Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prowadzenie przewodów (instalacja wtynkowa) - podstawowe pytania


Recommended Posts

Witam,

1. remontuję mieszkanie i w związku z tym dodaję ./ przenoszę źródła oświetlenia. Instalacja będzie biegła w tynku, mocowana plastikowymi kołkami z uchwytem. Przewody w większości ydyp (tynk na ścianach jest dosyć gruby). A teraz pytania: wyciąłem już kanały pod przewody, dzisiaj je oczyszczę.

Zastanawiam się nad kolejnością dalszych prac (wiercenie otworów pod kołki, kładzenie przewodów, gruntowanie) - niby najczyściej byłoby wywiercić otwory > oczyścić > zagruntować > wsadzić kable ale trudno powiedzieć dokładnie jaki odstęp pomiędzy kołkami będzie gwarantował przyleganie kabla do ściany i tu chyba najwygodniej byłoby na bieżąco ciągnąć kabel wiercąc kolejne dziury i mocując kołkiem. Tylko że wtedy całe oczyszczenie bruzdy bierze w łeb (pył z wiercenia). W jakiej kolejności robią to zawodowi elektrycy ?

 

2. Drugie pytanie dotyczy sufitu. Tynk jest tam dla odmiany bardzo cienki (ok 5mm, czasem nawet nieco mniej). Nie wiem totalnie co z tym zrobić, bruzd w płycie robić nie wolno bo podobno może pękać (mieszkanie to kamienica, jednak strop ewidentnie jest z jakiejś twardej płyty. do dotychczasowego, centralnie położonego żyrandola, wykonana jest bruzda - jeszcze za czasów poprzednich właścicieli i nią biegnie kabel).

Kombinuję albo jakiś bardzo cienki przewód ydyt (obciążenie byłoby max 70W na przewód przy napięciu 230V czyli znacznie mniej niż 0,5A jeżeli dobrze liczę). Jak przymocować taki przewód ? Jakimś klejem ? Kołki nie wchodzą w grę bo tynk jest zbyt cienki, ledwo zakryje przewód. Inna myśl to jakieś estetyczne listwy ?

 

Bardzo proszę o sugestie

 

 

EDIT: Chyba to jednak nie takie podstawowe pytania :) ?

Edytowane przez dr_Fell
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ad.1

czy uważasz, że pył, który powstanie w wyniku wierceń spowoduje, że tynk się nie będzie trzymał ? Będzie pękał ? Pytam, ponieważ chciałbym wiedzieć po co tak starannie chcesz mieć wyczyszczone bruzdy.

Jeśli już musisz je mieć tak dokładnie wyczyszczone i nie chcesz czyścić bruzd 2 razy, to zamiast kołków do łapania przewodów użyj gipsu.

 

Tak na marginesie: bruzdy czyści się z kawałków materiału, z którego wykonane są ściany, ale nie z pyłu po wywierceniu dziury pod kołek.

 

ad. 2

Możesz przymocować kabel klejem na gorąco. Jeśli to nie jest łazienka ani kuchnia i lampa umocowana jest powyżej 2.50m to możesz położyć kabel 2x1.5mm2.

W płycie kuć nie wolno. Jeśli kabel mimo wszystko będzie zbyt gruby to proponuję nadrzucić tynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1. Bruzdy spryskaj wodą, przewody mocuj na klej gipsowy do przyklejania płyt k-g. Możesz sobie zrobić wiadro takiej zaprawy (konsystencja lodów) i bawić się zaprawą przez godzinę. Po zaschnięciu trzyma jak diabli. Przewody mocujesz plackami gipsowymi co 1m, na zakrętach.skrzyżowaniach i w pobliżu puszek.

 

Ad.2. Bruzdę na suficie wyryj sobie śrubokrętem albo przecinakiem/majzlem jak zwał tak zwał. Użyj przewodów w pojedynczej izolacji 300/500V, mogą być linki może być drut to nie ma znaczenia. Przekrój przewodów powinien być 1,5, ale jeśli to jest zasilanie lampy to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zszedł z przekrojem nawet do 0,5-0,75mm2. Przekroje 0,5mm2 stosowane są w gotowych lampach. Przy tak cienkich bruzdach odpadają wszelkie spinki, kołki, haczyki.... jedynie gips + cierpliwość + czyjaś pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...