robertsz 10.10.2010 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Wymieniłem dzisiaj wyłącznik różnicowy - i jak ktoś to przewidział - nie pomogło. Tutaj prądu się nie boisz, a na moją propozycję testu pytałeś czy nie zginiesz w trakcie Mam pytanie: czy prądy upływu w instalacji mogą się sumować? Np. w żyrandolu mam prąd upływu do sufitu/PE np. 20mA a piec w pewnym momencie generuje np. 15mA i wtedy 20mA+15mA>30mA i wyskakuje wyłącznik? Tak, prądy się sumują. Jeśli masz różnicówkę 3-fazową to prądy z poszczególnych faz sumują się. Nie każda, ale zdecydowana większość różnicówek zadziała już przy 50% wartości prądu. Natomiast wszystkie muszą zadziałać przy 100% wartości prądu upływu, czyli przy 30mA. Powodem takich upływności mogą być m.in.: - uszkodzenia izolacji przewodów (przewiercenie) - źle dobrane przewody (np. puszczenie 230V przez skrętke komputerową) - źle dobrana izolacja przewodów (przewód YDY kładziony w ziemi) - znaczne długości przewodów - itp.... Generalnie bez miernika nie dasz rady. Różnicówka może też wyskakiwać "bez powodu" jeśli wpinasz do niej urządzenia energoelektroniczne (przekształtniki, zasilacze impulsowe). Wtedy zwykła różnicówka wyskakuje, a niezwykła pracuje nadal poprawnie. Takie urządzenia wprowadzające zakłócenia (zasilacze) są w płycie grzewczej, komputerach, sprzęcie AGD/RTV i wreszcie w piecu CO. Być może jedno z nich (lub ich suma) jest powodem tej magii, choć jak sam piszesz w poprzednim roku było OK. Czy test zasilania pieca z instalacji od sąsiada przeszedł pozytywnie? Spróbuj wpiąć piec za pośrednictwem UPS komputerowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 10.10.2010 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 ... Spróbuj wpiąć piec za pośrednictwem UPS komputerowego. Dla samej elektroniki pieca to cy charakterystyka na wyjściu UPS'a jest prostokątna czy sinusoidalna nie ma znaczenia ale już dla pomp obiegowych ma. Będą głośno chodziły a przy bardzo długotrwałym zasilaniu z takiego UPS'a może nawet dojść do jej uszkodzenia. Przy chwilowym, do testów, możesz. Ja się nie będę więcej wypowiadał w tym temacie dopóki ktoś nie zrobi pomiarów instalacji bo gdybanie nic nie da a wymyślanie coraz to nowych "usterek" nadaje się do programu "Usterka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 10.10.2010 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 UPS odseparuje sieć od urządzenia.Alternatywą jest trafo separacyjne, ale tego urządzenia gość nie zdobędzie tak łatwo jak UPS.Podobnie jak w przypadku próby podłączenia od sąsiada chodzi wyłącznie o test. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Invenisso 11.10.2010 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Wiem, że się irytujecie, że jeszcze nie zostały zrobione profesjonalne pomiary - ale na razie próbuję wykombinować po swojemu i zaoszczędzić na elektryku.Piec podłączony do listwy UPS - też wyskakuje RCD. Do sąsiada jeszcze nie podłączałem - jakoś nie mam śmiałości zapytać.Wyeliminowałem kabel ogrodowy - fizycznie odłączyłem go od rozdzielnicy. Apropo's bania się prądu - różnicówkę łatwo było wymienić - kupiłem identyczną, więc nie musiałem za dużo myśleć, a główne bezpieczniki wyłączyłem przed domem (mam dostęp do jeszcze główniejszych bezpieczników). Dobra - odpowiedzcie mi na ostatnie pytanie: wyłączyłem wszystkie bezpieczniki przeciążeniowe (eski) - zarówno z górnego jak i dolnego obwodu - różnicówka nadal się nie daje załączyć. Skoro nie daje się załączyć, to znaczy że w którymś z przewodów płynie prąd. Chciałbym odłączać poszczególne przewody od rozdzielnicy i sprawdzać, który z nich jest winowajcą. Czy odłączać L,N, czy PE? A może trójkami? I jeszcze jedno, czy w którymś miejscu rury od CO są połączone z przewodem PE? Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 11.10.