Sypie się platforma. PO w rozsypce?

[Gość Konto usunięte_12*]

PO po poprzednich wyborach nie nalegała na podporządkowanie PIS, który tamte wybory wygrał. Ale nie zgadzała się na rolę przystawki.

 

Bo chciała, aby to PiS był przystawką, choć (jak napisałeś) wybory wygrał. To dopiero była bezczelność!!

[babcia krysia]

Na pewno byłoby ciekawiej. Bo Komorowski nie "wyprawia" NIC, absolutnie NIC (jakby go nie było:D)

 

Jak to NIC caly czas "szuka"milosci nie widzisz jak sie zaleca do Kaczynskiego? i jeszcze pochwaly zbiera od premiera,po 100 dniach okazalo sie ze takieego prezydenta Polska nie miala od wiekow a Ty mowisz ze NIC.

[prawdziwy.anika]

Na pewno byłoby ciekawiej. Bo Komorowski nie "wyprawia" NIC, absolutnie NIC (jakby go nie było:D)

aaaaa,bo wystawili takiego nieciekawego czlowieka,co to lansowac sie nie lubi itd...lepszy juz bylby Radek Sikorski,ale odpadl w przedbiegach...

Kwasniewski fajny byl nawet....

Edytowane 14 Listopada 2010 przez prawdziwy.anika

[szopen]

Na pewno byłoby ciekawiej. Bo Komorowski nie "wyprawia" NIC, absolutnie NIC (jakby go nie było:D)

 

To nieprawda. Pierwsza inicjatywa ustawodawcza prezydenta

 

Podstawowe propozycje zawarte w projekcie dotyczą:

 

 

1) uregulowań związanych z Narodowym Bankiem Polskiem – jego organizacją (w tym likwidacją Rady Polityki Pieniężnej), rolą i niezależnością oraz przynależnością do Europejskiego Systemu Banków Centralnych, umożliwiających w przyszłości wprowadzenie w Polsce wspólnej waluty euro,

 

 

2) wprowadzenia odrębnego rozdziału „Członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej” określającego w szczególności:

 

a) aksjologiczne podstawy członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej,

b) zasady dalszego przekazywania kompetencji na rzecz Unii Europejskiej,

c) status obywateli Unii Europejskiej,

d) zapewnienie skuteczności prawa Unii Europejskiej w krajowym porządku prawnym,

e) podstawowe zasady przyjmowania stanowiska Polski w instytucjach Unii oraz wykonywania tego prawa przez polskie organy władzy publicznej,

f) procedurę ewentualnego wystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej z Unii Europejskiej.

 

 

- Są to przepisy, które mają z jednej strony potwierdzić nasze członkostwo w UE i odbić to w konstytucji, ale również przepisy, które mają ułatwić implementację Traktatu Lizbońskiego w praktyce funkcjonowania - powiedział prezydent w piątek na konferencji prasowej w Pałacu Prezydenckim.

 

 

 

- Jest to propozycja rozdziału w konstytucji, którego niewątpliwie zabrakło, ze względu na to, że Polska przyjęła konstytucję przed wejściem do Unii Europejskiej, a dzisiaj ma coraz dalej idące aspiracje, aby uczestniczyć w pogłębianiu procesu integracji europejskiej - dodał prezydent.

 

A najbardziej mnie denerwuje, że ludzie wzruszają ramionami, kiedy o tym słyszą. Suwerenność? Niepodległość? To jakieś, panie, bzdury. Inna opinia na temat funkcjonowania UE? To jest, panie, oszolomstwo.

[perm]

To nieprawda. Pierwsza inicjatywa ustawodawcza prezydenta

 

 

 

A najbardziej mnie denerwuje, że ludzie wzruszają ramionami, kiedy o tym słyszą. Suwerenność? Niepodległość? To jakieś, panie, bzdury. Inna opinia na temat funkcjonowania UE? To jest, panie, oszolomstwo.

