kai 09.09.2010 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 jedno robione jest z kanapy (widoczny kawałek pufa) a drugie z wejścia z okolic lodówki.. miejsca niezadużo, część "salonowa" (po prawej stronie wyspy) ma 3.20 x 4.96 ... :| widać to na planach, są wymiary. co do osiedla to piszę na prv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madia 09.09.2010 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 A rozumiem, że opcja z przeniesieniem mebli kuchennych do gabinetu nie wchodzi w grę? Innymi słowy mówiąc mielibyście kuchnię zamkniętą w miejscu obecnego gabinetu i może obyłoby się bez rozwalania ścian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 09.09.2010 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 i tak trzeba byłoby podłogę modyfikować bo nie chcemy mieć kafli w salonie ani parkietu pod samymi szafkami w kuchni większy zgryz jest chyba z podłogą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madia 09.09.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Racja, ale to już może byłoby mniej kosztowne Właściwie to ciężko coś doradzić, bo obecny układ wydaje się fajny, tylko rzeczywiście mało ustawny salon. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margulka 09.09.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 siedizeliśmy z architektem nad tym długo - niestety ale ten salon z aneksem jest mega nieustawny Ja w tym projekcie ręki architekta nie widzę. Chyba, że miałeś na myśli, że z architektem siedzieliście nad obecnym projektem? Tyle, że architekt powinien spokojnie poradzić sobie z ustawieniem mebli w tym wnętrzu. W końcu nie jest ono wcale takie małe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 09.09.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 dziewczyny ktore sa za pozostawieniem stanu obecnego plus male poprawki- w ogole nie bierzecie pod uwage argumentow podanych przez autorke nie tyczacych sie ustawienia meblikai podala tez inne powodywidac jej determinacje co do zmian(wspomina nawet o sprzedazy mieszkania),wiec mysle,ze to jest nie najlepszy pomysl doradzac jej w tym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 09.09.2010 19:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Margulka, całe mieszkanie jest zaprojektowane przez architekta, kuchnia z wyspą też. z tym, że architekt sugerował inne ustawienie mebli - kanapa miała stać tyłem do okna i mieć formę narożnika (narożnika nie mamy, mamy kanapę z poprzedniego mieszkania). niestety, w zrobionym już mieszkaniu okazało sie, że siedzenie tyłem do okna ani przodem do kuchni nie jest przyjemne, do tego kanapa pod oknem makabrycznie zmniejsza optycznie pokój, oraz stoi właściwie w kuchni. dlatego zaczęliśmy kombinować inaczej. załączam oryginalny projekt ustawienia mebli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 09.09.2010 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Anika, dokładnie.. brakuje nam przestrzeni oraz irytuje bliskość kuchni... jesteś w stanie chociaż podać rząd wielkości kosztów? jest szansa, że będzie to poniżej 7 tys zł? żal ogarnia, że w ogóle zdecydowaliśmy się na przeróbki, wykończenie mieszkania w oryginalnym układzie byłoby tańsze.. :| nie wiem czy taka sytuacja przytrafiła się komuś jeszcze. ten układ 2 pokojowy też super optymalny nie jest, sporo miejsca się marnuje w przedpokoju w którym nie da się zrobić szaf, oraz salon robi się otwarty również na przedpokój. zaczynam myśleć, że to mieszkanie ma w ogóle nienajszczęśliwszy rozkład ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 09.09.2010 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 (edytowane) niestety nie jestem w stanie oszacowac kosztow,bo to wiele zalezy od tego na jak drogiego fachowca trafisztemat nie wydaje mi sie zbyt skomplikowany,moj 18 letni syn przy ostatnim remoncie poradzil sobie przy pomocy internetu i podpowiedzi dziadka z gorszymi pracami(tez troszke sciany bylo rozwalane)cen materialow to jakos nie widze bardzo wysokomoze idz do dzialu ogloszen i tam daj zapytanie kilku osobom,bo w tu to chyba uslugodawcy czesto nie zagladaja Edytowane 9 Września 2010 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margulka 09.09.2010 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Też się obawiam, że 20 tys. to minimum. Uważam, że