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Wiem, że się irytujecie, że jeszcze nie zostały zrobione profesjonalne pomiary - ale na razie próbuję wykombinować po swojemu i zaoszczędzić na elektryku. Piec podłączony do listwy UPS - też wyskakuje RCD. Do sąsiada jeszcze nie podłączałem - jakoś nie mam śmiałości zapytać.. Nie irytujemy się, przynajmniej Ja. Nie do listwy tylko do zasilacza, listwa to pewnie taki rozdzielacz do komputera z "prawie przepięciówką". Dobra - odpowiedzcie mi na ostatnie pytanie: wyłączyłem wszystkie bezpieczniki przeciążeniowe (eski) - zarówno z górnego jak i dolnego obwodu - różnicówka nadal się nie daje załączyć. Skoro nie daje się załączyć, to znaczy że w którymś z przewodów płynie prąd. Chciałbym odłączać poszczególne przewody od rozdzielnicy i sprawdzać, który z nich jest winowajcą. Czy odłączać L,N, czy PE? A może trójkami? I jeszcze jedno, czy w którymś miejscu rury od CO są połączone z przewodem PE? Nie wiem czy są, ale powinny być połączone rury CO z przewodem PE. W praktyce jeśli instalacja jest z tworzywa to trudno ją uziemić. L odłączyłeś S-kami. Pozostaje Ci odpinanie przewodów N i sprawdzenie czy to coś da. Jak ktoś wcześniej powiedział jest to najtrudniejsza diagnoza, ale możliwa. Kwestia zasadnicza.... czy Twój elektryk (ten co robił instalacje) żyje jeszcze? Bo jeśli żyje to jego podpowiedzi będą bezcenne, zakładam że to nie jest sklerotyk i pamięta co robił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magicc 12.10.2010 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 nie odpowiedziałeś na moje pytanie jakie zadałem jakiś czas temu, a to jest obecne kluczowe w Twojej diagnozie. Jeśli odłączyłeś e-S-y a i tak wywala róznicówkę to właśnie masz problem z przewodami N ( to te niebieskie...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 12.10.2010 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Dobra - odpowiedzcie mi na ostatnie pytanie: wyłączyłem wszystkie bezpieczniki przeciążeniowe (eski) - zarówno z górnego jak i dolnego obwodu - różnicówka nadal się nie daje załączyć. Skoro nie daje się załączyć, to znaczy że w którymś z przewodów płynie prąd. Chciałbym odłączać poszczególne przewody od rozdzielnicy i sprawdzać, który z nich jest winowajcą. Czy odłączać L,N, czy PE? A może trójkami? I jeszcze jedno, czy w którymś miejscu rury od CO są połączone z przewodem PE? PE powinno być w jakiś sposób połączone z CO, wodą i gazem pod warunkiem że te instalacje są wykonane z materiałów przewodzących prąd (stal, miedź). I jeśli takie przejście jest to TAK MA BYĆ i nawet na testy tego nie ruszaj. Nawet jeśli coś tamtędy płynie to znaczy że problem jest gdzie indziej a to przejście ratuje twój tyłek. Jeśli już się uparłeś na samodzielne szukanie to czeka Cię odpinanie niebieskich kabli od różnicówek. Odpinać należy z tego co pamiętam Twoje zdjęcia od dolnej strony (tam gdzie wchodzi kilka cienkich przewodów. PE czyli żółto-zielonych nie ruszaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Invenisso 12.10.2010 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 SUKCES!!! Znalazłem niebieski przewód, który powodował problem. Odłączyłem go od różnicówki i wyłącznik już się nie wyłącza - piec działa non-stop. Odpowiadający PE nie ruszyłem, ale L odłączyłem od bezpiecznika - tak dla porządku. Niestety ten przewód, prowadzi akurat do gniazdka, z którego był do tej pory zasilany piec - więc muszę na razie zasilać piec przedłużaczem z innego gniazdka. Ale najważniejsze że znalazł się winowajca. No i co teraz zrobić z tym uszkodzonym przewodem? Co się robi w takich sytuacjach? Nie wyciągnę go ze ściany i nie wymienię na nowy. PS. odpowiadając jeszcze na pytania: magicc: do dolnego rogu górnej różnicówki wchodzi pęk przewodów N. robertsz: elektryk co to robił zapewne żyje, ale ja kupiłem segment od dewelopera, nie za bardzo mam kontakt z jego ludźmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 13.10.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2010 SUKCES!!! Znalazłem niebieski przewód, który powodował problem. Odłączyłem go od różnicówki i wyłącznik już się nie wyłącza - piec działa non-stop. ... No i co teraz zrobić z tym uszkodzonym przewodem? Co się robi w takich sytuacjach? Nie wyciągnę go ze ściany i nie wymienię na nowy. Sprawdź ten przewód (te przewody) zarówno w rozdzielnicy jak i w gniazdku. Być może po prostu izolacja jest zacięta w którymś miejscu i uda się uratować ten obwód. Możliwe, że samo gniazdko powoduje zwarcie (zawilgocenie, pęknięcie tworzywa, tłuszcz....). Jeśli Twoje obserwacje i wymiana gniazdka nic nie da to wyjścia są 2. Uciąć i zapomnieć - nie polecam. Zaizolować końce, opisać kabel pisakiem i schować w rozdzielnicy i w puszce.... i zapomnieć - polecam. Gniazdko musisz sobie dorobić z najbliższego punktu, albo przy okazji remontu mieszkania dorobić brakujący obwód. Przedłużacz na dłuższą metę jest uciążliwy i niezbyt piękny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.