piętrze.

- zmniejszenie balkonu na piętrze w dużej sypialni, przez co zwiększy się powierzchnia sypialni. Widzieliśmy ten domek na żywo (dzięki Hoffi za umożliwienie obejrzenia) i zdecydowanie ten kawałek (wg planów to ok 1,37m x 1,0 m) zabiera sporo miejsca. Wtedy sypialnia będzie bardziej ustawna. Dodatkowo zmiana okna- zdecydowanie okno od podłogi uniemożliwi dobre wykorzystanie tej wnęki. Myśle tu o jakiejś toaletce czy lampie podłogowej. Zrobiłabym je wymiarowo takie same jak te w łazience, aby z zewnątrz miało to ręce i nogi.

- likwidacja podcienia w salonie to już pewnie duża sprawa, ale warto zapytać :)

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zawiadomienie złożone- można startować 26 kwietnia :)

 

Wstępnie planujemy wywieźć gruz i zrobić wykop pod fundamenty przed weekendem majowym. Ekipa może wejść 4 maja, więc wszystko dobrze by się zgrało. Jak na razie to najcięższą operacją będzie wywiezienie gruzu po starych fundamentach. Przewiduję, że potrzeba będzie min. 10 wywrotek :(

 

Spotkanie z kierownikiem owocne- okazuje się, że zmiany o których mowa powyżej są możliwe do realizacji na budowie :) huuuurrra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zaczynamy działać... machinę czas ruszyć :) :)

 

W czwartek - 28 kwietnia wchodzi Pan koparkowy wywalić stare fundamenty i ogólnie przygotować teren pod budowę :) Będzie się działo hihi :) Murarze zaczną dopiero 4 maja. Chciałam, aby koparkowy przyjechał dopiero po weekendzie majowym, ale nie miał terminu bóóóó. Jednym słowem z weekendu majowego na działce nici bo jak zaczną się wykopki to raczej nie będzie tam fajnie :)

 

Geodeta pojawi się pewnie dopiero po wywiezieniu fundamentów, wcześniej myślę że to nie ma sensu.. Ale muszę to potwierdzić z kierownikiem.

 

Dziś zamówione:

- drewno do szalunku

- stal

 

Kupione:

- tablica informacyjna :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Początek budowy i pierwsza obsuwa - najpierw zamówiony koparkowy zadzwonił dzień przed, że jednak nie przyjmuje roboty bo ma inną... lepiej płatną... Czad- nie ma to jak dobrze rozpocząć!!! Zaczęliśmy na gwałt szukać innej ekipy, która praktycznie od zaraz przystąpi do pracy. I udało się, bo już w piątek (29 kwietnia) wjechał swoim sprzętem Pan koparkowy :) Miało być miło, szybko i przyjemnie... a się trochę przeciągnęło. Zaczęliśmy od zrównania istniejących fundamentów z ziemią aby zabrać za ostateczny wykop pod naszą Kasjopeę... i w tym momencie.. na nasze nieszczęście zaczęły się schody :( Poza obrysem fundamentów odkopali 2 zasypane piwnice... z zawartością przeróżną- począwszy od stalowych garnków (niestety nie były pełne złota) aż po starą wersalkę. W między czasie wpadł Kierbud i groźnym głosem kazał wykopywać wszystko wraz z ławami fundamentowymi :) A jak przyszło do rwania do dziura zrobiła się taka:

 

najpierw mniejsza:

DSC_4529.JPG

 

 

potem coraz większa...

DSC_4565.JPG

 

 

 

Prace trwały 4 dni... licząc całodzienną przerwę bo awarii uległa wywrotka, która pod naporem gruzu wywaliła się podczas opróżniania.

 

Reasumując:

- wywieźliśmy 19 wywrotek gruzu a zgodnie z ustaleniami 1 wywrotkę mieliśmy w gratisie. Zapłaciliśmy za 18 wywrotek, więc tak czy siak wywóz gruzu + odsypanie piachu uszczupliło nasz budżet o 8.000 zł

 

 

I optymistyczny akcent na koniec- zakończenie robót zwieńczyliśmy puszczeniem dymka :)

DSC_4562.JPG

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj był geodeta, żeby wytyczyć budynek... Niestety nie mogliśmy osobiście tam być, więc wysłaliśmy ojca jako delegacje... i gdyby nie moja telefoniczna interwencja mielibyśmy studnie w salonie :) a dlaczego? :) A no dlatego, że Szanowny Pan Geodetmistrz walnął się o 1m :) i po skończeniu zainkasował 400 zł.

 

Wieczorem, jako Inwestorzy pojechaliśmy na miejsce i zrobiliśmy oględziny :) Kołeczki są pięknie, różowiutkie i wygląda na to, że będzie dobrze :)

 

 

W poniedziałek wchodzą murarze :) jupi :)

Edytowane przez Luminda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...