Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przejście na PID ze standardowego sterownika


Trociu

Recommended Posts

Jeszcze jedno pytanie, czy ten max. czas rozciągnięcia przy pracy ciągłej jest taki sam jeśli sterownik jest np. na poziomie minus 6 jak dla poziomu plus 6

i mocy 8/16.

 

Szczerze powiem,że nie pamiętam, bo za chiny ludowe nie wchodzi mi do głowy co było pod tym +6, -6

 

Z pewnością ma to wpływ na wyliczanie przerwy przy poziomach mocy.

Dzielona jest strefa 8st.C co krok 0,5st.C, to jest 16poziomów mocy.

Zatem w zależności od aktualnego poziomu mocy wskakują liczby z zakresu przerwa min np.40sekund oraz max. np. 400sekund

Co dodatkowo wprowadza korekcja +6,-6 to jak pisałem nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam wszystkich,

właśnie zastanawiam się nad wymianą sterownika Geco G-406-P01 (wersja 05) w kotle Zębiec kmw 23 z 2006 roku. Chciałbym zostawić obecną dmuchawę, chyba jest to wpa 05 (silnik SEg45-2A ,1700 obr.)

Zależy mi na podpięciu pompy cwu oraz obsłudze stref czasowych (ewentualnie żeby było jakieś podtrzymanie żaru przez noc), być może podłącze również termostat pokojowy.

 

Czy RT-02 B ANETA (TRT02B) będzie dobrym wyborem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem,że to kocioł zasypowy.

RT02B dobry wybór, u producenta niecałe 500zł brutto, tutaj coś mógłbym zakombinować.... i zaproponować.

Stefy są tutaj na układ C.O., są 3zakresy godzin w skali doby dla aktywnych stref. Np. od 8:00 do 12:00 jedna strefa....

 

jeszcze jest Skorpion, ale jest drogawy 640zł... to już nawet promocyjny prajs... kolorowy wyświetlacz, obsługa C.O., CWU, strefy czasowe na C.O. oraz CWU, wyjście na termostat. Stref jest 24 do zmiany co godzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem,że to kocioł zasypowy.

RT02B dobry wybór, u producenta niecałe 500zł brutto, tutaj coś mógłbym zakombinować.... i zaproponować.

Stefy są tutaj na układ C.O., są 3zakresy godzin w skali doby dla aktywnych stref. Np. od 8:00 do 12:00 jedna strefa....

 

jeszcze jest Skorpion, ale jest drogawy 640zł... to już nawet promocyjny prajs... kolorowy wyświetlacz, obsługa C.O., CWU, strefy czasowe na C.O. oraz CWU, wyjście na termostat. Stref jest 24 do zmiany co godzinę.

 

Proszę o propozycję ceny RT02B na pw, dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik ustawiłem w/g swojego kotła zasypowego. Na swoim korzystałem z RT01B przez jakiś czas w kwestii wypróbowania pracy.

Moim zdaniem Twój KMW to taka konstrukcja a'la modele tzw pleszewskie, więc nastawy pracy powinny być dobre.

 

Algorytm ma priorytet temp. kolega PliP ma taki sam sterownik jak Ty, założył wątek o PID do zasypówek, ale pewnie już jest on mocniej zakopany na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wracam na swój wątek. Dopalam już pierwszą tonę tegorocznego węgla i niestety mam małe zastrzeżenia co do mojego Tatarka RT09PID. Nie podoba mi się to rozgraniczenie parametrów na te dostępne tylko przy uruchamianiu i te podczas pracy.

Zmieniając węgiel musiałem (a nawet ciągle muszę) trochę powachlować minimalnym czasem przerwy między podawaniami węgla. A ten parametr jest dostępny przy uruchomieniu sterownika. Więc co jakiś czas jestem zmuszony go restartować włącznikiem, co chyba nie ma zbyt zdrowego wpływu na stan elektroniki w środku...

 

ale to takie moje wieczorne marudzenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wracam na swój wątek. Dopalam już pierwszą tonę tegorocznego węgla i niestety mam małe zastrzeżenia co do mojego Tatarka RT09PID. Nie podoba mi się to rozgraniczenie parametrów na te dostępne tylko przy uruchamianiu i te podczas pracy.

Zmieniając węgiel musiałem (a nawet ciągle muszę) trochę powachlować minimalnym czasem przerwy między podawaniami węgla. A ten parametr jest dostępny przy uruchomieniu sterownika. Więc co jakiś czas jestem zmuszony go restartować włącznikiem, co chyba nie ma zbyt zdrowego wpływu na stan elektroniki w środku...

