Ogrzewanie podłogowe a panele i dywan

[monika i lukasz]

Witam,

 

zastanawiam się nad ogrzewaniem podłogowym. Nie chcę mieć kafelek w salonie i holu. Chciałabym panele. Dodatkowo marzy mi się taki puszysty dywanik w salonie.

 

Czy w związku z tym jest sens robić w tych miejscach podłogówkę?

[raffran]

Podlogowka pod panelami nie ma sprawy, a pod dywanem.....hmmmm.

A jak za jakis czas z niego zrezygnujecie to co wtedy?

[Liwko]

Mam na podłogówce wykładziny i jest ok. W sypialni nawet dość grubą i włochatą.

http://picasaweb.google.com/107207850370140244581/Dom2#5464706155365100594

[monika i lukasz]

ok. to teraz już wiem trochę więcej a możecie mi powiedzieć ile mniej więcej to kosztuje? materiał, robocizna? i jak to się ma cenowo do kaloryferów...

[Liwko]

Tak, wychodzi drożej ale to wszystko zależy od materiałów. Rozpiętość cenowa jest dość duża. Same grzejniki możesz kupić od kilkudziesięciu zł do kilku tysięcy.

Jednak za ten początkowy wkład dostajesz oszczędności na rachunkach i komfort. Całe życie mieszkałem w domu z ogrzewaniem grzejnikowym, teraz mam podłogówkę i nie zamienił bym jej na najpiękniejsze i najdroższe grzejniki. Temperatura podłogi jest ledwo wyczuwalna a w domu cieplutko więc gadanie o jakimś tam kurzu czy żylakach to czyste bajki.

[edde]

wielu na tym forum twierdzi, ze samodzilene ułożona podłogówka to najszybciej i najłatwiej "zarobione"pieniądze na budowie, też się do nich zaliczam, 160m2 w dwa dni, i to porządnie, a fachman wziąłby powiedzmy 30zł/m2 czyli prawie 5 tys.zł a i tak pewnie nie zrobiłby tak dokładnie jak ja sam sobie

[monika i lukasz]

ok. Czyli jak rozumie sam materiał do ogrzewania podłogowego cenowo wychodzi tak jak kaloryfery, tak? Tyle, że robocizna droża.

 

Edde a ty na tym sie znasz, czy to jest tak łatwe, że znać się nie trzeba i wystarczy poczytać by zrobić to dobrze? Z moim facetem i pomocą rodziny wiele rzeczy chcemy zrobić sami, więc jezeli tylko by sie dało to ja również chętnie zaoszczędze parę tysięcy

[plamiak]

Spokojnie to rozłożycie samemu. Ja robiłem wszystko: projekty, ukladanie styropianu, folii, taśm brzegowych, dylatacji, rozłożenie rur. Większość robiłem tylko z ojcem, i z prawą ręką w gipsie. Nie znalazłem żadnego kompetentnego fachowca więc ostatecznie wszystko zrobiłem sam - podłączenie rozdzielaczy i pionów, montaż kotła i kotłowni razem z automatyką. Pierwszy raz w życiu lutowałem miedź - oczywiście wszystkiego dowiedziałem się z netu. Fakt że przygotowywałem sie do tego 2 lata, ale dziś mozna by wskazać kilka "wzorcowych" instalacji z tego forum - można powiedzieć "gotowców".

[monika i lukasz]

No to mamy pierwszą pozytywną wiadomość Kolejne pytanie: naczytałam się, że łączenie podłogówki i kaloryferów to duży koszt, bo trzeba praktycznie dwa układy hydrauliczne. Kotś sie orientuje jaka to różnica?

[plamiak]

Dokładnie masz to wyjaśnione w innym topicu tego podforum, ja sugeruję tylko podłogówkę.

Masz tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148342-Pod%C5%82og%C3%B3wka-w-sypialniach

[monika i lukasz]

Dzięki za linka, juz poczytałam w ogóle to już o tej podłogówce czytam i czytam i im więcej przeczytam tym mniej wiem

 

Sprawa wygląda tak: mam podłogówkę w pracy. I wcale nie jestem zachwycona. Przede wszystkim dla mnie jest zimno. No ale pomieszczenie jest duże i mocno przeszkloone, więc być może dlatego. W każdym bądź razie, nie ma szans na krótki rekaw, nawet teraz trzeba siedzieć w swetrze i najlepiej mieć pod nim koszulę z długim rekawem. A ja lubie jak jest tak przyjemnie ciepło.

 

Dwa kaloryfery wcale mi nie przeszkadzają i na poddaszu pod oknami dachowymi mimo wszystko wolałabym je mieć. gdybym już miała wybrać to chyba wolałabym kaloryfery w całym domu, niż podłogówkę. To chyba przez te doświadczenia z pracy. A u nas to jeszcze co chwilę coś się z ta podłogówką zepsuje...

 

Mówiąc szczerze, podłogówkę biorę pod uwagę jedynie z powodu estetycznego. Szczególnie w dolnej części, gdzie jest duży otwarty salon i nie bardzo jest gdzie wcisnąć kaloryfer..

 

Myślę, że decydujaca jednak będzie cena.

 

Byłabym wdzieczna za informacje ile mniej więcej wychodzi koszt podłogówki na cały dom ( 150 m2), kaloryferów na cały dom i połączenia tych dwóch układów. Mam świadomość, że to trudne do oszacowania, ale może urzytkownicy, który mają takie, takie i taki rozwiązanie się wypowiedzą w temacie

[plamiak]

Nikt tego w ten sposób nie oszacuje, nie podałaś źródła ciepła, poza tym jeśli sami ułożycie styro i rury to na pewno będzie duzo taniej niż kaloryfery.

Ja zrobiłem podłogówkę w dwóch domach - swoim i rodziców. Dom 120 m2, powiedzmy 700 m rury Wavina po 2,40 kocioł ekogroszek za 8 tyś, miedź, armatura, sterowanie pogodowe, pompy w sumie powiedzmy około 15 tyś za system ogrzewania i cwu.

U rodziców zrobiłem z ręcznym sterowaniem mieszacza - odpada koszt sterownika i siłownika ok.1000 pln.

[monika i lukasz]

Ale zrobiłeś podłogówkę w całym domu, czy taki układ łączony. Z treści wnisokuję, że łączony, ale pewności nie mam.

 

Będziemy mieli w domu kocioł na paliwo stałe, prawdopodobnie firmy HEF model MAster M lub Master Unit. Cena podobna 8-10 tys. Załóżmy, że styropian, rury ułożymy sami.

 

W wątku o podłogówce w sypialni ktoś podaje koszt połączenia podłogówki i kaloryferów od kliku do 10 tys. Trochę mnie to mrozi, bo o ile 2-3 tys jestem w stanie za to zapłacić, to przy 10 tys wolę sobie kupić kaloryfery dekoracyjne do salonu

[plamiak]

Mam tylko podłogówkę, z tamtego wątku wynika że łączenie grzejników i podłogówki jest technicznie trudne i ekonomicznie nieuzasadnione. Ja mam jeden mieszacz - zawór 4d za ok 180 pln,+ sterowanie pogodowe.