rwxw 26.11.2010 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 1) Jakie max temp zasilania dopuszczacie na swoich PC i przy jakich temp w pomieszczeniu oraz na zewnatrz? Ja mam ustawione temperatury takie: "ile fabryka dała" i nie przejmuję się do ilu pc dociągnie. Tzn. gdy termostat pokojowy włącza pompę, to grzeje ona non-stop dopóki termostat jej nie wyłaczy. Na termostacie ustawiłem 22 stopnie w taniej taryfie i 20.5 w drogiej. PC grzeje na maxa, lecz 8kW nie jest w stanie wyciągnąć u mnie wysokich temperatur. Jak zajrzysz do historii wątku to znajdziesz z ubiegłego roku wykresy temperatur które zamieściłem. Przedstawiają one temperaturę zasilania, powrotu, dz z kilku dni pracy pc zimą. u mnie zasilanie nie przekracza 35 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 27.11.2010 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 Ja mam ustawione temperatury takie: "ile fabryka dała" i nie przejmuję się do ilu pc dociągnie. Tzn. gdy termostat pokojowy włącza pompę, to grzeje ona non-stop dopóki termostat jej nie wyłaczy. Na termostacie ustawiłem 22 stopnie w taniej taryfie i 20.5 w drogiej. PC grzeje na maxa, lecz 8kW nie jest w stanie wyciągnąć u mnie wysokich temperatur. Jak zajrzysz do historii wątku to znajdziesz z ubiegłego roku wykresy temperatur które zamieściłem. Przedstawiają one temperaturę zasilania, powrotu, dz z kilku dni pracy pc zimą. u mnie zasilanie nie przekracza 35 stopni. dzieki za info. u mnie wygląda na to, że też się zakończy w okolicach 35 stopni. na razie ustawione mam max 31 i temp w domu po nocy nie wyszła wyżej niż 21.5 na dole i nie całe 20 na górze (w zimniejszych pokojach). w efekcie około godz 14.30, po 8 godzinach bez grzania, temp spadła do około 20 stopni (podniosła około 16, po tym jak pompa pracowała od 13 do 15. na zewnątrz było w dzień jakieś -1,5. muszę znaleźć temp zasilania, która podbije mi temp na dole do około 22 po nocy (raczej ponad niż poniżej) i wtedy do 15 sobie spadnie około 1 stopnia itd.... przynajmniej taki jest plan obecnie podniosłem na max 32 i zobaczymy rano ... ależ emocje... :D:D:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grem 27.11.2010 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 A może zacząć od drugiej strony. Ustaw na maxa i jak będzie za ciepło to zacznij obniżać. Teraz mają przyjść mrozy i jak będziesz podnosił co dwa dni o stopień to będziesz marzł do Nowego Roku. Szkoda zdrowia. Synoptycy straszą spadkiem temperatur nocą do -17. Lepiej mieć wtedy wygrzaną chałupę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 27.11.2010 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 To wydaje się mieć sens i też o tym myślałem, tyle, ze chciałem dac max 35 stopni (no bo ile max - 60?)Cała zabawa polega na tym, że steruje tym pogodówka i po prostu muszę dobrać jakąś sensowną krzywą, żeby w razie spadku temp, PC sama zareagowała.Zastanawiam się też o ile powinna wzrosnąć temp zasilania przy spadku na zewnątrz o np 1 stopień. Z drugiej strony - co mnie dziwi trochę - wyszło mi ostatnio, ze pompa działała w ciągu 8h w nocy tylko 4.5h (pompa 8kW zużyła 9kWh)Nie bardzo to rozumiem, bo wydawało mi sie, że jak histereza jest 2, to powinna chodzić prawie non stop.... Na razie dałem 32 i zobaczę co będzie rano. pzdrk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TypeR 28.11.2010 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 cześćrwxw dobrze podpowiada, jeżeli możesz to nie ograniczaj temp. grzania