jarett 16.09.2010 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2010 (edytowane) Są tu jacyś spece od drewna ?Mam z tyłu domu taki ruszt nad tarasem. Będzie on wprawdzie nakryty szkłem ale generalnie i tak będzie mocno wystawiony na warunki atmosferyczne. Nie będzie przenosił jakichś dużych obciążeń bo nie jest konstrukcyjnie połączony z więźbą. Postanowiliśmy zrobić go z drewna klejonego jako trwalszego i nieskłonnego do pękania. Pytanie tylko czy ma być to drewno typu BSH (klejone warstwowo) czy KVH (doczołowo). BSH jest 600-700 zł za kubik droższe. Czy oprócz różnicy estetycznych (BSH wydaje się ładniejsze) ma ono jakieś wyraźne różnice w wytrzymałości? Link coby zobaczyć o jaki ruszt chodzi: http://www.budowanie-domu.pl/co-budujemy/ Edytowane 16 Września 2010 przez jarett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art127 18.10.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 i jesteśmy tuż tuż za wami bo właśnie "stygnie nam strop", tyle że nie przyszło mi do głowy to klejone drewno nad tarasem. Ale, że jesteśmy namiętnymi skrytożercami waszego blogu to w końcu zdecydowałem się zarejestrować nas na forum i ujawnić kto "podjada wasze parówki".A co do tematu - znalazłem ciekawe poglądy o tych klejonkach wypowiadane przez speców od tematu http://www.szkielet.com.pl/forum/viewtopic.php?p=17290 może jednak zostaniemy przy litym drewnie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 18.10.2010 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 Bardzo mi miło, chociaż akurat decyzja co do drewna została dawno podjęta Wybraliśmy KVH ze względu na cenę. Na szczęście nasza konstrukcja nie będzie poddawana prawie żadnym obciążeniom (już nie mówiąc o dynamicznych, o których mowa w tamtym wątku). Wytrzymałość ma więc drugorzędne znaczenie. Bardziej chodziło nam o to, żeby pod ciągłym wpływem słońca, wiatru, deszczu, śniegu, słońca, deszczu, wiatru bla bla bla. nie zaczęło pękać. W przypadku litego to prawie pewniak, KVH to raczej nie grozi. A poza tym jak ktoś słusznie zauważył na tamtym forum... widzieliście drewno lite dobrej jakości w polskich tartakach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art127 18.10.2010 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2010 obciążeń specjalnych nie będziemy mieli więc chyba masz rację, a warto zadbać o estetykę, tylko nie wiem za bardzo jak w Tarnowie znależć jakąś dobrą klejonkę bo jak lite jest kiepskie to co dopiero klejonka z niego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 19.10.2010 04:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2010 Drewno klejone doczołowo zawsze będzie gorsze od litego czy tez klejonego warstwowo. Nie wyobrażam sobie by mozna było je stosowac na elementy konstrukcyjne. To wynika z prostego faktu że każdy kawałek ma trochę inny skurcz osiowy, promieniowy i styczny. Nie da się tego skurczu uniknąć bo związany jest ze zmianami wilgotności. W efekcie takie połączenia MUSZĄ po krótszym czy dłuższym czasie zacząć puszczać, tym bardziej jeżeli są obciążone. Puścić może drewno lub sam klej. Na ogród zimowy niestety wg mnie też to się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 24.10.2010 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 ale tu nikt nie mówi o ogrodzie zimowym. To jest tylko rodzaj pergoli/zadaszenia, która musi wytrzymać tylko obciążenia własne i 4 tafli szkła hartowanego stanowiącego daszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 24.10.2010 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 "...Bardziej chodziło nam o to, żeby pod ciągłym wpływem słońca, wiatru, deszczu, śniegu, słońca, deszczu, wiatru bla bla bla.nie zaczęło pękać. W przypadku litego to prawie pewniak, KVH to raczej nie grozi..." Sam to jarett napisałeś. Jest duża szansa że będzie pękać. To dosyć ekstremalne warunki. Im wieksze zmiany temperatury i wilgotności tym gorzej dla drewna KVH. NIe twierdzę że to się po prostu zawali bo moim zdaniem cos tam będzie trzymać a że obciążeń jak piszesz prawie nie ma więc powinno sie trzymać. Raczej jednak popęka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 24.10.2010 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 By być uczciwym. Oto opis produktu jednej z firm KVH produkujących: "...Przedsiębiorstwo produkujące drewno KVH musi posiadać zezwolenie na klejenie drewna. Jest ono wydawane przez niezależną jednostkę nadzorującą. W procesie produkcji usuwa się z tarcicy elementy wpływające negatywnie na wytrzymałość, pozostawia te spełniające określoną z góry jakość. Każdy element jest również automatycznie sprawdzany pod kątem wymaganej wilgotności i odrzucany w przypadku stwierdzenia różnic. Klejenie wykonywane jest przy użyciu sprawdzonego i dopuszczonego zgodnie z normą DIN1052-1 kleju, wytrzymującego duże obciążenia. Klejem pokrywa się obydwa elementy. Podwójna warstwa kleju pozwala osiągnąć najwyższy stopień bezpieczeństwa. Elementy te łączone są na wczepy klinowe, jest to jedna z najbezpieczniejszych, najbardziej efektywnych i najnowocześniejszych metod. Połączenie takie nie stanowi osłabienia konstrukcji i nie musi być uwzględniane przy obliczeniach statycznych..."Firma deklaruje że połączenia takie są praktycznie niezniszczalne ale jednocześnie nie dopuszcza do łączenia kawałków o różnej wilgotności. Wynika to z faktu że skurcz spowodowany wysychaniem zniszczy każde połączenie. Jeżeli nie pęknie klej to peknie drewno. Problem w tym że takie zmiany wilgotności drewna sa nieuniknione jak i nie do wyeliminowania jest różnica w reagowaniu na zmiany wilgotności różnych kawałów połączonych w całość mikrowczepami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 24.10.2010 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2010 (edytowane) Przekonam się na żywca. Tak jak mówię - nie będzie tam żadnych obciążeń. Drewno będzie dwukrotnie pomalowane lazurą Remmersa, a warunki klimatyczne w okolicach Wrocławia też nie są ekstremalne. W razie czego wymiana będzie raczej łatwa (to nie jest przedłużenie krowki tylko osobne elementy) i niedroga. Edytowane 24 Października 2010 przez jarett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.