jak przekonać US ze pieniadze sa legalne

[piterg]

Mam za dużo pieniędzy! tzn powiedzmy że zarabiam i przez osiem lat moglem odłożyć z żoną 50-80 tys.tym bardziej że na papierze mieszkamy z rodzicami (JA ze swoimi , żona ze swoimi) , powiedzmy ze na weselu dostaliśmy mnóstwo kopert z zieloniutkimi dolarami. ALE !!! dom który kupujemy musi być w akcie notarialnym kupiony tylko przeze mnie (własność moja) zeby wyrwać ppremie gwarancyjną z książeczek które są na mnie. Akt spisałem tak , że kupuje dom ze środków odrębnych - czy US może sie czepiać skąd miałem takie pieniądze przed ślubem , kiedy nie pracowałem. Czy moge powiedzieć w urzedzie że to tylko fikcja bo tak naprawde zarabiamy i odkładamy lata a brzmienie aktu jest takie jakie jest zeby Bank nie robił problemu z wypłatą premii gwarancyjnej.

[Żaba1719499177]

Sprawdź jeszcze raz czy na pewno musisz kupować dom tylko na siebie , przy wspólnocie małżeńskiej to trochę nielogiczne. Może po prostu jest to błędna informacja pracownika banku ?

 

Co do Urzędu Skarbowego to nie ma co się tłumaczyć że skłamałeś w akcie notarialnym, bo w takim przypadku na pewno "dokładnie się tobą zajmą"

[Metal]

Popytaj dokładnie w banku, bo cosik mi tu nie pasuje. U mnie było tak: działka i budowa stoją całkowicie na mnie. Działkę kupiliśmy już po ślubie, ale w akcie notarialnym napisano, że kupiłem ja z majątku odrębnego. Książeczkę mieszkaniową miał teść na siebie. Poszliśmy do banku i w ciągu jednej wizyty przepisaliśmy książeczkę na moją żonę i zlikwidowaliśmy. Na podstawie papierów z działki i budowy - wystawionych tylko na mnie - otrzymaliśmy, po około dwóch tygodniach, calutką premię, na moje konto. Było to jakieś 2 lata temu, więc mogło się coś zmienić.

[Arsen]

Bank nie robi żadnych problemów przy wypłacie z ksiązeczki przy wspólnym domu, coś kręcisz albo bank kręci, albo szukasz pretekstu, zeby dom był tylko na Ciebie

[piterg]

tak sie dowiedziałem w banku i tak zrobiłem akt, czy można odkręcić akt z przed paru dni, chętnie przejde na wspolnote byleby US sie odwalił

[Aśka]

1. Skoro zameldowani byliście osobno to zawsze możesz powiedzieć, że nie płaciłeś za czysz itp. jedzenie i utrzymywali Cie rodzice, a ty tylko odkładałeś.

2. Istnieje cos takiego jak mozliwość darowizny. Jesli darczyńca będzie np. ojciec, albo mama kwota ta jest zwolniona z podatku. Musisz się tylko w US dowiedzieć o jaką kwote chodzi (chyba 10.000 EU). Wiec policz sobie 10.000 mama, 10.000 ojciec, 10.000 teściowa, 10.000 teść no i juz jest niezła kwota. Nie wiem tylko czy nie powinieneś tego wcześniej zgłosić w US.

3. Dobrym wyjście jest tez mieć rachunek w biurze maklerskim i przedstawić historie rachunku . Oczywiście jeśli ktoś się tym kiedyś zajmował lub zajmuje. Otrzymuję sie całkiem niezły wydruk z którego tylko swięty moze sie wyznac