Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od marzeń, projektów, wizualizacji do ...


mirela99

Recommended Posts

Ja mam! Ja mam! [podskakuje jak Osioł w Shreku]

 

Bardzo fajne i bardzo lubię (szkoda że zastosować u siebie nie umiem ;))

 

Nihiru, potrzebujesz wydaną przez Muzę „Projektowanie rabat, kompozycje ogrodowe”, Noel Kingsbury. Będę skanować w niedzielę, to się podzielą. Tam jest rozdziały z projektami Brookesa, Golbyego, Hobhouse, Outdolfa i sióstr Pope.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam się z rana :bye:

 

Melduję ze dojechaliśmy do domku, tym razem ;) szybko w 3 godzinki z małym postojem na zupkę :p.

Ja wczoraj walczyłam z dziwnym samopoczuciem, jakby mnie mega grypsko łapało - ale dziś po nocy i lekach jest już chyba dobrze :)

 

Mirelko było świetnie (mimo tej naszej ciągłej bieganiny w koło dzieci) coś tam udało nam się odpocząć :lol2:

Pogadać z Wami zdecydowanie za mało :(:(:(

Najważniejsze że pogoda na wycieczkę nam się udała :wiggle:

 

 

 

 

Dom Mirelki na żywo - jest ŚWIETNY :yes:, najbardziej zaskakuje wysokość blatu w kuchni :lol2:- dopasowana do długich nóg właścicielki.

Ja musiałam stawać na palcach żeby umyć łyżkę w zlewie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QUOTE=TwoOfUs;5564084]Ja chcę na maila :) ładnie proszę http://msnsmileys.net/c/smileys/Cats_Blue/Grateful.gif adresik w stopce

 

Dzięki Mirelko.

Polecam Johna Brookesa http://www.johnbrookes.com/portfolio.asp Kilka jego książek wydała Muza.

 

Projektowanie rabat i kompozycje ogrodowe, Noel Kingsbury – pokazuje kompozycje 6 ogrodników z rysunkami i rozpisanymi rabatami.

Rośliny okrywowe, byliny, pnącza i krzewy zamiast trawnika, Barbara Ellis

 

Też poproszę [email protected]

Zrewanżuję się skanami z mojej biblioteczki :wiggle:

 

Bardzo proszę, jak coś masz nt. traw :).

 

pestuniu poslij mi tez potem, emaila masz:bye:

 

Mirelka i ja poproszę o plik na maila : rere79r(małpka)gmail.com

 

mogę rowniez prosić :rolleyes:

 

Nihiru, potrzebujesz wydaną przez Muzę „Projektowanie rabat, kompozycje ogrodowe”, Noel Kingsbury. Będę skanować w niedzielę, to się podzielą. Tam jest rozdziały z projektami Brookesa, Golbyego, Hobhouse, Outdolfa i sióstr Pope.

 

Poszło (mam nadzieję).

Ivy ... mam coś problem. Mam zwrot :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się z rana :bye:

 

Melduję ze dojechaliśmy do domku, tym razem ;) szybko w 3 godzinki z małym postojem na zupkę :p.

Ja wczoraj walczyłam z dziwnym samopoczuciem, jakby mnie mega grypsko łapało - ale dziś po nocy i lekach jest już chyba dobrze :)

 

Mirelko było świetnie (mimo tej naszej ciągłej bieganiny w koło dzieci) coś tam udało nam się odpocząć :lol2:

Pogadać z Wami zdecydowanie za mało :(:(:(

Najważniejsze że pogoda na wycieczkę nam się udała :wiggle:

 

 

 

 

Dom Mirelki na żywo - jest ŚWIETNY :yes:, najbardziej zaskakuje wysokość blatu w kuchni :lol2:- dopasowana do długich nóg właścicielki.

