Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zamokła więźba


kokiel

Recommended Posts

Witam,

Na przełomie maja/ czerwca 2010r. przywiozłem na budowę więźbę z tartaku. Ułożyłem w pryzmę.

Na koniec lipca 2010r. postanowiłem tę przesuszoną już (tak myślałem) więźbę zaimpregnować preparatem "Kuprafung". Jakie było moje zdziwienie gdy po odkryciu 2 warstw pryzmy okazało się, że drewno jest wilgotne, zalegający na nim pył potartaczny był wilgotny.

Oczyściłem drewno z pyłu ale miejscami na drewnie został czerwony lub czarny kolor, który naciąłem i okazało się, że to taki powierzchniowy nalot.

Przez tydzień drewno schło (przynajmniej z wierzchu) po czym potraktowałem je impregnatem. Ułożyłem ponownie w stos (tym razem stosując duże odstępy pomiędzy poszczególnymi belkami). Do chwili obecnej drewno wyschło "na wiór".

Teraz zastanawiam się (obawiam) czy drewno jest w pełni wartościowe i czy aby nie będzie z nim problemów w przyszłości z powodu tego nalotu ?

Proszę o fachową pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...