Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kochani, stanęłam przed kolejnym dylematem- co na podłogi :roll: . Wybrałam deski ( salon, jadalnia i hall- w salonie na stelarzu, reszta klejona do posadzki)

Cena za te cuda - 170zł/m2 za gotowe do zamieszkania (materiał, robocizna, klej cyklinowanie, lakier etc).

Czy Waszym zdaniem cena jest OK?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w cholere za dużo. Znaczy, deski dębowe/bukowe/czy inne to najdroższy z wariantów - wynika z trudności w uzyskaniu wielkich kawalkow pieknego surowca. Z tego co zostaje po takiej operacji, robi sie parkiet, dlatego parkiet kupisz w cenie 50-90 Pln za metr. Co ciekawe ten za 50 Pln różni się od tego za 90 przeważnie tylko wielkością klepek - znowu wynika to z segregacji surowca, odcinaniu sęków, etc. Wcale jakościowo i w eksploatacji taki parkiet nie jest gorszy. Ja bym nie dal 170,- Pln za metr. W życiu, normalnie, bym nie dał. Aż sie zaplułem z zacietrzewienia. Skandaliczna cena.

Podloge bym zrobil z drewna - ale parkietu, albo Barlinka. Też drewno, możesz po latach cyklinować i odnowić, a tansze o 30-40%.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239163
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te 170 zl/m to za deski dębowe razem z położeniem, cyklinowaniem i porządnym lakierowaniem, to uważam, że bardzo przyzwoita cena. Ja też zrobiłem przymiarkę do czegoś podobnego i na razie wychodzi sporo więcej. Upewnij się tylko, czy dają odpowiedni klej do desek (tam gdzie będą klejone do podłoża) - fachman mówił (a nie mam powodu, żeby mu nie wierzyć) że potrzebny jest dwuskładnikowy - ponad dwa razy droższy od zwykłego, ale mocniejszy. Pewnie, że nie jest to tanie rozwiązanie, ale na pewno wygląd będzie nieporównywalny z drobnym parkietem po 50 zł/m. Z drugiej strony, myślę, że taka podłoga od razu ustawia wnętrze w pewnym kierunku - raczej nie będą pasować meble w stylu nowoczesnym. Ale jeśli masz duże pomieszczenia i dość wysokie, a do tego dobierzesz inne szczegóły, powinno być lux.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239195
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co ja już głupia jestem z tego myślenia. Deski super rzecz tylko strasznie boję się tych szpar i pęknięć, które podobno są nie do uniknięcia. Jeśli chodzi o kasę to jakoś się znajdzie, ale czy nie będę sobie pluła w twarz. A może lepszy jest parkiet?. Ja już nic nie wiem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239227
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co ja już głupia jestem z tego myślenia. Deski super rzecz tylko strasznie boję się tych szpar i pęknięć, które podobno są nie do uniknięcia. Jeśli chodzi o kasę to jakoś się znajdzie, ale czy nie będę sobie pluła w twarz. A może lepszy jest parkiet?. Ja już nic nie wiem.

nie glupiej. jesli masz kase na deski , kup deski a nie parkiet.

poloz na legarach daj miedzy legary wygluszenie i bedzie suuuuuper.

mam juz ok.18 lat deski i nigdy nie pomysle o panelach czy tez o parkiecie. tylko mala uwaga moje deski sezonowalem ponad 3 lata .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239234
Udostępnij na innych stronach

A ja mam już 10 lat piękne deski modrzewiowe- dostają lekko czerwonawego koloru- są super, Teraz po 10 latach wymagają cyklinowania. Mam dzieci które szaleją, sprzęta spadają- jakoś nie wyglądają nic gorzej. Ale modrzew chyba cięzko dostac.

W zimę gdy rusza ogrzewanie w niektórych miejscach ciut skrzypią , ale taki ich urok i jakoś mi to nie przeszkadza.

Parkiet to taki blokowy ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239261
Udostępnij na innych stronach

Cena za te cuda - 170zł/m2 za gotowe do zamieszkania (materiał, robocizna, klej cyklinowanie, lakier etc).

Czy Waszym zdaniem cena jest OK?

 

Właśnie nowa ekipa robi mi podłogę drewniana na poddaszu z desek 32 mm. 80 m2 podłogi za niecałe 4000 zł. Daje to ok. 50 zł/m2; cena obejmuje wypoziomowanie i położenie podłogi, nie obejmije parkietu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239292
Udostępnij na innych stronach

TomekJ- twoja cena powaliła mnie z nóg. Mi zaśpiewali za 68m2-11 500zł. Napisz skąd jesteś i proszę daj mi informacje skąd wziąłeś deski i czy są to dębowe deski.

