Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Śmieciowe ABC- czyli jak uniknąć góry śmieci po budowie


ewadora

Recommended Posts

Styropian na pewno ziemi nie zaszkodzi niektórzy ogrodnicy mieszają ziemię z granulatem styropianowym . Odpady styropianowe są materiałem obojętnym pod względem biologicznym i chemicznym, nie powodują one skażenia wód powierzchniowych ani powietrza. Styropian powoduje rozluźnienie gleby i lepsze jej zwentylowanie dzięki czemu rośliny lepiej rosną .A z karton gipsu zostanie ci kupka gipsu, gips to produkt naturalny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gminie, w której buduję na szczęście są pojemniki do segregacji odpadów więc było mi łatwiej.

 

Jako, że należę do osób lubiących porządek i stale ktoś z domowników jest na budowie, nie dopuszczam do gromadzenia się odpadów.

Praktycznie co 2-3 dni pakujemy śmieci do worków i wracając do domu odwozimy do ogólnie dostępnych kontenerów.

Gruzu miałam niewiele, ponieważ moje ekipy były motywowane, aby go nie produkować. Resztki pustaków zostały wywiezione na pobliską drogę, gdzie 0,5m błotniste dziury zostały w niewielkim stopniu zasypane.

Złom sami odwozimy do punktu skupu, ale nie było tego wiele.

Natomiast gruz betonowy złożony na folii, czeka na robienie podjazdu do garażu.

Resztki drewna znajomi zabrali do palenia w piecu.

 

Na pewno budujący muszą sami dbać o systematyczne usuwanie odpadów, albo wyegzekwować zapisy o sprzątaniu zawarte w umowach. Ja jasno określałam gdzie można co składować (najczęściej na dużych foliach) i absolutnie nie zezwalałam na sypanie śmieci po całej działce. U mnie były 2 ekipy po których nic nie pozostało, ale też były takie po których sama wolałam posprzątać, ponieważ patrząc jak to robili dostawałam choroby nerwowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam na prawie wszystkich etapach wykonawców.

 

Firma która budowała mi stan surowy otwarty gdzie na umowie miałam usługę razem z materiałami w tydzień po zakończeniu wpadła na budowę i wszystko posprzątała co się walało, hydraulik też pozbierał i posprzątał za sobą.

 

Z tym że do ocieplenia skosów sama kupowałam materiały - więc dlaczego wykonawca ma wywozić "moje" skrawki wełny, resztki płyt k-g, folii, itp.

Do wylewek z mikso.... też sama kupowałam cement, piasek i też nie oczekiwałam żeby zabrano "moje" śmieci.

Panowie od okien i od drzwi po przywiezieniu i montażu też nie zabrali ze sobą kartonów i styropianów w które były zapakowane "moje" okna i drzwi.

Kafelkarz posprzątał za sobą, ale skrawki „moich” kafli zostawił ładnie ułożone i przygotowane do wywalenia, a jak malowali malarze wnętrza farbami które sama sobie kupiłam to też nie zabrali pustych wiaderek/puszek po farbach - zbrodniarze.

Parkieciarz też cham bo zostawił skrawki mojego parkietu na kupce a przecież powinien zabrać!!!

 

NIECH SIĘ NIE WYPOWIADAJĄ OSOBY KTÓRE KUPIŁY DOMY OD DEWELOPERA, BĄDŹ BUDOWAŁY POD KLUCZ – BO TYLKO TAKIE NIE POSIADAJĄ ODPADÓW POBUDOWLANYCH.

 

Bo nie uwierzę, że ktoś wziął kafelkarza który kupował kafle sam ;) he, he, he.

Edytowane przez mynia_pynia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie- co zrobić z resztkami wełny ? Kto ma pomysł?

ja to co mi zostało położyłem dodatkowo na lukarnie, trudno to w związku z tym nazwać resztką :) ale po ociepleniu zostało, po roku trzymania na stryszku, rozwinąłem i dołożyłem właśnie na lukarnie, kawałek zostawiłem bo muszę jeszcze wentylację z łazienki górnej ocieplić, tak więc moja rada w tej sprawie to: rozejrzeć się dokoła, ćzy nie da się gdzieś jeszcze rozłożyć zgodnie z przeznaczeniem... słaba rada :) wiem... ale ja tak zrobiłem i mam nieco grubszą warstwę na dachu nad lukarną i więcej miejsca na stryszku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szczęście istnieje jeszcze takie coś, jak taras. U mnie wyjątkowo wysoki. Weszły w niego wszystkie resztki dachówek, skamieniały cement, ze 4 worki kleju do styropianu, które podmokły przypadkiem, cały gruz, resztki po tynkowaniu. A i tak wywieźliśmy z 5 kontenerów innych resztek.

Najgorzej ze styropianem. Takie resztki bardzo by się przydały PRZED zrobieniem wylewek do zasypania wszelkich dziur, to nie, wtedy ich nie było (nie było elewacji). A potem zostały i nie było co z nimi zrobić. Na szczęście śmieciarze mieli kogoś, kto używał i powiedzieli, że jeżeli będzie w oddzielnych workach, to go wezmą.

Fakt, śmieci to problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

palety - przydadzą się pod składowanie drewna do kominka...- na czymś musi leżeć i schnąć zanim trafi do tego kominka,

styro- wykorzystuję w ogrodze, rozdrabniam i dodaję do mojej stwardniałej gliny, kilka większych kawałków - przykryłam płytę szamba a na to ziemię (samą ziemią to byłoby wielkie obciążenie dla płyty)

gruzu- 1paletka- oddałam do zasypania ganku....., segregację śmieci mieliśmy od początku budowy, w zasadzie nie sprzątałam po żadnej z ekip! każdy widział że czysto i sprzątał sam po sobie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam jeszcze:

sterta GK leży i czeka na przeznaczenie-....nie wymyśliłam go jeszcze, (myślę o podrzuceniu komuś kto potrzebuje np. na utwardzenie drogi)

a odpadki stalowe, blachy, resztki- zbieram do beczki metalowej i co jakiś czas wywożę do skupu (albo jeżdzi ktoś kto skupuje metale)

 

Śmieci segregowaliśmy od początku budowy!!

 

p.s. ,..... przypomniało mi się o workach po cemencie- no " toto" to my musieliśmy latać po polu i łapać za majstrów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie majster podpowiedział ,aby pod kostką w granicach bramy wykopać głębsza -ok 1 m głęboką i szeroką na ok 2 metry dziurę i tam wsypać resztki płytek i dachówek , tudzież innego gruzu( znowu mi się piętrzy- przyjechali montować drzwi).Podobno trzeba tak głęboko aby zejść poniżej punktu przemarzania i glebę zastąpić czymś twardszym bo inaczej w zimie przy mrozie pęcznieje i kostka potrafi podejść pod bramę , skutecznie uniemożliwiając jej otwarcie.Póki co teraz gruz sortujemy i przenosimy pod bramę:).Mam nadzieje ,ze to dobry pomysł i fachowcy od kostki go zaakceptują
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gromadziłem wszystko w worki... Szczególnie jeden był wyjątkowy- puszki po kleju tytan eos i pianach. Pewnego dnia postanowiliśmy parę worków z workami po cemencie i innym odpadem spalić. Nieopatrznie do ogniska trafił worek z puszkami... musieliśmy się schować się do domu jak zaczęło strzelać. Rozrzut był na 50m.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...