Wydajność solarów

[panfotograf]

Trudno aby się kolektory opłacały komuś kto zużywa ok. 65 litrów ciepłej wody dziennie na rodzinę.

Czyli jednak zgadzasz ze mną że "Solary są drogie i przy zużyciu ciepłej wody przez przeciętną rodzinę ich koszt nie zwróci się.":popcorn:

[kolektor1]

Czyli jednak zgadzasz ze mną że "Solary są drogie i przy zużyciu ciepłej wody przez przeciętną rodzinę ich koszt nie zwróci się.":popcorn:

Nie, nie zgadzam się, że się nie zwróci. Ciekawe, czy kupując samochód też tak kalkulujesz? Pralkę lodówkę czy inny wyrób? Nie pomyślałeś nigdy, że są osoby, które palą węglem, drewnem i dla nich to wygoda?. Jest jeszcze parę innych czynników dla których warto mieć kolektory. Ale trzeba na to spojrzeć szerzej niż klapy na oczach stopy zwrotu.

[elrow23]

co do zwrotu takiej inwestycji, to na szczęście sporo jest do tego dotacji. wiem, że to tak czy inaczej nie są jakiś super pieniądze, ale zawsze lepiej miec więcej w kieszeni, niż nie

[RAPczyn]

Wracając do wydajności instalacji.

Instalacja z 2003 roku, kolektor próżniowo-rurowy CPC o powierzchni całkowitej 4,91m² (21 rur pracujący na zbiornik ciepłej wody użytkowej pojemności 400l.

Od 3.10.2014 do 15.10.2015 uzysk wyniósł 2736kWh, pompa pracowała przez 1849h zużywając 111kWh energii elektrycznej, przez 10h przekroczona była temperatura pracy instalacji.

Instalacja napełniona w 2003 Tyfocorem LS, do dziś niewymienionym.

[panfotograf]

1.Nie, nie zgadzam się, że się nie zwróci.

2. Ciekawe, czy kupując samochód też tak kalkulujesz? Pralkę lodówkę czy inny wyrób?

3.Nie pomyślałeś nigdy, że są osoby, które palą węglem, drewnem i dla nich to wygoda?. Jest jeszcze parę innych czynników dla których warto mieć kolektory.

4. Ale trzeba na to spojrzeć szerzej niż klapy na oczach stopy zwrotu.

1. Twierdzisz że tobie się zwróci po 25 miesiącach (choć to niemożliwe). Mnie się nie zwróci po 20 latach.

2. Jeśli zamiast jeżdżenia własnym samochodem miałbym jeździć taksówką, to tak - przekalkulowałbym to.

3. Natomiast jeśli chodzi o wygodę to wolałbym grzanie wody użytkowej prądem niż solarami (prostsza konstrukcja - mniejsze ryzyko awarii)

Sam grzeję wodę kotłem na pellety - raz na dwa tygodnie dosypuję pelletów i wysypuję popiół do kompostownika i raz na miesiąc/dwa przeczyszczam kocioł (10 minut pracy). Nie jest to uciążliwe, choć grzanie prądem byłoby zupełnie bezobsługowe.

4. Paląc pelletami korzystam z tej samej energii co solary. Tylko nie ponoszę olbrzymich kosztów na modny gadżet

Edytowane 16 Października 2015 przez panfotograf

[marcinbbb]

1. Twierdzisz że tobie się zwróci po 25 miesiącach (choć to niemożliwe). Mnie się nie zwróci po 20 latach.

Nie wciskaj mi tego czego nie powiedziałem, napisałem że po 25 miesiącach jestem NA PÓŁMETKU! Z takim myśleniem jakie prezentujesz to i Tobie nigdy nie zwróci się głowica termostatyczna a co dopiero perlator.

Ale zgodzę się z Tobą mnie też nie przekonasz że jadąc do Włoch po Niemieckich autobanach mam jechać 130km/h a nie 180-200km/h bo spalę mniej paliwa a ja na to ale dojadę jakieś 2h później. Przekonaj mnie co zrobić aby tankując w Zgorzelcu starczyło dalej niż do Monachium to około 700km. W tym roku mi się to udało jadą nocą dojechałem do Insbruka na 7:00 jadąc na oparach.

No nie da się 70l paliwa starcza na 700-800km w 170 konnym dieslu Ford Mondeo mk4 jadąc jak za 600 PLN dojadę

[panfotograf]

Nie wciskaj mi tego czego nie powiedziałem, napisałem że po 25 miesiącach jestem NA PÓŁMETKU!

