Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zdjęciowa zbieranina


efilo

Recommended Posts

Wtaij Efilo,

Mam pytanie odnośnie parapetów wewnętrznych: http://img707.imageshack.us/img707/511/dsc4460k.jpg

1. Jak Ci się sprawdza drewno na parapetach? Czy zmieniła byś je na inne? Jeśli tak to jakie?

2. Czy teraz też nie wcinałabyś parapetu w ścianę (po bokach)? Zastanawiam się po co to się w ogóle robi... Żeby woda z kwiatków nie robiła zacieków... ? Wiadomo Ci coś na ten temat?

Będę wdzieczny za odpowiedź :)

3. jak wygląda obróbka takiego niewciętego parapetu? czy jest tam jakaś trudność? czy tynkarze nie robili problemów?

pzdr

Edytowane przez pedronx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

pendrox

już odpowiadam

 

1. myślę że wszystko zależy od tego do czego używa się parapetów - u nas mają charakter ozdobny i sezonowo służą jako półka dla powyższych durnostojek. drewno sprawdza się idealnie. nie zmieniłabym na nic innego, zresztą osobiście nie widzę alternatywy. zwłaszcza że część parapetów mam bardzo nisko i coponiektórzy, zwłaszcza moje dziecie i mop lubią tam przesiadywać - musiało być ciepłe w dotyku. drewno wygląda pięknie, ociepla wizualnie wnętrze i jak większość drewnianych szaf ;) nie ulega nadmiernemu wyniszczeniu. u nas nie zalewa się parapetów wodą z kwiatków, nie kiepuje na nie ani nie trzyma tam kieliszków - wygląda na to że przy decyzji co do materiału należy uwzględnić jaką będą miały te parapety funkcje.

2. nie jestem pewna ale zakładam że wcinka wzięła się stąd że przy cienkich murach i oknach niemal zlicowanych z wewnętrzną ścianą parapety dość mocno wystawały poza lico ściany - wcinka zapobiegała dźwigni przy postawieniu czegoś cięższego. u mnie parapety niemal nie wystają ze ścian - takie było założenie. w niektórych pomieszczeniach nawet wystają tylko 0,5 cm. poza tym ta wcinka jest gorsza do obróbki i przy drewnie to dość ryzykowne. poza tym mi osobiście w ogóle sie nie podoba - nie było mowy żeby coś takiego mi wcisnąć.

3. jacy tynkarze? ;) przy takich parapetach (bez wcinki) masz luksus bo montujesz je na samym końcu - tuż przed malowaniem - tynkarze wyszli z domu rok wcześniej ;) a obróbka wygląda tak że panowie tynkarze robią obróbkę okien i glifów tak jakby parapetu w ogóle miało nie być - czyli równiutko do samego dołu. nie obrabiają tylko od dołu półki na której ma leżeć parapet. na koniec mierzysz każdą wnękę i robisz parapet dokładnie na wymiar. kładziesz parapet, akrylujesz (chyba, nie pamiętam która to tubka, może silikon) i malujesz sciany. plus jest tego taki że srylion ekip po tynkarzach nie używa parapetów do odkładania narzędzi, papierosów i puszek z colą. u mnie pod tym względem był straszny rygor. nie wolno było nic położyć nikomu na parapecie bo od razu rekwirowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efilo, ogromnie Ci dziękuję za (szybką) odpowiedź!!!

Uspokoiłem się trochę.

Dziś tynkarze zapowiedzieli, że jutro wpadają wyrobić glify (ściany już są). Takie niusy podnoszą ciśnienie, tym bardziej, że nie miałem jeszcze czasu na magisterkę z parapetów :)

 

Zrobię (jeśli Szanowna Małżonka zaakceptuje) kopię Twojego rozwiązania. Zastanawia mnie tylko, jak mają przygotować tynk pod parapetem, żeby było równo po dodaniu parapetu (tynkarze uciakną w następnym tygodniu a parapety przyjadą za trzy).

 

(edit)

 

Jeszcze jedno: tak sobie teraz myślę: glif okienny nie jest przecież pod kątem prostym do okna - raczej jest to kąt rozwarty (ponoć więcej światła wpada do pomieszczenia - tak przynajmniej mówili tynkarze). Jak w takim przypadku wymierzyć parapet? Czy on też ma odwzorować ten kąt rozwarty, czy sprawę załatwia akryl/silikon?