ten architekt się nie popisał. Na 68 m2 powinno się znaleźć miejsce na garderobę, i może nawet na większą łazienkę. W obecnym układzie trzypokojowym ratuje Was to, że możecie zawsze zrobić dodatkową szafę w gabinecie. Obawiam się, że powrót do obecnego planu nr 1 (z 2 pokojami) też nie przypadnie Wam do gustu. Wejście jest wprost na kuchnię, kanapy stoją niemal tuż przy drzwiach. Tutaj przydałaby się też jakaś strefa buforowa - czyli nowy projekt... Co jest na podłodze pod wyspą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 09.09.2010 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Margulka, to jest 64m2 a nie 68... na podłodze pod wyspą są niestety płytki (oraz przy szafkach też jest 30cm pas płytek) do planu 2pok mam dokładnie te zastrzeżenia co Ty - kanapy przy drzwiach i wejście na kuchnię, ale nie bardzo widzę jakieś rozwiązanie - jeśli postawimy za kanapą ścianę to będziemy wchodzić do salonu przez kuchnię, będzie też wielki i niepraktyczny przedpokój :| rozkład wejść okien i pionów w tym mieszkaniu jest wyjątkowo złośliwy, wrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margulka 09.09.2010 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 kanapy przy drzwiach i wejście na kuchnię, ale nie bardzo widzę jakieś rozwiązanie - jeśli postawimy za kanapą ścianę to będziemy wchodzić do salonu przez kuchnię, będzie też wielki i niepraktyczny przedpokój :| rozkład wejść okien i pionów w tym mieszkaniu jest wyjątkowo złośliwy, wrr Tę ścianę "za kanapą" można postawić tylko na tym fragmencie za kanapą - wtedy wejście do salonu byłoby i przez kuchnię i bezpośrednio od strony przedpokoju. Tylko wtedy może byłoby lepiej na tej ścianie od strony salonu umieścić TV. Po drugiej stronie tej ściany, w przedpokoju, można wtedy zrobić szafę. Mnie się rozkład tego mieszkania podoba: okna na dwie strony, centralnie umiejscowione wejście. To są niewątpliwe zalety. Rozważyłabym też pozostawienie takiego układu jak jest, z pewnymi zmianami. Może należałoby usunąć wyspę, która bardzo ingeruje w salon, a samą kuchnię oddzielić od salonu, na przykład szklanymi drzwiami na całej długości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 09.09.2010 23:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 (edytowane) myśleliśmy o takiej właśnie ścianie za kanapą, ale od strony przedpokoju szafy nie da rady zrobić, bo będzie się wchodzić do mieszkania prosto na tę szafę. gdyby cofnąć ścianę wgłąb pokoju tak żeby front szafy zlicował się z wejściem to salon zrobi się wąski (390cm).. kanapę wolelibyśmy jednak tyłem do tej ściany, ze względu na rzutnik, głośniki oraz nie patrzenie w stronę przedpokoju i kuchni tylko wtedy kanapy nie mogłyby stać razem tworząc narożnika bo blokowałyby wejście ;( co do oddzielenia istniejącej kuchni, to kurcze nie bardzo jest to możliwe, ona nie ma wlasnego okna, pozatym byłaby straszliwie wąska. wyspy też nie bardzo da radę usunąć bo nie pomieszczą się sztućce talerze itd. Edytowane 9 Września 2010 przez kai Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 09.09.2010 23:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 wpadł mi przypadkiem jeszcze jeden pomysł - gdybyśmy wybrali jednak przejście na 2 pokoje, moznaby zaaranżować kuchnię tak ze w ogóle nie trzebaby przerabiać zabudowy ani ciąc blatow. po prostu ciąg główny postawić pod jedną ścianą, a wyspę pod drugą. taka kuchnia chyba byłaby też wygodniejsza od takiej dlugaśnej?. zabudowa główna kończy się na wysokości końca stołu akurat . w przyszłości możnaby dorobić sporą białą szafę w pustym miejscu między 60cm ścianką od przedpokoju a lodowką. załączam plan, co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 10.09.2010 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 A ja bym starała się jednak zrealizować do konca wizję projektanta, która nie jest zła, biorąc pod uwagę założenia.może jakbyście w oknach dali zasłony i jednak kupili narożnik to nie było by źle...A co do remontu, nie wiem ile mieszkacie, ale jeśli mniej niż rok, to jednak bym zaczekała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 10.09.2010 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 (edytowane) Edytowane 27 Maja 2011 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 10.09.2010 09:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 (edytowane) kuchnia otwarta na salon to nic złego, w poprzednim mieskzaniu tak mieliśmy i było ok... ale co innego kuchnia centralnie w pokoju, na ścianie przy oknie, wcinająca się w pokój i sprawiająca ze jest właściwie kuchnią z dostawioną kanapą.. anika ( i inni a co myślicie o tym układzie v2 ( post #38 ) który nie wymaga cięcia blatów? ma sens? Edytowane 10 Września 2010 przez kai Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 10.09.2010 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Kai, po pierwsze, faktycznie rysunek architekta jest dyskusyjny. Ja dlatego jak ognia unikam mieszkań, w których kuchnia jest de facto ścianą salonu, więc teraz rozumiem Twoją frustrację. Co do opcji, którą teraz wymyśliłaś, wydaje mi się ok. Pytanie tylko czy ustawienie ciągu głównego na ścianie, przy której nie masz odpływu to dobry pomysł? Na tej drugiej ciąg się nie zmieści? Nawet za cenę "wystawania" na salon, to można zawsze ładnie zamaskować. Np pomysł monah ze ścianką ceglaną jest genialnym ratunkiem na wystającą lodówkę. A, i jeszcze jedno. Jeśli w obecnym gabinecie ciąg postawisz pod jedną ścianą a wyspę pod drugą, to będziesz miała wystarczająco dużo miejsca, żeby się tam swobodnie poruszać?I jeszcze jedno, jeśli udałoby sie te odpływy przeciągnąć na lewą ścianę obecnego gabinetu, to może wtedy warto byłoby "Zamknąć" kuchnię taką monahową ścianką, żeby nie była pierwszą rzeczą, jaką widzi się przy wejściu do mieszkania? Taka ścianka pozwoliłaby ustawić jakąś komodę czy inny przechowalnik na pierdółki.No i ostatnia kwestia: po co wam gabinet? Pracujecie w domu? Jeśli nie a dodatkowo jeśli głównie korzystacie z laptopów, to chyba sensowniej pozbyć się go, a zrobić sobie sensowną strefę wypoczynku. Książki i bibeloty lepiej się jednak komponują z salonem niż kuchnia.Trzymam kciuki mocno za zmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kai 10.09.2010 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 (edytowane) dzięki za zrozumienie. z odpływem nie będzie problemu, bo oryginalnie odpływ byl poprowadzony własnie na tamtą ścianę (między kuchnią a sypialnią). gorzej z wentylacją - bo szafki w zabudowie są do samego sufitu, więc nie bardzo mam pomysł jak ją pociągnąć z jednej ściany na drugą... (teraz przewód idzie w ścianie za aneksem). z postawieniem zabudowy głównej na ściance byłby trochę problem, trzebaby ją odwrócić o 180 stopni, tak więc zlew nie będzie przy lodówce, dodatkowo stracimy fajne miejsce na stół jeśli zabudowa bedize wystawać. zrobiliśmy ten gabinet, bo kurcze wydawało nam się że 2pok na takiej powierzchni to marnowanie miejsca, do tego może czasem jedno z nas chciałoby obejrzeć film a drugie pograć na kompie... plus ewentualnie w przyszłości mógłby się przydać w razie czego ale coraz bardziej sklaniam się do remontu, bo jeśli już teraz we 2 czujemy się źle w takim układzie to nie ma sensu brnąć w to dalej i liczyć na to że po ewentualnym powiększeniu familii będzie nam dobrze we 3.. głównie chodzi o to właśnie Wyanna że kuchnia zajmuje główną ścianę salonu przy oknie, jakby była na ścianie naprzeciw okna (jak początkowo chcielismy zrobić ale się nie dało ze względu na piony) to byłoby jeszcze ok Edytowane 10 Września 2010 przez kai Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 10.09.2010 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Generalnie wyspa zagraca prawie środek, do ograniczając do minimum przestrzeń salonową. Popatrzyłam sobie na swojej (wynajmowanej kuchni) i faktycznie 4x60 to straszliwie mało, żeby pomieścić najpotrzebniejsze kuchenne rzeczy, więc wyspa musi być. Moi znajomi brak miejsca w kuchni (kuchnia w aneksie) rozwiązali stylową, wizualnie lekką komodą w salonie, w ktorej trzymają całą zastawę, kubki, szklanki, kieliszki i co tam jeszcze sobie zamarzysz. Nie mają tego pod ręką, to fakt, ale lepsze takie rozwiązanie, niż żadne.Opcja z powrotem z kuchnią - tak mi przyszło do głowy, a gdyby ustawić ją na tej ścianie, na której chcesz w ciągu, i nad kuchnią zamontować pochłaniacz? Ja mam w tym moim wynajmowanym i w miarę się sprawdza. A dodatkowo na wyciąg jakiś nieinwazyjny... no sama nie wiem, jak to nazwać, taki zasysający wentylator na duże gotowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.