Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jeśli nie osiąga zadanej temp. to skróć jeszcze przerwę aż do skutku - nawet gdy osiągniesz podawanie/przerwa 2/8 to będzie ok - chodzi o "ruch na palenisku" a przerwą regulujesz moc.

 

Gdy skróciłeś podawanie z 5 na 4 przy tej samej przerwie to obniżyłeś moc o około 20%.

Tylko do tego trzeba mieć trochę czasu aby zaglądać do kotłowni i patrzeć jak piecyk pracuje z nowymi nastawami. A jakoś ostatnio krucho z tym czasem. Więc bawię się jak tylko daję radę. Nie chcę mieszać z ustawieniami, gdy wiem, że nie będę miał możliwości sprawdzić co z tego wychodzi. Więc wszystko powoli idzie. Skończy się pewnie na tym, że jak się już uporam i wszystko dobrze ustawię, to sezon się skończy :D

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Byle byś zdążył póki jest duży mróz, bo później ciężko będzie dobrać optymalne ustawienia maksymalnej mocy kotła do maksymalnego zapotrzebowania na ciepło.

a jak już wszystko poustawiam na tip top, to skończy się sezon a na kolejny kupię inny węgiel i zabawa zacznie się od nowa...

a jak już wszystko poustawiam na tip top, to skończy się sezon a na kolejny kupię inny węgiel i zabawa zacznie się od nowa...

 

E tam, drobna korekta czasu przerwy przy dużym mrozie wystarczy chyba, że aż tak się zepsuje węgiel, że zaczniemy palić czeskim brunatnym.

a jak już wszystko poustawiam na tip top, to skończy się sezon a na kolejny kupię inny węgiel i zabawa zacznie się od nowa...

 

Trociu chyba ten co masz nie jest zły ? Ja zasypałem kiedyś podajnik to palił się elegancko i mało popiołu miałem. Jeszcze mam parę worków ale teraz co innego próbuję.

Trociu chyba ten co masz nie jest zły ? Ja zasypałem kiedyś podajnik to palił się elegancko i mało popiołu miałem. Jeszcze mam parę worków ale teraz co innego próbuję.

 

Nie no - pali się dość dobrze, ale zapasu starczy jakoś do października pewnie. Więc w lato i tak trzeba będzie kupić coś nowego. A po ostatnich wpisach, coś mi się wydaje, że nawet jak kupię to samo co mam teraz to i tak parametry mogą być inne i coś tam przykombinować będzie trzeba.

A ja myślałem że po to zmieniałeś na PIDa żeby nie kombinować... ;)

 

Wiesz - w porównaniu z moim poprzednim sterownikiem to teraz się bawię w korekty aniżeli kombinowanie. Ogólnie pali dość fajnie na obecnych ustawieniach. Ale jeżeli SUSPENSER pisze, że jeszcze fajniejsze efekty uzyskuje z czasem podawania 2s, to czemu by nie spróbować. Nie muszę walczyć o dobre wypalanie i stabilną pracę, to się kombinuje z kosmetyką.

Spoko, kibicuję wam tutaj, bo sam mam zamiar kiedyś przejść na PIDa. Póki co zwykły sterownik chodzi pierwszy sezon - nie jest źle, więc póki co jadę na nim. Może w przyszłym, może za dwa spróbuję z PIDem. Pewnie wtedy te konstrukcje będą dopracowane dużo lepiej niż teraz a i wybór, ceny lepsze.

Witam

mam pytanie do Kolegi Jarecki79 jak optymalnie skonfigurować sterownik St-81zPID, walczę z nim już z miesiąc i najpierw dmuchawa chodziła prawie non stop na wysokich obrotach , teraz ledwie co dmucha .

Pozdrawiam

Witam

mam pytanie do Kolegi Jarecki79 jak optymalnie skonfigurować sterownik St-81zPID, walczę z nim już z miesiąc i najpierw dmuchawa chodziła prawie non stop na wysokich obrotach , teraz ledwie co dmucha .

Pozdrawiam

 

Miałem go na testach 2lata temu i wywaliłem. Dla mnie wówczas źle działał ale także czasu nie miałem na coś więcej. Zirytował mnie dodatkowo kabelek do uziemiania sterownika po zainstalowaniu na kotle, tego już chyba nie ma. Nie jestem fanem tego producenta.

