Dobór grzejników - przewymiarowywać, czy nie?

[Jarek.P]

Jestem w trakcie domykania tematu CO na ostatni guzik i pewne wątpliwości mam co do wielkości zamawianych grzejników. Projektu CO nie mam, robię go samemu posługując się ściągniętym ze strony Purmo programikiem SDG i mimo, że to, co mi program liczy ma jakiśtam sens, cały czas mam wątpliwości.

 

Przykładowo: pomieszczenie 16m2, w zasadzie kwadratowe, dwie ściany zewnętrzne, ocieplone 15cm styropianu i z niespecjalnie dużymi oknami, dwie wewnętrzne, na podłodze 10cm styro, ponad pomieszczeniem ogrzewane poddasze. Grzejniki zasilane z pieca gazowego kondensacyjnego, założenie jest takie, że kondensował będzie przy łagodnych mrozach, przy dużych zaś ma na grzejniki iść 75/55

 

Rozsądek każe mi dać tam dwa grzejniki V22 600x1200, w ten sposób mam pod każdym oknem grzejnik na pełną szerokość okna.

Program Purmo zaś przy zakładanych parametrach 75/55 i mrozie -20 za oknem twierdzi, że tak dobrane grzejniki są o 68% za duże i że wystarczą grzejniczki połowę krótsze 600x600 bądź jednopłytowe 600x900.

 

Kogo słuchać? Lepiej przewymiarować grzejniki, będą przynajmniej przy trybie kondensacyjnym lepiej sobie radziły, czy nie ma sensu aż tak przewymiarowywać i lepiej dać mniejsze?

 

Wszelkie rady praktyków i fachowców mile widziane

 

J.

[j-j]

Jeśli planujesz 75/55 przy mrozach i kociołek na nich ma pracować to ja bym ich nie przewymiarowywal

 

pzdr

[Jarek.P]

A inaczej: czym grozi przewymiarowanie?

 

I drugie pytanie: czy te grzejniki wyliczone przez SDG nie będą aby ciut za małe? Dwa grzejniczki 60x60cm na taki, duży w końcu pokój?

 

J.

[pablitoo]

A inaczej: czym grozi przewymiarowanie?

 

I drugie pytanie: czy te grzejniki wyliczone przez SDG nie będą aby ciut za małe? Dwa grzejniczki 60x60cm na taki, duży w końcu pokój?

 

J.

 

Nie będą za małe - zasilisz je bowiem wodą o temp 75 stopni - jak dla mnie to kosmos - przy pędzeniu instalacji kondensatem - 75 stopni to grzejnik tak gorący że go ręką nie dotkniesz .

 

Nie patrz na gabaryt grzejnika tylko na jego moc przy danej temperaturze zasilania - i tą moc porównaj .

 

Moc grzejnika - zasilanie 55 stopni , grzejnik V22 600x1200 x2

Moc grzejnika - zasilanie 75 stopni , grzejnik V22 600x600 x2

 

Przewymiarowanie dla danej temp zasilania grozi tym że w pokoju będziesz miał za ciepło , więc na głowicy termostatycznej skręcisz temperaturę , przydławisz grzejnik żeby się nie spocić w pokoju - po co więc w takiej sytuacji dawać grzejniki o większej mocy - jak jej nie wykorzystasz ?? Po co przepłacać ??

Jak dasz większe grzejniki to z założenia zmniejsz temp zasilania na kotle - będzie wtedy oszczędniej ze zużyciem gaziu ...

Edytowane 13 Września 2010 przez pablitoo

[Jarek.P]

Ale moje założenie jest takie, że przy niewielkich mrozach kocioł ma pracować jako kondensat, wtedy na zasilaniu nie mam 75 a jedynie 55 stopni, przynajmniej o ile dobrze sobie wyobrażam, jak kocioł sobie z taką sytuacją radzi (Junkers Cerapur smart, jeśli źle sobie wyobrażam i kocioł nie zmienia tu temperatury, a jedynie sposób działania - proszę o korektę)

 

A może krakowskim targiem, dać dwa grzejniki 600x1200, ale V11?

 

J.

Edytowane 13 Września 2010 przez Jarek.P

[pablitoo]

Jakie masz zapotrzebowanie na energię dla tego pomieszczenia ??

