Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przejście na PID ze standardowego sterownika


Trociu

Recommended Posts

po nocy żadnych zmian w pracy

nadal stabilnie, mam tylko wrażenie że odrobinkę mocniej się wychyla w obie strony ale to różnica 1stopnia jest

o 10:30 kolejna zmiana parametrów wyjściowych do poziomu 8/52/55%

robi się cieplej więc pomimo korekt kocioł nie wchodzi na górne zakresy mocy, czekam na ochłodzenie po niedzieli i zobaczymy jak wtedy sobie poradzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kolejny dzień kolejne zmiany i małe zdziwienie

ale po kolei

zmiana mocy maksymalnej do poziomu 8/56/50%

kociołek daje radę bez problemów, nie miałem jednak czasu zerknąć jak wysoko z mocą wchodzi gdy mocniej pracuje

histereza CWU jest na 5st i tu to zaskoczenie, do godziny 18 temp CWU jest na poziomie 45st więc powinien grzać od 40 dopiero.

Jednak jak widać z ostatniego zdjęcia grzeje od jakichś 43 zresztą widoczna załączona pompa CWU

i nie wiem o co chodzi?????:confused::confused::confused:

 

28022012388.jpg 28022012387.jpg 28022012384.jpg 28022012390.jpg

 

powrót w normie różnica poniżej 5stC spaliny w okolicy 90st

popiół dla mnie bardzo dobry, nie wiem czy palę jeszcze resztką tego co kupiłem latem czy już nowym ponieważ plan oddzielenia legł w gruzach tuż przed końcem wsypywania nowej dostawy do kotłowni:mad:

ale jeśli to ten nowy zasuwa do palnika to znaczy że jest lepszy niz ten z lata:lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny dzień kolejne zmiany i małe zdziwienie

ale po kolei

zmiana mocy maksymalnej do poziomu 8/56/50%

kociołek daje radę bez problemów, nie miałem jednak czasu zerknąć jak wysoko z mocą wchodzi gdy mocniej pracuje

histereza CWU jest na 5st i tu to zaskoczenie, do godziny 18 temp CWU jest na poziomie 45st więc powinien grzać od 40 dopiero.

Jednak jak widać z ostatniego zdjęcia grzeje od jakichś 43 zresztą widoczna załączona pompa CWU

i nie wiem o co chodzi?????:confused::confused::confused:

 

[ATTACH=CONFIG]103611[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]103610[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]103609[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]103608[/ATTACH]

 

powrót w normie różnica poniżej 5stC spaliny w okolicy 90st

popiół dla mnie bardzo dobry, nie wiem czy palę jeszcze resztką tego co kupiłem latem czy już nowym ponieważ plan oddzielenia legł w gruzach tuż przed końcem wsypywania nowej dostawy do kotłowni:mad:

ale jeśli to ten nowy zasuwa do palnika to znaczy że jest lepszy niz ten z lata:lol2::lol2::lol2:

 

 

Z Twojego zdjęcia wynika, że nastawa CWU jest ok. 46...47'C.

Na słupku wykresu CWU z prawej strony jest biały znacznik.

Słupek CWU dotyka go z dołu, ale nie przekracza - stąd wniosek,

że CWU nie jest jeszcze nagrzane.

 

Wysokość tego białego paska odpowiada histerezie CWU - na

oko ok. 5'C.

 

Pozdrowienia,

 

 

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nastawa główna 54 st i w strefach ustawiona albo wyłączona albo -9 albo na 54 zawsze jak dogrzeje to odrobinę wyżej przeciąga i od poczatku tak było że jak grzało do 45 to po wyłączeniu pompy rosła jeszcze nawet o półtora st w zależności od tego ile było na kotle w danym momencie, jak było CO 60 to potrafiło CWU do 56 zagrzać

miałem kilka dni temu wrażenie że też dogrzewa a nie powinien ale wtedy miałem histerezę 3st więc ją zmieniłem na 5 żeby była wyraźna różnica no i widać że grzeje wcześniej

na ostatnim foto specjalnie zrobiłem je tak żeby było widać jaka jest właśnie temperatura i poziom od którego grzeje to na pewn jakieś 43 a nie 40st

Edytowane przez timon120777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodano strefy czasowe na CWU z funkcja STOP.