To jest zresztą a przynajmniej był model do kotła zasypowego tylko z dmuchawą.

Odwołam się w tym miejscu do kolegi Karoka65 który napędza kocioł z przetwornicy 500W która pracuje z akumulatora który zaś jest doładowywany z ładowarki. To nic innego jak układ Online z podwójną konwersją energii :).

nie będę zargacał wątku swoimi wywodami :).

Dobrze że i w tym problemie mamy fachowca na forum. Może nie ten temat ale uwagi bardzo przydatne i na pewno jest wielu zainteresowanych tematem. Może nie mają śmiałości albo z innego powodu nie piszą ale czytają.

Ja jestem bardzo zadowolony z mojego urządzenia. Powiedz czy wg. ciebie dobrze wybrałem czy mogłem w tych pieniądzach kupić coś innego. Kuzyn widział u mnie jak to urządzenie działa i chce coś takiego zakupić. Może mu polecić co innego ?

Za swojego zapłaciłem 640 + wysyłka chyba 15 albo 18pln nie pamiętam dokładnie.

Czołem.

 

Dobrze że i w tym problemie mamy fachowca na forum. Może nie ten temat ale uwagi bardzo przydatne i na pewno jest wielu zainteresowanych tematem. Może nie mają śmiałości albo z innego powodu nie piszą ale czytają.

Ja jestem bardzo zadowolony z mojego urządzenia. Powiedz czy wg. ciebie dobrze wybrałem czy mogłem w tych pieniądzach kupić coś innego. Kuzyn widział u mnie jak to urządzenie działa i chce coś takiego zakupić. Może mu polecić co innego ?

Za swojego zapłaciłem 640 + wysyłka chyba 15 albo 18pln nie pamiętam dokładnie.

 

Wczoraj skończyłem trzeci obwód grzewczy - poddasze. Ociepliłem, jestem na etapie robienia wylewek i docieplania stropu. Sterownik zaworu 4D utrzymuję na zasileniu grzejników 50*C co po moich zabiegach zaowocowało wzrostem średniej temperatury w całym domu z 20.5 - 21 na 23*C :). Spalanie na poziomie 20kg przy obecnych mrozach co po przeliczeniu odpowiada 75 - 78W/m^2 ; jak na "stare" budownictwo nieźle.

 

Osobiście rozważam poważnie przejście na układ zasilacza buforowego - akumulatora - przetwornicy 12/230V. Zmuszają mnie do tego koszty eksploatacji obecnego systemu. Jak pisałem mój UPS pobiera ponad 220W na konwersję energii - zaowocowało to wzrostem rachunku za en. elektr. o ok. 72zł. Układ z przetwornicą ma tą zaletę, że pobiera znikomo mało mocy i dysponuję relatywnie niezłą sprawnością ; lepiej wytracić na konwersję AC-DC-AC 20W niż 220W, prawda ?.

Z przetwornic przetestowałem urządzenia firmy "Kemot" i się zdziwiłem dość mocno. Wyszedłem z założenia, że jak inwerterek 1000W kosztuje poniżej 230zł to będzie to chłam. Testy pokazały co innego ; testowany egzemplarz był nie do zdarcia.

 

Pisząc o kwocie 640zł zastanowiłbym się czy nie kupić małego UPS`a firmy Ever o którym w jednym we wcześniejszych wątków pisał kol. Jarecki79 - odpada wtedy problem zasilacza 230/12V DC, wszystko jest w jednej estetycznej obudowie. Wszystko zależy od tego jaki kto sobie wyznaczy budżet na taki awaryjny system zasilania.

 

Reasumując wybrałeś dobrze, akumulator z ciężarówki o którym pisałeś podłącz sobie do tej przetwornicy a czas pracy przy mocy pobieranej ok. 200W sięgnie ponad 10h :),

biorąc pod uwagę średni pobór mocy przez "peryferia" kotła możesz spodziewać się podtrzymania na poziomie około 14 - 16h.