 

Jakie to dla Ciebie "niewielkie "mrozy" ??

[pablitoo]

Z deteerki Purmo - grzejnik V22 600x600 , zasilanie 75 stopni - moc 1025W , razy dwa - 2050W ...

 

Z deteerki Viessmanna - grzejnik V22 550x1200 , zasilanie 55 stopni - moc 1039W , razy dwa - 2078W ...

 

Grzejnik Viessmanna trochę mniejszy , ale w ofercie nie ma sześćsetek.

 

Na to samo wychodzi

 

Dalej twierdze że to kosmos ... - taka moc na taki pokój ...

 

U mnie na poddaszu sypialnie około 15m2 , ściany ocieplone podobnie jak u ciebie , w szczytach dachu 30cm wełny , duże okno połaciowe , duże drzwi balkonowe - i w pokoju jeden grzejnik o mocy 1600W - temperatura zasilania z kondensata zeszłej zimy przy mrozach -24 stopnie nie przekraczała 55 stopni ...

W pokoju 22 stopnie bez żadego wysiłku ze strony kotła ...

Edytowane 13 Września 2010 przez pablitoo

[0degree]

Parametry techniczne:

Kermi

MOC:

70/55 °C – 1605W

50/45 °C – 1025W

 

WYSOKOŚĆ: 600mm

DŁUGOŚĆ: 1200mm

 

Nie pamiętam dokładnie jaki przelicznik jest mocy/metr2 na nowe budownictwo (pomijając domy pasywne czy energooszczędne) chyba coś w granicach 100W na metr.

Więc spokojnie na parametr 70/55 wystarczy 1 taki grzejnik, a czym grozi przewymiarowanie? poniesiesz teraz koszty za kaloryfery które nie wiem jak to nawet policzyć Ci sie zwrócą.

[prawdziwy.anika]

czyli jak wymiarowac grzejniki dla kotla kondensacyjnego?ktore wartosci temepraturowe brac pod uwage przy obliczaniu mocy kaloryferow 70/55 °C czy

50/45 ?

[pablitoo]

Z wyjątkiem zeszłego roku kiedy to mrozy ponad -20 stopni u mnie na połedniu bywały a ze 2 tygodnie , natomiast mrozy na poziomie -15 ponad miesiąc ...

 

Jeszcze w kwestii ścisłości - generalnie zgadzam się ze zdaniem przedmówcy - z wyjątkiem małego ale - wszyscy tak głośno szafują teorią - kondensacja przez większą część roku tak - natomiast w większe mrozy już niekoniecznie - i ma to sens - po co przepłacać za większe grzejniki dobierając je do niższych temperatur zasilania - po co przepłacać dla zysku i oszczędności kilkunastu/kilkudziesięciu dni w roku - tylko - należy mieć świadomość tego że zjawisko kondensacji nie zachodzi skokowo w tej samej ilości " wyprodukowanego" kondensatu - czyli do temp powrotu 55 stopni jest , a powyżej 55 stopni już jej nie ma - zjawisko kondensacji zachodzi tym obficiej im jest niższa temperatura zasilania - a przez to powrotu - im wyższa ta temperatura - zbliżająca się do tych magicznych 55 stopni zjawisko kondensacji zachodzi coraz słabiej aż do jego zaniku - największa sprawność kotła kondensacyjnego - dla której to jest podawane te 107-109% to właśnie sprawność dla zasilania około 40 stopni - wówczas następuje bardzo obfite powstawanie kondensatu i największy zysk z odzysku ciepła - i stąd te duże sprawności i przez to oszczędności.

Gdy podnosimy temp zasilania/powrotu kondensacja występuje mniej obficie i zysk jest mniejszy.

 

Przykład z mojego Vieśka - pomiar parametrów pracy i sprawności dla temp zasilania odpowiednio :

40 stopni - 107% sprawności

55 stopni - 103% sprawności

65 stopni - 97% sprawności

 

Zasilanie 65 stopni - praca kotła podczas podgrzewu c.w.u - zjawisko kondensacji nie zachodziło prawie w ogóle - ilość kondensatu śladowa .