Można wybrac pory dnia, w których rezygnujemy z dogrzewania zasobnika CWU, co może przynieść dodatkowe oszczędności w paliwie.

 

Ten soft nie jest jeszcze oferowany, jest testowy.

 

 

A może by producent jeszcze dodał zliczanie czasu pracy podajnika /pozwoliło by to na łatwą regulację ekonomiki kotła/, w takim sterowniku takie coś to mały "pikuś' a niektórym palaczom przybyło by zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by producent jeszcze dodał zliczanie czasu pracy podajnika /pozwoliło by to na łatwą regulację ekonomiki kotła/, w takim sterowniku takie coś to mały "pikuś' a niektórym palaczom przybyło by zabawy.

 

Takie rzeczy to w Cobrze :p

 

Poważnie mówiąc, to bardziej interesowałaby mnie inna funkcjonalność paneliku domowego dostępnego do RT09pid, zliczanie czasu pracy to dla mnie bzdet.

Wolałbym na takim paneliku w domu mieć jakąś listwę w procentach czy sekundach, czy linii wykresu pokazującą pozostającą ilość węgla w koszu, abym wiedział, kiedy muszę zejść do kotłowni dosypać opał do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oprogramowanie uaktualnione i badamy nadal.

przy tych temperaturach odbiór ciepła mizerny więc nawet po obniżeniu mocy maksymalnej kotła do stosunku 1:7 kocioł pracuje na pół gwizdka i temperatura spalin 80-90st

postanowiłem więc zwiększyć moc kotła i ustawiłem ponownie 8/40/75% nadmuchu

teraz czekam aż się nowy soft ogarnie i stabilnie popracuje

dodam że cały czas chodzi włączone ADC i uważam że u mnie się sprawdza-dodaje sobie troszkę paliwa i dzięki temu ładniej spala prawie bez spieków

Jutro będzie więcej wiadomości ponieważ z nową wersją bestia walczy dopiero 8 godzin a w tym czasie musiał parę razy wodę dogrzać więc odrobinę szaleje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kociołek ma niewiele pracy bo cieplej na dworze więc mimo 50st zadanej musiałem termostaty przykręcić bo za ciepło.

wczoraj odbyło się gruntowne czyszczenie całego wymiennika i wszędzie suchutko nic się nawet nie klei nie mówiąc o jakichś zaciekach czy wręcz śladach ze smoły. zaczynam się powoli przekonywać do tego że można niżej przy pracy ciągłej zejść bez szkody dla kociołka i komina,

dzisiaj chyba jeszcze obniże temperaturę CO bo za bardz przeciąga przez mały odbiór ciepła.

licznik czasu pracy podajnika pokazał wynik 3760sek w ciągu doby, policzyłem sobie średnie zużycie dobowe i wyszło mi na razie wstępnie że w ciągu minuty pracy podajnik przerzuca około 297g węgla

zrobię kilka pomiarów w okresie zużycia całego zasobnika eko i zobaczymy jaki mi średni wynik wyjdzie.

licznik mnie się osobiście przydał ponieważ nigdy nie mogłem się zebrać żeby sprawdzić ile węgla idzie przez palnik w minutę a teraz jakby samo się policzyło:lol2:

gruntowne czyszczenie odkryło jednak jeden kłopot:confused:

po nim przyszła pora na grzanie CWU a temperatura spalin na mocy maksymalnej mimo iż pracował kociołek dosyć długo nie przekroczyła 90stC

teraz kiedy oscyluje w okolicy zadanej jest na poziomie 60-70st a to nisko bardzo.

jeśli zwiększę moc to będzie bardziej przeciągał i jestem w kropce:confused::confused::confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

soft kolejny

przed chwilą zainstalowałem kolejną wersję i zobaczymy jak będzie teraz. żeby zachować ciągłość wszystkie parametry pracy zostały ustawione na identycznym poziomie i włączono ADC.

