MatixL 27.10.2015 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 ok. dach 2-spadowy czyli zabudowy bardzo proste. Teraz czekamy z realizacji zabudowy dachu wielospadowego z "dodatkami" czyli lukarny, kosze, naroża i oczywiście okna dachowe najlepiej w kolizji z belką narożną... ale to już jakaś firma od pianki musi wrzucić. Ja wrzuciłem jako inwestor robotę na moim domu. Dach bardzo prosty więc i zabudowa prosta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 27.10.2015 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Jak bym miał tak prosty dach to chyba wziął bym Cię tylko jako pomocnika;) ...czyli że co? Że jestem etatowym wykonawcą od największych ch***ni na dachu? Od wszystkich chorych pomysłów i urojeń projektantów? No to powiem że po budowie w Poznaniu nic nie jest już wstanie mnie zaskoczyć a tym bardziej przerazić ps. w Poznaniu dwie brygady się poddały. Projektanty wymyśliły se lukarny z daszkiem dwuspadowym i naczółkami a na każdej krawężnicy słup! Oczywiście dach kopertowy z przesunięciem. Tam bym chciał widzieć pianę i zabudowę po pianie! Horror wykonawcy już nawet bez piany... pianę to my mieliśmy ale w okolicach ust. Fotorelacja z tej budowy u mnie na fejsie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 27.10.2015 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 ...czyli że co? Że jestem etatowym wykonawcą od największych ch***ni na dachu? Od wszystkich chorych pomysłów i urojeń projektantów? No to powiem że po budowie w Poznaniu nic nie jest już wstanie mnie zaskoczyć a tym bardziej przerazić ps. w Poznaniu dwie brygady się poddały. Projektanty wymyśliły se lukarny z daszkiem dwuspadowym i naczółkami a na każdej krawężnicy słup! Oczywiście dach kopertowy z przesunięciem. Tam bym chciał widzieć pianę i zabudowę po pianie! Horror wykonawcy już nawet bez piany... pianę to my mieliśmy ale w okolicach ust. Fotorelacja z tej budowy u mnie na fejsie Oglądałem, oglądałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 27.10.2015 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 ja mam wielospadowy ale się trochę wzbraniam przed tą pianką , bo nie wiem co tam się będzie działo z deskami jak nie będzie szczeliny wentylacyjnej. i nie piszcie że "nic" trzeba tylko zastosować otwarto-komórkową Jeśli to ma być izolacja to pianka powinna być zamknięto komórkowa. To tak jakby dać wełnę bez paroizolacji. Ostatnio rozmawiałem z gościem który to chciał dokładać na 25 cm pianki płyty eurothane no twierdził, że zimno, tymczasem pianka była otwarto komórkowa. Inny przykład to pękająca pianka o otwartej strukturze w mrozy. Albo...gnijące krokwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 27.10.2015 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Gnijące krokwie przy piance OK czy ZK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 27.10.2015 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Jeśli to ma być izolacja to pianka powinna być zamknięto komórkowa. To tak jakby dać wełnę bez paroizolacji. Ostatnio rozmawiałem z gościem który to chciał dokładać na 25 cm pianki płyty eurothane no twierdził, że zimno, tymczasem pianka była otwarto komórkowa. Inny przykład to pękająca pianka o otwartej strukturze w mrozy. Albo...gnijące krokwie. Coś chyba pomyliły Ci się rodzaje pianek:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 27.10.2015 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Coś chyba pomyliły Ci się rodzaje pianek:rolleyes: Też mi się tak zdaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 27.10.2015 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Też mi się tak zdaje tzn. co macie koledzy na myśli konkretnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 27.10.2015 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Historia gnijących krokwi i pękających pianek dotyczy odmiany zamkniętokomórkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 27.10.2015 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Historia gnijących krokwi i pękających