Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

izolacja poddasza pianką


maluk

Recommended Posts

Wełnę zabezpiecza się zawsze paroizolacją od wewnątrz i w niej nie może być zawilgocenia.

Aha :-)

ja bym powiedział ze w niej nie powinno byc zawilgocenia, lub trzeba robic co sie da zeby było jak najmniej.

Nie zrobisz idealnej 100% paroizolacji, hermetycznie zamknietej welny o wilgotnosci 0%

A jak w niej bedzie jakakolwiek para wodna, to bedzie miałą prawo w "punkcie rosy" sie wykroplic czy Ci sie to podoba czy nie. I mamy tadaaaa zawilgocenie welny.

Po to z drugiej strony masz szczeline / membrane, zeby tego zawilgocenia sie pozbyc.

 

Oczywiscie mozna sie spierac o to czy szuszenie welny do zawilgocenia ktorej dopuscilismy to dobry pomsyl, czy leczenie syfa pudrem, ale nie o tym ten watek.

Chcesz pan robic z welny i ta welna bywa w punkcie rosy to musisz ja pan "wentylowac".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A jak wykonawcy mi mówią że " pianki OK nie trzeba wentylować bo "oddycha" " to raczej nie traktować poważnie ?

Bo to nazwijmy umownie "oddychanie" właśnie na chłopski rozum do niczego nie prowadzi. W którą stronę oddycha ? w stronę deski gdzie jest zamknięta papą czy w stronę GK ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wykonawcy mi mówią że " pianki OK nie trzeba wentylować bo "oddycha" " to raczej nie traktować poważnie ?

Bo to nazwijmy umownie "oddychanie" właśnie na chłopski rozum do niczego nie prowadzi. W którą stronę oddycha ? w stronę deski gdzie jest zamknięta papą czy w stronę GK ? :)

Jak wykonawca mówi, uzywa okreslenia ze "pianka oddycha" to trzeba zmienic wykonawce.

 

Oddychanie to przeuszczanie gazów. Taka pianka "oddycha" wiec tak samo jak welna. Choc pewnie ciut gorzej. Skoro welne trzeba wentylowac to czemu nie pianke?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech każdy, kto twierdzi, że pianka oddycha, że może być nałożona ot tak na deskowanie, weźmie do ręki tą piankę, włoży ją do wody i szybko wyjmie. Niech się tej piance dokładnie wtedy przyjrzy i wyciśnie wsiąkniętą w nią wodę. Możliwe, że paru się znajdzie, którym coś w głowie zaświta i da powód do zastanowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha :-)

ja bym powiedział ze w niej nie powinno byc zawilgocenia, lub trzeba robic co sie da zeby było jak najmniej.

Nie zrobisz idealnej 100% paroizolacji, hermetycznie zamknietej welny o wilgotnosci 0%

A jak w niej bedzie jakakolwiek para wodna, to bedzie miałą prawo w "punkcie rosy" sie wykroplic czy Ci sie to podoba czy nie. I mamy tadaaaa zawilgocenie welny.

Po to z drugiej strony masz szczeline / membrane, zeby tego zawilgocenia sie pozbyc.

 

Oczywiscie mozna sie spierac o to czy szuszenie welny do zawilgocenia ktorej dopuscilismy to dobry pomsyl, czy leczenie syfa pudrem, ale nie o tym ten watek.

Chcesz pan robic z welny i ta welna bywa w punkcie rosy to musisz ja pan "wentylowac".

 

Masz rację, nie można powiedzieć że w wełnie czy innych materiałach izolacyjnym nie może być wilgoci... nie powinna ona zaś przekraczać pewnego poziomu generalnie im bardziej "mokra" izolacja tym gorsza. To tak jakbyśmy ubrali mokrą kurtkę zimą, wiadomo,że sucha lepiej ochroni nas przed zimnem. Dlatego ważne jest to aby izolacja była sucha na tyle ile się da. Niezabezpieczenie wełny w dachu paroizolacją jest narażaniem się na większe koszty związane z ogrzewaniem budynku. Warto też wspomnieć iż wełna jest przewiewna a przewiewny materiał również nie stanowi dobrej bariery dla ucieczki ciepła. Zostawiamy jednak możliwość oddychania wełny od drugiej strony - od dachu. Od pomieszczeń uszczelniamy jak tylko się da. Ja ostatnio coraz bardziej preferuję płyty takie jak eurothane bo w ich przypadku łatwiej uzyskać szczelność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wykonawcy mi mówią że " pianki OK nie trzeba wentylować bo "oddycha" " to raczej nie traktować poważnie ?