Jutro relacja z tego czy i jak się kociołek ogarnął

 

Licznik sobie liczy a ja czekam na opróżnienie zasobnika żeby wyliczyć ile i dlaczego tak dużo:lol2:

niestety więcej ponieważ u mnie mrozek znowu- zima nie chce odejść:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc tak

kociołek się ogarnia i to bez problemu tylko to grzanie CWU wieczorem do 54st powoduje że dostaje zadyszki i potem potrzebuje kilku godzin by się uspokoić

niestety pewnych przyzwyczajeń do momentu zmiany wanny na coś mniejszego niż basen olimpijski ne zmienię i woda musi być w bojlerze gorąca żeby wannę napełnić do akceptowalnego poziomu- 280L to sporo zwłaszcza kiedy w zbiorniku jest tylko 140

zatem muszę tą nierówną pracę zaakceptować i z nią żyć

w lato wodę grzeje olejowy więc nawet nie zwracam uwagi na to jak to robi a teraz odkąd są wykresy to jakoś w oczy włazi że zamieszanie wprowadza.

Jutro mam nadzieję wrzucić kilka fotek obrazujących zachowanie kotła

Licznik sobie pracuje, po zużyciu pełnego zasypu dokonałem wstępnego wyliczenia które ciut więcej mi o podawaniu mówi i wyszło około 280g na minutę

poczekam kilka zasypów i dokonam kolejnych obliczeń i z tego wyciągnę średnią. będzie to jakiś obraz paliwożerności mojego palnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kociołek ma niewiele pracy bo cieplej na dworze więc mimo 50st zadanej musiałem termostaty przykręcić bo za ciepło.

Tego nie rozumiem. Termostat jest po to by pilnować jakiejś temperatury. Raz ustawiony na odpowiednią nie wymaga dalszego kręcenia, bo trzyma zadaną temperaturę, tzn. sam się przykręca gdy jest za ciepło. Słyszałem że podobno niektórzy kręcą termostatami, jak zimno to odkręcają, jak ciepło to zakręcają, ale dla mnie to nie termostaty, tylko zawory. Ja niczym nie kręcę. Raz ustawiłem na określoną temperaturę i tyle.

Może mi to ktoś wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wróć kilka stron do poczatku mojej relacji z testu i przeczytaj co się działo jak termostaty były ustawione na zadaną temperaturę - jak reagował kociołek

i co się zmieniło po odkręceniu kilku na maksymalny przepływ

nie znam się na fizyce ale moim zdaniem pełny przepływ daje mniejsze wahania temperatury powrotu a co za tym idzie stabilniejszą pracę kotła

oczywiście mogę nie mieć racji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jasne. Tylko trudno mówić o termostatach, jeśli pracują one jak zwykłe zawory.

Swoją drogą raczej nie chciałbym rezygnować z funkcji termostatów w imię stabilnej pracy kotła. Dla mnie sterowanie temperaturą pomieszczeń za pomocą kotła to jakaś pomyłka. Mam nadzieję że producenci sterowników wkrótce uporają się z tym problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myślę że tutaj nie po stronie producentów sterowników leży problem, albo nie całkowicie

podejrzewam że gdybym miał nową instalację na cienkich rurach o małej całkowitej pojemności problem nie byłby tak odczuwalny. mam jednak stara instalację budowaną do działania grawitacyjnego z grubymi 2calowymi rurami na wyjściu i powrocie oraz rurami 3/4 cala doprowadzającymi wodę do kaloryferów

tak duża ilosc wody może mieć równiez spory wpływ na stabilnośc pracy całego układu.

stąd równiez podejrzewam założenia poprawki ostatniego softu celem szybszej reakcji kotła na zmiany w układzie.

od wczoraj mam znów tylko 1 kaloryfer na pełnym przepływie a reszta pracuje w oparciu o termostaty i jak widać z wykresu nie ma wahań zbyt dużych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zagadka

już kilkakrotnie zauważyłem ze podczas wychodzenia z wykresów lub z podglądu temperatur a ostatnio również z menu licznika czasu pracy podajnika załącza się pompa CWU. nie za każdym razem ale czasem się to zdarzało i nie było to spowodowane tym że akurat przekroczona została histereza

dzisiaj kilka minut temu znów stało się tak samo. przy wychodzeniu z menu licznika załączyła się pompa CWU. spojrzałem na temperaturę i od razu pobiegłem po telefon żeby zrobić fotkę.

