narendil 10.05.2012 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 A jakie to znaczenie, czy modna czy nie? Szczególnie jeśli się podoba i pasuje do zamysłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 10.05.2012 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 pierwsza z listkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 10.05.2012 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 A jakie to znaczenie, czy modna czy nie? Szczególnie jeśli się podoba i pasuje do zamysłu sie podpisuje obiema rencami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.05.2012 05:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Monsz tylko leżakową odrzucił. Skłania się ku czarnej . Dzisiaj jadę porozmawiać z panią która się podjęła renowacji słynnych już foteli . Będziemy się umawiać na indywidualne spotkania na których ... to ja sama pod jej okiem będę dopieszczać te brzydale . Cieszę się bardzo, bo przynajmniej nauczę się czegoś nowego a jak wspomniałam już mam pomysły na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 11.05.2012 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Krzesla - ciekawe - i myślę że jak je dasz na fioletowo to wyjdą czadersko!!!!! Materiały - listki za smutne, mnie się eklektyzm podoba - mógłby być limonkowy albo fioletowy Monsz tylko leżakową odrzucił. Skłania się ku czarnej . Dzisiaj jadę porozmawiać z panią która się podjęła renowacji słynnych już foteli . Będziemy się umawiać na indywidualne spotkania na których ... to ja sama pod jej okiem będę dopieszczać te brzydale . Cieszę się bardzo, bo przynajmniej nauczę się czegoś nowego a jak wspomniałam już mam pomysły na przyszłość. o to super doświadczenie Miłego dzionka życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 11.05.2012 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Będziemy się umawiać na indywidualne spotkania na których ... to ja sama pod jej okiem będę dopieszczać te brzydale . Cieszę się bardzo, bo przynajmniej nauczę się czegoś nowego a jak wspomniałam już mam pomysły na przyszłość. Super! To ogromna satysfakcja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 11.05.2012 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 oooo Mirelka widziałaś że taką eklektyczną tkaninę w różo-fiolecie ma ta hurtownia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.05.2012 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Nie chwaliłam się jeszcze... Dwa razy w tygodniu chodzę na naukę pływania . Pani mnie wczoraj pochwaliła, mam podobno bardzo dobrą "pływalność" i szybko wszystko łapię. Podobno nic nie musze robić i sama płynę. Z ... gracją . Od paździenika się uczę (tzn pływac umiałam, ale nie stylowo) i w końcu załapałam jak się tym cholernym delfinem pływa. Dwa razy w tygodniu jestem po takiej godzinnej lekcji totalnie wymęczona, ale za to nie mam wyrzutów sumienia jak potem ciastami nadrabiam w weekend . Mąż się naśmiewa, że jestem za późno odkrytą Otylią . Kurcze z biegiem lat widzę, że trzeba dziecku jednak pokazać i zachęcić, ono samo się rzadko kiedy zainteresuje. So mi o jakimś balecie nawija (bo koleżanki chodzą), a tańca nie lubiła (np nauki hip-hopu). Rysować lubi (ale chyba malarką nie zostanie ?), sport też ja rajcuje. Choć jak chodzi z nami na naukę jazdy konno to nie widzę szczególnego zapału. Jak znaleźć u dziecka TO COŚ ? My dopiero w tak późnym wieku z mężem poznajemy tajniki sportu. Spodobał nam się tenis, oczywiście konie (kocham konie, ich zapach i nieprzewidywalność), mąż się siłownią zaraził, ja tym pływaniem. Tylko jak u So to znaleźć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.05.2012 