pompy, ustaw jaką chcesz temperaturę w domu i niech pc chodzi aż jej nie osiągnie. Przy okazji zobaczysz jakie temperatury idą w podłogę. Ja bym chyba olał pogodówkę, ma być w domu zadana temperatura niezależnie od tego co jest na dworze. Również steruję pracą pompy termostatami pokojowymi i nie ustawiam na pc temperatur zasilania, daje tyle ile ma mocy, w praktyce nie przekracza 32-33 C, nie pamiętam jak było w zeszłym roku w największe mrozy, ale chyba więcej C nie osiągała (16-17 godzin pracy na dobę).Idą mrozy więc na eksperymenty mało czasu, z drugiej strony czas na sprawdzenie cełego układu w granicznych warunkach.Pozdrawiam - Daniel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sledz98 28.11.2010 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Ja również ustawiam temperaturę w pomieszczeniach a nie na zasilaniu. Z tego co obserwuję, to temp. zasilania nie przekracza 32 stopni, a powrót w tym przypadku jest około 27-28 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 28.11.2010 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 (edytowane) Ha, no to widzę zupełnie odmienna koncepcja niż ta, którą znałem dotychczas. Niestety nie bardzo wiem, jak mogę tak zrobić. Otóż obecnie ustawiłem max temp na 35 stopni... i pompa grzeje na 35 stopni. jeżeli bym pozwolił 40, to by nagrzała na 40 - 50 to 50. Nie wiem jak działają inne pompy (albo nie wiem, jak to zrobić w mojej), ale generalnie czy na ustawieniach pogodówki czy na ustawieniach "pompa włączona", woda będzie grzana do max dozwolonej. W sumie chyba nie do końca znam zasadę działania mojego układu. Może napisze kilka słów i ktoś mi cos podpowie. Mam NATEO SMART+ W pokojach mam czujniki temp, które są podłączone do sterownika centralnego, ale on nie jest podłączony do pompy. Wszystkie ustawienia odnośnie grzania robię na pompie, a sterownik słuzy do zadania temp w pomieszczeniach, ustawienie histerezy, ewentualnego zamknięcia pętli, jak temp zostanie osiągnięta. Jak widać pompa nie dostaje informacji o temp w pokojach, wiec nie ma zależności pomiędzy tą temp a działaniem pompy. Ergo - wszystkim steruje krzywa grzania (w trybie auto pogodówka i krzywa grzewcza z obniżeniami, histerezą, dozwoloną temp max itd i wtedy temp max zależy od temp na zewnątrz - średniej dobowej)), albo w trybie ON - wtedy ręczne ustawienie temp max i pompa chodzi w kółko grzejąc wodę do temp max dozwolonej i czekając aż spadnie o dozwoloną wartość wg histerezy. Tutaj faktycznie steruje temp podłogi, bo jak woda się nie studzi, to pompa nie chodzi. Tutaj chyba sporo zależy od dobrania odpowiedniej histerezy.... Innej opcji nie ma. Generalnie im dalej w las tym ciemniej. Nie wiem jak/w jaki sposób miał bym pozwolić grzać pompie tyle ile chce, a ona by się wyłączyła przy np 32 stopniach sama z siebie. Chyba jestem na to za głupi ( p.s. doczytałem na spokojnie - wynika z tego, że macie termostaty pokojowe, sterujące pompą. moje czujniki dbają tylko o odłączenie zasilania pętli, jak pomieszczenie osiągnie zadaną temp. czyli nie dam rady zrobić tak jak radzicie - trza kombinować z krzywą i max temp zasilania. Edytowane 28 Listopada 2010 przez kurm28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 28.11.2010 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Czasami na pompach ustawia się temperatury powrotu i to moze mylić. U mnie przy minus 3 temp. na zasilaniu za mieszaczem 32 stopnie. Przy plus 5 było 29 stopni. