Szaruś 17.06.2004 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 A przy wentylacji mechanicznej to trzeba w takim kanale zrobić wywiew czy nawiew? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nov 17.06.2004 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 jeśli już robisz to je slli masz mozliwość to glębszy ja też myślę że siędząc to nie najwygodniej się pracuje choć przemyśl czy na pewno będziesz z niego korzystal mam dwa garaze dwa kanaly ale tak naprawde czasem znajomi korzystają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 21.07.2004 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2004 Odświeżam. W tym kanale to trzeba zrobić nawiew, czy wywiew, aby poprawnie wentylować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 29.07.2004 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 Odświeżam. Padło stwierdzenie, że taki kanał musi być wentylowany. To ja się pytam, czy trzeba w kanale zrobić nawiew (bo "opary" z samochodu są lżejsze, i nawiew dodtakowo je jeszcze wypchnie w kiernuku wywiewu umieszconego gdzieś przy suficie w garażu), czy wywiew (bo "opary" są cięższe od powietrze i schodzą do kanału i trzeba je stamtąd jak najszybciej usunąć). Kto się wychyli z odpowiedzią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 29.07.2004 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 Ja bym zrobiła wyciąg. Podciśnienie w pomieszczeniu wyciągnie nawet to, co cięższe w kanale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 30.07.2004 05:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 No tylko jak macie propan butan w garażu to dajcie odpowiedni szczelny silniczek od tego wyciągu, żeby coś nie zaiskrzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DeeF 30.07.2004 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 Ja też mam kanał ponieważ lubię majsterkować przy samochodach;koszt nie był duży bo poziom zero miałem ok. 80 cm nad rodzimym gruntem, wykopałem jeszcze 90 cm, ziemię z wykopu wyrzuciłem na boki dzieki czemu trzebe było mniej do nawożenia. Ściany z bloczka fundamentowego 25 cm(po bokach zrobiłem wnęki na np. klucze)Jest O.K. Zrobię jeszcze oświetlenie. - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 30.07.2004 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 pal szesc jakies tam przepisy - wykopalem dol w garazu bedacym w1/2 w glebie pod czescia domu - sciany wylalem z betonu nie ma zadnej wentyalcji nie ma w nim swiatla - sa tylko dechy bym w niego nie wpadl lub samochodu nie wtoczyl jak zle nakieruje i teraz czas na obserwacje: - zle sobie obliczylem i kanal zrobilem za plytki chodzilem pod nim lekko garbaty - troszke za krotki gdyz jak wyjmowalem skrzynie (a tu sporo trzeba bylo miec miejsca) to musialem samochod sobie przetaczac to w przod to w tyl jak chcialem wyjsc z niego na papierosa - mialem Poldka z instlacja gazowa - ale zawsze, jak juz wjezdzalem w swoja uliczke, przelaczalem na benzyne, by resztki ewentualnego propanu z wydechu wydmuchac i juz tylko na benzynie wjechac. Dlaczego? Propan (czy Butan - sam do konca nie wiem ktory ) jest ciezszy i jak juz wypelni kanal w odpowiedniej proporcji z powietrzem............... buuuuuuuuummmm i po kanale, samochodzie, nas, chalupie i najblizszej okolicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 31.07.2004 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 To podajcie optymalne wymiary kanału (długość x szerokość z głębokość). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 31.07.2004 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 dla mnie wygladalby tak - wysokosc taka bys mogl stanac wyprostowany i nad glowa mial do podlogi samochodu tyle by ci sie rece nie meczyly - czyli nie na ich pelne wyciagniecie gdzyz na palcach wiele rzeczy robic bys musial. U kumpla kanal jest super ergonomiczny dla mnie - on ma przechalapane gdyz jest nizszy i rece go bola bardzo szybko - w tym kanale mialem z 10-15 cm do podlogi auta szerokosc - jak najszerszy - tylko by oba kola na glebie staly dlugosc - hmmmm..... u wspomnianego powyzej ma 3 metry i czasem z pol metra by sie jeszcze przydalo - ale w koncu to nie warsztat sammochodowy a ja poloneza sie juz dawno pozbylem a tez i czasy inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 31.07.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 Ja mam kanał 100x400 - moim zdaniem nie może być mniej niż 2m bo jak najedziesz nawet przodem samochodu, to będziesz miał problem żeby wejść do kanału. Wewnątrz jest miejsce na lampy (takie wgłebienia w ścianach) i prąd. Jest też rura wentylacyjna (musi być wyciąg bo mam gaz w samochodzie). Nawiew nie ma sensu, bo nie robisz w kanale gdy silnik jest uruchomony. MOJE UWAGI: - dobrze zabezpiecz przed wilgocią (najlepiej folią do oczek wodnych), chyba że teren masz suchy - woda która wejdzie do kanału nigdy nie chce sama wyjść. - i propan i butan są cięższe od powietrza, ale nie wybuchają same z siebie - wentylacja jest potrzebna żeby usunąć gaz który może się gromadzić w kanale w wyniku nieszczelności w instalacji gazowej, ale to nie powinno mieć miejsca (pierwszy raz słyszę o resztkach gazu w wydechu! równie dobrze mogłaby się w nim gromadzić benzyna) - wentylator wystarczy uruchomiń od czasu do czasu. - jak się ktoś obawia gazu to powinien uszczelnić wszystkie otwory (dylatacje) w podłodze i stropie bo