mirela99 15.10.2012 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 strasznie zazdroszczę twoich obitych foteli moje niestety ciągle w tym samym stanie dzięki. Ale Twoje pozostaną takie naturalne - nie ? Rany sorki nie zauważyłam nie no, spoko Mirelka jak ja czekam na tą lampę A ja ? A mój P. ? Ech .... Mirelko, ładna lampa. Pasuje do Was. Trzymam kciuki za jak najszybsze zawiśnięcie A przykręciłaś chociaż oparcia? Lasche, wirtualnego kopniaka wysyłam nie przykręciłam .... dumam nad tym, czy te metalowe części odnowić ... Podzielę się z Wami też naszymi pracami ogrodowymi (na ogrodowisku pisałam już): Trawska doszły: http://images39.fotosik.pl/1791/0589a192b6afebd4med.jpg http://images48.fotosik.pl/446/4a3092b562ca79admed.jpg http://images38.fotosik.pl/1829/6a7166d3d25af7e7med.jpg Tutaj mój baron (ładnie wybarwiony ale coś końcówki mu ostatnio schną): http://images44.fotosik.pl/447/fed0869685addab0med.jpg A tutaj efekt naszej sobotniej pracy: http://images45.fotosik.pl/1590/0adf0baef97e329cmed.jpg Dwie śliwy,podwójna grusza, wiśnia, czereśnia, trzy jabłonie,porzeczka biała, czerwona i czarna, 10 szt. malin. Pani "sprzedała" nam fajny patent na nornice (to metalowa siatka tynkarska): http://images49.fotosik.pl/1651/ad3fd986741ae30bmed.jpg http://images41.fotosik.pl/1794/e7ca4d18b94fefebmed.jpg Umówiłam się na buki 20 października. Uparłam się, że mają byc bez liści.Więc następny weekend będzie jeszcze bardziej pracowity . W niedzielę wyszorowałam taras i mąż go zaolejował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 15.10.2012 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Mirelko, baron ma prawo przysychać na końcach - są już przymrozki . Owocowe masz na podkładkach karłowych czy normalnych ? I jaką odległość między nimi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 (edytowane) półkarłowate. Średnio 2 - 2,5 metry odległości Edytowane 15 Października 2012 przez mirela99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 15.10.2012 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Trawki ładne, ale bym wolała fotele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 15.10.2012 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 To oki myślałam, że normalne i tak bliziutko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Ale myślisz, że odległości oki ? Kurcze... wygląda nawet na żywca, że jest za blisko.Mniej niż 2 metry nie mam nigdzie (chyba że szczepione krzaczki porzeczki- 1,5 metra). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 15.10.2012 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 (edytowane) Drzewa owocowe można formować i najlepiej już od najmłodszych lat kontrolować kierunek i wielkość wzorstu, wtedy można zapanować nad nimi. Czereśnie i śliwy rosną ogromne - u nas na normalnych podkładkach czereśnie posadzone są w odległościach 4-5m. Śliwy trochę więcej bo przed nimi mamy jabłonie. 2,5 metra powinno być ok. Jak zaczną się za bardzo rozrastać to im powycinasz niektóre gałązki żeby sobie nie przeszkadzały. Każda odmiana rośnie inaczej. Takie jabłonie potrafią być bardzo różne (mamy 5 i już po pierwszym roku są znaczne róznice). Jeszcze podpytam o czereśnie jakie masz odmiany? I czy są wzajemnie swoimi zapylaczami? U nas niby były ale wczoraj zgłębiłam temat i się okazało, że brakuje mi 1 zapylacza . Brakuje mi jeszcze borówek amerykańskich . Porzeczka szczepiona na pniu kupiona w casto już w 1 sezonie miała 1 kiść . Edytowane 15 Października 2012 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Mam tak:porzeczka czerwona Detvanporzeczka biała Blankaporzeczka czarna Titania agrest biały Invicta Jabłoń Florina (P-14)Jabłoń Delikates(M-26)Jabłoń Szara Reneta (P-14) Wiśnia Łutówka (F12/1) Czereśnia Burlat (colt) Śliwa Herman (Wangenheima)Śliwa Silvia (Wangenheima) Grusza góra Dicolor, dół Bera Hardy (pigwa S1) Czereśnia nie ma zapylacza, ale sąsiedzi mają czereśnie więc mamy czekać dwa sezony i zobaczymy. A że to największe drzewo to nie chcieliśmy od razu "z buta" kupować dwóch wielkoludów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 15.10.2012 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 mirelko czy to posadzilas wszystko w tej przepieknej trawie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 monia niezła jesteś . Nie - nasypałam w salonie nieco ziemi i wsadziłam tuż przed telewizorem . Lekko z prawej aby z mojego miejsca było widać choć połowe ekranu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 15.10.2012 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 monia niezła jesteś . Nie - nasypałam w salonie nieco ziemi i wsadziłam tuż przed telewizorem . Lekko z prawej aby z mojego miejsca było widać choć połowe ekranu Wariatki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.10.2012 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Malinki posadziłaś zbyt blisko. Odsuń je na 1,5 m co najmniej od drzewek. I koniecznie zrób im „płotek” - po 2 pionowe tyczki przy co drugim krzewie połączone ze sobą poziomymi beleczkami. Do nich podwiązuje się gałązki. Poza tym maliny będą wypuszczać kłącza i rozłazić się. Zakop w ziemię ograniczniki naokoło całej grządki malinowej. Starczy 50-70 cm szerokości. Co roku jesienią podrzuć im