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 29.11.2010 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Czasami na pompach ustawia się temperatury powrotu i to moze mylić. U mnie przy minus 3 temp. na zasilaniu za mieszaczem 32 stopnie. Przy plus 5 było 29 stopni. pozdr adam Masz -3 stopnie na zasilaniu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wit74 29.11.2010 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 (edytowane) To wydaje się mieć sens i też o tym myślałem, tyle, ze chciałem dac max 35 stopni (no bo ile max - 60?) Cała zabawa polega na tym, że steruje tym pogodówka i po prostu muszę dobrać jakąś sensowną krzywą, żeby w razie spadku temp, PC sama zareagowała. Zastanawiam się też o ile powinna wzrosnąć temp zasilania przy spadku na zewnątrz o np 1 stopień. Z drugiej strony - co mnie dziwi trochę - wyszło mi ostatnio, ze pompa działała w ciągu 8h w nocy tylko 4.5h (pompa 8kW zużyła 9kWh) Nie bardzo to rozumiem, bo wydawało mi sie, że jak histereza jest 2, to powinna chodzić prawie non stop.... Na razie dałem 32 i zobaczę co będzie rano. pzdr k Podnieś krzywą grzania.Widać,że nie wykorzystujesz max II taryfy w porze nocnej tym bardziej,że na zasileniu kończysz grzać na 31Ca to Cie nie satysfakcjonuje. Każdy pewnie ma inaczej.Ja mam tak,że pomiędzy -3C a -15C na zew.( sam tak poustawiałem) temp powrotu sięga 30C.Przy dT=6C w GZ mam na zasileniu 36C. Tyle dziś osiągnąłem po 8godz grzania w nocy .Przy temp poniżej 0C na zew. mi nie wystarcza 31 na zasilaniu.Dlatego tak zrobiłem.Przy większych mrozach wychodzę oczywiście za II taryfę. Mamy inne zapotrzebowanie i akumulacyjność budynków,wiec.......tego też nie przeniesiesz na swój przypadek Edytowane 29 Listopada 2010 przez wit74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 29.11.2010 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 (edytowane) @Liwko - chyba chodziło p -3 stopnie na zewnatrz. wit74 - no własnie chyba się troszke wpędziłem w pułapke bardzo niskiej temp. Wczoraj ustawiłem na noc (tzn z sob na niedz) temp na zasilanie 35 stopni i dosyć to zdało egzamin - rano było wyraxnie przyjemniej i tem byy na akceptowalnych poziomach. Wczoraj wieczorem z kolei - po lekturze Waszych wpisów - ustawiłem krzywa tak, że przy około 0 na dworze mam temp max 33 stopnie, ale wzrasta ona liniowo do max 40 stopni, jezeli temp spadnie do tych -15 -17 (nie pamietam dokaldnie). (Chociaż też zauważyłem, ze w pewnym momencie pompa uruchomiła się w I taryfie, ale mam nadzieję, że to tylko w związku z moim mieszaniem.) Jak na razie - dzisiaj rano - temp tez była sympatyczna, mimo wiatru na dworze (bo mrozu wielkiego faktycznie nie było. Teraz mam zamiar tego nie ruszać do końca tyg i faktycznie zobaczyć co sie bedzie działo. Inna sprawa, ze skoro dając np 33 stopnie i osiągając załozoną temp w domu, przy pracy pompy w okolicach 4-5h to chyba nie jest źle. Jak temp spadnie, to pompa bedzie sama więcej/dłuzej pracować... tak to przynajniej rozumiem. (Inna sprawa też, ze jednak 21 stopni od podłogi, to zupełnie inne 21 stopni, nize ta sama temp z kaloryferów.) Aha - i wielkie dzięki za Wasze rady. Wiem, ze nie da się tego zastosować wprost, ale każda Wasza sugestia pokazuje jakiś nowy aspekt, który mogą odnieść do siebie. To na prawde pomaga. pzdr k jedno pytanie - co to jest dT (temperatura dolnego żródła?) k Edytowane 29 Listopada 2010 przez kurm28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 29.11.2010 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 dT różnica temperatur zasilania powrotu np. dolnego źródła -3 na zewnątrz Dolne źródło u mnie jeszcze takie mocno świeże więć mam ok. 7-8/4--5 stopnia. Próbowałem grzać pompą ciepła podjazdy ale albo mam zapowietrzone albo temp. za niska aby cokolowiek podgrzać. