pęknięcia w monolicie - groźne?

[jarett]

To mój pierwszy strop monolityczny więc nie wiem jak to powinno wyglądać prawidłowo.

 

Po zalaniu stropu przez trzy (dość słoneczne dni) stał sobie spokojnie. Nie wiem czy ekipa go w tym czasie podlewała. Teoretycznie powinni ale nie miałem możliwości być na budowie. Potem 3 dni padało. Dzisiaj przyjechałem i obejrzałem. W ogólności wygląda nieźle ale gdzieniegdzie są drobne pęknięcia (jest ich kilka). Grube może na grubość paznokcia. mają od kilkunastu do góra 30-40cm.

 

Pytanie - czy to jest dopuszczalne czy też strop lany powinien być nieskazitelnie gładki bez jednej szczelinki ?

 

Poniżej fotki z komórki, nie najlepszej jakości, ale z grubsza pokazują największe z nich.

 

http://www.budowanie-domu.pl/temp/trach1.jpg

 

http://www.budowanie-domu.pl/temp/trach2.jpg

Edytowane 28 Września 2010 przez jarett

[Margoth1719503976]

Spokojnie, takie drobne pęknięcia są dopuszczalne. Nic się nie będzie działo.

[Pawlom]

To rysy skurczowe. Też takie miałem na stropie i nic nie spadło. Będzie OK.

[jarett]

Podnoszę temat ponieważ zauważyłem kolejny niepokojący objaw. Dom stoi (jeszcze) bez dachu. Popadało niebyt intensywnie 2 dni i na suficie pojawiły się dziwne przecieki. Dodam, ze w tym miejscu nie ma jakichś pęknięć. Po prostu woda jakby się przesączała. Czy to normalne?

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/dzialowe04.jpg

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/dzialowe07.jpg

 

http://www.budowanie-domu.pl/wp-content/gallery/surowy-otwarty/dzialowe13.jpg

[wick]

pewnie się już domyślasz że nie są to zwykłe rysy skurczowe...

ten strop to na podstawie projektu zamiennego czy wizja majstra?

proponuje do czasu zadaszenie widoczne rysy zakleić np.

cement+woda+pędzel ławkowiec

cement+woda+piasek+kielnia/szpachla...

lub

cersit cx5,atlas monter...

 

i spytaj majstra po co ten samotny stempel?

[jarett]

Jak nie są to zwykłe rysy skurczowe to co to jest? I czy to groźne dla samej konstrukcji? Czym to może skutkować w przyszłości? Zaznaczam, że tam gdzie przesiąka woda nie ma pęknięć (przynajmniej od spodu).

 

PS. takich stempli mam jeszcze kilka więc ten się pewnie nie czuje samotny.

[arecki1338]

Mialem podobnie.W miejscach rys u gory zastosowalem jakas zaprawe gotowa ze sklepu i zalatwilo sprawe,wiecej nie przeciekalo,ale u mnie u gory byly widoczne rysy a na suficie nie bylo.Prawdopodobnie u ciebie jest podobna sytuacja

[Baba_Budowniczy]

A jakiś kierownik ten strop widział?

 

Abstrahując od niego - kiepsko Ci wymurowali kawałek nad nadprożem - zupełnie bez mijanki...

[BiG35]

Zgadzam się z Babą, murarzy nie masz najwyższych lotów. Miedzy stropem a ścianami z gazobetonu powinna być warstwa np cegły pełnej - materiału mocniejszego i mniej nasiąkliwego. Co do samego stropu to bym nie dramatyzował.

[jarett]

A jakiś kierownik ten strop widział?

 

Abstrahując od niego - kiepsko Ci wymurowali kawałek nad nadprożem - zupełnie bez mijanki...

 

Widział nie raz i nie zgłaszał zastrzeżeń (oprócz uwag do "schludności' murowania). Ta cała mijanka to poważny błąd w sztuce to czy po prostu "wypada" ją mieć ?

[Baba_Budowniczy]

Akurat w tym miejscu (futryna, trzaskanie drzwiami) możesz mieć problem z pękaniem conajmniej tynku i estetyką ogólną. Co do cegieł pod wieńcem - jak zwykle są różne szkoły, ale bardzo wiele osób daje w przypadku belitu. Są też przeciwnicy - niby że niepotrzebnie wprowadza się kolejny materiał itp.

Murowanie bez przesunięcia (tak jak u Ciebie - że spoiny pionowe tworzą jedną linię i to w warstwach bezpośrednio położonych jedna nad drugą) to poważny błąd murarza i świadczy o niechlujstwie. Na zasadzie "nie zawali się, ale...".

[Kuba Dąb]

Jakieś tam przesuniecia ma. Wygląda jakby miejscami murarz miał problemy z obliczeniem docięć.

A co do stropu to powtórzę się po innych, raczej nic wielkiego. Każdy dom pracuje. Nie zdziw się np. jak Ci po budowie bedą tynki pękać.

[Baba_Budowniczy]

Chodzi mi o konkretne miejsce z lewej strony nadproża na pierwszym zdjęciu. Tam przy tynkowaniu profilaktycznie bym dała jakieś wzmocnienie, coby się później nie bawić.

[Gustaw Fijak]

Na tym zdjęciu jest jeszcze widoczna płyta szalunkowa. Nie widać dołu stropu. Jak to odkryją, to będzie można coś więcej powiedzieć.

Od góry, to "normalna sprawa" - rysy tzw. skurczowe, ale wykonawca nie był jakiś górnych lotów... Niestety.

[jarett]

Na tym zdjęciu jest jeszcze widoczna płyta szalunkowa. Nie widać dołu stropu. Jak to odkryją, to będzie można coś więcej powiedzieć.

 

Hehe, nie nie, to nie jest płyta. Płyta zostawiła takie odciski w stropie i dlatego może tak to na zdjęciu wyglądać.

Jeśli chodzi o przesunięcia to generalnie one są. Jak napisał ktoś u góry - to akurat jakieś pojedyńcze miejsce gdzie wykonawca źle dociął bloczek i wyszło bez przesunięcia. Dostałem info od konstruktora i kierownika, że te pęknięcia nie są niczym groźnym. Ale oczywiście wolałbym żeby ich nie było

[Gustaw Fijak]

haha nie mow mi ze struktura plyty sie idealnie odznaczyla w stropie! masakra

primo, jezeli budynek bedzie siadac na tych peknieciach moze pracowac, choc nie musi, przesuniecia niby nie ma, ale ktos napisal wyzej Miedzy stropem a ścianami z gazobetonu powinna być warstwa np cegły pełnej gratuluje pomyslu lol!

[Kuba Dąb]

Szczerze, też myślałem, że to płyta a nad kilkoma raptem przesunięciami nie ma co płakać.