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 oooo Mirelka widziałaś że taką eklektyczną tkaninę w różo-fiolecie ma ta hurtownia? jaką ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.05.2012 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Skoro tak się wiosennie, tarasowo-ogrodowo zrobiło (a mnie na uzewnętrznienie coś dzisiaj bierze) to i ja nieco odkryję swojego ogrodu: więc projekt się rysuje (pokażę jak będzie gotowy), na razie mam tylko szkic. Więc z tyłu działki (szeroka jest na 25 metrów, długa na około 100m) mam lasek z sosenek wejmutek. W zeszłym roku był tam pogrom, ale mam nadzieję, że reszta zostanie (ścięliśmy 60-80 sztuk).Zostało może z 20-30. Mają po około 5-6 metrów. Między nimi ma być łąka kwietna (mam nadzieję, ze nzjadę taką lubiącą lekki półcień) i myślę też nad konwaliami. Między wejmutki chcemy posadzić jakieś liściaste drzewo, czerwonolistne. Patrząc od domu po lewej stronie mamy sąsiada który buduje warsztat samochodowy więc trzeba się odgrodzić. Jako że jestem przeciwnikiem żywopłotów tujowych (zresztą sąsiad na 1/2 naszej granicy ma je posadzone ) musimy czymś innym go zastapić. Tuż przy domu mam brzozę brodwakową około 8 metrów ma. Chcemy niedaleko posadzić jedzcze dwie kuzynki - doorenbos: http://www.sadowniczy.pl/data/gfx/pictures/medium/4/1/3114_2.jpg Pod nimi będzie lawenda. Dalej, tuż przy lasku z lewej strony będzie sad owocowy. Myślimy o wiśni, czereśni, gruszce, agreście, malinie, śliwce węgierce. Z kolei po prawej stronie, przy lasku stoi kojec od Łobuza. A sąsiad po prawej do tego wszystkiego jeszcze ma halę (pieczarkarnia). Tam muszę coś konstruktywniejszego wymyślić. NA razie staneło na żywopłocie z grabu lub buku (na jesień będziemy sadzić) ale zanim on dorośnie to trochę minie. Więc tymczasem przed nim posadzimy tego miskanta giganta a przed nim inne, niższe trawy i kolorowe krzaczki. Ogólnie założenie jest takie, aby "wjeżdzać" roślinami w ogród żeby nie był taki "tramwajowaty". Najprawdopodobniej będziemy dużymi kołami wjeżdzać . Szczególnie łakami kwietnymi. Obok tarasu zioła, ma pachnieć - przede wszystkim. Taras jest na słupach (ok 70 cm nad ziemią) i będziemy go obsypywać - ma stać na górce , którą chcieliśmy wysadzić ziołami i ... chcę koniecznie ... niedźwiedzie futro (kostrzewę miotlastą) http://www.albamar.com.pl/zdjecia1/festuca_scoparia/3.jpg oprócz tego leszczynę red majestic, która pięknie wygląda nawet jak nie ma liści (poskręcane gałązki) http://www.ogrodnik.net.pl/sklep/images/red%20majestic.jpg świerk biały piccolo do donic z przodu: http://www.drzewa.com.pl/2451-4821-thickbox/swierk-bialy-piccolo.jpg sosna górska Varella (podpatrzona u .... ? ), taka "trawiasta: http://www.pudelko.com.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic1/436.jpg Reszta to będą propozycje kuzynki - czekam z utęsknieniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 11.05.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Mirela ale piękne rośliny !!!! i masz talent ogrodowy???? wiesz o tym???ta sosna varella obłędna:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 11.05.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Mirelka chyba nie mają teraz aukcji żebym Ci mogła pokazać oj ale mieli na pewno, tylko mi ten różo fiolet nie pasował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 11.05.