Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od marzeń, projektów, wizualizacji do ...


mirela99

Recommended Posts

A 1,9 metra Lacka to za mało?

On wg opisu tylko do 20 kg wytrzymuje.

Niech mnie ktoś oświeci, ile ważą książki :confused:

 

I jeszcze jedno. W LM można znaleźć półki prawie identyczne z Lackami.

Tylko krótsze są z tego co widziałam.

 

:( za mało

Mam 2,96 :(

 

Książki, trzeba by zważyć ;) chociaż*pewnie gdzieś w necie te informacje są :yes:

Zawsze można dodać jakiś kołek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Monia, obawiam się, że takich gotowców nigdzie nie znajdziesz.

A dwie półki obok siebie Cię nie zadowolą?

 

Rozważałaś blat kuchenny w tej roli?

I zamontować takie wsporniki, jakie są w Lackach?

Bo mdf wyjdzie pewnie zabójczo dla portfela.

 

Do Lacków kołka nie dorzucisz. Mają takie ukryte wsporniki z dziurami na kołki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, obawiam się, że takich gotowców nigdzie nie znajdziesz.

A dwie półki obok siebie Cię nie zadowolą?

 

Rozważałaś blat kuchenny w tej roli?

I zamontować takie wsporniki, jakie są w Lackach?

Bo mdf wyjdzie pewnie zabójczo dla portfela.

 

Do Lacków kołka nie dorzucisz. Mają takie ukryte wsporniki z dziurami na kołki.

 

No właśnie może bym musiała zrobić łączone. Tylko czy one się np nie rozejdą? I jak to by wyglądało?

 

A ja pamiętam że ktoś dodawał kołki dodatkowe do tych Lacków. W IKEA zresztą można na większe obciążenie dokupić dodatkowe mocowania.

Ale nie wgłębałam się, więc nie będę pisać bajek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie może bym musiała zrobić łączone. Tylko czy one się np nie rozejdą? I jak to by wyglądało?

 

Ja mam tak powieszone półeczki Ribba. Jest OK. Nic się nie rozchodzi.

Chociaż jak sobie przypomnę, co mój mąż mówił w trakcie wieszania... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałam imprezy, coś mnie brzuch bolał i walnęłam się z książką do łóżka. W sobotę coś ma być, ale nie wiem co :). Mąż coś wymyślił.

Tak, super, że z psiakiem oki, choć np. drobnokomórkowego nowotworu nie wykluczyli. Na razie jedzenie mu zmienimy i czekamy.

 

Coś nam te urodziny nie wyszły :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirelko, z jakiej firmy masz płytę indukcyjną?jestes zadowolona? nie jest głosna? jak wiesz, przymierzam sie do indukcji, ale wszedzie czytam, ze zależy od modelu, ale na pewno nie jest super-cicha i ze jak działa booster, reszta palników ma bardzo osłabioną moc...pomóż, proszę i napisz, jak to wszystko wygląda...:cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sprawa wygląda tak, że funkcja booster jest na wszystkich 4 palnikach (dwa duże i dwa małe). Jednak jeden duży i mały są ze soba połączone i jak jest funkcja booster włączona na dużym to odpowiadający mu mały ma wtedy mniejszą moc (chyba 8 max). Jak chcę gotować na 2 palnikach na raz na funkcji booster to muszę na tch nie połączonych ze sobą (ale zamieszałąm - jarzysz ?). Czyli na raz mogę na funkcji booster gotować na 2 palnikach (pozostałe dwa mają wtedy słabszą moc). JEdnak NIGDY nie miałam z tym problemu. Trochę kłopotliwe dla mnie by była zmiana palnika w sytuacji gdy płyta by nie miala tej funkcji na wszystkich palnikach - bo nie zawsze wiem na początku gotowania czy będę tej funkcji potrzebowałą czy nie. Dlatego uważam, że fajnie jak booster jest na wszystkich palnikach, jednka w moim modelu można NA RAZ korzystać tylko z 2. Może są jakieś mocniejsze modele ...

