Jak czesto spryskiwac drzewa owocowe

[ozzie]

Pomocy!

 

Mamy dzialke, ktora kiedys byla rolna, jest na niej sad wisniowy (ok 100 niskopiennych wisny), duzo drzew sliwkowych i jablonie. Poniewaz przez ostatnie 10 lat nic sie na dzialce nie dzialo, efekt jest taki, ze sliwki sa strasznie robaczywe (jablka tez), nie nadaja sie do jedzenia . Jestem za uprawami ekologicznymi, ale tych sliwek to juz sie nie da nawet jesc.

Czy ktos moze mi doradzic jak czesto (wolalabym nie za czesto...) nalezy spryskiwac drzewa owocowe. Sad wisniowy zrobil sie za "ciasny", bo drzewa sie rozrosly i pewnie trzeba bedzie cos wyciac.

 

Za miesiac rozpoczynamy budowe domu, wiec bedziemy mieli duzo spraw na glowie, ale przeciez tym sadem wypadaloby sie zajac na wiosne

dzieki

[w.e.y.n.r.o.b.]

Przede wszystkim musisz wyciąć zbędne gałęzie aby prześwietlić te drzewa!!!Usuń chore,suche i zbytnio zagęszczone gałęzie!

Co do oprysków to sprawa nie jest taka prosta.

Musisz opryskać min 2 razy--1 raz po opadnięciu płatków po kwitnięciu drugi raz jak śliwki będą miały ok 1 cm średnicy.Wytłumaczenie tego na forum nie jest proste gdyż wiąże się to z konkretnymi terminami ogłaszanymi przez terenowe ośrodki monitorujące te sprawy.

Moja propozycja--kup sobie "Program ochrony roślin sadowniczych" zamieszczony np w "Haśle ogrodniczym" lub w "OWK" i tam wszystko dokładnie jest opisane.Pryskanie tylko "od robaka" nie gwarantuje sukcesu pozostają jeszcze choroby grzybowe!

Powodzenia