Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ania i Marcin budują na Zielonym Wzgórzu


Recommended Posts

Znów jestem do tyłu. Teraz to o jakieś 3 miesiące, a już tak blisko było!

Jak teraz przeglądam zdjęcia, to widzę ile przez te 3 miesiące się pozmieniało! Niby wszystko się ślimaczy, ale jak spojrzę wstecz to jednak są postępy :)

Pokazałam Wam już wcześniej namiastkę drzwi, tak z daleka, a teraz pokazuje z bliska :)

http://img35.imageshack.us/img35/7606/dsc00326oe.jpg

 

Są piękne! Idealnie pasują do okien. Nasze są DELTY, ale bardzo podobały nam się też drzwi CALa. Niestety nie było nas na nie stać, a poza tym są one drewniane, a kierunek świata, gdzie miałyby się znajdować nie sprzyjałby im. Nasze są metalowe, mają ciepłą ościeżnicę, aluminiowy próg, ramka inox z dwóch stron skrzydła (CAL ma tylko z jednej - od zewnątrz), szybka to lustro weneckie, satynowa klamka i system jednego klucza. Cena duuuuużo niższa niż CAL, jesteśmy zadowoleni.

Mieliśmy problem z oknem HST - tym największym, przesuwanym w salonie. Po pewnych przebojach w końcu doczekaliśmy się poprawy montażu okna. Problem tylko w tym, że trzeba było zniszczyć tynki nad oknem, wykonać podciągi, a następnie ponownie otynkować, oczywiście na koszt firmy od okien. Nasze perypetie opisujemy tutaj, a tak wygląda jeden z podciągów, w sumie zrobiono 3.

http://imageshack.us/a/img705/9313/dsc00975ms.jpg

 

Mężuś wykonał zbrojenie i wylał wzmocnienie na szambie.

http://imageshack.us/a/img822/9461/dsc00963xn.jpg

 

Szambo pomalowaliśmy dysperbitem i zasypaliśmy. Oczywiście nie bez przygód - połamana została jedna z rur. Chcieliśmy dla szambonurka przygotować rurę podłączeniową i była to właśnie ta. Tak więc rury teraz nie ma. Została tylko taka główna do włazu średnicy 40 cm. Zdjęcia będą jak zrobię.

Zdobyliśmy dwa kręgi, aby zamknąć naszą studnię na wodę. Trzeba było teraz te kręgi opuścić niżej, aby nam woda zimą nie zamarzała. No i też, aby nie wystawał taki klamot ponad trawnik... Poniżej kręgi przed opuszczeniem - w trakcie - i po już posmarowane dysperbitem.

http://imageshack.us/a/img708/1880/studniat.jpg

 

W sumie z metr kręgi się opuściły. Mężuś machał saperką w środku pod kręgami dookoła, kumpel wyciągał na linie wiadra pełne ziemi na zewnątrz, a kręgi pod jego ciężarem się opuszczały. W tle na drugim zdjęciu widać domek Sąsiadów w trakcie ocieplania.

Ja z kolei wcale się nie obijałam tylko malowałam ściany w piwnicy. No i z tej czynności mam tylko takie nijakie zdjęcie, które pokazuje, że część jest pomalowana, a część nie...

http://imageshack.us/a/img577/3050/dsc01195d.jpg

 

W piwnicy tynki są cementowo-wapienne i postanowiliśmy, że pomalujemy je farbą bezpośrednio bez gładzi, bo w sumie w piwnicy nie musi być francja elegancja. A ta wełna co tam leży to na strychu już dawno powinna być położona, ale jakoś nie mamy chęci i weny żeby tam wejść i to zrobić. Najgorsze jest później to drapanie! No i powiem, że dzisiaj, te 3 miesiące później, nadal nie mamy tego skończonego. :bash:

Pewnego dnia Mężuś postanowił rozwinąć naszą genialną długaśną drabinę i powtykać między ścianę szczytową a dach styropian uszczelniając wszystko pianką. Niestety starczyło mu odwagi i drabiny tylko do tego miejsca jak widać poniżej.

http://imageshack.us/a/img855/2074/dsc00775he.jpg

 

Ja na to jak wtykał patrzeć nie mogłam. Drabina się ruszała i wyginała na wszystkie strony.

Wróble i sikorki chyba zaczęły na zimę gniazda sobie robić, bo wyskubują nam wełnę spod dachu. Wszystko jest podziurawione, a dookoła leży mnóstwo jej cząsteczek.

Mężuś lubi zabawę swoją SUZI. Postanowił sprawdzić pagórki jakie pozostały po "wykopkach" na sąsiedniej działce u mojego brata. Postanowił podjechać pod pierwszy lepszy nasyp i od razu się na nim zawiesił. Chyba nigdy wcześniej się aż tak nie zawiesił, a jeździł po różnych drogach, górkach i poligonach.

http://imageshack.us/a/img72/5600/dsc00941ld.jpg

 

Ponad pół godziny machał łopatą po czym, aby udowodnić na zasadzie "co ja nie podjadę" wjechał tam raz jeszcze, tym razem bez problemu :rolleyes: Mężowie i te ich hobby...

Edytowane przez Andzia K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 120
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...