paj 04.10.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 spotkał się ktoś już z takim problemem? Właśnie wdarła się korozja i woda zaczęła się mi wlewać do paleniska. Użytkuję go 5-6 lat. Turbo kominek formy Makroterm, czekam na przyjazd fachowców, twierdzą oni, że to pierwszy taki przypadek. Chciałem zapytać czy ktoś z Was miał taką historię. Średnio mi się chce wymieniać kominek co kilka lat za 8-9 tys. PLN i rozbierać całą obudowę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 04.10.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 To jest wkład z płaszczem wodnym z paleniskiem szamotowym? Jeżeli tak to czy jest zainstalowany tzw. krótki obieg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 04.10.2010 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 (edytowane) Nie wiem czy ma krótki obieg, spuściłem wodę z kominka, zakręciłem zawory i "jadę" na olejaku, natomiast interesuje mnie czy po tak krótkim czasie mogą wystąpić w/w problemy z kominkiem z płaszczem wodnym. Jeżeli tak, to jest to bezsensowne i drogie rozwiązanie.Czekam na fachowców z Makrotermu co powiedzą, gwarancja już dawno minęła .....Ciekawy jestem czy u innych producentów kominków też występują takie zjawiska jak korazja w palenisku? Mój kominek nie ma szamotki Edytowane 4 Października 2010 przez paj^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 04.10.2010 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 (edytowane) Witam.No to zaczęło się.To znaczy po tych właśnie kilku latach kominkowego szału na "płaszcze wodne", zaczęły się jak widać (nie jesteś pierwszym wypadkiem jaki poznałem) reklamacje wynikające z niewiedzy samych producentów tych urządzeń jak i instalatorów bezmyślnie je montujących. A także niewłaściwego ich użytkowania przez właścicieli.Brak zaworu mieszającego na powrocie, brak wyłożeń paleniska podnoszących temperaturę spalania, wymienniki w środku paleniska ("bardzo mądry" pomysł m.in. rzeczonej firmy), palenie niedosuszonym drewnem (nie zakładam Paj, że akurat takim paliłeś, ale podaję to jako przykład) i ... po tych kilku latach blacha grubości 5-6 mm zostaje zjedzona przez "Rudego".Paj - niechcący stałeś się w pewnym sensie ofiarą swego rodzaju rynkowego trendu do produkowania i sprzedaży w gruncie rzeczy nieprzemyślanej konstrukcji wkładów z płaszczem wodnym. Byle więcej zarobić bo jest "ssanie" ... tak bym określił podejście wielu polskich firm produkujących "pudełka oblane wodą".Teraz abstrahując od tego co powiedzą ci marketingowcy - jeżeli nie chcesz żeby się to powtórzyło (bo może wcale nie jest za późno), postaraj się o wyłożenia szamotowe lub wermikulitowe paleniska, o zamontowanie zaworu mieszającego na powrocie do paleniska, tak aby temperatura wody nie spadała w nim podczas użytkowania poniżej 50-ciu stopni i pal suchym drewnem (2-3 letnim).Dbając o powyższe można spokojnie każdy kocioł stalowy (bo takie coś posiadasz de facto) użytkować spokojnie ze 20 lat. Albo i dłużej ...Pozdrawiam. Edytowane 4 Października 2010 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 04.10.2010 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2010 Podstawą jest właściwa, z reguły jak najmniej udziwniona konstrukcja. Właściwa blacha. Okładzina paleniska podnosząca temperature spalania, czyli zapobiegająca nadmiernemu odbieraniu ciepła z paleniska. Właściwe zabezpieczenie ścianek metalowych między tym właśnie wyłożeniem.Absolutnie żadne ruszta wodne...Zasadą numer jeden instalacji jest krótki obieg, który nie dopuści do zbyt zimnego powrotu i wykluczy zjawisko "rosy". Rozwiązań tego jest sporo. Optymalna temperatura wody w płaszczu to 70 - 80 stopni. Dlatego zalecany bufor.Nie przewymiarowywanie wkładu sprawa istotna i niezwykle ważna. Wkład ma chulać, a nie kisić ogień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tita_judziki 21.07.2011 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Mam kominek bez płaszcza wodnego. Dzisiaj, po nocnej ulewie, w palenisku była woda, sączy się też dołem przez szpary w obudowie. Nie wiem do kogo zgłosić problem, do tego co budował dom, do tego co instalował wkład, czy do tego co instalował obudowę? W zeszłym roku też mi się to zdarzyło, ale jakoś rozeszło się po kościach, teraz chyba muszę coś z tym zrobić. Kominek ma 3 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 21.07.2011 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Nnajwiecej wody w kominki bez płaszcza wodnego można zaobserwować w przypadku montażu "po kominem" .. Jak już wielokrotnie pisałem taki sposób montażu jest najgorszy z możliwych , szczególnie jak w kominie jest rura stalowa ale i przy systemowych budowanych od stropu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 21.07.2011 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Witam.Do tego co robił komin ...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 21.07.2011 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 do tita_judziki napisz może jaki masz komin , generalnie w każdym kominie powinienna być wyczystka oraz coś do opływu kondensatu zobacz sobie tutaj na schemat poglądowo ( nie napisałeś chyba jaki masz komin , ułatwiło by to diagnozę i jaki jest tam dostęp do wyczystki o ile wiesz , że takie coś istnieje ) http://www.schiedel.pl/produkty/schiedel-rondo-plus/schemat/ reasumując twój brak wiedzy w tym zakresie i przy dużym pechu zapewne i ten co stawiał komin i ten co robił obudowę zlali temat a Tobie przy deszczach wypływa woda gdzieś tam gdzie powinien odchodzić kondensat z komina a w samym kominie zapewne masz gnojówkę , jeśli masz jakiś dostęp do komina i jest podobnie wykonany jak na schemacie to możesz wyciąć otwór pod dodatkową kratkę i to coś podstawić pod skraplacz i co jakiś czas po opadach wylewać ...ale nikt wróżką nie jest i nie wie co tam masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 21.07.2011 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 pozostaje jeszcze kwestia samego wejścia rury dymowej do trójnika ale batalia o trójnik 45 i 90 stopni w innym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.