Bo to nazwijmy umownie "oddychanie" właśnie na chłopski rozum do niczego nie prowadzi. W którą stronę oddycha ? w stronę deski gdzie jest zamknięta papą czy w stronę GK ? :)

 

Jak materiał izolacyjny oddycha czyli przepuszcza powietrze to nie jest właściwym materiałem izolacyjnym. Raz jeszcze przytoczę przykład gościa, który na piankę otwartokomórkową jeszcze dawał ruszt i płyty termoizolacyjne z paroizolacją na piór wpust. Dlaczego... a no wiało mu w domu jak to twierdził a dzwoniąc do mnie od razu pytałem jaka pianka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech każdy, kto twierdzi, że pianka oddycha, że może być nałożona ot tak na deskowanie, weźmie do ręki tą piankę, włoży ją do wody i szybko wyjmie. Niech się tej piance dokładnie wtedy przyjrzy i wyciśnie wsiąkniętą w nią wodę. Możliwe, że paru się znajdzie, którym coś w głowie zaświta i da powód do zastanowienia.

 

Są tacy którzy twierdzą że styropian wody nie chłonie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli reasumując, wychodzi na to że pod deskowanie lepiej dać wełnę, a pod membranę piankę, a od wewnątrz obie te izolacje zabezpieczyć folią paroizolacyjną.

Robią tez tak że dają najpierw piankę otwartokomórkową a potem od wewnątrz cienką warstwę zamkniętokomórkową (ta jak gruba warstwa lubi pękać). Wtedy paroizolacji nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się zdecydowałem u siebie na piankę - z takich względów że nie chciałem wełny (wilgoć w niej to znaczny spadek parametrów, pyli się, trzeba sznurować itp. dobrze ją ułożyć a nie podopychać to nie taka łatwa sprawa). Byłem praktycznie zdecydowany na styro, ale podliczyłem jego koszta i piankę, którą bym musiał uszczelniać łączenia to wyszedł koszt około 1000zł niższy od pianki - ze styro bym się bawił pewnie ze 3 tygodnie a piankę położyli w 7 godzin ;) ...zależało mi na czasie więc to niepodważalny plus tego systemu.

 

Zrobiłem szczelinę wentylacyjną między deskami za pomocą listew 2,5cm i płyt wiórowych. Na to poszła pianka. Pod karton-gips oczywiście dam folię paroszczelną.

Gdy szukałem wykonawcy pianki to większość mówiła o oddychaniu i że nie trzeba robić szczelin wentylacyjnych oraz dawać pod GK folii.

Tak naprawdę rację co do ich stosowania przyznał (może niechętnie, ale jednak przyznał) wykonawca na którego się zdecydowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy szukałem wykonawcy pianki to większość mówiła o oddychaniu i że nie trzeba robić szczelin wentylacyjnych oraz dawać pod GK folii.

Tak naprawdę rację co do ich stosowania przyznał (może niechętnie, ale jednak przyznał) wykonawca na którego się zdecydowałem.

 

Jak ktoś mówi o oddychaniu materiału izolacyjnego to nie zna się na izolacji. Dobrze że nie dałeś się ogłupić ale niestety wielu ludzi jest omotanych i psikaja pianę otwartokomórkową bez zabezpieczenia paroizolacją a potem tak jak ten przykład podawałem...ŻE wieje..:) Na korzyść pianki przemawia właśnie szybkość jej montażu i oczywiście cena w porównaniu do styropianu. Ja mam wełnę u siebie, klientom oferuję wełnę lub płyty od eurothane. Jak pianka otwartokmoórkowa to z paroizolacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak słyszę od kogoś o oddychaniu ścian i izolacji to mi ręce opadają. Albo coś w stylu "u mnie jest tylko 12cm styropianu i jest ciepło":lol2:

- niestety w mojej miejscowości jakieś 90% ludzi budujących ma takie właśnie podejście.

Ja zawsze takim osobom powtarzam że izolacja ma izolować a od oddychania jest wentylacja ;) Jeśli ktoś uzna że jest w w tym sens - wtedy chętnie takiej osobie wytłumaczę i podpowiem ile mogę.