O.K. czyli twoje solary zwrócą ci się po 4 latach? 12 000 podzielić na 4, to wychodzi 3 000 zł za grzanie ciepłej wody w sezonie letnim? Ja praktycznie tyle płacę za grzanie wody i całego domu przez okrągły rok.

Z takim myśleniem jakie prezentujesz to i Tobie nigdy nie zwróci się głowica termostatyczna a co dopiero perlator.

Cały czas mylisz pojęcia. Nie dyskutujemy o tym czy warto mieć ciepłą wodę latem, tylko jaki sposób jej uzyskiwania jest tańszy. Rozumiem że wydałeś kupę kasy na solary i teraz ciężko ci się jest przyznać że musisz czekać jeszcze kilkanaście lat, zanim zaczniesz mieć tańszą ciepłą wodę latem, niż ci którzy grzeją ją prądem. Nie interesują mnie jaka idea ci przyświecała, kiedy podjąłeś decyzję o ich montażu. Interesuje mnie realny czas zwrotu tej inwestycji. Sam się przez moment zastanawiałem czy nie warto ich zainstalować, ale jak bym nie liczył to z punktu ekonomicznego nie mają żadnego sensu.

A najbardziej mnie wkurza mydlenie oczu że to super rozwiązanie, bo ciepła woda jest "za darmo".

Samochody elektryczne też reklamują że przejechanie 1 km kosztuje 2 grosze. Tyko że samochód kosztuje pewnie z 200 tys zł, akumulatory nie są twoje, zasięg to 100 km i praktycznie nie ma w Polsce stanowisk do ładowania. Dziękuję za te 2 grosze, będę nadal jeździł starym dieslem.

Edytowane 16 Października 2015 przez panfotograf

[marcinbbb]

Panfotograf z ekonomicznego punktu widzenia mieszkał bym w namiocie obłożonym wełną/styropianem ogrzewał chałupę kradzionym węglem/drewnem. Ja raz wydałem kase na solary ty zanim wylejesz litr wody policzysz lie to kosztuje, pisałem leje wodę z solarów do basenu ty nadal zużywasz 65l wody na rodzinę/doba. U mnie na kąpiel 3 letniej córy wychodzi porównywalna ilość. A może mam 3 letniej córce kazać brać prysznic w celu oszczędzenia wody. Weź policz zużycie wody jakieś 5 razy większe.

[panfotograf]

Panfotograf z ekonomicznego punktu widzenia mieszkał bym w namiocie obłożonym wełną/styropianem ogrzewał chałupę kradzionym węglem/drewnem.

Cały czas mylisz pojęcia. Porównujemy rzeczywisty koszt ciepłej wody latem z solarów i elektrycznego bojlera. Nikt nie mówi o grzaniu wody w wiadrze nad ogniskiem - bo ma być najtaniej.

Skąd wiesz jakie mam zużycie ciepłej wody? Jasnowidzem jesteś? Nikt u mnie wody nie oszczędza na kąpiel i tobie też nie każę oszczędzać.

[toma1]

Popieram cie "panfotograf" mam solary i żadna to rewelka, przez ostatnie dni nie mam z nich pozytku, wode trzeba ogrzewać kotlem a niektórzy się podniecają jakie to zajefajne. Dlaczego mam bo dla mnie koszty tego wynalazku nie miały duzego znaczenia, teraz studjuje fora o PC koszta ida na bok bo chce się uwolnić od kopciuchów wszelkiego rodzaju, ewentualnie uzywac go w sytuacji awaryjnej tak jak przy solarach:lol2: Edytowane 17 Października 2015 przez toma1

[kolektor1]