 

Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!

 

pzdr

Edytowane przez pedronx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efilo, kiedyś przeczytałam, że nie irytuje Cię odpowiadanie po wielokroć na te same pytania, zatem ośmielam się popytać o dawne rzeczy.

Jaką fugę masz w białej łazience? Białą epoksydową? Jaką szerokość spoiny masz między płytkami? Jak zachowuje się Twoja fuga w kabinie prysznicowej? Chodzi mi o brudzenie się, ewentualne przebarwienia, czyszczenie... Czy położyłabyś ją jeszcze raz? Mogłabyś jakoś skomentować swoją fugę, jako "długiczasużytkująca" takową?

Pytam, ponieważ planowałam w łazienkach zastosować fugi epoksydowe Mapei, ale doczytałam, że:

- nie są elastyczne, więc nie powinno się ich stosować na ogrzewanie podłogowe, a ja takowe posiadam,

- spoina powinna mieć szerokość powyżej 2 mm - ja mam 1,5 mm.

- biała epoksydowa łapie brud jak ta lala - ja mam białe płytki na ścianach i w kabinie prysznicowej i taką też fugę planowałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiem. Wymyśliłem, że zamiast brać wymiar (co byłoby trune biorąc pod uwagę kąt rozwarty glifu) zrobię szablony z kartonu. Wtedy parapet powinien być dopasowany idealnie. Co sądzicie? (Jeśli zaśmiecam wątek, to sory :))

Szablon to jedyne rozwiązanie, choć ja pierwszy raz spotykam się z kątem rozwartym glifu:confused:. Kąt rozwarty stosuje się tylko i wyłącznie czasem w oknach dachowych i to też tylko na górze okna, nigdy po bokach. Chyba tynkarze robią Cię w przysłowiowego konia, bo nie chce im się równo i prosto obrabiać glifów:(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pendrox mi wymierzył stolarz każdy parapet oddzielnie. u mnie nie ma kątów rozwartych - są proste ale w dwóch miejscach miałam przewalone - bo kąt zamiast rozwarty jak u ciebie był prosty więc żeby wsunąć parapet trzeba było trocje pokuć ;) ale dało rade.

Jeśli tylko nie ma krzywizn to nie ma sensu robić szablonów - bierzesz wymiar zewnętrzny, wewnętrzny i głębokość i masz odwzorowany trapez.

Jak parapety przyjdą za trzy tygodnie to je zeskładuj w przewiewnym suchym miejscu tak żeby się nie wypaczyły, rozeschły czy cokolwiek tam. I zamontuj jak już będziesz miał wszystko wykaflowane. No chyba że już jesteś na takim etapie że podłogi masz zrobione.

od dołu parapet i tak musisz obrobić bo przecież tam przychodzi pianka montażowa. macie chyba jakiegoś gościa od wykończeniówki? kartongips, malowanie i takie tam?

 

Kasia kupione w sklepie inteernetowym kilka lat temu. bodajże scandinavian living ale nie pamiętam już

 

merenwen z tego co pamiętam mam kerapoxy. mam ogrzewanie podlogowe, fuge 1,5mm, na scianach i w kabinie w ogole sie nie brudzi, najgorzej jest na wejsciu. ale i tak bym sie nie zdecydowala na inna. wole biala przybrudzoną niż szarą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)pierwszy raz spotykam się z kątem rozwartym glifu:confused:. Kąt rozwarty stosuje się tylko i wyłącznie czasem w oknach dachowych i to też tylko na górze okna, nigdy po bokach. Chyba tynkarze robią Cię w przysłowiowego konia, bo nie chce im się równo i prosto obrabiać glifów:(.

 

moje myśli :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś się robiło kąty rozwarte, teraz już nie; więc jak myśmy remontowali swój dom, to jedna z pierwszych rzeczy, którą kierownik ekipy zakrzyknął, to "a te glify to Pani pięknie wyprostujemy":D.

 

Nie zaprotestowałam i trochę może nawet żałuję - faktycznie więcej światła by wpadało :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szablon to jedyne rozwiązanie, choć ja pierwszy raz spotykam się z kątem rozwartym glifu:confused:. Kąt rozwarty stosuje się tylko i wyłącznie czasem w oknach dachowych i to też tylko na górze okna, nigdy po bokach. Chyba tynkarze robią Cię w przysłowiowego konia, bo nie chce im się równo i prosto obrabiać glifów:(.