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wit74 29.11.2010 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 dT różnica temperatur zasilania powrotu np. dolnego źródła -3 na zewnątrz Dolne źródło u mnie jeszcze takie mocno świeże więć mam ok. 7-8/4--5 stopnia. Próbowałem grzać pompą ciepła podjazdy ale albo mam zapowietrzone albo temp. za niska aby cokolowiek podgrzać. pozdr adam Mam podobne temp w poziomym kolektorze 8,4C/5C w pierwszej godz grzania.Po kilku godzinach ciągłej pracy mam 7,1C/4 C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 29.11.2010 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 wczoraj przy starcie pompy miałem około 12 a na koniec pracy około 3... ciekawe jak długo sie to utrzyma )))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 29.11.2010 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Otóż obecnie ustawiłem max temp na 35 stopni... i pompa grzeje na 35 stopni. jeżeli bym pozwolił 40, to by nagrzała na 40 - 50 to 50. Nie wiem jak działają inne pompy (albo nie wiem, jak to zrobić w mojej), ale generalnie czy na ustawieniach pogodówki czy na ustawieniach "pompa włączona", woda będzie grzana do max dozwolonej. Masz bardzo przewymiarowaną pompę albo same grzejniki albo się mylisz. Jeśli ustawisz pompę na 50 stopni, to mając dobrze dobraną podłogówkę pc nigdy takiej temperatury nie osiągnie. Jest to powodowane tym, że możliwości oddawania ciepła przez podłogówkę, grzejniki, czy cokolwiek innego rosną wraz ze wzrostem temperatury zasilania, a moc grzewcza pc jest ograniczona. W związku z tym układ osiągnie równowagę przy pewnej temperaturze i bardziej się nie nagrzeje. Żeby się dowiedzieć jaka u Ciebie jest temperatura równowagi, musisz sobie to sprawdzić eksperymentalnie ustawiając duży limit na pc (np. 40-50stopni) i obserwując przez 1 dzień co z tego wyniknie. U mnie równowaga ustalała się ubiegłej zimy sporo poniżej 40 stopni (wykresy gdzieś w wątku "spostrzeżenia"). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 29.11.2010 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Skoro juz marnujesz na mnie swój czas to postaram się to wykorzystać. Odnośnie Twojego przypuszczenia - pewnie sie mylę. w moim układzie mam: - domek około 120m2 (piętro i poddasze) - pompa 8kW (wiec chyba nie jest przewymiarowana) - rurki układane co 10cm tam gdzie panele (czyli jakieś 60% powierzchni grzania) i co 15 tam gdzie kafle (no tutaj może być przewymiarowane, z tego co czytałem w innym wątku, chociaż tam tez zdania były rozbieżne). - w dwóch łazienkach i w pralni mam dodatkowo - wpięte w obieg pętli - na początku - drabinki. Nie wiem, czy to jest przewymiarowane, ale z dwojga złego wolę prze- niż niedowymiarowne. Samo grzanie - fakt, to co napisałem to moje przypuszczenia oparte o oto, ze gdy pozwoliłem pompie na max 35 stopni, to nagrzała 35 stopni. Więcej nie próbowałem, ale to wynika z samego założenia, które poczyniłem - czyli że PC grzeje na tyle na ile sie jej pozwoli. Rozumiem, ze to co piszesz stosuje sie, kiedy nie działa ogrzewanie pogodowe (nie, żebym sie upieral przy pogodówce - pytam tylko). Rozumiem też, ze ten punkt równowagi będzie sie przesuwał wraz ze zmiana temp na zewnątrz, co jest związane z zapotrzebowaniem domu na ciepło. Szczerze mówiąc musze to co piszesz poukładać sobie w głowie, bo na razie nie rozumiem tego mechanizmu (wiem, nie jest skomplikowany, ale nie rozumiem zasady). