Rozbiórka domu legalnie czy nielegalnie?

[konewa23]

Hejka zapytam jeszcze raz jak myślicie jak wyburzyć stary domek znajdujący się na działce legalnie czy nielegalnie (zaoszczędzając 1200zł ). Domek jest mały i w większej części bez fundamentów ale niestety stoi na granicy. Co sądzicie czy w ogóle warto rozważać opcje "zburzenia po cichu", czy ryzyko jest zbyt wielkie?

[mjakob]

Dom w granicy - konieczne pozwolenie.

Raz że sąsiedzi mogą Cie hmhmhm... A jeśli planujesz tam budowę, to później geodeta będzie robił mapkę powykonawczą i będzie chciał skasować ten budynek (a na podstawie czego ma to zrobić?)

Jeśli planujesz tam budowę, to zrób na jedno pozwolenie budowę i rozbiórkę (i jedna mapka powykonawcza na zakończenie).

[konewa23]

Też raczej skłaniam się do legalnego rozwiązania. Tylko nie lepiej by najpierw było uzyskać pozwolenie na rozbiórkę i rozebrać to jeszcze w tym roku tak by na wiosnę 2011 mieć już ładnie przygotowaną działeczkę pod budowę?

[aadamuss24]

Dwa pozwolenie = dwa razy czekanie

[konewa23]

Architekt prędzej zrobi mi projekt rozbiórki i gdy będę sobie na niego czekał on będzie mi projektował domek i załatwiał inne formalności.

[mjakob]

Dwa pozwolenie = dwa razy czekanie

 

Dwa pozwolenia = dwie ksiązki budowy = dwa razy kierownik budowy = dwa odbiory (geodeta i jego mapka powykonawcza kosztują a tu będziesz mieć to 2x). a jak wrzucisz w jedno to i projekty i kierowanie łatwiej negocjować - choćby o stówkę ale zawsze