pianek dotyczy odmiany zamkniętokomórkowej.dokładnie tak, można o tym wiele poczytać w internecie, natomiast o pianie otwarto-komórkowej jeszcze nikt nic złego nie napisał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 27.10.2015 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 dokładnie tak, można o tym wiele poczytać w internecie, natomiast o pianie otwarto-komórkowej jeszcze nikt nic złego nie napisał. Panowie tutaj się zgodzę ale i nie do końca. Miałem przypadek, że gość miał pianę otwarto komórkową która od góry została zabezpieczona uwaga....paroizolacją a od dołu (od pomieszczeń) niczym. Zimą dostała wody a jak przyszły mrozy zaczęło ją rozsadzać. To w ramach wyjaśnień. Natomiast co do zamkniętokomórkowej to nie powinno się stosować pomiędzy krokwiami bo jest "sztywną" pianą względnie powinno się w nią dawać siatkę choć nie zawsze to się sprawdza, niektórzy robią dylatacje... Ale ja generalnie od pianki z daleka się trzymam. Teraz jeżeli chodzi o izolację to zamkniętokomorkowa stanowi lepsze rozwiązania przynajmniej od strony teoretycznej ponieważ jest szczelna i nieprzewiewna a materiał izolacyjny taki powinien być. To tak jakby wełnę dać bez paroizolacji... Otwartokomórkowa jest przewiewna co nie świadczy dobrze o niej jako bdb materiale izolacyjnym. Gość z mojego przykładu z 25 cm pianki twierdził że na poddaszu mu wieje i tak było. Względnie taką piankę trzeba też zabezpieczyć paroizolacją... Gnicie natomiast może pojawić się w przypadku słabo wentylowanego dachu, przecieków itd. a z dachami różne numery się dzieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 27.10.2015 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Panowie tutaj się zgodzę ale i nie do końca. Miałem przypadek, że gość miał pianę otwarto komórkową która od góry została zabezpieczona uwaga....paroizolacją Zdajesz sobie sprawę, że tak sie nigdy nie powinno robić. Widać magików jest sporo... Otwartokomórkowa jest przewiewna co nie świadczy dobrze o niej jako bdb materiale izolacyjnym. Gość z mojego przykładu z 25 cm pianki twierdził że na poddaszu mu wieje i tak było. Względnie taką piankę trzeba też zabezpieczyć paroizolacją... Owa sytuacja świadczy o skopanym natrysku, nie dokładnym wypełnieniu wszelkich zakamarków połaci dachowej. Domniemam iż skomplikowana wieźba skutecznie zniechęciła fachowców, okno połaciowe jest kolejnym elementem gdzie niezbędna jest dokładność natrysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 27.10.2015 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Zdajesz sobie sprawę, że tak sie nigdy nie powinno robić. Widać magików jest sporo.... Tak to jest gdy ktoś bierze się za coś o czym nie ma pojęcia czasem ciężko uwierzyć w takie przypadki ale są... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plusfoto 27.10.2015 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2015 Miałem przypadek, że gość miał pianę otwarto komórkową która od góry została zabezpieczona uwaga....paroizolacją a od dołu (od pomieszczeń) niczym.. Jak ktoś miał do szkoły pod górkę to nie można się dziwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darjusz11 28.10.2015 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2015 Panowie tutaj się zgodzę ale i nie do końca. Miałem przypadek, że gość miał pianę otwarto komórkową która od góry została zabezpieczona uwaga....paroizolacją a od dołu (od pomieszczeń) niczym. Zimą dostała wody a jak przyszły mrozy zaczęło ją rozsadzać. To w ramach wyjaśnień. Natomiast co do zamkniętokomórkowej to nie powinno się stosować pomiędzy krokwiami bo jest "sztywną" pianą względnie powinno się w nią dawać siatkę choć nie zawsze to się sprawdza, niektórzy robią dylatacje... Ale ja generalnie od pianki z daleka się trzymam. Teraz jeżeli chodzi o izolację to zamkniętokomorkowa stanowi lepsze rozwiązania przynajmniej od strony teoretycznej ponieważ jest szczelna i nieprzewiewna a materiał izolacyjny taki powinien być. To tak jakby wełnę dać bez paroizolacji... Otwartokomórkowa jest przewiewna