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piwopijca 29.11.2010 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Jakby Ci to powiedziec...Moc pompy nie oznacza ze jest lub nie przewymiarowana.Pompe dobiera sie do zapotrzebowania a nie powierzchni etc.Moja pompa ma moc 5,9kW a mam powierzchnie ok. 215 m2 podlog t daje mi ok. 175 m2 pow. uzytkowej.Czy przewymiarowalem pompe czy moze niedowymiarowalem?Odpowiem Ci, zapotrzebowanie domu na cieplo wynosi obliczeniowo 3,4 kWh i dodajac cwu to powinienem miec pompe 4,5kw.Ta nadwyzka przyda sie gdy sprawnosc urzadzenia spadnie ale nie bylo to celowe dzialanie, nie znalazlem mniejszych pomp na rynku z w miare stabilnym DZ -nie chcialem powietrznej ani bezposredniego odparowania a i woda-woda odpadala. @kurm28Co do Twojego dochodzenia do optymalizacji to chyba zaczynasz rozumiec...Zrob dla testu tak jak poal Ci rwxw i zobaczysz do jakiej temperatury dobije Twoja pompa.Jesli uzyskasz wysokie temp. to bedziesz wiedzial ze cos jest nie tak.Wg mnie masz bardzo gesto petle ulozone, ale Twoj biznes. Najwazniejszy jest komfort. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 29.11.2010 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Rozumiem, ze to co piszesz stosuje sie, kiedy nie działa ogrzewanie pogodowe (nie, żebym sie upieral przy pogodówce - pytam tylko). Rozumiem też, ze ten punkt równowagi będzie sie przesuwał wraz ze zmiana temp na zewnątrz, co jest związane z zapotrzebowaniem domu na ciepło. Większośc ludzi ma doświadczenie z innymi źródłami ciepła i stąd trochę inne podejście. Kocioł węglowy czy gazowy ma dużą moc, często np. 24kW. PC ma małą moc - Twoje 8kW (też tyle mam) to tylko 3-4 suszarki do włosów, więc ogrzewanie całego domu działa powoli, ale to w zupełności wystarcza. U Ciebie jest 120m podłogówki i na moje oko przy 8kW pompie nie powinno Ci się udać zagrzać wody do więcej niż czterdzieścikilka stopni. Przy tej temperaturze wody podłogówka z łatwością te 8kW odda i stan się ustabilizuje. Będzie wtedy grzała z mocą 8kW i więcej ciepła nie zakumuluje. Do tego punktu równowagi będzie akumulowała ciepło, a grzała z mniejszą mocą. Punkt równowagi nie będzie się za bardzo przesuwał wraz ze zmiana temperatury na zewnątrz, tylko będzie mniej więcej stały jeśli będziesz utrzymywał w miarę stałą temperaturę w pomieszczeniach, bo podłogówkę masz w domu i ona oddaje ciepło do pomieszczenia. Jako, że ma dużą powierzchnię, to oddaje ciepło dobrze. Gdybyś zakręcił połowę pętli, to ten punkt równowagi by się przesunął w górę. Spróbuj świeczką zagotować kapsel z wodą. Pewnie się uda. Jednak z garnkiem się nie uda, bo moc świeczki będzie za mała, w porównaniu do strat ciepła podgrzewanego garnka. Osiągniesz podgrzanie wody o kilka/naście stopni i koniec. Wracając do ogrzewania, grzejniki są dużo mniejsze niż podłoga, oddają ciepło dużo gorzej i w związku z tym te 8kW by starczyło do podgrzania ich do większej temperatury. Pisząc odwrotnie, żeby grzejniki grzały z mocą 8kW (bo np. tak trzeba grzać, gdy przyjdą mrozy) trzeba by je podgrzać do wyższej temperatury, co przy pc się nie opłaca. Tak to mniej więcej działa. Co do Twojego wymiarowania to masz super i masz rację, że lepiej dać trochę więcej rurek niż za mało. Koszt żaden a efekt