warstwę kompostu, będą ładnie owocować. Co 3 lata maliny przesadza w inne miejsce i możesz wtedy podzielić karpy korzeniowe, żeby je rozmnożyć. Ja ich nie przenoszę na nowe miejsce, bo są dobrze karmione. Tylko wykopuję, wybieram najlepsze karpy, dzielę i sadzę na nowo w przekopaną i dokompostowaną ziemię w tym samym miejscu. Działa Wiosną zawsze wycinasz zeszłoroczne pędy. Chociaż ja to robię późną jesienią i wtedy sypię kompost, a na wierzch 5 cm kory. Jaką odmianę malin masz? Drzewka owocowe trzeba przycinać. Usuwa się gałązki suche, rosnące do środka i te, które się krzyżują ze sobą. Jabłonkom usuwa się tzw. dziki. To samo szczepionym porzeczkom. Jeśli szczepione porzeczki masz na wysokim pniu, to koniecznie wkop mocne wsporniki, bo w czasie owocowania mogą się połamać, albo co najmniej powyginać. Także wiatr jest dla nich niebezpieczny – 2 u mnie mimo podpór złamał w tym roku. Ja mam tylko wiśnie i stosuję wycinanie po owocowaniu. One wtedy się ładnie zagęszczają i mają też więcej kwiatów. Z owocowaniem to już różnie, bo ostatnio mniej lata owadów zapylających. Poza tym zawsze przymrozki jakieś szkody mogą zrobić. Jabłonie możesz opryskać profilaktycznie teraz - jesienią – mocznikiem przeciw parchowi http://blog-ogrodniczy.pl/porady-ogrodnicze/jesienny-oprysk-mocznikiem-czyli-zwalczanie-parcha-jabloni/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 super pesteczko. Kurcze .. te maliny ... nam pani w szkółce powiedziała, ze po pół metra . Powiedziała, ze nowe owocują pod koniec lata. Nie scinamy nowych pędów bo wiosną zaowocują. Dopiero na jesień ścinamy stare pędy. W ten sposób dwa razy do roku będzie plon. Rozłażą się mówisz ... tak głęboko wkopać ogranicznik ? 60 cm ? A co najtaniej wyjdzie ? Kubełkowa może być ? I te paliki powiadasz ? Na razie będę sklecać kompostownik z palet .. pomyślę też i kijaszkach dla drzewek i malin . Kurcze malin nie przesunę, bo są metr od płotu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.10.2012 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 (edytowane) Przysuń je do płotu na 50 cm i zrób im to podparcie. Wystarczy jak wkopiesz naokoło, na głębokość łopaty, zielony, albo lepiej brązowy (mniej widać) borderek - jest w każdym markecie. Malinki płytko wędrują. Kijaszki dla porzeczek i agrestu to już na stałe i mocne. Ja miałam z tymi szczepionymi na pniu problemy, póki ich nie podparłam solidnie. Każdy krzaczek-drzewko ma 3 pionowe podpory połączone ze sobą poprzeczkami poniżej korony. Inaczej na wietrze bujały się jak pawie ogony. Czyli malinki masz powtarzające owocowanie. To wycinaj tylko te, które zaowocowały Kompostowniki zrób 2 obok siebie i używaj przerzucając co jakiś czas zawartość jednego do drugiego i odwrotnie. Warstwy skoszonej trawy przesypuj ziemią, żeby się nie zbijały i nie gniły. W sklepach ogrodniczych są przyspieszacze do kompostowania. I pamiętaj, że sucha zawartość kompostownika się nie skompostuje - trzeba jej robić „prysznic”. Trawę po skoszeniu można też podrzucać na rabaty i używać do okrywania na zimę np. róż. Taka skoszona trawa, świetnie tłumi chwasty na rabatach. Edytowane 15 Października 2012 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 15.10.2012 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Też mam Burlat i pomimo, że mamy 3 czereśnie to ta jedna nie ma zapylacza i również liczę na sąsiadów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.10.2012 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Aj, pani w szkółce powiedziała dobrze, że 50 cm, ale... malinki od malinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 15.10.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Cześc KOZO gdzie kupowałas te owocowe? ja dzis byłam w Bestwinie u tego Pana KOPEĆ i nabywłam borówke amarek. Musze tylko wsadzić i klony moje cudne tez juz wsadziłam tyle że ja nie w salonie, tylko że trawe mam brzydka to normalnie w ogrodzie. Ot co! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 11:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 No widzisz ... a ja w salonie muszę . Też w Bestwinie. Kurcze .. mi się przypomniało, że miałam Ci podać tą odmianę borówki taką dużą i dobrą . I szkółkę. Sorki . Jak byłam u nich w sobotę to jakiś inny klienta bardzo zachwalał borówki. Ale my nie kupiliśmy . Zobaczymy, najwyżej dokupimy. O klonach czytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkul 15.10.2012 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 Mirelko apropo szklarza , więc to jest tak ciężko się doprosic o cokolwiek o wycenę o pomiar o montaz bo oni są zasypani robotę ale z drugiej strony, ceny konkurencyjne, wykonanie bez zarzutu. u nas to każdy fachowiec wiecznie coś musiał porawiac bo nie było idealnie a tu byłam miło zaskoczona, przyszedł (WRESZCIE!!!) , zrobił, i to na igiełkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 15.10.2012 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2012 to dobrze. Czyli będę go dalej nękać . A jaki miałaś termin ?Jak pytałam w multikomplexie to mi powiedzieli, że na pol-skone z montazem musze czekać : tydzień na pomiar, 8 tygodni na drzwi i 2 tygodnie na montaż. Dasz wiarę?? A borówka też musi mieć zapylacz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.