Ja musiałam stawać na palcach żeby umyć łyżkę w zlewie :p

Aga ... no nie pogadałyśmy wcale :(. Ani trochę. Jezu ... jak Ty to wytrzymujesz ? Jak wy razem to wytrzymujecie ? Ja chyba bym się spakowała i wyjechała gdzie pieprz rośnie gdybym tak musiała ciągle latać ... podziwiam Cię. Albo za wygodnicka jestem, albo moja So taka niewymagajaca ... sama nie wiem. Moja psychikika by siadła na pewno.

Musimy bez dzieciaków się spotykać- to jedyne wyjście aby jakoś pogadać :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nihiru, potrzebujesz wydaną przez Muzę „Projektowanie rabat, kompozycje ogrodowe”, Noel Kingsbury. Będę skanować w niedzielę, to się podzielą. Tam jest rozdziały z projektami Brookesa, Golbyego, Hobhouse, Outdolfa i sióstr Pope.

 

Serio? Dostanę na maila? Jupiii! Dziękuję! :hug:

 

a jakby forumowy nie przepuszczał, to podaję inny: [email protected]

 

Sorry Mirelko za prywatę :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam tel. od tapicera ... FOTELE GOTOWE !!!

Boję się, ze wyszły nie tak ... mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się je odebrać :)

 

:popcorn: :popcorn:

 

Mój na razie pomalowany. Materiał czeka.

Tylko czasu brak na wizytę u tapicera :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW!

Super wyglądają!

Jesteś zadowolona?

 

A powiedz mi jeszcze, czyściłaś czymś te metalowe elementy?

Nie wiem jak u Ciebie (choć podejrzewam, że podobnie), ale u mnie przydałby się jakiś solidny odrdzewiacz :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo - tapicer wykonał dobrą robotę:yes: świetnie wyszły! :D

 

A zbiorów zazdraszczam:)

Sama jestem zdziwiona. Co prawa jedno oparcie jest przez niego uszkodzone - ale mam nadzieję, ze uda nam się go zreperować.

 

WOW!

Super wyglądają!

Jesteś zadowolona?

 

A powiedz mi jeszcze, czyściłaś czymś te metalowe elementy?

Nie wiem jak u Ciebie (choć podejrzewam, że podobnie), ale u mnie przydałby się jakiś solidny odrdzewiacz :rolleyes:

 

Jestem zadowolona, choć jak przyszedł materiał to miałam lekkiego stresa. Nie było w nim szarości i wydawało mi się że pasuje jak pięść do oka. Ale teraz ta szarość wydaje się ciepła, pastelowa jak i materiał. So chce je do pokoju a gdybyście widziały oczy P. jak mu pokazałam :). Teraz musimy jeszcze drzwi szklane zrobić i wstawiamy je na miejsce.

Właśnie wczoraj wysypałam wszystkie ustrojstwa i się im przyglądnęłam. Może rdzy aż tak dużo nie ma, ale czarna farba poschodziła prawie całkowicie. Chyba zostawię jak, jak przyjdzie Sylwia (to co mi pomagała z nimi) i coś wymyślimy. Jej zależało, żeby zostawić jak najwięcej oryginalnych elementów ...

 

mirelko zlozylas swoje fotele już???? ale jestem ciekawa efektu finalnego w holu:yes:

 

grzyby:yes:zazdroszczę, z ogrodu???? czy bylaś na grzybobraniu???

nie złożyłam, bo kminię czy malować metalowe elementy.... grzyby z mojego ogrodu - z lasku wejmutkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wczoraj wysypałam wszystkie ustrojstwa i się im przyglądnęłam. Może rdzy aż tak dużo nie ma, ale czarna farba poschodziła prawie całkowicie. Chyba zostawię jak, jak przyjdzie Sylwia (to co mi pomagała z nimi) i coś wymyślimy. Jej zależało, żeby zostawić jak najwięcej oryginalnych elementów ...

A jesteś pewna, że tam była farba?

U mnie to wygląda jak brud i rdza :)

Malować ich na pewno nie chcę, tylko doczyścić.

Jeden element potraktowałam papierem ściernym i wygląda OK, ale to upierdliwa robota i na samą myśl o pozostałych słabo mi się robi :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...