oxa 07.10.2010 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2010 Wyjeżdżamy z Polski - psa musimy uśpić !!! Z takimi zamiarami sunia została przyprowadzona do lecznicy. Niestety została przyprowadzona przez swoją własną rodzinę, wśród której od zawsze znajdowała ciepło, bezpieczeństwo i troskę. Ale cóż zrobić, życie jest życiem - prawda? Ale czy można poświęcić życie psa przedkładając go na swój lepszy byt? Dlatego PILNIE szukamy nowego domu dla suni, która jest typowym kanapowym pieskiem. Całe życie mieszkała w domu, więc nie ma problemu z utrzymywaniem czystości, zostawaniem w domu, posłuszeństwem - czyli zwyczajnym egzystowaniem wśród ludzi. Sunia jest przyjacielska, nie lubi tylko kotów. Sunia jest mała, waży 6kg. Ma 11 lat, ale wygląda przynajmniej o 5 lat młodziej. Jest bardzo ruchliwa, uwielbia spacery, zabawy. Jest zdrowym psem. Byłaby idealna dla starszej osoby, ale również wśród młodych ludzi odnajdzie się doskonale. Prosimy o pomoc, o szansę na kolejne minimum 7 lat życia dla suni. Sunia ma czas TYLKO DO SOBOTY (9.10.2010) do godz. 10 ej Pomożemy w transporcie. Tel w sprawie adopcji 510 266 079 begin_of_the_skype_highlighting 510 266 079 end_of_the_skype_highlighting http://images49.fotosik.pl/349/0d7bbd65098e5d0dmed.jpghttp://images45.fotosik.pl/350/896fca1c01c55d74.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/148901-morbitalalbo11letniazdrowasunia/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.10.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 Porażające, przeżyłam osobiście taką sytuację. Sprzedałam kiedyś sąsiadce szczenię Onka, po niedługim czasie rodzina zamieniła się z matką na mieszkania, tak że suńkę straciłam z oczu. Po kilku latach od ich przeprowadzki dowiedziałam się od starszej Pani, że synowa z synem wyemigrowali za granicę, a sukę która cały czas chodziła za dziewczyną krok w krok, kładła się jej na nogach - uśpili bo była tak oddana pani http://forum.muratordom.pl/images/smilies/bash.gif Choć minęło od tego czasu już kilkadziesiąt lat co i rusz przypomina mi się ta historia Z różnych powodów nie mam niestety teraz warunków by wziąć jeszcze jedną suczkę (już dwie mam) ale mam nadzieję, że tą sunię da się uratować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/148901-morbitalalbo11letniazdrowasunia/#findComment-4317044 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.10.2010 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Wici puszczone, jeśli nie będzie za późno. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/148901-morbitalalbo11letniazdrowasunia/#findComment-4318846 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 12.10.2010 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/148901-morbitalalbo11letniazdrowasunia/#findComment-4320458 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.