Myśmy już kiedyś na ten temat rozmawiali. Sami tej Unii chcieliśmy. Wszystko Polska robiła by się do niej dostać z Kaczyńskimi na czele. Jakie to było święto że jesteśmy już w UE!. Unia to nie tylko obowiązki, to również możliwość podróżowania czy nawet zamieszkania w dowolnym miejscu, studiowania gdzie się chce, prowadzenia biznesu gdzie się chce. To jest to czego im zazdrościliśmy za komuny. W unii ścierają się różne interesy ale cel nadrzędny jest cały czas ten sam. Jednakowe szanse dla każdego obywatela Unii niezaleznie od tego skąd pochodzi. Większość tego czego od nas Unia wymaga to cywilizowanie naszego w pół dzikiego kraju. My się czasem przed tym bronimy rękami i nogami. Wystarczy przypomniec pakiet praw podstawowych ktorego Polska zdaje się nie podpisała. Jeżeli inne państwa unijne podchodziłyby do tego tak jak ty to Unia się rozpadnie a wtedy zostanie co? No odpowiedz sobie. Silne Niemcy, Francja, Anglia, Włochy, Hiszpania a obok dalej kolos Rosja która bez problemu dogada się z Niemcami, Francją czy Anglią. Hamulca w postaci Unii już nie bedzie.

[szopen]

. Sami tej Unii chcieliśmy.

 

Ja tam głosowałem przeciw.

 

Zwracam jednak uwagę, że UE może mieć różny kształt. Niekoniecznie w postaci super-państwa. Można być przeciw obecnym kierunkom zmian UE, będąc zarazem za członkowstwem w UE o innym kształcie. Czego zdaje się wielu ludzi w Polsce nie rozumie (vide naskoki na Ganleya, choć prawda, że sam sobie był winien wiążąc się z takimi ludźmi w Polsce .. ).

 

EDIT:

A, jeszcze straszak Rosją.. w skrócie brzmi on tak: musimy zrezygnować z suwerenności na rzecz UE, bo inaczej zabierze nam suwerenność Rosja. Jakoś nie potrafię się takim argumentem przejąć.

[m.k.k]

Bo chciała, aby to PiS był przystawką, choć (jak napisałeś) wybory wygrał. To dopiero była bezczelność!!

 

No nie wiem, przystawka, która ma premiera? Która nie ma większości? PO to partia pragmatyków i wiedziała, że maksimum do wzięcia to partner równoważny, ale bez premiera.

PIS chciał wszystko, w efekcie teraz ma kryzys.

A nam jest wesoło

[perm]

...

EDIT:

A, jeszcze straszak Rosją.. w skrócie brzmi on tak: musimy zrezygnować z suwerenności na rzecz UE, bo inaczej zabierze nam suwerenność Rosja. Jakoś nie potrafię się takim argumentem przejąć.

A Jarosław uważa że Rosja juz odebrała nam suwerenność . Pewnie jej nam nie zabierze, w końcu przez stulecia się z nimi skutecznie mocowaliśmy ale będziemy już musieli polegać tylko na sobie. Teraz Rosja ma jako ewentualnego przeciwnika całą Unię (nawet jeżeli to tylko teoria) i musi się z tym liczyć.

Ja myślę że ten uraz do Unii niestety jest charakterystyczny dla starszego pokolenia. Moja córka ma znajomych dosłownie w całej Unii, u kilku była osobiście, kilku było u niej. Studiuje w Polsce ale zamierza studia skończyć w Anglii razem ze znajomą z Hiszpanii. Dla niej to Europa jest miejscem z ktorym wiąże swoją przyszłość. Nie jakieś jedno państwo ale Europa. Dla niej to normalne. Z racji specyfiki mojej firmy mam kontakt z młodymi ludźmi. Oni myślą dokładnie tak samo! Jedyna bariera jaka jeszcze istnieje to dla sporej części język chociaż w coraz mniejszym stopniu oraz niestety w dużym stopniu pieniądze. Dalej jesteśmy biedni na tle większości krajów Unii. Myślę że za kilkanaście lat społeczeństwo europejskie zacznie stawać się faktem.

[Gość Konto usunięte_12*]

To nieprawda. Pierwsza inicjatywa ustawodawcza prezydenta

Co ty powiesz? A w waszej TVN i G.W. codziennie "na okrągło" tylko Poncyliusz, Kluzik i Kaczyński. A o tych "inicjatywach" p. Bronisława ani słychu, ani dychu:confused:

[Liwko]

Oglądasz i czytasz że tak twierdzisz?

