Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W okolicy, pod kamieniem, a właściwie betonową płytą mieszka 8 (słownie: osiem) szczeniaków. Mają około 5 tygodni. Matka już je nie karmi, więc samodzielnie zapuszczają się coraz dalej od wykopanej w ziemi nory (w pobliżu jest ruchliwa ulica!). Dodatkowo to teren pewnego zakładu, więc jak sie co niektórzy o pieskach dowiedzą, to chyba nie muszę mówić. Wywiezienie do schroniska po ostatnich aferach to chyba ostateczność.

 

Błagam, jeśli ktoś myśli o szczeniaku kundelku, alebo zna kogoś, kto chce pieska, niech sie odezwie. Lokalizacja to Kielce.

Zdjęcia bardzo nieudane, bo nie dało sie towarzystwa oderwać od przyniesionego jedzenia. Pieski będą średnie i małe. Matka waży około 10 kg. Niektóre, te umaszczone po domniemanym ojcu są mniejsze, więc pewnie będą mniejsze od matki. Wyobraźcie sobie, że na 8 sztuk nie ma ani jednej suczki. Wszystkie to pieski.

http://img7.imageshack.us/img7/5000/pieski.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

A tu jedna z mordek ubrudzona pasztetem:

http://img153.imageshack.us/img153/4695/pieski3.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Tu jeden sie bardzo wiercił, więc zdjęcie całkowicie kiepskie, ale moja ręka jako punkt odniesienia pokazuje wielkość maluchów:

http://img806.imageshack.us/img806/1566/pieski2.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez amalfi
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Straciłam już nadzieję, że ktoś odpisze choćby po to, żeby powiedzieć, że trzyma kciuki. Ale niech tam.... Zostały 3 sztuki cudnych, ruchliwych ptysiów, po których na razie biedy nie widać, bo dokarmiamy póki trzymaja się swojej nory. Jest coraz zimniej. Napisałam wyżej, że matka waży 12 kg. Waży znacznie mniej. Pieski też wyglądają na malutkie. Są bardzo ruchliwe, trudno im zrobić zdjęcie i przez tę ruchliwość zaistniała pomyłka, bo się okazało, że jest jedna sunia. Dodaję zdjęcia, do 100 km dowiozę, ale na miejscu rynek wyczerpany i mam złe przeczucia. Do piesków i ich matki dołączyła kolejna podrzucona suka, która się oszczeni lada dzień. A tu coraz zimniej.

A to ptysie zajęte jedzonkiem (z mamą, która tez szuka domku :().

http://img843.imageshack.us/img843/9994/pieski1.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img28.imageshack.us/img28/3645/pieski2d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img59.imageshack.us/img59/6804/pieski3b.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

http://img149.imageshack.us/img149/3571/pieski4.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4316611
Udostępnij na innych stronach

Och, dopiero zobaczyłam wątek i myślałam, że martadela się ucieszy, ale weszłam do jej poszukiwań i już znalazła owczarka dla siebie :(... ale podpowiedz jej jeszcze jednego ze swoich maluchów :o
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4317037
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że ludzie czytają, bo przecie widze ile osób wchodzi, ale jak tak jechałam do domu, zostawiając je w tej norze, to aż mnie skręcało i taka mnie złość na cały świat wzięła :oops: Dlatego sorry za ten wpis. Za chwile będą następne, bo ta, która dołączyła ostatnio już ledwo chodzi, więc mnie to osłabia. Chciałam sfinansować sterylizację tej suni, którą widać na zdjęciu, ale nie da sie cholera złapać. Bardzo by sie przydało, bo ma duże mioty i za pół roku będzie to samo.

Mam to nieszczęście, że pracuję niedaleko schroniska, więc "ludziom" sie wydaje, że jak wywalą psa koło schroniska, to pies natychmiast zostanie przygarnięty. Ostatnio znowu widzę takiego małego szczurka (normalnie chodzący szkielet :(), który nie da sie złapać. Do tego został wyrzucony w miejcu, gdzie nie można sie zatrzymać, bo nie ma pobocza. Pozostaje wyrzucanie jedzenia przez okno z samochodu. Dlatego nie lubię, wręcz nienawidzę zimy.

 

magpie, dzięki za zamieszczenie ogłoszenia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4317135
Udostępnij na innych stronach

I ja sledzilam temat , ale co tu napisac jak szanse na to , ze ktosa wezmie takiego malucha niewielkie . I tak sukces , ze zostaly 3 .

Ostatnio byl program o schronie w Kielcach , przerazajacy .

Bardzo mi zal takich biedactw , najgorsze , ze to zawsze wina ludzi .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4317246
Udostępnij na innych stronach

Te pieski zostały "zgłoszone" do schroniska, więc gmina lada dzień może je zabrać. Ale to nie jest dobra wiadomość, bo poczytajcie:

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,8470007,Bulwersujace_fakty__Cala_prawda_o_kieleckim_schronisku.html

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4317641
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Poprzedniej nocy, czyli z czwartku na piątek przeżyłyśmy z Pania Jadzią chwile grozy, bo bardzo padało, a nora, gdzie są szczeniaki to dół w ziemi, więc bardzo sie bałam, że się potopią. Na szczęście wszystko w porządku, przeżyły. Czekamy kiedy wyjda, aby zobaczyć ile ich jest. Jak sie położyłam [przed nora i zajrzałam, to jednego zobaczyłam wyraźnie. Są bardzo malutkie. Sporo mniejsze od tych poprzednich.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4338167
Udostępnij na innych stronach

Poprzednią suczkę, czyli tę, co miała 8 szczeniaków gdzieś wcięło. Pewnie wróci sie oszczenić za pare miesięcy :(

 

Ta, która teraz ma szczeniaki, siedzi z nimi w norze, ale zanim sie oszczeniła, to też nie pozwalała podejść do siebie, więc chyba trudno będzie. Jakby co, to dam znać.

 

Dzisiaj jak sie obrobie, pójde zobaczyć, co u maluchów, bo wczoraj nie byłam, a jutro jade w delegacje, to Pani Jadzia będzie doglądać i mi zdawać relacje. Tak naprawde, to Pani Jadzia cały czas trzyma rękę na pulsie. W piątek mamy podjechac do Miśka, o którym pisałam w sąsiednim wątku. mam nadzieję, że nie uciekł i nie błąka sie po okolicy.

Co do szczeniaków, dziewczyna z dogomanii zaoferowała, że weźmie do swojego tymczasu kilka. Wszystko więc zależy od tego, ile ich jest. Mam nadzieję, że mało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4341986
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dzisiaj trafiłam na wątek i trzymam kciuki aby pieski znalazły dom. Popytam wśród znajomych może ktoś będzie chciał przygarnąć szczeniaczka.

 

Ech wkurzają mnie ci co tak są przeciwko kastracji i sterylizacji psów, no bo jak to, bo to okaleczanie itd. , ale później jak są niechciane szczeniaczki to na ulice z psem i mają wszystko w d....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/148376-ratunku-8-szczeniak%C3%B3w-szuka-domu/#findComment-4343728
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...