temperatura CWU miała poziom 43,2stC a CO 52,3stC przy zadanej 50st dla CO oraz 45st dla CWU histereza CWU 3st

więc albo jest to zrzut nadmiaru albo występuje jakiś błąd w oprogramowaniu

żeby nie być gołosłownym załaczam fotkę

widać dokładnie że nie było jeszcze wzrostu temperatury CWU więc niemożliwe jest aby start nastąpił z poziomu 42st

to jest właśnie moja zagadka

 

11032012400.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybsza reakcja??????

więc zaczne od tego iż wersje A19 dostałem z info iż ma szybciej reagować. w moim laickim rozumowaniu uzytkownika kociołek powinien się ładnie zebrać do pracy że tak powiem "żwawo" i równie szybko wyhamować odpowiednio wcześnie. do wczoraj nie miałem możliwości pełnego sprawdzenia czy reaguje wg mnie odpowiednio.

wieczorem podczas zasypu i czyszczenia zatrzymałem prace kotła ponieważ było kilka chwil przed 18 czyli przejście CWU z obniżonej 45 na nromalna 54 a nie widze sensu aby kocioł pracował kiedy drzwi sa pootwierane. zatem kociołek odpoczął ja popiół wygarnąłem i pstryk guziczek.... a tu .... żółwik :(

kocioł zbierał się okrutnie leniwie nawet miałem zamiar ręcznie ingerować z obawy przed jakimś zawieszeniem się oprogramowania. 20 minut zajęło mu podniesienie się z poziomu 43 do 48st i nie przekroczył poziomu mocy 40% dopierow okolicy 49st zaczął się rozpędzać ale minęło dobre 35minut, a żuki na górze na wodę ciepłą do wanyy czekały:( a tu nic.

nie wiem czy powodem tak powolnej reakcji była wysoka temperatura powrotu czy jednak coś nie działa jak należy ale moim zdaniem po 5 minutach powinien już chodzic z moca w okolicy 70% zwłaszcza że zadana 50 na kotle 43 było zaś w perspektywie dogrzanie do jakichś 56 żeby było czym CWU ogrzać do żądanego poziomu. z hamowaniem było juz lepiej bo w okolicy 54 zaczął mocy ujmować i nie przekroczył 57st

dzisiaj jeśli mi się uda równiez skontroluję tempo wzrostu mocy w okolicy godziny 18ej i opiszę wrażenia.

dodam że odbiór ciepła mizerny termostaty działaja więc przepływ nie jest maksymalny i dodatkowo pompa CO zeszła z prędkością do poziomu 69% więc teoretycznie praca szła na CWU i nie powinno to trwac godzinę:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby ktoś zapomniał to ja nadal testuję

obecnie przy małym odbiorze ciepła kaloryfery u mnie się "wyłączają" w dzień a zaczynają pracę wieczorem co widać po prawej stronie wykresu - nagły spadek temperatury CO na skutek otwarcia termostatów, poza tym kociołek pracuje spokojnie, wciąż mam włączone ADC i mam wrażenie że u mnie się sprawdza. obawiam się tylko o niską temperaturę spalin coraz częściej w okolicy 70-80st i tylko wieczorem do 100st przy grzaniu CWU

chyba pójdzie wełna w wymiennik albo kocioł trzeba będzie wyłaczyć tylko co żona na to:no:

 

Jarecki

Twój licznik podobuje mnie się ale ja bym zmienił skalowanie

przy tych wartościach jak na fototo moim laickim użytkownikowskim zdaniem powinna żółta kreska wypełniać 1/4 wykresu reszta jak najbardziej ok

co do problemów to nadal się pojawiają sporadycznie i zazwyczaj w momencie kiedy zapminam je zarejestrować

czekam cierpliwie na poprawkę

 

18032012418.jpg 18032012415.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...