Może ktoś się orentuje czy nie szkodzi, że chcę położyć deski na podłogę wylaną sprzed 6 m-cy?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239301
Udostępnij na innych stronach

Wylewka pod parkiet albo deski na klej musi być równa, czysta i sucha. Niekoniecznie musi schnąć aż 6 miesięcy :lol: , powinno wystarczyć 2, ale dłużej nie szkodzi. Dobry parkieciarz zmierzy wilgotność wylewki przed rozpoczęciem roboty.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239464
Udostępnij na innych stronach

klej nazywa sie Wakol i jest dobry,to ze do parkietu musi byc dwukomponentowy klej to przesada i niepotrzebny wydatek ,wszysko zalezy od podloza i mozna spokojnie wykonac probe przyklejajac jedna klepke i po czasie schniecia podanym przez producenta zrobic probe zrywania ;podloze3 betonowe nalezy zagruntowac -zwieksza to przyczepnosc (oraz koszty) parkiet mozna tez ukladac na slepej podlodze przybijajac gwozdziami
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-239786
Udostępnij na innych stronach

Napisz skąd jesteś i proszę daj mi informacje skąd wziąłeś deski i czy są to dębowe deski.

 

1. Sosnowiec

2. Za dostawę odpowiada ekipa, mnie szczegły techniczne nie interesują. Panowie mają dostęp do drewna po ok. 35 zł.m2 - nie wiem skąd je biorą i nie chcę wiedzieć (a drewno pochodzi z tartaku i jest sprzedawane bez faktury :wink: )

3. Nie, na taki luksus mnie nie stać :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-240097
Udostępnij na innych stronach

Też myślę o deskach , ale szkoda mi wysokości - gdzieś czytałam ,że legary mogą byc takie 2-3 cm , anie jak kiedyś 7. Może coś o tym wiecie?

legary oczywiscie moga miec 2-3 cm tylko w co wbijesz gwozdzie jesli jest taki maly legar to popeka. legary powinny miec co najmniej 7 cm, gwozdzie musza sie dobrze trzymac w legarze nie zapomnij ze drewno zyje po scieciu 60 lat. zeby nie bylo szpar drewno nalezy sezonowac iglaki 2 -lata lisciaste 3 -lata podczas montazu deska musi byc dobita do poprzedniej warstwy "na klamrach", a nie jak to robia pseldofachowcy docisniete noga.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-240111
Udostępnij na innych stronach

Czmirek,

 

na jakich "klamrach" dobite?

klamry metalowe wbite w legar nastepnie dwa kliny ktore sluza do dociagniecia do poprzedniej deski. wbijasz gwozdzie pod katem do legara

usuwasz kliny i klamre dopiero nastepna deska i tak dalej . nie polecam eksperymentowac we wlasnym zakresie deski sa na takie eksperymenty zadrogie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-240174
Udostępnij na innych stronach

No to zrozumiałam dlaczego takie wysokie są legary. Myślałam, że jeżeli deski są na pióro-wpust , to już to je dość trzyma. Przy takich deskach pióro - wpust też należy je dobijać klamrami? Piszesz o sezonowaniu w zależności od drzewa 2 lub 3 lata - nie wydaje Ci się, że teraz wszyscy suszą drzewo komorowo i żaden tartak już nie sezonuje - bo nie chce zamrażać pieniędzy na taki czas?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-242714
Udostępnij na innych stronach

No to zrozumiałam dlaczego takie wysokie są legary. Myślałam, że jeżeli deski są na pióro-wpust , to już to je dość trzyma. Przy takich deskach pióro - wpust też należy je dobijać klamrami? Piszesz o sezonowaniu w zależności od drzewa 2 lub 3 lata - nie wydaje Ci się, że teraz wszyscy suszą drzewo komorowo i żaden tartak już nie sezonuje - bo nie chce zamrażać pieniędzy na taki czas?

tak to prawda susza, moje rowniez byly suszone komorowa, ale po tym jak odlezaly swoje u mnie. deski suszone tylko komorowa nie daja gwarancij wilgotnosci 8-9 % ale ok. 10- 12 %.

tartaki nie maja interesu zeby sezonowac, sezonowane deski moze miec stolarnia. mozna rowniez wczesniej zamowic odpowiednie dl. desek zgodnie z projektem domu + ok. 10% na odpady, obrobke itp. przechowac przez okres budowy i dostarczyc na stolarnie w celu obrobki.

ja tak postapilem i po 17 latach nie chce innej podlogi docelowej, jestem pewien ze deski wytrzymaja jakies 60-70 lat. wszelkie panele , laminaty to namiastka drewna.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14869-deski-na-pod%C5%82og%C4%99/#findComment-242731
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...