 

ale to takie moje wieczorne marudzenie...

 

Ten typ tak ma i producent pewnie to przewidział, więc nie powinno mu zaszkodzić, chociaż faktycznie wygodniej jest to rozwiązane w innych sterownikach.

 

Spróbuj wyłączyć PID to może będzie lepiej dopalał się węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat RT09pid ma pełna funkcjonalność zwykłego sterownika dla g..nego węgla po wyłączeniu algorytmu.

 

Szybko dostępna jest korekcja czasu podawania, w małym zakresie zmian jest wystarczająca przy zmianie o ok.2sekundy.

W innym wypadku tylko przez menu serwisowe. Po restarcie on dość szybko łapie właściwy rytm, bo ten sterownik ma PID w czystej postaci...

 

Ja go bardzo lubię, bo moge go ustawić tak jak mi się podoba i jaki mam kaprys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten typ tak ma i producent pewnie to przewidział, więc nie powinno mu zaszkodzić, chociaż faktycznie wygodniej jest to rozwiązane w innych sterownikach.

 

Spróbuj wyłączyć PID to może będzie lepiej dopalał się węgiel.

Nie wydaje mi sie, aby wyłączenie PID coś zmieniło. Jak dla mnie to za szybko wyrzuca z siebie węgielki, które nie zdążą się jeszcze wypalić.

 

Tak więc na dzisiaj mam ustawione podawanie na 4sek i min. przerwę 60 sek. W tych nastawach i max. dmuchaniu 35% efekt jest taki, że na pierwszy rzut oka na retortę, to dopala dobrze. Więcej będę mógł powiedzieć jak wybiorę popiół i poczekam na nowy ;)

Dodatkowo po raz pierwszy od dawien dawna mogę przytknąć rękę do rury nie obawiając się o stan skóry. Jest mocno ciepła ale nie zwęgla.

 

Minus tych zmian - dość słabo radził sobie z temperatorą wody do CO. O ile dla CWU wybijał się na 64 stopnie, to przy wodzie dochodził do jakiś 45. Na razie zmniejszyłem prękość na pompie CO i zobaczymy za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minus tych zmian - dość słabo radził sobie z temperatorą wody do CO. O ile dla CWU wybijał się na 64 stopnie, to przy wodzie dochodził do jakiś 45. Na razie zmniejszyłem prękość na pompie CO i zobaczymy za jakiś czas.

Zmniejszyłem bieg pompki CO z II na I bieg i teraz piec dogrzewa do około 50 stopni mimo zadanych 60. Czyli ciągle za mało. Dłużej pracuje aby dogrzać dom po nocy czyli te 1-2 stopnie.

Wczoraj wybierałem popielnik oraz odkurzylem poprzez wlot powietrza retortę - masa drobnych kawałków tam była. Więc dzisiaj zobaczę jaki jest popiół przy tych ustawieniach. I może ewentualnie zwiększę mu o 1sek podawanie i będę patrzył dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie można zmniejszyć czas między podawaniem o 1 s lub 2-wie, będzie to mniej drastyczna zmiana a moc troszkę zwiększysz.

 

Póki co zwiększałem o 4sek (czyli czas podawania) i chyba do 60 doszedłem ;)

Chcę najpierw opanować dopalanie do końca a potem schodzić z czasem do momentu, aż źle zacznie się spalać i na tym zakończyć.

Przynajmniej taki jest plan...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy przerwie podawania 60sek, popiół nie miał kawałków niedopalonego węgla. Jak wspominałem, przy 60sek przerwy ma małą moc i ledo pod 50 stopni podchodzi.

Zmniejszyłem więc ten czas o jeden cykl podawania (4sek) do 56 i moc lekko skoczyła do góry i spokojnie w okolicach 50 stopni piecyk pracował. Popiół cały czas ok.

Wczoraj więc zmniejszyłem ponownie o jeden cykl do 52 sek i zobaczymy jak będzie dzisiaj wieczorem w popielniku. Ale przy rannym prysznicu odnotowałem dość przyjemnie ciepły grzejnik w łazience. Czyli idziemy ku lepszemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi sie, aby wyłączenie PID coś zmieniło. Jak dla mnie to za szybko wyrzuca z siebie węgielki, które nie zdążą się jeszcze wypalić.

 

Ja nie zgaduję tylko sprawdziłem to u siebie - daje to więcej niż myślisz.