[Gość Konto usunięte_12*]

PIS chciał wszystko, w efekcie teraz ma kryzys. A nam jest wesoło

 

A Platforma taka skromna? To ona chce wszystko. Swoich obietnic wyborczych nie dotrzymuje, bo ten brzydki PiS przeszkadza. A jak w końcu te obietnice kiedyś spełni, to już nawet tobie nie będzie wesoło:jawdrop:

[m.k.k]

A czy ja piszę coś o platformie? Ważny powód poparcia platformy, to aby PIS było w plecy. A wesoło mi będzie, nie martw się.

[szopen]

To nieprawda. Pierwsza inicjatywa ustawodawcza prezydenta

Co ty powiesz? A w waszej TVN i G.W. codziennie "na okrągło" tylko Poncyliusz, Kluzik i Kaczyński. A o tych "inicjatywach" p. Bronisława ani słychu, ani dychu:confused:

 

W waszej? A od kiedy TVN i GW jest pisowska? Sobieradek, czy Pan nie zauważył, że ja tu na forum robię za jednego z czołowych fanatyków PiSu, co to budzą się rano z i zasypiają wieczorem z słowami prezesa na ustach?

 

Nie, żeby to była prawda, ale taką "gembę" (przez em) próbowano mi tutaj doczepić, a Pan teraz mi imputuje, że GW jest "moja" ??

[szopen]

Moja córka ma znajomych dosłownie w całej Unii, u kilku była osobiście, kilku było u niej. Studiuje w Polsce ale zamierza studia skończyć w Anglii razem ze znajomą z Hiszpanii. Dla niej to Europa jest miejscem z ktorym wiąże swoją przyszłość. Nie jakieś jedno państwo ale Europa. Dla niej to normalne. Z racji specyfiki mojej firmy mam kontakt z młodymi ludźmi. Oni myślą dokładnie tak samo! J

 

Perm, między innymi dlatego właśnie głosowałem przeciwko UE. Bo doszedłem do wniosku, że w efekcie integracji przestanie istnieć naród polski. Wartości, w które ja wierzę, w które wierzyli moi rodzice, które ja zaszczepiam moim dzieciom -- dla dużej części młodego pokolenia są bez sensu. Polski naród dobrowolnie przestanie istnieć.

I dlatego goryczą napawa mnie fakt, że ludzie, dla których Polska jest tylko miejscem na mapie i równie dobrze mogą mieszkać w Paryżu, Barcelonie czy Tartu -- Ci ludzie chcą jednak mieć prawo do dyktowania swojej opinii ludziom, dla których "nie ma na świecie innych miejsc". Młody Iksiński popiera partię, której program doprowadzi Polskę do ruiny -- a kiedy tak się stanie, to wzruszy ramionami i przeniesie się do Irlandii. A ruiny sprzątać będą tacy jak ja -- tacy, których ten młody Iksiński wyśmiewa.

[Chef Paul]

... A ruiny sprzątać będą tacy jak ja -- tacy, których ten młody Iksiński wyśmiewa.

... może już warto się zabrać za sprzątanie (korzyść z tego taka, że później będzie mniejszy bałagan) ?

[Gość Konto usunięte_12*]

 

W waszej? A od kiedy TVN i GW jest pisowska? Sobieradek, czy Pan nie zauważył, że ja tu na forum robię za jednego z czołowych fanatyków PiSu, co to budzą się rano z i zasypiają wieczorem z słowami prezesa na ustach?

 

Nie, żeby to była prawda, ale taką "gembę" (przez em) próbowano mi tutaj doczepić, a Pan teraz mi imputuje, że GW jest "moja" ??

 

Ależ niech się kolega (Pan) nie denerwuje. Ja tu (w polityce) jestem od niedawna i nie wiem jeszcze do końca, "kto jest kto". Wziąłem tylko poważnie to, co Pan sam napisał o jakiejś inicjatywie ustawodawczej p. Bronisława K., bo ja o niej nie słyszałem i byłem wielce zdziwiony.

Owszem, kilka dni temu widziałem w T.V., jak nasz miłościwie panujący prezydent składa własnoręcznie kotyliony przed Swiętem 11 listopada.

Ale jakieś inne inicjatywy:confused:

[perm]

Perm, między innymi dlatego właśnie głosowałem przeciwko UE. Bo doszedłem do wniosku, że w efekcie integracji przestanie istnieć naród polski. Wartości, w które ja wierzę, w które wierzyli moi rodzice, które ja zaszczepiam moim dzieciom -- dla dużej części młodego pokolenia są bez sensu. Polski naród dobrowolnie przestanie istnieć.