 

http://oknotest.pl/poradnik-okienny/okna-pcv-oswietlenie-pomieszczen tu piszą tak:

3. Warto wiedzieć, że zmniejszając głębokość

osadzenia okna w murze (głębokość węgarka,

glifu) albo wykonując węgarek pod kątem

rozwartym, zapewniamy sobie większą ilość

światła w pomieszczeniu.

 

Jest też foto http://oknotest.pl/images/obrazy-abc-art/Wegarek-prosty-i-wegarek-pod-katem.JPG

 

Myślę więc, że nie jest to tagie głupie z ich (tynkarzy) strony.

 

Efilo - parapety położę jak najpóźniej. Bardzo do mnie przemówił argument z kiepami i kokakolą :)

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pendrox to oczywiscie logiczne ale tak jak rasia pisała tego się obecnie nie stosuje - jedynie w oknach dachowych i to nie na boki tylko góra dół. może wzięło się to stąd że jednak przeszklenia we współczesnych domach są duze a nie jak kiedyś srylion okienek strzelniczych.

 

co do ułatwiania sobie pracy przez tynkarzy to myślę że jest na odwrót - łatwiej osadzić kątowniki niż zrobić równo kąt rozwarty.

 

P.S. mądry chłopak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efi kochana czesc :) jak juz jestes to mozesz mi odpowiedziec na pare pytan?:)

jakiej firmy /model masz wanne w bialej lazience? czy te biale "kwadraty: nad wucetami to jakies szafki chowane? i czy meble kuchenne zabudowy (lodowka, piekarnik) sa wpuszczane we wneki murowane czy tak obudowane? kuchnia szafka zaluzjowa - tam masz chowany jakis sprzet? jaka jest odleglosc pomiedzy zaluzja a krawedzia zlewu? wiesz, ze bedziemy budowac nowy domek ? :) buziaki A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cooo? wariatka

 

1. to ravak love story

2. szafki wbudowane w przerwe miedzy zabudową kg, obłożoną kaflami

3. raczej obudowane meblami bym powiedziała. choć na samych brzegach tych zabudów są ściany z kg, nie do końca wiem pod jakim katem pytasz

4. tam chowam sprzęt (jest wewnątrz sześć gniazdek) i chlebak

5. nie mam bladego pojecia. strzelam że 70 cm. spokojnie miesci sie dlugi toster i czajnik. moge ci zmierzyc i walnac jakas fotke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2:noo wariatka, mam juz projekt wybrany i wstepnie zaadaptowany a jestesmy w trakcie zakupu dzialki i wystawilismy obecna chatke na sprzedaz :) a wszystko przez ten nieszczesny zlot ze schodow.

 

o zabudowy kuchenne pytam, bo zaczepiscie to wyglada takie schowane nie do konca zn. nie zlicowane ze sciana

 

no i dzieki kochana mam nadzieje, ze czasem podpowiesz przy tym czy owamtym, jak wszystko pojdzie po naszej mysli, to z wiosna chcemy ruszyc, wiesz jaka jestem pokrecona ;) logistycznie chce juz byc przygotowana co by budowa sprawnie poszla. a o fotke poprosze :)

 

aaa i jeszcze jedno czy z tym finishparkietem na pewno nic sie nie dzieje przy podlogowce i czy sa moze jakies inne (poza kaflami) "podlogi" na podlogowke?

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem z finishparkietu bardzo zadowolona. w zime są szpary, w lato znikaja. to chyba jedyny negatywny aspekt, ale mnie akurat nie przeszkadza. szpary wlasciwie są widoczne tylko przy linii brzegowej - tam jest gęsto podłogówka.

są jeszcze wykładziny dywanowe. można też beton zrobic ale ja akurat nie jestem specjalnym amatorem.

 

no tak - u mnie faktycznie zabudowa wystaje ze sciany. Ale jednoczesnie z brzegami jest zlicowana hihihi - chodziło mi o to żeby się nie rąbnąć przy przechodzeniu (to akurat ściana centralna dookoła której odbywają się wszelkie gonitwy w domu huehuehue, włączając wyścigi koników ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...