co nie świadczy dobrze o niej jako bdb materiale izolacyjnym. Gość z mojego przykładu z 25 cm pianki twierdził że na poddaszu mu wieje i tak było. Względnie taką piankę trzeba też zabezpieczyć paroizolacją... Gnicie natomiast może pojawić się w przypadku słabo wentylowanego dachu, przecieków itd. a z dachami różne numery się dzieją. Natomiast fachowcy takimi informacjami się wymieniają w kontekście OK vs ZK http://forum.pu-online.pl/viewtopic.php?f=25&t=17504 Proszę zwrócić uwagę, na użytkownika Sempri Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam1982 29.10.2015 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2015 temat już ma parę lat, czy ktoś dysponuje zdjęciem jak wyglądają deski pod warstwą piany po paru latach od natrysku? Jeżeli zaszła u kogoś potrzeba zrywania w pewnym miejscu izolacji oczywiście Zdjęcia wełny znalazłem, piany nie mogę znaleźć, czy to oznacza że po piance nie ma problemów ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 29.10.2015 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2015 Zdjęcia wełny znalazłem, a mógłbyś podesłać jakieś linki, co by ameryki nie odkrywać od nowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam1982 30.10.2015 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2015 To nie jest temat o wełnie, ale wrzucę. Wiem że zaraz ktoś napisze "Widocznie nie było szczeliny" A jak była ? to co źle zadziałało Przy piance niby nie musi być szczeliny. czyli też można się spodziewać takich obrazków po latach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 30.10.2015 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2015 (edytowane) To nie jest temat o wełnie, ale wrzucę. Wiem że zaraz ktoś napisze "Widocznie nie było szczeliny" A jak była ? to co źle zadziałało Przy piance niby nie musi być szczeliny. czyli też można się spodziewać takich obrazków po latach ? [ATTACH=CONFIG]335600[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]335601[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]335602[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]335603[/ATTACH] Nie wypowiem sie o deskowaniu. Ale widziałem swoja welne która lezala 5-6 lat pod membrana. Rozebrana w kwietniu, wiec po zimie jakas wilgoc tam powinna podobno byc. NIC. Suche toto bylo jak pieprz, pyliło jak sie dotykało. W domu WM. 3 pierwsze zdjecia pokazuja welne ktora jakos tam do deskowania dotyka, wiec mozse jednak tego przewiewu tam nie bylo. Bioraca pod uwage jakie partactwa przy welnie widzialem, z łatwoscia moge sobie wyobrazic brak tej sczeliny, lub przynajmniej miejscami welne podopychana do deskowania. A ostatnie zdjecie to jakis hardcore jesli chodzi o ocieplenie, jakies scinki poupychane, wiec nie dziwota ze sie tam cos podziało. Co do pianki OK, tak bez wiedzy, ale na chlopski rozum, nie odwazylbym sie jej natryskiwac na deskowanie. Na membrane, tak. Na deskowanie nie. Edytowane 30 Października 2015 przez Jastrząb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oszczednyGrześ 30.10.2015 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2015 Nie wypowiem sie o deskowaniu. Ale widziałem swoja welne która lezala 5-6 lat pod membrana. Rozebrana w kwietniu, wiec po zimie jakas wilgoc tam powinna podobno byc. NIC. Suche toto bylo jak pieprz, pyliło jak sie dotykało. W domu WM. 3 pierwsze zdjecia pokazuja welne ktora jakos tam do deskowania dotyka, wiec mozse jednak tego przewiewu tam nie bylo. Bioraca pod uwage jakie partactwa przy welnie widzialem, z łatwoscia moge sobie wyobrazic brak tej sczeliny, lub przynajmniej miejscami welne podopychana do deskowania. A ostatnie zdjecie to jakis hardcore jesli chodzi o ocieplenie, jakies scinki poupychane, wiec nie dziwota ze sie tam cos podziało. Co do pianki OK, tak bez wiedzy, ale na chlopski rozum, nie odwazylbym sie jej natryskiwac na deskowanie. Na membrane, tak. Na deskowanie nie. Wełnę zabezpiecza się zawsze paroizolacją od wewnątrz i w niej nie może być zawilgocenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.