I dlatego goryczą napawa mnie fakt, że ludzie, dla których Polska jest tylko miejscem na mapie i równie dobrze mogą mieszkać w Paryżu, Barcelonie czy Tartu -- Ci ludzie chcą jednak mieć prawo do dyktowania swojej opinii ludziom, dla których "nie ma na świecie innych miejsc". Młody Iksiński popiera partię, której program doprowadzi Polskę do ruiny -- a kiedy tak się stanie, to wzruszy ramionami i przeniesie się do Irlandii. A ruiny sprzątać będą tacy jak ja -- tacy, których ten młody Iksiński wyśmiewa.

Tylko że na tym polega wolność do ktorej tak dążyliśmy. Dlatego w wyborach powinni brac udział ludzie którzy dany teren zamieszkują a nie jacyś byli mieszkańcy. Młody iksiński przeniesie się do Irlandii i będzie musiał sprzątać tam. Do ciebie przyjedzie Irlandczyk i będzie musiał sprzątać tutaj.

Może to dziwnie zabrzmi ale patriotyzm to taka pozostałość solidarności plemiennej. Pozwalał przetrwać. Swój to dobry, obcy zły. Razem zabierzemy obcym więcej, nam też mogą coś zabrać jak nie będziemy wspólnotą. Z punktu widzenia jednostki patriotyzm nie jest potrzebny gdy nie ma zagrożenia z podziałem na plemiona czy państwa związanego. Taka sytuacja ma docelowo mieć miejsce w Unii Europejskiej, kiedyś być może na całym świecie (jak coś nie pierdyknie ). Z takiego punktu widzenia patriotyzm to swego rodzaju anachronizm. Bardziej przeszkadza niż pomaga. Powinien się przejawiać w dumie z dokonań naszych przodków ale nie w ksenofobii. Jak postawisz obok siebie kilka osób o różnej narodowości to nie poznasz kto skąd pochodzi. Niech jeszcze wszyscy potrafią się bez problemu porozumieć i niech mają jakis wspólny cel. Jakie to będzie miało znaczenie skąd który jest? Taka jest teoria, w praktyce te narodowe sentymenty sa jeszcze bardzo silne ale pomału będą miały coraz mniejsze znaczenie a jak jeszcze Unia będzie musiała zmagać się z jakimś zewnętrznym zagrożeniem to bardzo szybko dojdziemy do wniosku że jesteśmy z jednego - europejskiego plemienia.

[Gość Pepeg z Gumy]

Może to dziwnie zabrzmi ale patriotyzm to taka pozostałość solidarności plemiennej. Pozwalał przetrwać. Swój to dobry, obcy zły. Razem zabierzemy obcym

To wcale nie brzmi dziwnie.Patriotyzm wraz ze zmianami społecznymi wciąż ewoluuje, czego niektórzy nie chcą przyjąć do wiadomości, a nawet dla własnego wygodnictwa chętnie zasłaniają się głównie jego archaicznym znaczeniem.

Ksenofobia i nacjonalizm, usprawiedliwiane patriotyzmem, biorą się głównie z idiotycznego poczucia należności przywilejów z racji miejsca urodzenia, religii, obyczajów a nie ze zrozumienia, że jest się zazwyczaj mniej zdolnym i mniej przydatnym dla społeczeństwa elementem.

W przeciwieństwie do znienawidzonego kosmopolityzmu, nacjonalizm u jednostek sfrustrowanych prowadzi zawsze do przemocy i wynaturzeń, czego ten pierwszy nigdy nie czyni..

[Gość Konto usunięte_12*]

Z takiego punktu widzenia patriotyzm to swego rodzaju anachronizm. Taka jest teoria, w praktyce te narodowe sentymenty sa jeszcze bardzo silne ale pomału będą miały coraz mniejsze znaczenie a jak jeszcze Unia będzie musiała zmagać się z jakimś zewnętrznym zagrożeniem to bardzo szybko dojdziemy do wniosku że jesteśmy z jednego - europejskiego plemienia.

 

Już o czymś podobnym gdzieś słyszałem - marzenia o jednym światowym społeczeństwie rządzonym przez jeden superrząd. Jak to się nazywało?

[Marek-B]

N ie rzucim ziemi skąd nasz ród......

 

a jak ktoś zaorze nam miedze na trzy palce...to go kosą