Płyta jest fajna, jest dużo miejsca- zupełnie bez problemu mi się na niej gotuje. Co do głośności ... jak gotuję na 1 (mam podziałkę 1-12) to słychać takie ... cykanie, jak zegarka. Wynika to z tego, że nie grzeje się ona ciagle tylko w tych co kilkusekundowych cyknięciach. Jak dam na 2 i wyżej to nie słychać NIC.

Poza tym żadnych spadków mocy nie ma.

Pamiętam, że jak szukałam płyty to wazna była moc, te 7,2 kW to minimum.

Mam tą: I4DE84 S Mastercook

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirelko, dzieki:hug: nawet wszystko zrozumiałam:yes::D Mirelko, ponieważ, ja bede miała cały sprzet Siemens'a-jesli chodzi o płyte, nie bedzie inaczej. Planuję jeden z tańszych modeli (na wypadek, gdybym za jakis czas musiała jednak powrócić do gazu:D) i mam prosbe, zupełnie nie widze róznicy w funkcjach, jesli chodzi o model najtanszy (od 1400 zł) a najdroższym ( od 3400!), oprócz funkcji, która sie nazywa: sensor smazenia...(?) I stad pytanko: chyba nie ma sensu przepłacac w tym wypadku?co myslisz? gdyby chciało Ci sie zerknąc, to jest link to tego porównania:

 

http://www.siemens-home.pl/product-comparison.html?ps=EH675ME21E,EH675ME11E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT: Jak działa sensor smażenia?

Sensor smażenia to specjalny czujnik znajdujący się pod szklaną ceramiką, który automatycznie steruje procesem smażenia. Pozwala on na utrzymanie temperatury na stałym poziomie. Wystarczy wybrać właściwą moc grzania i po usłyszeniu sygnału rozpocząć smażenie. Dzięki sensorowi smażenia nigdy nie spalimy masła, oliwa będzie podgrzana do temperatury, w jakiej nie straci swoich cennych właściwości, steki będą taki, jakie chcemy - mocno wysmażone lub krwiste. Do dyspozycji mamy cztery różne poziomy temperatury: „min”, „low”, „med” i „max” oraz 9 programów smażenia.

 

Musisz się zastanowić, czy będziesz korzystać i czy ta funkcja jest warta tych pieniędzy.

 

I jeszcze jedno - nie miałam nigdy płyty ze sliderem, więc jestem stronnicza. Wiem natomiast że forumowa efilo przykładała nieamowitą wagę do wyboru sprzętu (i nie tylko) i była przeciwna sliderowi, bo podobno się ustrojstwo lubi zawieszać (pisała coś o ślinieniu palca itp.) Ja raz jeden korzystałam u kuzynki i jednak mi nie przypadł do gustu. Ale nic poza tym nie wiem, rzucam tylko temat do zbadania :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo właśnie dla mnie jedynym z plusów indukcji jest jej .... "stabilność teperatury" ;).

Chodzi o to, że jak na niej trochę pogotujesz i ją wyczujesz, to wiesz na jakiej mocy co gotować. I tak np. ziemniaki (zawsze ich mam tyle samo w takim samym garnku) zaczynam gotować na boosterze pod przykryciem, potem po zagotowaniu zmniejszam na dwójkę i wiem, że to jest dla nich idealna temperatura (lekko się gotują). To samo z ryżem - tego prazę na jedynce. A owe naleśniki na 6 :). Jak się ją wyczuje, to wtedy widać, że jest wygodniejsza niż gaz (tam zawsze kręciłam w lewo i w prawo kurkiem żeby był odpowiedni ognień).

 

Jak ja kupowałam płytę to nie było takich bajerów. :). I ja osobiście bym za niego dopłacała aż takiej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...