Zasilanie 40 stopni - praca kotła podczas grzania c.o. - kondensat leje się jak z kranu.

 

W przypadku zasadności i idei stosowania kotłów kondensacyjnych walka odbywa się o te kilka procent sprawności więcej od atmosferyków - dla max sprawności kondensatów to niecałe 10% - po co instalować takie źródło skoro do niego dobieramy grzejniki które przez określoną część sezonu / wcale nie tych kilka dni / pracują poniżej swojej max sprawności ?

Zysk podczas pracy takiego zestawu jest o wiele mniejszy niż zakładany w stosunku do zestawu pędzonego klasycznym kotłem ...

Edytowane 14 Września 2010 przez pablitoo

[RAPczyn]

Licząc na oko 16m^2 x 3m x 20w/m^3 = 960W

 

Wychodzą dwa grzejniki CV11600700 (tz/tp/ti 70/55/20, uwzględniono +15% na zawór termostatyczny)

[prawdziwy.anika]

Zysk podczas pracy takiego zestawu jest o wiele mniejszy niż zakładany w stosunku do zestawu pędzonego klasycznym kotłem ...

uffff

nie przypuszczalam,ze temat doboru grzejnikow i kotla jest tak trudny

widze na forum,ze zdecydowana wiekszosc kupuje piece kondensacyjne,a teraz to juz sie calkiem zamotalam

[pablitoo]

Nie jest wcale trudny - podstawą powinny być obliczenia w OZC lub innego programu szacującego zapotrzebowanie na ciepło w budynku dla każdego z pomieszczeń / bądź dane projektowe / - na tej podstawie dobieramy grzejnik o pożądanej mocy do zakładanej temp zasilania źródła - i tyle - jakie przewymiarowanie ? - po co ??

 

I teraz wybór - temp zasilania wyższa - grzejniki o mniejszych gabarytach czy temp zasilania niższa i grzejniki większe - sprawdzić , policzyć , poznać ceny grzejników - porównać ...

Ponadto odpowiedzieć sobie na pytanie czy warto dołożyć do większych grzejników i korzystać z niższych temp zasilania - czy zaoszczędzić na grzejnikach , ale mniej oszczędnie ogrzewać dom podczas mrozów / większych lub mniejszych - zależy kto jak na to patrzy / ...

Edytowane 14 Września 2010 przez pablitoo

[Jarek.P]

Po prześledzeniu całej dyskusji (dzięki za wszystkie rady i opinie) i przesondowaniu tematu gdzie się dało zdecydowałem się w końcu na zmianę grzejników na jednopłytowe (V11) przy niezmienionym wymiarze 600x1200. Nadal za dużo, ale według SDG już tylko o 20%, natomiast ten wymiar grzejnika mi pasuje z przyczyn... wnętrzarskich, powiedzmy. Cena w porównaniu z 600x700 jest wyższa raptem o kilkadziesiąt złotych, więc przy dwóch grzejnikach nie zbankrutuję

 

 

Przy okazji, z innej beczki: grzejniki aluminiowe, KFA, 500mm. Chciałem takie dać do salonu i nijak nie mogę się dowiedzieć, jaką one mają moc na żeberko. Katalog firmowy podaje 113W dla delta T 50 stopni - to jest chyba jakaś bzdura? Chodzi im zapewne o temperaturę zasilania 50 stopni. W innych miejscach znalazłem jeszcze informacje, że przy zasilaniu 60 stopni żeberko ma mieć 170W.

Do ogrzania jest 30m2 salonu plus 10m2 otwartej kuchni, wysokość pomieszczenia 2,70, dość mocno przeszklone, trzy ściany zewnętrzne. Wg SDG zapotrzebowanie na moc wychodzi w granicach 2250W, co dałoby raptem kilkanaście potrzebnych żeberek, co przy projektowanych tam dwóch grzejnikach dałoby dwie pchły po 7 żeberek każda. Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby taki dość w sumie spory areał został przez nie ogrzany. Zastanawiam się nad daniem tam minimum 2x10 żeberek, albo nawet 10+15, ponieważ ten większy będzie tuż pod dużym oknem. Co wy na to?

 

J.

Edytowane 14 Września 2010 przez Jarek.P