 

U mnie z PID nie dało się ustawić bardzo dobrze parametrów [a trochę doświadczenia w tym mam], natomiast po wyłączeniu PID od razu trafiłem właściwe ustawienia.

 

Spróbuj i daj znać - nic przez to nie wybuchnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test sterownika COBRA na kotle Termo-eco 19KW firmyTermo-Tech Stąporków z palnikiem żeliwnym Brucer pierwszej generacji, dmuchawaRV12PK firmy Ewmar ness o wydajności 240m3

 

Powierzchnia domu 142m2 mierzone po podłogach

Dom z połowy lat 80-ych ściany 3 warstwowe +10cm styro raz10-20cm wełny na podłodze poddasza nieużytkowego.

 

Instalacja CO starego typu w systemie grawitacyjnym ale pracuje z pompami CO oraz CWU, tylko kaloryfery aluminiowe z termostatami oraz bojler dwupłaszczowy 140L

Temperatura w chwili rozpoczęcia testu -5,7stC temperatura utrzymywana w domu 22stC przez całą dobę.

Prowadzę zapisy dotyczące temperatur oraz zużycia opału będzie zatem możliwość orientacyjnego porównania ilości spalanego opału na obydwu sterownikach

 

Początek testu godzina 11:25 28 stycznia 2012

 

Pierwsze wrażenie odnośnie samego wyglądu sterownika oraz jego czytelności pozytywne.

Również wprowadzenie pierwszych nastaw nie było trudne.

Test rozpoczynam od ustawienia identycznych parametrów jak w przypadku poprzedniego sterownika. Temp zadana 65st(hist 2) CWU 54st(hist 5).

Nie włączone zostały strefy czasowe.

Ustawienia spalania zostawiam jak były ustawione czyli podawanie 8 sek przerwa 40

Temperatura załączenia pomp 35st

Zmieniłem parametry pracy nadmuchu

Maksymalne 95%(dalsze podnoszenie nie dawało słyszalnegoefektu wzrostu obrotów)

Minimalne 20%( dalsze obniżanie powoduje „żółwiową” pracędmuchawy oraz buczenie)

Pierwsze poruszanie się po menu oczywiście z instrukcją ale wygląd ekranu sprawia że dosyć szybko opanowuję kolejne pozycje i przynajmniej wstępne nastawy zaczynam zmieniać bez pomocy instrukcji. Oczywiście będę się dalej bawił zgłębiając tajniki menu aby opisać po jakim czasie wspomaganie instrukcją nie będzie konieczne

 

Kocioł startował na rozpalonym palniku gdyż wyłączony był tylko na godzine na czas czyszczenia więc żar pozostał i nie było potrzeby korzystania z pracy ręcznej.

Startował zatem od temperatury CO 45st oraz CWU w granicy histerezy zatem nie grzeje na razie bojlera tylko układ CO

Godzina 11:50 kocioł nadal informuje że pracuje z mocą maksymalną

Temperatura na kotle 58,4st

Temperatura powrotu 52,3

Temperatura spalin 110st( zamontowałem zawirowywacze został również wyczyszczony cały wymiennik zatem kocioł ma dobre warunki do pracy.Zawirowywacze zainstalowałem aby zobaczyć jaki z nimi będzie poziom temperatury spalin, jeśli ich temperatura będzie poniżej 80st to zostaną wyjęte.

Godz 12:00

Zadana 61,3

Powrót 53,3

Spaliny 110st

Pracuje z mocą 75%

Dmuchawa momentami zwalnia dosyć mocno i zaczyna „pyrkotać”jeśli będzie nadal tak się działo spróbuję podnieść jej obroty minimalne o kilka %

 

O 12:06 kocioł osiągnął temp zadaną i odłączył nadmuch-informuje o pracy z mocą 5%

Oczywiście nie siedzę ciągle w kotłowni więc nie wiem codzieje się od momentu osiągnięcia temp zadanej

 

Uwaga do samej czytelności sterownika.

Przydałoby się oddzielić gniazda oświetlające pracę poszczególnych podzespołów gdyż obecnie światło przebija i nie jestem pewien czy pompa CWU pracuje czy tylko podświetla ją lampka od pompy CO. Taki szczegół ale może niektórym użytkownikom przeszkadzać.

 

Czas pracy jest zbyt krótki aby ocenić czy spalanie przebiega lepiej czy gorzej niż na poprzednim sterowniku. Opał cały czas ten sam zakupiony w lipcu od lokalnego dystrybutora, niestety nie wiem z jakiej kopalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...