4. Paląc pelletami korzystam z tej samej energii co solary. Tylko nie ponoszę olbrzymich kosztów na modny gadżet

Na wakacje na ogół jeżdżę do ciepłych krajów, robię tak od ładnych kilkunastu lat. Ale aby tam dotrzeć trzeba się tam kopnąć samolotem. Otóż kiedy zacząłem tak jeździć atmosfera na wysokości ok. 10 tyś metrów była krystalicznie czysta a widać to (szczególe przy zachodzącym słońcu) bo leci się powyżej chmur. Teraz dosłownie na dniach wracając też z ciepłego kraju widać było wyraźnie smog powyżej warstwy chmur, co przeraziło mnie. Mnie to może już praktycznie zwisać bo mnie bliżej niż dalej ale moim małoletnim wnukom to chyba nie będzie tak zwisać ten smog tym bardziej że go coraz więcej. Podam jeszcze praktyczny przykład z którym się zetknąłem. Otóż jakieś trzy lata temu wieszałem kolektory próżniowe gościowi w Skawinie koło Krakowa. Po nie całych pół roku gość dzwoni do mnie, że lustro pod rurami jest całe pordzewiałe. Nie bardzo dając wiarę kazałem porobić zdjęcia co faktycznie potwierdziło nie małą rdzę na lustrach, Użyta blacha na lustra to tak zwana Chromo nikielina a więc zewnętrzna warstwa to nikiel. Rozpoczęła się wymiana korespondencji między mną a hutą dostarczającą mi blachę oraz porównania tej samej partii blachy z innymi klientami mający tę samą partię. Okazało się, że tylko u tego klienta w Skawinie ona "zardzewiała". Odnalazłem w internecie, że Skawina to najbardziej zanieczyszczone miasto w kraju, gdzie jeszcze tam wszyscy palą czym popadnie w piecach, ten gość też. Ciekawe co tam ludzie mają w płucach skoro zabezpieczona blacha w pół roku ulega degradacji?

3. Natomiast jeśli chodzi o wygodę to wolałbym grzanie wody użytkowej prądem niż solarami (prostsza konstrukcja - mniejsze ryzyko awarii)

Sam grzeję wodę kotłem na pellety - raz na dwa tygodnie dosypuję pelletów i wysypuję popiół do kompostownika i raz na miesiąc/dwa przeczyszczam kocioł (10 minut pracy). Nie jest to uciążliwe, choć grzanie prądem byłoby zupełnie bezobsługowe.

Ale jednak prądzik w naszym kraju jest pędzony bodaj w 90% z węgla. ciekaw jestem czy chciałbyś mieszkać w pobliżu elektrowni, bo ja nie.

2. Jeśli zamiast jeżdżenia własnym samochodem miałbym jeździć taksówką, to tak - przekalkulowałbym to.

Ale i też można jeździć miejskimi środkami komunikacji co jest bardziej mniej uciążliwe dla środowiska ale i mniej wygodne

1. Twierdzisz że tobie się zwróci po 25 miesiącach (choć to niemożliwe). Mnie się nie zwróci po 20 latach.

Nigdzie nie napisałem, że zwróci się mnie po po 2 latach, nie wmawiaj mi głupot, których nie napisałem. Ale ponieważ taką instalację jak moja traktuję jak pewną lokatę kapitału na starość, gdzie jak mnie już dopadnie głodowa emeryturka to każda tego typu inwestycja się opłaci, gdzie Ty będziesz dalej płacił za media to ja będę korzystał ze słonka już za darmo przeznaczając te oszczędności na wyjazd do ciepłego kraju.

Jak widzisz oprócz czystej kalkulacji zwróci się czy nie jest jeszcze parę innych aspektów przynajmniej w moim odczuciu za posiadaniem instalacji.

A mój dach tak wygląda, może nie najładniejszy z racji instalacji ale zawsze parę kWh mogę z niego wykręcić:

Edytowane 17 Października 2015 przez kolektor1

[kolektor1]

Skąd wiesz jakie mam zużycie ciepłej wody? Jasnowidzem jesteś? Nikt u mnie wody nie oszczędza na kąpiel i tobie też nie każę oszczędzać.

Bo sam pisałeś, że wydajesz miesięcznie grzejąc prądem 60 zł a to jest około 65 litrów ciepłej wody dziennie.

[kolektor1]

Popieram cie "panfotograf" mam solary i żadna to rewelka, przez ostatnie dni nie mam z nich pozytku,

To bardzo zależy od tego jakie masz kolektory, można wydać majątek na badziewie i nie być później zadowolonym.

Ja jeszcze nie dogrzewam wody po mimo kiepskiej pogody.

[kolektor1]

No nie da się 70l paliwa starcza na 700-800km w 170 konnym dieslu Ford Mondeo mk4 jadąc jak za 600 PLN dojadę

Mnie zalanie jednego zbiornika (55l) starcza na prawie 1000km Skoda Octawia silnik 105koni, też na olej.

[toma1]

Hewalex mam kolektory, a twoje przy pochmurnej pogodzie(brak slonca) grzeja :Dto co to za firma.

[kolektor1]

Hewalex mam kolektory, a twoje przy pochmurnej pogodzie(brak slonca) grzeja :Dto co to za firma.