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Koncepcja na ogród bardzo fajna i spójna ale ja to bym u ciebie nie wypoczęła alergia na brzozę i leszczynę też słabo toleruję Drzewka są rzeczywiście piękne i ta bielutka kora będzie cudną dekoracją w połączeniu z lawendą. O żywopłocie pisałam już kiedyś u siebie, ze też rozważam ale mam wątpliwości czy da radę na naszej glebie. Jaką ty masz ziemię u siebie? Macie raczej wilgotno czy sucho? U mnie piasek z gliną i po deszczu owszem, woda wszędzie stoi ale latem potrafi być jak skała. W okolicy też lasy sosnowo brzozowe A łąka kwietna to super pomysł na większe powierzchnie ja planuje taką z drugiej strony domu razem z mieszanym, niestrzyżonym żywopłotem. Co do dzieci i ich talentów ja strasznie żałuję, że rodzice nie posyłali mnie na żadne zajęcia miałam tylko angielski, którego szczerze nienawidziłam ale nie mogłam z niego zrezygnować bo rodzice nalegali, za to musiałam zrezygnować z gry na fortepianie bo koligowała z angielskim a fortepian lubiłam dużo bardziej. Tak szczerze powiedziawszy to i język i fortepian to były bardziej marzenia moich rodziców niż moje, ja wolałam skrzypce i rysunek ale dziecka nikt nie słucha zawsze było gadanie, że mi się znudzi i porzucę naukę. Dzisiaj stwierdzam, że dzieci powinno się posyłać na różne zajęcia i gdzie tylko chcą, nawet jak by po roku miały porzucić naukę bo im się dana aktywność nie spodoba. Bo w końcu jak odnaleźć w życiu to co nas najbardziej kręci i do czego mamy talent jak niczego nie spróbujemy Edit: o raju ale mi wywód wyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 11.05.2012 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Hej Mirelko, fajne te tarasowe znalezisko:wiggle: Po przemalowaniu będą wyglądały cacy. jestem za turkusem:lol: Materiały rzeczywiście takie se- może te pierwsze paski? Zobacz sobie jeszcze TUTAJ jest sporo tkanin;) Ogrodowe plany super-też nie lubię żywopłotu z tuj, ale niestety musieliśmy zrobić, bo tylko on w pełni z czasem nas zasłoni od sąsiadów, którzy zrobili tylko luźne nasadzenia:P Fajne to niedźwiedzie futro:lol2: Miłego dnia:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 11.05.2012 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Niedzwiedzie futro ma skłonności do plackowatego łysienia i szybko sie starzeje. Doradzam pogrzebać w necie i poszukać informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 11.05.2012 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Mirelka chyba nie mają teraz aukcji żebym Ci mogła pokazać oj ale mieli na pewno, tylko mi ten różo fiolet nie pasował Będę na bieżąco śledzić all . Koncepcja na ogród bardzo fajna i spójna ale ja to bym u ciebie nie wypoczęła alergia na brzozę i leszczynę też słabo toleruję - chuop też nie toleruje (przynajmniej wg testów) i się śmieje, ze chcę się go z domu pozbyć. Ale nic mu sie nie dzieje (przynajmniej jak na razie). Jaką ty masz ziemię u siebie? Macie raczej wilgotno czy sucho? U mnie piasek z gliną i po deszczu owszem, woda wszędzie stoi ale latem potrafi być jak skała. W okolicy też lasy sosnowo brzozowe u mnie raczej wilgotno, gliniasto. Podobno optymalne warunki (i zasadowo). Hej Mirelko, fajne te tarasowe znalezisko:wiggle: Po przemalowaniu będą wyglądały cacy. jestem za turkusem:lol: Materiały rzeczywiście takie se- może te pierwsze paski? : Na razie krzesełek nie mam, gość nieprzyjemny, ale widzę, że ich trochę jest na rynku. Podjadę sobie do takiego wielkiego komisu z meblami - może coś znajdę. Kupowanie na odległość takich tanich dużych rzeczy się nie opłaca (kurier 100pln:(). Spodobał mi się taki super kolorowy taras, ogród. Będę mieć chyba więcej takich ostrych kolorów. A z materiałami posucha ... Niedzwiedzie futro ma skłonności do plackowatego łysienia i szybko sie starzeje. Doradzam pogrzebać w necie i poszukać informacji. - ma, ale na wilgotnej glebie i w słońcu. Lubi cień, nei znosi dużej ilosci wody.Zobaczymy czy i gdzie go damy. W razie czego kocham kostrzewy . Dzięki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 14.05.2012 06:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Po pierwsze: fotele Byłam na spotkaniu z panią w sprawie foteli kinowych w jej pracowni. Jej konik to przecierki (mi jednak do wnętrza nie pasują), ma kilka pięknych kredensów, które sama odrestaurowała - istne cuda. W fotelach jest zakochana (a jakże ) i będziemy z nimi "dłubać". Tzn dogadałyśmy się tak, że JA będę dłubać a ona mnie będzie instruować. Będą to indywidualne zajęcia (piątki wieczorem). Na razie przewiduje conajmniej 2-3 spotkania po 4 godziny. Za całość (razem z materiałami) policzy mi 250 pln , jak spotkań będzie więcej to 350. Farbę będziemy same mieszać aby wyszedł dokłądnie taki kolor jaki chcę. Po usunięciu materiału z oparcia zdecydujemy, czy zostawimy drewno czy damy do obicia to oparcie. Chce zostawić numerki wymalowane na spodzie siedzenia. Od razu zapowiedziła, że będzie sporo kitowania i z doświadczenia wie, że to może pękać. Choć twierdzi, że to może im dodać uroku. Aha pinezki - będziemy najprawdopodobniej je także wykorzystywać do obicia. Powiedziała, że podpowie mi także jakich matriałów użyć do moich mebli ogrodowych. Nie mogę się doczekać - pierwsze spotkanie 25 maja . Druga sprawa - ogród. Nasadziliśmy miskantów (dostałam od mamy). Pół soboty nam to zajęło, pogoda była średnia ale daliśmy radę. Wsadziliśmy też klon (ale bez bryły korzeniowe, nie wiem czy się przyjmie), rabarbar, szczypiorek. Jeszcze mam podejść do cioci oglądnąć jej byliny i coś sobie zabrać. Fotki strzelę jak się pogoda zrobi (wczoraj lało). W sobotę była moja kuzynka. Mam wyrysowany projekt, będą półkola. Pierwsza rzecz jaką muszę zrobić to kupić obrzeża. I tutaj kolejny zonk ! Nie znalazłam na all nic ciekawego. Nie lubię jak one się rzucają w oczy (no, chyba, że jest to granit a na takowy mnie nie stać, potrzebuję tego około 100 metrów). Są jakieś brzydkie paliki plastikowe, są łądne drewniane (ale to długo nie wytrzyma).Czy widziałyście gdzieś jakieś ładne, delikatne ? Jak nimi wyznaczymy miejsca obsadzeń to po pierwsze brzózki i lawenda - musimy w tym roku nasadzić. Po drugie łąka kwietna. I tutaj znowu problem (ale do przeżycia): łąka kwietna ma to do siebie, ze się rozsiewa. Więc muszę się liczyć z tym, że na moim pięknym trawniku obok trawy będę miała ... chwasty, które trzeba będzie pryskać herbicydami. No ale chyba lepiej dwa razy do roku spryskać niż dwa razy w tygodniu kosić. Muszę część trawnika przeznaczyć na te łąki bo się zajedziemy przy koszeniu. Lecę poczytać co u was się podziało przez ten weekend ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 14.05.2012 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 250 zł? To niedużo Ale będziesz miała zabawę! Z obrzeżami niewiele pomogę. Mój tata miał drewniane i po 3 latach wymienił na betonowe. Pomalował i moim zdaniem wygląda to całkiem przyzwoicie, nie rzucają się w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 14.05.2012 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Super Ci się zabawa szykuje z tymi fotelami - a jaką będziesz mieć satysfakcję na koniec - że swoimi ręcami je doprowadziłaś do świetności Z obrzeżami też nie pomogę - bo jeszcze mało o nich wiem - mnie się poobają takie zwykłe kanciki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmajeczkaa 14.05.2012 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2012 Witam Widziałam u Agawi,że pytałaś o obrzeża ... chodzi Ci o ogrodowe ... Tak ??? Aga ma podobne do tych ... http://allegro.pl/mocna-palisada-ogrodowa-plastikowa-2-7m-brazowa-i2285890278.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.