Reasumując wybrałeś dobrze, akumulator z ciężarówki o którym pisałeś podłącz sobie do tej przetwornicy a czas pracy przy mocy pobieranej ok. 200W sięgnie ponad 10h :),

biorąc pod uwagę średni pobór mocy przez "peryferia" kotła możesz spodziewać się podtrzymania na poziomie około 14 - 16h.

Cieszę się że może nie najtaniej ale kupiłem dobre urządzenie. Tak jak pisałem używam go już od dwóch lat i już nie raz się przydał. Próbowałem kiedyś na akumulatorze 12V/ 115Ah to dokładnie 7godz. 50 minut kocioł pracował w warunkach zimowych zanim bateria padła. Rozładowuje akumulator do 10,5V i się wyłącza myślę że to też dobrze że nie wypiłuje go do końca. Ten z ciężarówki nie jest już nowy ale z względu na dużą pojemność powinien wytrzymać dłużej.

Miałem go na testach 2lata temu i wywaliłem. Dla mnie wówczas źle działał ale także czasu nie miałem na coś więcej. Zirytował mnie dodatkowo kabelek do uziemiania sterownika po zainstalowaniu na kotle, tego już chyba nie ma. Nie jestem fanem tego producenta.

To jest zresztą a przynajmniej był model do kotła zasypowego tylko z dmuchawą.

 

Czy ma znaczenie typ dmuchamy zastosowanej do danego sterownika, ponieważ w instrukcji do sterownika ST81-PID, jest dedykowana dmuchawa WPA117 a mnie sprzedawca dołączył dmuchawę WPA05?

Czy ma znaczenie typ dmuchamy zastosowanej do danego sterownika, ponieważ w instrukcji do sterownika ST81-PID, jest dedykowana dmuchawa WPA117 a mnie sprzedawca dołączył dmuchawę WPA05?

 

Generalnie tak, ma znaczenie typ dmuchawy do współpracy z danym sterownikiem.

 

W Protonie pid czy też w RT04cpid jest menu serwisowe, gdzie dobieram charakterystykę prądu dla minimalnych oraz max. obrotów.

Dobierając odpowiedni zakres prądu daję sterownikowi możliwość płynnej regulacji mocy w zakresie % czy też posiadanych biegów.

 

Musisz zadzwonić do producenta sterownika, powiedzieć jaki masz typ wentylatora i zapytać, czy do niego gdzieś jest menu serwisowe...

Ja już nic z obsługi tego sterowania nie pamiętam a pewnie przez 2lata wszystko uległo zmianie

Karoka jak tam pierwsze dni użytkowania Ognika?

Jakieś wstępne wnioski? Jak wygląda popiół w porównaniu do wcześniejszego modelu sterowania? Jak spalanie?

Działa podgląd wykorzystania mocy?

Karoka jak tam pierwsze dni użytkowania Ognika?

Jakieś wstępne wnioski? Jak wygląda popiół w porównaniu do wcześniejszego modelu sterowania? Jak spalanie?

Działa podgląd wykorzystania mocy?

1. Widziałem już jak działa ale docenia się go dopiero jak się posiada - doznania bardzo pozytywne

 

2. Trzeba było już dawno wyrzucić to co miałem a najlepiej kupić kocioł od razu z takim sterowaniem

 

3. Popiół dużo lepiej wygląda choć do tej pory też nie było źle - po ociepleniu przyciąłem przepływ na zaworze 4 drożnym i wtedy pojawiły się grudki w popiele. Wypalone, po lekkim naciśnięciu rozgniatają się. Myślę że jak zmniejszyło się zapotrzebowanie na odbiór ciepła sterownik nie może już wyhamować i przechodzi w nadzór i wtedy węgiel wyżarza się na obrzeżach retorty i stąd te grudki.

 

4. Spalanie to już w ogóle szok. Myślę że lekko 8 do 10kg mniej na dobę. Tylko zaraz nie mówcie że się ociepliło bo zacząłem palić na Ogniku w tamtym tygodniu jak był mróz w dzień i w nocy. Już po pierwszej dobie było widać jak drastycznie wolniej opał zaczął znikać z zasobnika. Temp. zadana 62. Sterownik przy większym zapotrzebowaniu na ciepło utrzymywał wahnięcia temp. miedzy 59,2 do 63,8. Teraz większe rozbieżności od 57,2 do 66,8. Tyle udało mi się zaobserwować.