Popatrz na wyżej umieszczone zdjęcie, są to porządne próżniówki i zapewniam Cię, że grzeją.

A produkuje je firma BACHUS

Edytowane 17 Października 2015 przez kolektor1

[marcinbbb]

@kolektor1 mój mondek generalnie w Polsce spala te 6l/100km jednak po przekroczeniu Niemieckiej granicy stwierdzam, że ciągle włączony lewy kierunkowskaz pobiera takie ilości prądu że alternator nie wyrabia i spalanie wzrasta z 6l na 10l/100km. Próbowałem z tym walczyć starałem się jechać bez włączonego kierunku ale poddawałem się za każdym razem gdy wyprzeda mnie mały Opel/Kia/VW.

 

@toma1 tak masz 2 panele na 400l zasobnik - projektant magik. Aby ci było łatwiej policzyć mam 2 razy więcej paneli i taki sam zasobnik buforowy. Kiedy moje solary mówią dość i odpalają ogrzewanie pralni, twoje dopiero zaczynają kręcić.

 

@panfotograf ja nie kupiłem modnego gadżetu kotła na pelet którego cena rok w rok wzrasta i cena dobrej jakości peletu oscyluje w granicach 800 PLN/t z którego masz max 20Mj/kg a ekogroszek który minimalnie posiada 24MJ/kg. Powiem więcej mam niewyczerpalne źródło pelletu jadę biorę, nie płacę nawet złotówki jakbym przyjechał 6 tirami i załadował 6 luf po 24t ktoś by pewnie łaskawie zapytał po co mi - ale nikt nawet by nie zapytał o zapłatę. A modnego kotła na pellet z zapalarką nie kupiłem - dlaczego

[toma1]

Wystaczy jeden ruch i mam 250l zasobnik (taki mam zestaw hewalex) a 150l mialem w zestawie do kotla wiec zostal i cieplo przechodzi grawitacyjnie, zostawiłem tak bo przy slonecznych dniach uzyskuje spoko temp. a zapotrzebowanie na cwu mam spore(jacuzzi,prysznic włoski) Czy wam się wydaje ze macie wszystko naj.zrobione i ktoś ma zle i jest kretynem. Nie chwalcie się co macie i jakie to zajebiste bo dla nikogo to żadna nowość(moja bateria kuchenna to koszt bliski ceny mojego solaru nie chwalac sie:rotfl:) za pare lat te nasze solary, baterie pojda się dymac, NP. poczytajcie sobie o tej Pani "Olga Malinkiewicz. Dzięki niej będziemy świadkami rewolucji w fotowoltaice"

 

Ahhh "marcinbbb" nie dyskutuje już z tobą bo szkoda slow.

Edytowane 17 Października 2015 przez toma1

[marcinbbb]

Eee no toma jak ty masz baterie kuchenne w cenie solarów czy solara?

Ale widzę że ty jesteś z serii nowobogackich mam i powiem ale nie pokażę...

Ja zawsze słowa mogę udowodnić np. zdjęciem jak było to z solarami kiedy Panfotograf twierdził że to nie możliwe że w 25 miesięcy jestem na PÓŁMETKU. Jest zdjęcie sterownika, są statystyki, koleś nie kłamie. Tak czy Nie?

Chcesz zdjęcie mojej baterii łazienkowej Grohe za 299 z prysznicem nie od kompletu, czy wolisz mój wczorajszy zakup rzutnik NEC z DLP dla dziecka za 419 PLN? Pewnie że mogłem kupić droższy ale po co mam kupować rzutnik w cenie "solaru"

Pisząc "pujdą" zamiast pÓjdą toż aż zęby bolą. Masz tyle chajsu a pisać nie umiesz.

[panfotograf]

Panfotograf twierdził że to nie możliwe że w 25 miesięcy jestem na PÓŁMETKU. Jest zdjęcie sterownika, są statystyki, koleś nie kłamie. Tak czy Nie?

Tak, tylko że ty liczysz ile energii nazbierały solary. Tylko że latem taka ilość na CWU jest zupełnie niepotrzebna.

Ja podaję twarde fakty ile płacę za pellety w sezonie letnim, a ty łudzisz się że twoje solary zwrócą ci się po 4 latach bo tak ci pokazują cyferki.

Wierzysz że 1 km przejechany samochodem na prąd kosztuje 2 grosze bo tak mówią w reklamie?