po latach z odrobinek gazu z kuchenki, króre zgromadzą się pod wylewką (propan w szczelinach między styropianem) lub w garnkach stropu terriva (jak ktoś ma ziemny) - może być wielkie buuuuuummmmm - koniec końców można zainstalować czujnik gazu (ok. 200 zł) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 31.07.2004 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 jędrzej Och Jedrzeju - ale mi dopiekles Skad mowa o gazie? Przestrzegal mnie fachowiec przed taka sytuacja - zimny silnik - wzbogacona mieszanka i okazuje sie ze jednak czesc gazu (zwlaszcza przy instalacjach podcisnieniowych) nie ulega calkowitemu spaleniu Ale masz racje, czujnik w sumie grosze kosztuje a poczucie bezpieczenstwa zwieksza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 31.07.2004 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 To propozycję rozumiem tak (dla gościa o wysokości 180 cm): długość x szerokość x wysokość: 300 x 100 x 160? + wyciąg na dole kanału Może być oczywiście dłuższy niż 300 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 31.07.2004 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 cos okolo tego - tylko jednak zrobilbym dluzszy o schodki wygodne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 01.08.2004 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2004 Też myślę, że będzie dobrze (ale myślę, że do sporadycznego grzebania niewygodna drabinka wystarczy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubas 03.08.2004 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 umówmy się, kanał nie jest potrzebny do dłubania w samochodach (współczesnych, bo z zabytkowymi to już inna historia) ale do podtrzymywania kontaktów towarzyskich, zawsze ktoś wpadnie żeby coś zrobić coś przy samochodzie albo rowerze albo rakietce do badmintona, przywiezie piwo, potem wpadnie następny z następnym piwem i tak daaalej, w tym miejscu polecam zamontowanie w garażu również pisuaru (u mnie jest), w ten sposób garażowi goście nie plączą się po domu i drażnią obywatelki dyrektorki małżonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 03.08.2004 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Aaa... no to w takim razie proponuje kanał o wymiarach 10x25m z możliwością napełnienia wodą, do tego jakiś elegancki stolik i fotele, w bocznej ściance barek (na zimne piwo, itp... bo temperatura gruntu to około 6 stopni), wbudowane kino domowe i oczywiście wygodne schodki. Wszystko musi być składane tak żeby dało się zamaskować deskami (po użyciu) - jak normalny kanał. Ja mam coś takiego.... znaczy prawie, bo mi woda stoi w kanale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 04.08.2004 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Kiedyś myślałem o kanale, jednak teraz, kiedy człowiek ma coraz mniej czasu na "grzebanie" przy swoim samochodzie pomysł ten upadł - nie robię kanału. Jednak jeśli ktoś ma "smykałkę" do "grzebania" przy samochodzie to kanał pewnie sie przyda. Musi jednak być solidnie wykonany, gdyż znam gościa, który: - najpierw nie miał kanału - potem chciał miec i go wykopał (złe wykonanie) - potem brzegi kanału zacząły pękać i ziemia zaczęła go "ściskać" - ścianki kanału zaczęły się walić, więc gość zasypał kanał aby mieć spokój Ciężka historia, ale prawdziwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 04.08.2004 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Zawsze możan podnośniczek z demobilu dokupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tad 04.08.2004 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Witam!W obecnie posiadanym garażu mam kanał -niewielki. Robiłem go z myślą, że będę siedział na stołku i grzebał pod samochodem! (ale bzdura..!- piszę to do siebie, bo ja tak też wymyśłem sobie)- dlatego głebokość kanału jest niewielka, taka, że wystarczy mi na tydzień klnięcia jak wyjdę z tego kanału na dygocących ze zmęczenia nogach, bo oczywiście nie siedzę, a stoję przykulony. Radziłbym zrobić tak- kanał długi na pół samochodu (2.5 m), głębokość na swój wzrost licząc od podłoża do spodu auta (plus 10 cm), wejście boczne z lewej lub prawej strony. Wejście to jest jednocześnie miejscem do stania w przypadku roboty z kołem od zewnętrznej strony auta. Wejście jest płytsze niż kanał podstawowy , a przechodzi się z niego do kanału głównego po beleczką przejazdową dla koła samochodu. Jak robisz przód auta- to stoisz przy kołach przednich i masz dostęp do przedniej połowy samochodu.Potem wjeżdżasz tyłem i jest podobnie. Całość (kanał i wejścia) układają się w kształt krzyża. Kanał należy tak usytuować aby po wjeździe auta "na stanowisko" pracy można było bez problemu zamknąć garaż! Ważne jest to przy robocie trwającej dłużej niż dobę. Posadzka może być tylko żwirowa, ale w terenie przepuszczalnym i bez podchodzącej wody! Na temat potrzeby posiadania lub używania kanału, jak i na każdy inny, można mówić wiele. Przydaje się- choć nie musi być używany zbyt często. Teraz nie robię kanału ( w budowanym garażu) i pewnie robię błąd, bo nie wyobrażam sobie jak można mieć auto i przy nim nie pogrzebać. Zawsze jest coś do przeglądu i poprawek.Tak zwana profilaktyka. U mnie przez 25 lat posiadania aucików doskonale zdała egzamin...A może postawię podnośnik kolumnowy? Taki używany jest niewiele droższy od kanału..Pozdrowionka- Tad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.