 

Co do pianki OK, szczeliny wentylacyjnej i paroizolacji to jeden z wykonawców podczas rozmowy po obejrzeniu poddasza dawał odczuć że za bardzo "wydziwiam", że nikt na szkoleniach o tym nie mówił itp. Jednak gdy przedstawiłem mu swoje argumenty odnośnie ciśnienia pary, różnicy wilgotności itp to jego pewność w tym co mówił mocno spadła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak słyszę od kogoś o oddychaniu ścian i izolacji to mi ręce opadają. Albo coś w stylu "u mnie jest tylko 12cm styropianu i jest ciepło":lol2:

- niestety w mojej miejscowości jakieś 90% ludzi budujących ma takie właśnie podejście.

Ja zawsze takim osobom powtarzam że izolacja ma izolować a od oddychania jest wentylacja ;) Jeśli ktoś uzna że jest w w tym sens - wtedy chętnie takiej osobie wytłumaczę i podpowiem ile mogę.

 

Co do pianki OK, szczeliny wentylacyjnej i paroizolacji to jeden z wykonawców podczas rozmowy po obejrzeniu poddasza dawał odczuć że za bardzo "wydziwiam", że nikt na szkoleniach o tym nie mówił itp. Jednak gdy przedstawiłem mu swoje argumenty odnośnie ciśnienia pary, różnicy wilgotności itp to jego pewność w tym co mówił mocno spadła ;)

 

Dobrze wiedzieć że jest coraz to więcej świadomych i mądrych inwestorów takich jak ty. Czasem jak komuś mówię to co piszesz powyżej to mówią że mi się coś poprzestawiało... ale spływa po mnie to jak po kaczce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w/g Ciebie ile powinno być tego styropianu?

 

może źle odczytałeś tą moją wypowiedź, więc postaram się rozjaśnić ;)

Chodziło mi o to że ludzie widząc że ja kładę na ścianę 18cm grafitu (co według mnie wcale nie jest jakimś szczytem izolacji) mówią takie rzeczy że u nich jest 10 czy 12cm i jest ciepło - ...a ja zawsze spokojnie powtarzam że może nie być wcale styropianu i też będzie ciepło - tylko że koszta wzrosną a mi zależy na bezobsługowym systemie i niskich rachunkach za CO, więc stąd u mnie taka grubość.

...a co do grubości styro to według mnie to jest indywidualna sprawa, ale ktoś kto myśli o niskich rachunkach powinien zadbać aby na ścianie osiągnąć przynajmniej U=0,2. Chociaż "niskie" to też określenie różnie postrzegane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do pianki OK, szczeliny wentylacyjnej i paroizolacji to jeden z wykonawców podczas rozmowy po obejrzeniu poddasza dawał odczuć że za bardzo "wydziwiam", że nikt na szkoleniach o tym nie mówił itp.

 

Nie tylko na szkoleniach się nie mówi. Na filmach prezentowanych przez producentów różnych materiałów, często też nie uświadczysz tego, jak prawidłowo ich produkt zamontować/połączyć z innym tak, by cała konstrukcja/system/ współpracowała ze sobą w sposób zamierzony i prawidłowy. Większość skupia się na promocji swego materiału i na tym, by go sprzedać. Reszta należy do klienta. Zmartwienia, straty, również.

Jeden z "pryskaczy" pianki twierdził; panie ona oddycha, a jak się zamoczy, to się wysuszy, sama. Robi to od ok.1,5 roku, po czym, kiedy w odpowiedzi usłyszał, że czas powrotu jego pierwszych klientów już się zbliża, dziwnie zamilkł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj był u mnie wykonawca i zostawił parę próbek pianki,

włożyłem piankę do wody (z barwnikiem) i zostawiłem na noc, po 18 godzinach tak to wygląda:

 

foa1.jpg foa2.jpg foa3.jpg

 

Wniosek, no na pewno chłonie wilgoć :) (pewnie nie bardziej niż wełna) ale w normalnych warunkach pianka nie będzie leżała w wodzie, więc faktycznie folia paroizolacyjna powinna być.

Zobaczymy teraz po jakim czasie to wyschnie. Chociaż z drugiej strony jeżeli z jednej strony pianka będzie zamknięta folią paroizolacyjną a z drugiej papą która jest na deskowaniu , to gdzie ma odparować ? w deski czyli znowu pozostaje kwestia tej szczeliny wentylacyjnej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...