 

5. Podgląd oczywiście działa. Dzięki za instrukcję i pod serwisowy.

 

Testowane nowe paliwo. Eko groszek z bobrka. Dzisiaj zasypałem około 85 do 90 kg GROSZKU z chwałowic. Wymieniłem z kuzynem na bobrka. Na 100% z chwałowic bo kuzyn brał z kopalni. Zobaczę jak będzie różnica. Kuzyn zasypał bobrka już przedwczoraj i już wczoraj dzwonił i chwalił że bardzo dobry, bynajmniej już mógł powiedzieć po wyglądzie popiołu. Zobaczymy jak spali się wszystko.

 

Aha, zapomniałem napisać że rozpalanie kotła na Ogniku to też bajka. Wlączyłem w trybie ręcznym podajnik żeby napchać węgla a następnie załaczam dmuchawę a tu nic. Myślę że coś nie tak, wyłaczyłem sterownik i włączam jeszcze raz i dopiero usłyszałem że leciutko się chyba się obraca. Węgiel się rozpalił, przełączyłem na automat i pali się do dzisiaj.

1. Widziałem już jak działa ale docenia się go dopiero jak się posiada - doznania bardzo pozytywne

 

2. Trzeba było już dawno wyrzucić to co miałem a najlepiej kupić kocioł od razu z takim sterowaniem

 

3. Popiół dużo lepiej wygląda choć do tej pory też nie było źle - po ociepleniu przyciąłem przepływ na zaworze 4 drożnym i wtedy pojawiły się grudki w popiele. Wypalone, po lekkim naciśnięciu rozgniatają się. Myślę że jak zmniejszyło się zapotrzebowanie na odbiór ciepła sterownik nie może już wyhamować i przechodzi w nadzór i wtedy węgiel wyżarza się na obrzeżach retorty i stąd te grudki.

 

4. Spalanie to już w ogóle szok. Myślę że lekko 8 do 10kg mniej na dobę. Tylko zaraz nie mówcie że się ociepliło bo zacząłem palić na Ogniku w tamtym tygodniu jak był mróz w dzień i w nocy. Już po pierwszej dobie było widać jak drastycznie wolniej opał zaczął znikać z zasobnika. Temp. zadana 62. Sterownik przy większym zapotrzebowaniu na ciepło utrzymywał wahnięcia temp. miedzy 59,2 do 63,8. Teraz większe rozbieżności od 57,2 do 66,8. Tyle udało mi się zaobserwować.

 

5. Podgląd oczywiście działa. Dzięki za instrukcję i pod serwisowy.

 

Testowane nowe paliwo. Eko groszek z bobrka. Dzisiaj zasypałem około 85 do 90 kg GROSZKU z chwałowic. Wymieniłem z kuzynem na bobrka. Na 100% z chwałowic bo kuzyn brał z kopalni. Zobaczę jak będzie różnica. Kuzyn zasypał bobrka już przedwczoraj i już wczoraj dzwonił i chwalił że bardzo dobry, bynajmniej już mógł powiedzieć po wyglądzie popiołu. Zobaczymy jak spali się wszystko.

 

Aha, zapomniałem napisać że rozpalanie kotła na Ogniku to też bajka. Wlączyłem w trybie ręcznym podajnik żeby napchać węgla a następnie załaczam dmuchawę a tu nic. Myślę że coś nie tak, wyłaczyłem sterownik i włączam jeszcze raz i dopiero usłyszałem że leciutko się chyba się obraca. Węgiel się rozpalił, przełączyłem na automat i pali się do dzisiaj.

 

To może i ja sobie sprawię ognika na próbę :D ... Ale tak naprawdę to mi się Puma marzy .... może w przyszłym sezonie grzewczym, kto wie.

Myślę,że do 2tygodni a max. do miesiąca będzie tańsza alternatywa w postaci Cobry.

 

Czekam na ten model od dłuższego czasu. Pierwsze sztuki próbne są, tyle,że brak instrukcji i program jeszcze jest testowy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...