pozytywny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kurm28 30.11.2010 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Witajcie W kwestii temp to stan obecnie jest taki, ze przy minus 8 na dworze (a pewnie w nocy było minus więcej), pompa zużyła 15 kWh, czyli chodziła ponad 7h. Przez cały miniony dzień (tzn od 7 rano wczoraj do 7 rano dzisiaj) zużyła z kolei 21 kWh. Wynika z tego, ze wskoczyła w I taryfę i zużyła w niej jakieś 3kWh. Temp w domu na dole po nocy około 22 stopnie i to jest super. (Optymistyczne jest to, ze DZ mam wciąż około 12 stopni na początku pracy. ) Na górze jakoś nie może wybić sie ponad magiczne 20.5 - 21... ale na to chyba jest wytłumaczenie. Otóż wczoraj okazało się, ze dach mam tak "szczelny", ze koło komina i koło okna włazowego, oraz w jeszcze jednym miejscu nawiało mi śniegu na poddasze. Mało tego - ściana szczytowa, która niby jest ocieplona styropianem, tez w jakiś sposób przepuszcza wiatr - jak się do niej zbliżyłem, to czułem podmuchy wiatru. Dzisiaj zapowiada się akcja styropian i ocieplanie szczytów. Wracając do tematu ustawień Wciąż nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego pompa miała by nie grzać wody do temp zadanej, tylko zatrzymać sie w punkcie równowagi. To co rozumiem, to: Ustawiam krzywą tak, ze np przy -10 na dworze, grzeje wodę do 35 stopni z histerezą np 2 i obniżeniem w godzinach wysokiej taryfy o kolejne 8 stopni. Więc jak temp na zewnątrz dojdzie do -10, to w czasie II taryfy pompa nagrzeje wodę do 35 stopni, wpompuje w podłogę, jak spadnie o 2 stopnie, to znowu podgrzeje do 35 itd. W czasie I taryfy będzie działać w niższych temp z tą samą zasadą. (Przy okazji - bo nie udało mi się uzyskać odpowiedzi - jaka histerezę zadajecie na swoich PC?) Ponieważ pompa nie sprawdza, czy temp w pomieszczeniach została osiągnięta, nie ma powodu, żeby grzała mniej. Jedynie co jestem w stanie sobie wyobrazić, to fakt, że jak już sie podłoga nagrzeje do swojego max, to spadek temp wody na powrocie będzie mniejszy i przez to pompa będzie chodziła rzadziej. Przecież nie chodzi o moc PC, bo te 8kW może teoretycznie nagrzać wodę nawet do 60 stopni..... Również nie bardzo wiem jak odnieść to wszystko do tego, co pisał Liwko - tzn, ze 35 stopni to bardzo dużo, kiedy w Waszych postach to całkiem akceptowalna temp. Co do mocy PC i układu rurek - przyznaję, że rurki nie były liczone tylko kładzione wg ogólnej zasady znalezionej w necie, ale jedyne czego bym sie bał to tego, żeby nie było ich za malo. Jak jest więcej niż potrzeba, to spoko. Nie zmarnuje sie. Pompa z kolei była dobierana wg ogólnego przelicznika i rady przedstawiciela producenta, więc pewnie nie jest dobrana w punkt, ale pewnie tez nie za mała. Jeżeli jeszcze wyjdzie, ze ma zapas mocy to tez pięknie. pzdr k p.s. wiem, ze wystawiam Wasza cierpliwość a ciężką próbę, ale chcę/musze to zrozumieć bo chociaż teraz wydaje się, ze zarówno koszty jak i temperatury sa akceptowalne, to przecież znając system można go zoptymalizować i jeszcze więcej zaoszczędzić. ) k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 30.11.2010 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Również nie bardzo wiem jak odnieść to wszystko do tego, co pisał Liwko - tzn, ze 35 stopni to bardzo dużo, kiedy w Waszych postach to całkiem akceptowalna temp. U mnie wystarcza 32 ale jak zrobiłem niżej krzywą już nie było fajnie. Czekałem na mrozy bo tylko wtedy można dobrze odczuć różnicę w pracy podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.